|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Piotex
Dołączył(a): Wt gru 27, 2016 23:59 Posty: 4
|
Czy to grzech.
Witam nurtuje mnie pytanie bo sam całkiem nie potrafię sobie odpowiedzieć na nie. Niby jak się człowiek zastanawia czy to grzech ciężki czy nie to mówią ze to nie ma ale przechodząc do rzeczy. Otóż oglądalem zdjęcia kobiet/parę 15 sekindowych filmów w bikini/bieliźnie gdzie po prostu eksponowaly swoje ciało ale nie miałem przy tym żadnych grzesznych myśli czy pożądania kobiety. Oglądając wiadomo trochę się podniecilem ale to normalna reakcja organizmu. I tutaj moje pytanie czy jest to grzech ciężki czy mogę przystąpić w niedziele do Eucharystii. Sam nie uznaje tego za grzech, owszem może i była lekka pokusa ale bardziej dazylem do oglądnięcia kobiecego ciała niż masturbacji. Rozumiem gdyby była to pornografia /erotyka ale to nic z tych rzeczy. Do onanizmu żadnego nie doszło ani nic. Wiem ze jezeli ktoś pozadliwie patrzy na kobietę to popełnia z nią cudzolostowo juz w sercu ale w moim przypadku żadnego pożądania nie było i żadnych myśli w tym Czasie takich nie miałem.Nurtuje mnie to poniewaz jest to sytuacja podobna gdybym oglądał jakieś Miss w telewizji czy gdybym powiedzmy oglądał w telewizji i doszło by również do podniecenia to mamy odrazu grzech ciężki? Ja rozumiem ze przestrzeganie zasad zasadami ale czy nie są one nad wyrost. Mężczyzna jak to mężczyzna i wszelkie naturalne reakcje organizmu są juz traktowane jako grzech? Wiem tutaj dobrowolnych/ świadomości i ważnej sprawie. Tylko czy to można podciągnąć pod ważna sprawę. Rozumiem gdybym robił to dla masturbacji ale czy samo.oglądanie zdjęć/filmów nawet z lekkiej pokusy nie wywołując przy tym onanizmu/ani myśli pożądania itd. lecz naturalne podniecenie to grzech lub grzech ciężki. Mam jeszcze pytanie odnośnie gdzieś czytałem o tym ze cytuje nie pamiętam.dokładnie "nie jest raczej grzechem ciężkim gdy człowiek jest ściśle z Bogiem w modlitwie i Czynach a ulega (wyjątkowo) w jakiejś dziedzinie. Dodam że moje oglądanie nie jest regularne i dlatego też o to pytam. Czekam na odpowiedz, pozdrawiam
|
Śr gru 28, 2016 0:17 |
|
|
|
|
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
Re: Czy to grzech.
Pomyliłeś miejsca. Tu każdy z nas może co najwyżej zaprezentować swoje OPINIE, które tak naprawdę nie mają znaczenia.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
Śr gru 28, 2016 0:39 |
|
|
dimko
Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38 Posty: 350
|
Re: Czy to grzech.
odpowiedź konkretną i wiążącą może dać tylko spowiednik w sakramencie pojednania. Zapytaj się po co to oglądasz , ale tak od środka, czyli co jest prawdziwą przyczyną. Św. Paweł pisze, że wszystko nam wolno ale nie wszystko przynosi korzyść.
|
Śr gru 28, 2016 8:24 |
|
|
|
|
Piotex
Dołączył(a): Wt gru 27, 2016 23:59 Posty: 4
|
Re: Czy to grzech.
Gdyby się zastanawiać to była tak jak pisałem może lekka pokusa aby zobaczyć kobiece ciało. Ale tylko i wyłącznie bo do żadnych czynności grzesznych nie doszło, myśli nie było a podniecenie no to cóż normalna rzecz. Zastanawiam się po prostu czy jeżeli podejde do Eucharystii to czy nic się nie stanie. Przeglądając forum natknąłem się na podobny temat i znalazłem słowa użytkownika Soula ze "oglądanie kobiecego Piękna nawet w bikini nie jest grzechem, jesteś normalnym człowiekiem i jeżeli nie wynikły z tego względu żadne czynności czy myśli pozadliwie to grzechu nie ma." Czy opuszczenie Eucharystii to grzech gdy ma się wątpliwości?
|
Śr gru 28, 2016 9:31 |
|
|
jumik
Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16 Posty: 3755
|
Re: Czy to grzech.
Piotex napisał(a): Czy opuszczenie Eucharystii to grzech gdy ma się wątpliwości? Jeśli ma się wątpliwość czy ma się grzech ciężki, to raczej pójście do Komunii w takim stanie byłoby grzechem a nie jej opuszczenie*. Oczywiście najlepiej w takim przypadku by było dojść do jakiegoś jednoznacznego wniosku rozważając to w swoim sumieniu lub po prostu pójść do spowiedzi i wtedy pójść do Komunii. * - to prywatna opinia oczywiście (jak wspominali poprzedni komentujący)
_________________ Piotr Milewski
|
Śr gru 28, 2016 14:02 |
|
|
|
|
Piotex
Dołączył(a): Wt gru 27, 2016 23:59 Posty: 4
|
Re: Czy to grzech.
