Autor |
Wiadomość |
white
Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 17:41 Posty: 231
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Gundam Freedom Kuszenie Chrystusa na pustyni mialo charakter subiektywny,a tzw "dialog z szatanem" to personifikacja pragnien Chrystusa(Jk;13-15). Wedlug Listu do Efezjan ktory przytoczyles slowo "wladca,duch"nie koniecznie musi oznaczac "osobe"."Wladca' to grzech (Rzym6;17,5;21),a "duch" moze oznaczac swiatowe usposobienie(1Kor2;12) A co do twojego doswiadczenia ,to polecam przeczytac List do Rzymian-rozdzial 7;11,17,20. Pozdrawiam
|
N mar 14, 2010 14:21 |
|
|
|
|
Gundam Freedom
Dołączył(a): N sie 02, 2009 19:55 Posty: 170
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Drogi kolego, Św. Paweł to uczeń Chrystusa - człowiek i sługa, podobnie jak my. Nie pierwszy raz obserwuję tendencję, zgodnie z którą przytoczony przez Ciebie fragment Listu do Rzymian jest stosowany jako usprawiedliwienie wobec zatwardziałego trwania w błędzie, bądź niewoli grzechu. Nie spotkałem się natomiast jeszcze z próbą powoływania się na ten fragment w celu negacji personalnej natury Szatana. Drogi kolego, przecież powiedziałem Ci wcześniej, że moja wiedza o jego osobowym charakterze wynika z moich doświadczeń. Na moje nieszczęście nie były to jedynie doświadczenia spod znaku 'grzesznego ciała', jak ujmuje to Paweł, lecz przygody o charakterze, nazwijmy to delikatnie 'spirytystycznym'. Ja nie muszę wierzyć, że Szatan i jego aniołowie to osoby, ja to wiem z doświadczenia.
Mam również dla Ciebie ciekawy fragment, widzę, że znasz Pismo, więc skomentuj Łk 10:17-20 :
Powróciło tedy owych siedemdziesięciu dwóch z radością, mówiąc: Panie, i demony są nam podległe w Imieniu twoim. Rzekł więc do nich: Widziałem, jak szatan, niby błyskawica, spadł z nieba. Oto dałem wam moc, abyście deptali po wężach i skorpionach i po wszelkiej potędze nieprzyjacielskiej, a nic wam nie zaszkodzi. Wszakże nie z tego się radujcie, że duchy są wam podległe, radujcie się raczej z tego, iż imiona wasze w niebie są zapisane.
Słowa Jezusa lubię cytować na czerwono. Powiedz mi w takim razie, drogi kolego, czy uważasz, że nasz Król, Jezus Chrystus, mówiąc o szatanie spadającym z nieba niczym błyskawica, wedle Twojej wielce uczonej egzegezy, miał na myśli spadającą antropomorficzną personifikację? I przekazał uczniom moc wypędzania z ludzi personifikacji?
Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi.
|
N mar 14, 2010 21:53 |
|
|
white
Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 17:41 Posty: 231
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Gundam Freedom Witam Napisales ze doswiadczyles" przygod o charakterze spirytystycznym",i ze wiesz ze szatan i demony to osoby. Powiem tak:To czego ludzie doswiadczaja z zakresu duchowosci i religijnosci nazywane jest potocznie wizjami,glosami,spirytyzmem,glosolalią itd,psychologicznie interpretowane jest jako pseudohalucynacja lub halucynacja.W psychologii klinicznej i psychiatrii halucynacjami nazywa sie przezycia,ktore nie zostaly aktywowane przez zewnetrzny impuls zmyslowy, a sa odczuwane niezwykle intensywnie jak percepcja zmyslowa.Doswiadczen takich doznaje sie w roznego rodzaju sytuacjach kryzysowych,pragnieniach,lekach nawroceniach.Przezywanie jest tak glebokie i intenstwne, ze osoba ktore tego doswiadcza nie przypisuje tego sama sobie ,ale czynnikowi zewnetrznemu(anioły,szatan,demony,Bog)To cecha szczegolna ludzi gleboko religijnych.
