POMÓŻMY PRZEŚLADOWANYM CHRZEŚCIJANOM
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 POMÓŻMY PRZEŚLADOWANYM CHRZEŚCIJANOM
Zwracam się się dowszystkich z prośbą o pomoc przesladowanym chrześcijanom...
My, Polacy, mogąc praktykować naszą religię bez żadnych przeszkód, często nie uswiadamiamy sobie, na jakie przeszkody natrafiają nasi bracia i siostry z innych krajów...
Modlitwa to najskuteczniejszy sposób pomocy, ale istnieje jeszcze wiele innych...
Ja proponuję konkretne dzialanie w postaci wysylania kartek do uwiezionych za wiarę...
Wysyłając kartki i listy, możesz pomóc prześladowanym chrześcijanom ...
W taki prosty sposób możesz spowodować istotną poprawę sytuacji więźnia.
Dlaczego warto wysyłać kartki i listy do więźniów?
Kartki i listy przychodzące do więźnia są sygnałem dla niego, że jest ktoś, kto wie o jego losie. To pomaga przetrwać.
Co więcej, dziesiątki, setki, a czasami tysiące przesyłek są też ważnym znakiem dla strażników i innych pracowników więzienia - komuś nie jest obojętny los więźniów, ktoś mógłby dopominać się znalezienia winnych, gdyby więźniom stała się 'krzywda'.
A więc warto wysyłać kartki i listy, gdyż...
przypominają one władzom więziennym i nie tylko, że ludzie na całym świecie wiedzą o uwięzieniu,
przesyłki są oznaką naszej miłości do sióstr i braci w wierze, w ten prosty sposób możemy okazać im nasze wsparcie,
zainteresowanie opinii międzynarodowej często powoduje, że więzień jest lepiej traktowany: bywa, że przestaje być torturowany, dostaje koc, lepsze jedzenie itp.
Twoja przesyłka może spowodować, że pracownicy więzienia usłyszą Ewangelię: być może sami przeczytają Twój list lub zażądają wyjaśnienia jego treści od adresata
Przykładowa osoba do której mozna napisać:
Możesz pomóc Abrahamowi Bentar - prześladowanemu chrześcijaninowi w Indonezji
Abraham Bentar, Indonezyjczyk, jest więziony od marca 2006. Został skazany na karę 4,5 lat więzienia. Abraham był muzułmaninem. W wieku 48 lat ciężko zachorował. O jego uzdrowienie modlił się pastor, po czym Abraham miał sen, w którym występował Jezus.
Po uzdrowieniu Abraham został chrześcijaninem. Pracując jako sprzedawca, dzielił się Ewangelią z mieszkańcami centralnej i zachodniej Jawy. W marcu 2006 Abraham został pobity przez grupę muzułmanów, jego towar rozkradziono, a samochód podpalono. Uratowany przez policję, został ostatecznie osądzony za obrazę proroka Mahometa.
Prosimy o modlitwy oraz wysyłanie listów lub kartek do Abrahama na adres:
Mr. Abraham Bentar
Jl. Merbabu, RT. 07/04
Jambon Tempelsari, Kecamatan Cacaban
Kodya Magelang, Jawa Tengah,
INDONESIA
Dodam, że nie trzeba podawać swojego adresu, a listy mozna pisac po angielsku lub skorzystac z gotowych wzorow w języku danej osoby zamieszczonych w linku, który podam na końcu...
Ktoś zapyta, po co , przeciez mają oni rodzinę i znajomych...
Niestety, czasami zwlaszcza w wypadkach konwersji z islamu to rodzina i otoczenie staje się najwiekszym wrogiem nawroconego...
Zostaje on odrzucony przez "swoich"...
Dla nas zyjących na wolności jeden list to nic takiego, jednak dla uwięzionego to taki promyczek nadziei
Zaznaczam, że to nie jest mój pomysl, ale uwazam go za sensowny...
Podaje link z wzorami listów i pelnym info na ten temat..
http://www.blacksea.neostrada.pl/fgpc/listy/index.html
Zachecam do tej akcji także ateistów, wszystkich dla których wolność pogladów przedstawia jakąkolwiek wartość...
|
N lis 12, 2006 16:55 |
|
|
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
Tylko co to ma wspólnego z działem: Wierzyć, nie wierzyć?