Ok dziękuję za każdą odpowiedz Odpuszcze w Niedziele Komunię i pójdę na pierwszy piątek do spowiedzi wyspowiadać i spytać o to.
|
Śr gru 28, 2016 17:27 |
|
|
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
Re: Czy to grzech.
Piotex napisał(a): Gdyby się zastanawiać to była tak jak pisałem może lekka pokusa aby zobaczyć kobiece ciało. Ale tylko i wyłącznie bo do żadnych czynności grzesznych nie doszło, myśli nie było a podniecenie no to cóż normalna rzecz. Zastanawiam się po prostu czy jeżeli podejde do Eucharystii to czy nic się nie stanie. Przeglądając forum natknąłem się na podobny temat i znalazłem słowa użytkownika Soula ze "oglądanie kobiecego Piękna nawet w bikini nie jest grzechem, jesteś normalnym człowiekiem i jeżeli nie wynikły z tego względu żadne czynności czy myśli pozadliwie to grzechu nie ma." Czy opuszczenie Eucharystii to grzech gdy ma się wątpliwości? Soul pisał o tym że wszytko zależy jakie odczucia to w nas wzbudza. u Ciebie wywołało to podniecenie (no tak naormana rzecz) tylko ze szukanie tego poza małżeństwem nie jest do końca czysta intencją nawet poprzez głupie zdjecia. No i ze spowiedzią nie czekaj? nie jest Ci złe że musisz opuść Komunię Święta?
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
Śr gru 28, 2016 17:59 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Czy to grzech.
Piotex napisał(a): Ok dziękuję za każdą odpowiedz Odpuszcze w Niedziele Komunię i pójdę na pierwszy piątek do spowiedzi wyspowiadać i spytać o to. Możesz się wyspowiadać w tą niedzielę przed samą mszą na której zamierasz przyjąć Komunię. Gdy się ma jeden grzech nie jest problemem nawet przed mszą, gorzej gdy się więcej grzechów zgromadzi, jest wtedy trudno się zmobilizować tak jak u mnie. A opuszczenie Komunii moźe spowodować lawinę następnych grzechów i pułapkę. Przeczytaj co Faustyna pisała: 105-107. ŚW. FAUSTYNA W CZASIE TYCH DOŚWIADCZEŃ NIE OPUSZCZAŁA KOMUNII ŚW. Jednak w tych wszystkich cierpieniach i walkach nie opuszczam Komunii św. Kiedy zdawało mi się, że nie powinnam komunikować, wtedy szlam przed Komunia św. do Mistrzyni i powiedziałam jej, że nie mogę iść do Komunii św., zdaje mi się, że nie powinnam przystępować. Ona mi jednak nie pozwalała opuszczać Komunii św. i poszłam i poznałam, że uratowało mnie tylko posłuszeństwo.
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Śr gru 28, 2016 18:07 |
|
|
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8670
|
Re: Czy to grzech.
Piotex napisał(a): znalazłem słowa użytkownika Soula ze "oglądanie kobiecego Piękna nawet w bikini nie jest grzechem, jesteś normalnym człowiekiem i jeżeli nie wynikły z tego względu żadne czynności czy myśli pozadliwie to grzechu nie ma." To nie dosłowny cytat. I do tego połączone wypowiedzi dwóch osób, nie tylko moja. Poza tym tamten post ma 5 lat. Dziś bym powiedział, że to zależy. Ale nie ma takiej zasady, że nie można oglądać zdjęć kobiet w bieliźnie lub w bikini, bo trzeba by uciekać choćby przed wieloma reklamami w TV. I nie zapomnij przeczytać wyróżnionego wątku w tym dziale: viewtopic.php?f=50&t=27097
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Śr gru 28, 2016 18:23 |
|
|
Piotex
Dołączył(a): Wt gru 27, 2016 23:59 Posty: 4
|
Re: Czy to grzech.
Dziękuję serdecznie sproboje nawet w niedziele tylko nie zawsze przynajmniej u mnie jest spowiedź na Mszy. A z drugiej strony może głupie pytanie ale jak to ująć przy spowiedzi w słowa? Rozumiem masturbacje to nieczyste czyny a w tej sytuacji? Ze oglądalem zdjęcia kobiet w bieliźnie co wywołało u mnie podniecenie? Czy można to jakoś inaczej ująć w słowa?
|
Śr gru 28, 2016 20:09 |
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8958
|
Re: Czy to grzech.
A te słowa co podałeś to złe?
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Śr gru 28, 2016 20:12 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech.