Zanim odpowiem na drugie pytanie, chcialem tobie zwrocic uwage na niezwyle istotną kwestie zwiazana z sama Biblią.Otoz trzeba pamietac o tym ze teksty religijne nie maja charakteru doslownego.Jezyk taki jest raczej aluzyjny,sugerujacy,metaforyczny,poetycki,bardziej wskazujacy niz opisujacy.Biblia np uzywa w stosunku do Boga antropomorfizmu fizycznego(usta,nos,oddech),jak i antropomorfizmu psychicznego cieszy,gniewa,msci sie),Jezyk taki ma dzialac na wyobraznie,mowic o Bogu ktory jest niwyobrazalny i ktorego nikt nie moze zobaczyc.I tak niektorych tradycjach religijnych stosuje sie podzial na Boga jako rzeczywistosc ostateczną ktora jest poza zasiegiem pojeciowosci czlowieka,a Boga jako oddzialujacego na ludzi i ujetego w kategoriach ludzkich.Ten drugi opisywany jest przez teologie i czczony w swiatyniach i kosciolach.
A jezeli chodzi o twoje pytanie odnosnie "szatana spadajacego"i demonow,to nie wiem czy pamietasz ,ale we wczesniejszym poscie zastosowalem metode porownawcza wskazujaca na paralele miedzy szatanem a grzechem(Hebr 2;14-9;24,Hebr2;14-Rzym 5;21,Dz 5;3-Dz 5;9)Wniosek wiec taki ze 'szatan spadajacy" to w istocie grzech ktory istnieje od poczatku ludzkosci(do tego prawdopodobnie nawiązuje Jezus ktory stosuje czasownik w czasie przeszlym "widzialem"). A jezeli chodzi o "demony"to trzeba zwrocic uwage na to okreslenie, jako wynik powszechnych wierzen i podan ludowych,co ma zwiazek z wplywem religii poganskich na Judaizm.W czasach Jezusa jak nie znano przyczyn choroby to mowiono ze chory ma demona.A wiec demon to paralela choroby.Czasmi stosuje sie metode porownawcza aby uzmyslowic to podobienstwo,a mianowicie: opetany to niwidomy i niemy(Mat 12;22),duch niemocy to inaczej artretyzm(Luk 13;11-17)itp.
Jak widzisz wcale nie trzeba odwolywac sie do personalnej natury "szatana i "demonow"
Pozdrawiam
|
Pn mar 15, 2010 9:24 |
|
|
|
|
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Według moich odczuć demony opisywane w Piśmie są istotami powodującymi choroby. Wcześniej myślałem podobnie jak ty White, lecz jednak przychylę się do wypowiedzi Freedom'a. Mocnym argumentem odnośnie demonów może być przypowieść Jezusa o demonie który kiedy wychodzi z człowieka i wędruje po terenach bezwodnych.Po czym może wrócić do właściciela, kiedy ten zajmnie się spokojnym życiem to może czekać na niego kara w postaci większych cierpień niż wcześniej powodował jeden demon. Wydaje mi się że Bóg mówił wtedy w sposób bezpośredni i jeżeli wypowiadał się o demonach jako o istotach to musi to być prawda. Ja wolę wierzyć Bogu niż naukowemu wytłumaczeniu że niektórzy posiadają jakąś dysfunkcję rdzeniowo-mózgową i posiadają halucynacje czy padaczki. Kolejnym mocnym argumentem niech będzie sytuacja kiedy Bóg wypędza legion demonów z opętanego człowieka. Demony posiadają nazwę, proszą Boga aby ich nie odsyłał do Abyssonu, tam gdzie cierpią demony. A świnie które jak potem się dowiadujemy oszalały powpadały do wody, kierowane przez demony. Ciekawostką z moich spostrzeżeń obecnie w przypadku powstawania ciężkiej choroby -raka, choroby psychicznej itd, nie jesteśmy w stanie ustalić dlaczego tak się dzieje? Zaczyn takich chorób nie jest nam znany a leczymy (próbujemy) jedynie objawy. W moim subiektywnym odczuciu "zaczyn" ciężkiej choroby może być powodowany właśnie przez strefę duchową, duszę która doznaje utrapienia w wyniku działania złych mocy.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Pn mar 22, 2010 22:43 |
|
|
white
Dołączył(a): Pt lut 26, 2010 17:41 Posty: 231
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
maraskin Odnosnie tego fragmentu z Mat 12;43-45 warto sobie zadać następujące pytania: Dlaczego duch nieczysty miałby iść na bezwodne miejsce i szukać odpoczynku? Czy duch musi odpoczywac bo jest zmęczony? Co to są miejsca bezwodne?-gdzie one się znajdują? Czy to że duch mówi oznacza że posiada aparat mowy? Po co jeden duch bierze siedem innych? Jezeli uważasz że fragment ten należy odczytać literalnie ,to ciekawe jak odpowiesz na powyższe pytania? Osobiscie uważam że powyższy fragment opisuje sytuacje narodu Żydowskiego w czasach Jezusa, na co wskazuje zwrot "tak będzie z tym przewrotnym pokoleniem".Warto też pamiętać o tym że naród Żydowski dostąpił oczyszcenia poprzez Jana Chrzciciela(Mat3;5,6)na co wskazuje zwrot z wersetu 44 ""wymieciony i przyozdobiony",ale bez uznania Mesjasza(Jana1;11).Werset 45 "i staje sie póżniejszy stan owego człowieka(Żydzi)gorszy,niż był poprzednio" wskazuje na odrzucenie nauk Chrystusa.Ten werset można by zinterpretować jako proroctwo dotyczące zburzenia Jerozolimy w roku 70 ne. Zapomniałem dodac że ducha nieczystego możnaby zdefiniowac jako wściekliznę.Jak zapewne wiesz cechą charakterystyczną tej choroby są zanikające i powracające ataki,A co doskonale obrazuje naród Żydowski.
