Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N cze 09, 2024 20:44



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 21  Następna strona
 Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrowień 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
dimko napisał(a):
Bioenergoterapia skutecznie leczy z potrzeby uczestniczenia we mszy św. (Bóg jest wszędzie...) Spowiedź, to już przecież nie potrzebne, bo mam kontakt z ożywczą energią, więc co mi jakiś ksiądz będzie mówił.


Rozumiem, że odszedłeś od praktyk religijnych, może i od wiary. Dlaczego usiłujesz znaleźć ku temu przyczyny poza Tobą, zamiast w sobie samym?

dimko napisał(a):
Jeżeli bioenergoterapeuta otrzymuje dar leczenia za darmo, to czemu bierze za to ogromne pieniądze?

W moim odczuciu i zgodnie z teorią i praktyką zawodu bioenergoterapeuty, bioenergoterapia nie jest żadnym darem, tylko świadomą ciężką pracą i rzemiosłem. Szkolenia potrzebne do nauczenia się tego zawodu trwają kilka lat i trzeba je w trakcie pracy zawodowej odświeżać i uzupełniać. Oczywiście szkolenia nie są bezpłatne. Początki praktyki bioenergoterapeutów polegają zwykle na bezpłatnych poradach i zabiegach. Każdy z rzemieślników chce normalnie żyć, mieć rodzinę, gdzieś mieszkać, mieć jakiś pojazd, zapłacić podatki, ubezpieczyć się itp. Nic więc dziwnego, że usługi są świadczone za opłatą.

Dlaczego, Twoim zdaniem, ta grupa rzemieślników miałaby świadczyć swe usługi za darmo i żyć w nędzy?

dimko napisał(a):
Dlaczego bioenergoterapeuci nie mówią o tym, że ich szkolenia kosztują niesamowite pieniądze, a na najwyższym wtajemniczeniu używają magii?

Zawodowi bioenergoterapeuci nie używają żadnej magii. Jeśli spodobało Ci się chodzenie do jakichś magików, to nie fałszuj relacji, tylko napisz u jakich konkretnie terapeutów bywasz i jakie oni maja kwalifikacje.

dimko napisał(a):
Bioenergoterapia jest jednoznacznie rozeznana przez Kościół jako przejaw magii, okultyzmu itd.


Proszę uzasadnić swoją tezę.
Na tym forum obowiązuje Katechizm Kościoła Katolickiego, wielokrotnie tu cytowany, w którym nic takiego Kościół nie głosi. W rozumieniu Katechizmu, Twoja teza jest fałszywa.
Zamieszczę Ci fragment Katechizmu, dotyczący zagadnień magii, byś mógł się z nim zapoznać.

Cytuj:
Wróżbiarstwo i magia

2115 Bóg może objawić przyszłość swoim prorokom lub innym świętym. Jednak właściwa postawa chrześcijańska polega na ufnym powierzeniu się Opatrzności w tym, co dotyczy przyszłości, i na odrzuceniu wszelkiej niezdrowej ciekawości w tym względzie. Nieprzewidywanie może stanowić brak odpowiedzialności.

2116 Należy odrzucić wszystkie formy wróżbiarstwa: odwoływanie się do Szatana lub demonów, przywoływanie zmarłych lub inne praktyki mające rzekomo odsłaniać przyszłość 42 . Korzystanie z horoskopów, astrologia, chiromancja, wyjaśnianie przepowiedni i wróżb, zjawiska jasnowidztwa, posługiwanie się medium są przejawami chęci panowania nad czasem, nad historią i wreszcie nad ludźmi, a jednocześnie pragnieniem zjednania sobie ukrytych mocy. Praktyki te są sprzeczne ze czcią i szacunkiem - połączonym z miłującą bojaźnią - które należą się jedynie Bogu.

