brickgame napisał(a):
Jak walczyć ze zniecheceniem i brakiem wiary w powodzenie różnych zaplanowanych wydarzen?
Niekiedy trudno nawet się modlić gdy trudności się napiętrzają mimo naszych starań poprawy nie ma
Trudno udzielić odpowiedzi na tak ogólnikowo przedstawiony problem. Czasami mamy z górki, czasem pod górkę, takie uroki codzienności. Gdy jest trudno, warto poszukać wsparcia u zaufanej osoby, znaleźć zajęcia które pozwalają rozładować napięcie (np. sport, hobby), a także takie które pozwalają się wyciszyć (medytacja). Kiepskim wyjściem jest nieustanne zamartwianie się i narzekanie, że nic nam nie wychodzi, taka postawa nie jest twórcza, ani nie prowadzi do żadnych rozwiązań, ponieważ całą energię człowiek koncentruje na szukaniu potwierdzeń swojego negatywnego nastawienia. Być może, ktoś kto Ciebie zna, mógłby podać Ci swoją perspektywę z której oceniłby skąd mogą się brać trudności i co warto zmodyfikować, by osiągnąć cel. Brałaś taką okoliczność pod uwagę?