_________________ ateista
|
N lis 12, 2006 17:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Wkleiłam tutaj ten wątek bo dzial wierzyć, nie wierzyć cieszy sie najwiekszą popularnością i dużo więcej osób przeczyta ten post...
Poza tym ci przesladowani pewnie też mają dylematy, wierzyć, czy nie wierzyć tzn. wierzyć w Chrystusa i cierpieć, czy nie wierzyć i np. wrócić do islamu czy dla swiętego spokoju...
|
N lis 12, 2006 17:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ma to wspólnego,że wysyłając taki list można umocnić wiarę wśród prześladowanych.Dziękuję.
|
N lis 12, 2006 17:29 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Teresse napisał(a): Poza tym ci przesladowani pewnie też mają dylematy, wierzyć, czy nie wierzyć tzn. wierzyć w Chrystusa i cierpieć, czy nie wierzyć i np. wrócić do islamu czy dla swiętego spokoju...
To ja w takim razie nie napiszę, bo sądzę, że nie warto cierpieć za coś co nie istnieje. 
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
N lis 12, 2006 17:32 |
|
|
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
dobry_dziekan napisał(a): Teresse napisał(a): Poza tym ci przesladowani pewnie też mają dylematy, wierzyć, czy nie wierzyć tzn. wierzyć w Chrystusa i cierpieć, czy nie wierzyć i np. wrócić do islamu czy dla swiętego spokoju... To ja w takim razie nie napiszę, bo sądzę, że nie warto cierpieć za coś co nie istnieje. 
W takim razie odpowiedź jest prosta: nie wysyłać!
Za to zdecydowanie pomoc dla prześladowanych ateistów by się przydała.
_________________ ateista
|
N lis 12, 2006 17:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Twój wybór.A może akurat pomyślisz o liście.Przecież jako ateista też możesz uczynić dobro,podnieść kogoś na duchu choćby dlatego,że niesłusznie cierpi.
|
N lis 12, 2006 17:37 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
Po co? Po to aby cierpiał dalej? Sorki, nie przyłożę do tego ręki.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
N lis 12, 2006 17:40 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
Umacnianie chrześcijan w ich wierze jest wbrew moim przekonaniom.
_________________ ateista
|
N lis 12, 2006 18:00 |
|
 |
gzegzolek
Dołączył(a): Cz lis 09, 2006 7:30 Posty: 38
|
 Re: POMÓŻMY PRZEŚLADOWANYM CHRZEŚCIJANOM
Teresse napisał(a): Modlitwa to najskuteczniejszy sposób pomocy, ale istnieje jeszcze wiele innych...
Wydaje mi się, że wcale nie najskuteczniejszy. Lepiej byłoby uświadomić im, że ta ich cała wiara nie ma większego sensu, wtedy mogliby odpuścić i żyć sobie spokojnie gdziekolwiek.
|
N lis 12, 2006 18:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: W takim razie odpowiedź jest prosta: nie wysyłać! Za to zdecydowanie pomoc dla prześladowanych ateistów by się przydała aha, ciekawa wizja świata, czyli ateista pomaga wyłącznie ateiście, katolik-katolikowi, buddysta-buddyście... Ciekawe, czy w zyciu też odrzucasz pomoc osób wyznania chrzescijańskiego i korzystasz z pomocy ateistów tylko i wyłącznie... Cytuj: Lepiej byłoby uświadomić im, że ta ich cała wiara nie ma większego sensu, wtedy mogliby odpuścić i żyć sobie spokojnie gdziekolwiek
Tylko ,że oni są zmuszani do konwersji na islam, a więc wiary, tylko że innej...
poza tym wiesz jak nazywa sie taka postawa :tchórzostwo...
Odpuszczam ateizm,mimo, że mam takie poglady, bo wygodniej mi przyjąc islam, odpuszczam chrzescijanstwo,mimo iz wierze w Chrystusa, bo wygodniej mi byc ateistą...
ciekawe czy jakby ciebie rodzina zmuszała do przejścia na islam to powiedzialbyś to samo...
Żyć sobie spokojnie gdzie indziej...Myslisz, ze kazdy tak jak w Polsce ma paszport w szufladzie i kase na RYANair i moze sobie polecieć do Londynu?
Masz swiadomość, że np. Pakistanki, które uciekly z kraju, bo nie chcialy wyjść za osobe narzuconą przez ojca, są ścigane po calym świecie prze swoje rodziny i mordowane?