2117 Wszystkie praktyki magii lub czarów, przez które dąży się do pozyskania tajemnych sił, by posługiwać się nimi i osiągać nadnaturalną władzę nad bliźnim - nawet w celu zapewnienia mu zdrowia - są w poważnej sprzeczności z cnotą religijności. Praktyki te należy potępić tym bardziej wtedy, gdy towarzyszy im intencja zaszkodzenia drugiemu człowiekowi lub uciekanie się do interwencji demonów. Jest również naganne noszenie amuletów. Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne. Dlatego Kościół upomina wiernych, by wystrzegali się ich. Uciekanie się do tak zwanych tradycyjnych praktyk medycznych nie usprawiedliwia ani wzywania złych mocy, ani wykorzystywania łatwowierności drugiego człowieka.



jo_tka napisał(a):
maly_kwiatek napisał(a):
Dzisiaj nikt, kto zajmuje się profesjonalnie bioenergoterapią, nie twierdzi, że przekazuje wyłącznie własną bioenergię, której nie uzupełnia w sposób świadomy.


Ale - jak sam pisałeś - może coś 'złapać'. Jak wirusa. Naprawdę myślisz, że Zło jest tak naiwne, że nie wykorzystuje okazji (nawet jeśli istnieją jakieś możliwości 'uzupełniania energii' bez ich udziału)? I że człowiek wchodząc w coś takiego może się ustrzec?

Szczerze mówiąc to co piszesz jest potężnym ostrzeżeniem przed bioenergoterapią. W najlepszym wypadku jest igraniem ze Złym ze złudzeniem, że człowiek jest jednak silniejszy i potrafi się ustrzec.


Nie wypowiadam się o złu i nie wypowiadam się o magikach, bo temat jest o bioenergoterapeutach w porównaniu z charyzmatykami. To co napisałem dotyczy elementarza zawodowego bioenergoterapeutów. Jeśli, podobnie jak dimko, odwiedzasz jakichś magików, traktując ich jak bioenergoterapeutów, to postępujesz nieroztropnie. Jednak to Twoje dobre prawo. Skoro chcesz igrać ze złem, to tak właśnie rób.

Profesjonalny bioenergoterapeuta przeprowadza wiele czynności około zabiegowych, potrzebnych, by samemu nie przyjąć choroby pacjenta na siebie, by nie przenosić chorób z pacjenta na innych pacjentów, by nie przenosić swoich własnych chorób na pacjentów. Nie chodzi tu o żadne demony tylko choroby. Owszem, jeśli zdarzy się pacjent z demonem to sytuacja jest nietypowa. Tylko sytuacja jest nietypowa podczas wizyty tegoż pacjenta u lekarza, w sklepie, a także w kościele.
To są po prostu sprawy ludzkie. Można takiego pacjenta wyprosić, jednak państwowa medyczna służba zdrowia tego nie może zrobić. I co im poradzicie?
To tak na marginesie, bo temat nie o demonach, tylko Jot-ka tu zrobiła dygresję.

W naturalnych warunkach, zło występuje obok dobra i człowiek powinien umieć odróżniać jedno od drugiego i wybierać to drugie. Korzystanie z pomocy medyków skutkuje nieraz pogorszeniem choroby, nowymi chorobami, a nawet śmiercią. Jakoś nikt na forach nie wypisuje głupot, że gdyby nie lekarze, to ludzie żyliby wiecznie. A przecież teoretycznie, choroba i śmierć to zło, nieprawdaż?

Alus napisał(a):
maly_kwiatek napisał(a):
Przepraszam bardzo, bioenergoterapeuta, który nie wiedziałby skąd wziąć energię dla zapewnienia świeżego strumienia energii dla pacjentów, nie zdałby egzaminu zawodowego.

