wojtek16 napisał(a):
... bardzo proszę o pomoc bo znajduje się w bardzo ciężkiej sytuacji w której wydaje mi się że nie ma wyjścia nie wiem co robić bo co bym nie zrobił to będzie mi źle
Tak, to sytuacja pełna udręki... Tak jakbyś dostał się w pułapkę lęku i nie znajdywał sposobu i siły by z niej wyjść.
Może spróbuj pokonać ten lęk miłością. Każdy z nas ją w sobie nosi. Trzeba tylko dać jej zadanie i już się ożywia. Pokochaj to, czego się boisz: zacznij chodzić do spowiedzi nie ze strachu przed Bogiem lecz z miłości do Niego. Też z miłości do życia i do siebie.
Wszystkiego dobrego