Piotex napisał(a): Dziękuję serdecznie sproboje nawet w niedziele tylko nie zawsze przynajmniej u mnie jest spowiedź na Mszy. A z drugiej strony może głupie pytanie ale jak to ująć przy spowiedzi w słowa? Rozumiem masturbacje to nieczyste czyny a w tej sytuacji? Ze oglądalem zdjęcia kobiet w bieliźnie co wywołało u mnie podniecenie? Czy można to jakoś inaczej ująć w słowa? Podniecenie to normalna reakcja fizjologiczna, neutralna moralnie. Nie może więc być grzechem. A masturbację nazywa się po imieniu. Najprościej nazywać grzechy po imieniu, bez kluczenia. Kluczenie zawsze nasuwa podejrzenie uniku, więc i z żalem za grzechy nie jest najlepiej. Jak żal byle jaki i unikowy to i spowiedź taka na niby. Spowiedź na niby -> komunia święta na niby -> - wiara na niby (ludowa religijność) -> życie iluzoryczne i niekoniecznie biegnące ku dojrzałości a więc i zbawieniu. Powiadają, że dobrymi chęciami to piekło wybrukowane.
|
Śr gru 28, 2016 20:29 |
|
|
nokia
Dołączył(a): Śr mar 14, 2012 0:15 Posty: 473
|
Re: Czy to grzech.
Liza napisał(a): Piotex napisał(a): Dziękuję serdecznie sproboje nawet w niedziele tylko nie zawsze przynajmniej u mnie jest spowiedź na Mszy. A z drugiej strony może głupie pytanie ale jak to ująć przy spowiedzi w słowa? Rozumiem masturbacje to nieczyste czyny a w tej sytuacji? Ze oglądalem zdjęcia kobiet w bieliźnie co wywołało u mnie podniecenie? Czy można to jakoś inaczej ująć w słowa? Podniecenie to normalna reakcja fizjologiczna, neutralna moralnie. Nie może więc być grzechem. A masturbację nazywa się po imieniu. Najprościej nazywać grzechy po imieniu, bez kluczenia. Kluczenie zawsze nasuwa podejrzenie uniku, więc i z żalem za grzechy nie jest najlepiej. Jak żal byle jaki i unikowy to i spowiedź taka na niby. Spowiedź na niby -> komunia święta na niby -> - wiara na niby (ludowa religijność) -> życie iluzoryczne i niekoniecznie biegnące ku dojrzałości a więc i zbawieniu. Powiadają, że dobrymi chęciami to piekło wybrukowane. Samo podniecnie jest neutralnie moralnie. Tylko ze jesli on wie ze ogladanie takich zdjec moze je wywolac bo np. Robi to kolejny raz czy nadal to jest neutralne morlanie? Mam co do tego watpliwosci
_________________ „Nie to jest miłością co czujesz, a to co postanawiasz.”
|
Pt gru 30, 2016 11:16 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Czy to grzech.
Podniecenie jest neutralne moralnie. Jest przyjemnym doznaniem, stąd skłonność do powtarzania. To też jest naturalne. Jest jednak cienka granica, którą łatwo przekroczyć i znawcy duchowości o tym mówią. Narażanie się na pokusy nie jest mądre, bo walka z grzechem polega na unikaniu pokus i/lub wycofywaniu się z nich zaraz na początku (jeśli się pojawią). Dyskusję z pokusą można bowiem bardzo latwo przegrać. Organizm nie zna granicy i chce dopełnienia, szczególnie silnie wtedy, gdy nie jest aktywny seksualnie. Dopełnione podniecenie to np. autoerotyzm. Dopiero on daje rozładowanie napięcia organizmowi. To ogólna zasada: z pokusą się nie dyskutuje, bo człowiek włączy mechanizmy racjonalizacji i pójdzie drogą dolną (zwierzęcą), czyli zredukuje napięcie seksualne. Zanim sięgniesz po zdjęcia roznegliżowanych pań dopuść do świadomości myśl, że ciału chodzi o seks a nie podziwanie piękna kobiecego ciała. A do rozładowania napięcia seksualnego potrzebne są zdjęcia pań. Igranie z najsilniejszym instynktem nie jest więc mądre. Drogi neuronowe, które odziedziczyliśmy po przodkach są znacznie silniejsze (działają poniżej progu świadomości) niż racjonalne myślenie kory nowej. Ono zostanie wywiedzione w pole przez silne szlaki, które nabyliśmy drogą ewolucji. Tak zresztą też różnicujemy pragnienia ciała od rozumowych. Silne i pozbawione możliwości wyboru, pchające do działania to nasza ewolucyjna spuścizna, żadne myślenie. Hamowanie podniecenia to jazda bez trzymanki. Częste i podszyte lękiem prowadzić może do reakcji nerwicowych. Wychodzi więc, że nie jest tez zdrowe. Narażanie sie na utratę zdrowia to już sprawa dekalogu. I poleci grzech z innego paragrafu. Po co? Reasumując: zdjęcia pań są dla panów. Nie dla wszystkich. W sytuacji szczegółowej należy znaleźć motywy osobiste.
|
Pt gru 30, 2016 13:12 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 14 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|