Chodzi o grę Assassins Creed. Żeby odblokowywać mapę trzeba się wspinać na rózne wysokie budynki w tym czasami wieże kościoła. Czy kiedy musimy stanąć tam na krzyżu to popełniamy grzech ?

A może najlepiej, jeśli sam zdecydujesz, co jest właściwe w tej kwestii? Nie można popełnić grzechu ciężkiego, gdy zamierza się podejmować słuszne wybory.

Aby popełnić grzech ciężki, trzeba mieć świadomość, że popełnia się grzech ciężki. Bez wątpliwości.

Czytałeś to? viewtopic.php?f=50&t=27097

Myślę, że konieczna jest umiejętność podejmowania samemu decyzji - szczególnie w takich drobnych sprawach. Trzeba kształtować swoje sumienie i wizerunek Boga jaki nosimy w sobie. Szczególnie jeśli jest podejrzenie skrupulantyzmu. W przeciwnym przypadku następnym razem zamiast rozstrzygnąć sprawę zgodnie z sumieniem, pojawią się kolejne pytania na forum, które przecież nie jest uprawnione do rozstrzygania takich decyzji.

Dziękuję za odpowiedzi. Wiem że moje pytania są banalne i powinienem myśleć samemu ale właśnie chodzi o skrupulatyzm który mnie męczy. Nawet kiedy dojdę do wniosku że coś nie jest grzechem to zawsze pojawiają się pytania: Co jeśli się mylę ? Co jeśli to jednak jest grzech ? Staram się jakoś z tym radzić czasem jest lepiej czasem gorzej. Dziękuję jeszcze raz wszystkim za odpowiedzi nie raz bardzo mi pomogliście

A moze pomoz mamie posprzatac albo poczytaj wartosciwa ksiazke zamiast grac godzinami a potem tworzyc kolejny post o grach

To brzmi właśnie jak skrupulantyzm.



W zasadzie nie da się zgrzeszyć ciężko nieświadomie, robiąc coś, co stwierdziłeś, że nie jest grzechem. Chcesz żyć dobrze - masz sumienie, o które dbasz, i naukę Kościoła. Jeśli nie zaprzeczasz swojemu sumieniu ani nauce Kościoła, to wątpliwość wynika ze skrupulantyzmu.