Im pewnie tez byś zalecił odpuścic sobie...Wyjść za jakiegos staruszka, co już ma 2 zony...
Sołżenicyn mądrze pisał o tym co sie dzialo podczas czystek w Rosji urządzanych przez bolszewików...
Jak wyprowadzali socjalistów (na rozstrzelanie) nie protestowaliśmy, bo się z nimi nie zgadzalismy, jak wyprowadzali mienszewików, to samo...
Jak nas wyprowadzali, to nie mial już kto protestować...
|
N lis 12, 2006 20:02 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
Teresse napisał(a): Ciekawe, czy w zyciu też odrzucasz pomoc osób wyznania chrzescijańskiego i korzystasz z pomocy ateistów tylko i wyłącznie...
chrześcijanie nie pomagają ateistom ze względu na ich ateizm. nie uważam też za słuszne pomaganie chrześcijanom ze względu na ich wiarę.
_________________ ateista
|
N lis 12, 2006 20:11 |
|
 |
gzegzolek
Dołączył(a): Cz lis 09, 2006 7:30 Posty: 38
|
Teresse napisał(a): poza tym wiesz jak nazywa sie taka postawa :tchórzostwo... Nie tyle samo tchórzostwo, co oportunizm i pójście na łatwiznę.  Cytuj: ciekawe czy jakby ciebie rodzina zmuszała do przejścia na islam to powiedzialbyś to samo... To zależy, w jaki sposób by mnie zmuszała. Gdyby faktycznie grożono mi brzydkimi rzeczami - to pewnie bym się zgodził. Co nie oznacza, że bym uwierzył, po prostu zachowałbym pozory. Cytuj: Sołżenicyn mądrze pisał o tym co sie dzialo podczas czystek w Rosji urządzanych przez bolszewików...
Jak wyprowadzali socjalistów (na rozstrzelanie) nie protestowaliśmy, bo się z nimi nie zgadzalismy, jak wyprowadzali mienszewików, to samo... Jak nas wyprowadzali, to nie mial już kto protestować...
Dobra, mój sposób wcale nie był najskuteczniejszy; to, co napisałem - napisałem dla przekory. Ale nie uważam, żeby modlitwa pomogła - lepiej zacząć działać, niż liczyć na Pana Boga. Poza tym, dlaczego tylko o prześladowanych chrześcijanach mielibyśmy myśleć? Nie tylko im nie jest łatwo w muzułmańskich krajach...
_________________ A jednak się kręci! - Słońce dookoła Ziemi.
Zaświadczą o tym księża, palcami swymi.
|
N lis 12, 2006 21:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Słuchajcie, głupota jakich mało.
Zauważcie, co piszą na stronie grubym drukiem.
"Dlatego wystarczy podpisać się imieniem i nazwiskiem - nie ma potrzeby umieszczać własnego adresu."
Jak myślicie, dlaczego tak podkreślają aby nie podawać własnego adresu ?  Dlatego aby nadgorliwi chrześcijanie nie przekonali się, że wszystkie te kartki wrócą spowrotem
Dlatego ja zachęcam Was, o ile zdecydujecie się na taki głupawy krok, to Podawajcie swój adresco wam to szkodzi, ? Przecież to w niczym nie zaszkodzi, a tak to przynajmniej przekonacie się czy to doszło.
Po drugie myślicie, że władze więzień nie cenzurują listów, ?
Myślicie, że jak zobaczą, że wyznawcy obcej religi próbują ingerować w ich system, to nie wywalą tych listó do śmieci ?
A po trzecie, czy mało jest cierpiących w Polsce, czy nie lepiej najpierw sięgnąć po pomoc bliskim, ?
|
Pn lis 13, 2006 13:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Aztec napisał: Cytuj: A po trzecie, czy mało jest cierpiących w Polsce, czy nie lepiej najpierw sięgnąć po pomoc bliskim ?
Pomagać powinniśmy wszystkim członkom Kościoła i chrześcijanom w szerokim znaczeniu tego słowa.Kościół jest powszechny.Tak jest w katolicyzmie.Katolicki=powszechny.Solidarność z Kościołem i chrześcijanami na całym świecie to wyraz powszechności Kościoła.
|
Pn lis 13, 2006 13:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|