A jeżeli chodzi o wypędzenie "legionu demonów "z opętanego człowieka to proponuję abyś zadał sobie podobne pytania, jakie ja zadałem w związku z Mat12 43-45.
pozdrawiam
|
Wt mar 23, 2010 9:37 |
|
|
|
|
maraskin
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 21, 2009 5:16 Posty: 637 Lokalizacja: Toruń
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
White'cie Do podtrzymania swojej opinii przytoczę jeszcze wersety z Izajasza: "Spotykać się tam będą stepowe psy i hieny , upiory nawoływać się będą. Usadowi się tam tylko widmo nocne i znajdzie dla siebie miejsce odpoczynku... Izajasz 34:14
Bóg rozciągnie nad nim sznur bezładu i poziomnic e pustkowia. Upiory hasać tam będą, nie będzie już jego szlachetne urodzonych! Izajasz 34:11-12
Kiedy zaś Chrystus pomagał ludziom, to Biblia odróżnia uzdrowienie np z krwotoku od demona Chrystus się wyraża że pewne demony można usunąć tylko przez modlitwę itd. One przemawiają do Jezusa, do Apostołów wiedzą kim On i oni są. Dodam jeszcze że w Księdze Henocha, siódmego proroka, który to opisał te stworzenia w jaki sposób powstają i dlaczego dręczą ludzi.
_________________ Nicea 325, początek końca...
|
Wt mar 23, 2010 18:29 |
|
|
Gundam Freedom
Dołączył(a): N sie 02, 2009 19:55 Posty: 170
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Drogi White,
Twoje uwielbienie dla autorytetu psychologii i psychiatrii klinicznej wybitnie mnie dziwi, skoro legitymujesz się tak biegłą znajomością Pisma. Czyżbyś czytał, a nie rozumiał? Ja potrafię czytać tekst ze zrozumieniem i potrafię wyczuć, kiedy autor tekstu posługuje się paralelą, a kiedy jego intencją jest, by tekst odbierać literalnie. Psychologia zaś - cóż, pozwolę sobie wyrazić swój pogląd na temat tej dyscypliny wiedzy - to nauka humanistyczna, która z założenia celuje w przynoszenie ulgi i komfortu ludzkiemu ciału. Grzech również przynosi ulgę ciału, bo ciało dąży do grzechu, wiem to z doświadczenia. Jezus polecił nam zapierać się siebie i brać swój krzyż - krzyżem tym jest ciało.
Jeden ze znanych mi kaznodziejów rzucił kiedyś bardzo trafny - moim zdaniem - komentarz, a mianowicie, w wolnym tłumaczeniu: "Psychologia to nic innego, jak demonologia".
Przywołany przez maraskina argument z Księgi Henocha uważam za bardzo trafny.
Proszę również zwrócić uwagę na fragment Ewangelii Łukasza 8:26-39. Czy Twoim zdaniem, drogi White, Jezus wypędził wówczas Legion personifikacji, który następnie wniknąwszy w stado świń, wytracił je wszystkie? Czy to była 'personifikacja'? Muszę przyznać, że z tą konkretną personifikacją miałem okazję się poznać, zaiste bardzo niesympatyczna to personifikacja.
Zwracam również uwagę na treść Listu Św. Judy, w którym w wersie 9 czytamy: "Tymczasem archanioł Michał, gdy z diabłem wiódł spór i układał się o ciało Mojżesza [...]" Moim zdaniem i w tym wypadku, Michał nie toczył sporu z 'personifikacją' lecz z osobą, Szatanem.
Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi.
|
Cz mar 25, 2010 12:49 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Wypowiedzi jasnowidzów, którzy potrafią oceniać wypowiedzi niewymienionych komentatorów i uwagi ad personam będą usuwane.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt mar 26, 2010 11:54 |
|
|
meny
Dołączył(a): Pt gru 25, 2009 1:21 Posty: 108
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
No to się odjechało od ty podroży astralnych
|
So mar 27, 2010 1:28 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Oj odjechało, odjechało. Podróż astralna nie koniecznie musi oznaczać to co nazywamy czasem LD czy OOBR, Moze warto zacząć od definicji tego czym jest swiat astralny, a potem dopiero mówić o podróżach astralny.
|
Cz maja 13, 2010 11:26 |
|
|
Patataj
Dołączył(a): Pt gru 23, 2005 19:13 Posty: 232
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Shamanka napisał(a): Podróż astralna nie koniecznie musi oznaczać to co nazywamy czasem LD czy OOBR, Moze warto zacząć od definicji tego czym jest swiat astralny, a potem dopiero mówić o podróżach astralny. Bardzo trudno tu o jakiekolwiek intersubiektywne definicje, ale spróbuję rozpocząć, aby nieco odświeżyć tak ważne zagadnienie, które jest jednym z kluczowych dla fundamentalnego zrozumienia na czym opiera się New Age; Termin "świat astralny" pochodzi z nauk głoszonych przez Towarzystwo Teozoficzne, między innymi którego idee miały dać początek szeroko i ogólnie pojętemu ruchowi New Age. Teozofia jest z kolei eklektycznym światopoglądem czerpiącym głównie z filozofii i okultyzmu Wschodu, tak więc rodowodu tego pojęcia jak i pojęć z nim związanych należy szukać na Dalekim Wschodzie. Zgodnie z powyższymi naukami "świat astralny" jest jedną płaszczyzn, warstw świata duchowego, najbliżej świata fizycznego, w której mogą ponoć przebywać "ciała astralne" osób pogrążonych we śnie lub "ciala astralne" osób zmarłych, które jeszcze z jakiś okreslonych powodów nie przeszły lub nie mogą przejść na wyższa płaszczyznę duchową. Mówi się również, że po "świecie astralnym" mogą dobrowolnie podróżować osoby specjalnie do tego przygotowane - jest to wtedy tzw. "projekcja astralna" lub "podróż astralna". Tyle gwoli wstępnej próby definicji, jednak zdaję sobie z tego sprawę, że bez dokładniejszej, gruntowniejszej znajomości filozofii i nauk związanych z powyzszymi pojęciami trudno będzie zrozumieć o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi.
_________________ "Ja wędruję tylko po ścieżkach obdarzonych sercem, po ścieżkach, które mogą mieć serce. Po nich wędruję, by przemierzyć je do końca; to jedyne wyzwanie warte podjęcia. Oto którędy wędruję i patrzę, patrzę z zapartym tchem." Juan Matus
|
So sty 14, 2012 17:19 |
|
|
Moria
Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12 Posty: 2721
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Dlaczego podróże astralne są niebezpieczne? Wypowiedź ojca Joseph-Marie Verlinde: http://blog.wiara.pl/duchowe/2012/02/08 ... bezpieczne
_________________ Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog: http://ojcowiewiary.blogspot.com/
|
Śr lut 08, 2012 7:34 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Jeśli ktoś chce dyskutować proszę o argumenty nie obelgi.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Wt mar 06, 2012 14:21 |
|
|
AquilaSPQR
Dołączył(a): Pn lip 11, 2011 16:54 Posty: 178
|
Re: PODRÓŻE ASTRALNE
Ale o czym tu dyskutować? Nie ma niczego takiego jak "podróże astralne". Jak ktoś zażyje środki halucynogenne i zobaczy smoka - to czy znaczy to, że nagle smoki realnie nawiedziły nasz świat? Zostawmy bajki między bajkami.
_________________ Niektórzy chrześcijanie, niczym ludzie, którzy po pijanemu działają na własną zgubę, zmienili trzy, cztery czy więcej razy tekst Ewangelii i sfałszowali go, aby mieć odpowiedź na stawiane zarzuty.
Celsus, "Prawdziwe słowo"
|
Pt mar 30, 2012 18:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|