Witam.
Czytam własnie drugą książkę pt. "Pokolenie Ikea Kobiety". Jest w niej sporo scen erotycznych dość szczegółowo opisanych. Ksiażka bardz mnie zaciekawiła, ale zaczęło się odzywać moje sumienie. Gdy czytam ową książke, często czuję podniecenie, raz nawet skutkiem był onanizm. Chciałbym się dowiedzieć jakie jest zakończenie, ale wybieram się do spowiedzi. Na pewno zapytam o to księdza w konfesjonale, ale mam też pytanie do was. Czy jak wiem, że po sakrsmenice pokuty ponownie zacznę ją czytać, to spowiedź będzie nieważna, bo mocne postanowienie poprawy jeszcze przed rozgrzeszeniem będzie z góry złamane? Co wy na to?

Wyrzuc ksiazke do kosza. Proste, ale trudne.

Po co czytać erotyczne książki? Wywal to jak najprędzej bo Cie do zła sprowadza. Gadanie o ciekawości zakończenia jest tylko słabą proba usprawiedliwiania pożadlwości,

Zabił kamerdyner