Te historie ze słabnięciem bioenergoterapeutów pochodzą z dawnych czasów, czyli mniej więcej z lat 80tych, gdy bioenergoterapia dopiero zaczynała się tworzyć jako zjawisko. Za to podejście zapłacił życiem, pan Stanisław Nardelli (1928–1983), który eksperymentował z wielkimi liczbami osób, którym przekazywał swoją bioenergię. Przedobrzył 8 października 1983 roku podczas seansu dla 27 tysięcy osób zgromadzonych na stadionie w Tomaszowie Mazowieckim i zmarł na raka kilka tygodni później.
Dzisiaj nikt, kto zajmuje się profesjonalnie bioenergoterapią, nie twierdzi, że przekazuje wyłącznie własną bioenergię, której nie uzupełnia w sposób świadomy.

Przytaczam tę historię, bo tu niektórzy komentatorzy nawet nie wiedzą, że Pan Nardelli nie żyje już prawie 30 lat, a komentują temat bardzo intensywnie.


(...)
Autentyczny charyzmatyk nigdy nie twierdzi, że on jest narzędziem uzdrowienia a moc/energię "pobrał od Jezusa".(...)


Nie znam przypadku, by "autentyczny charyzmatyk", cokolwiek rozumiesz przez tę frazę, był zawodowym bioenergoterapeutą. Pan Stanisław Nardelli, nie był wprawdzie zawodowym bioenergoterapeutą, bo wtedy nie było jeszcze takiego zawodu, nigdy jednak nie uważał się za charyzmatyka i nie był za takiego uważany.
Nie rób zamętu i nie mieszaj spraw.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr wrz 14, 2011 10:45
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Iroon napisał(a):
Alus napisał(a):
[Autentyczny charyzmatyk nigdy nie twierdzi, że on jest narzędziem uzdrowienia a moc/energię "pobrał od Jezusa".

I dlatego nie ma tam przwie żadnych uzdrowień. Nic nie pobiera to i nic nie daje.

Rozumiem, że masz jakieś twarde statystyki na ten temat?
Nie masz?

Dla jasności: praktykowanie bioenergoterapii jest budowaniem w sobie mediumiczności i jednocześnie jej skutkiem. Mediumiczność to hiperwrażliwość na bodźce fizyczne, osoby, miejsca, przedmioty. O ile każdy człowiek funkcjonuje na trzech poziomach: wegetatywnym, zmysłowym i duchowym to cały kapitał siły życiowej medium koncentruje sie jakby wokół poziomu zmysłowego naszego życia i dokonuje się poza sferą woli.
Mediumiczność, jako rozwinięcie poziomu życia zmysłowego ze szkodą dla innych poziomów życia jest anomalią w przypadku istoty żyjącej w odniesieniu do jej ostatecznego celu.
Niektórzy chrześcijanie, pobożni i cechujący się dobrymi intencjami, rozwijają w sobie mediumiczność nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Na przykład ci spośród nich, którzy podczas modlitwy poszukują nieustannie doznań obecności Boga, Bożej miłości, itd.
Rozwój mediumiczny daje moce, które w początkowej fazie są mocami naturalnymi, ale najczęściej stają się dość szybko mocami okultystycznymi, demonicznymi.

Większość ludzi w dobrej wierze sądzi, że oddaje swoje moce na służbę bliźniemu. Stąd tytuł tego wątku, że przeciez bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrowień. Pojawia się pokusa myślenia, że dzięki przeczuciom można przewidywać katastrofy, wypadki. Dzięki jasnowidzeniu można pomagać ludziom w podejmowaniu dobrych decyzji, dzięki magnetyzmowi można uzdrawiać ludzi, których medycyna uznała za nieuleczalnie chorych, itd. Jednak mediumiczność pociąga za sobą niszczenie osób, ponieważ przeszkadza ona rozwijać się ludzkiej naturze w kierunku osoby,co nie jest z całą pewnością żadnym dobrem.
Ponieważ mediumiczność sprzyja rozwojowi natury przeciwnemu do rozwoju osobowego to medium staje na drodze złego ducha. Z tego powodu naturalne moce mediumiczne przekształcają się dość szybko w okultystyczne moce demoniczne. Medium, które widzi jak jego moce nagle znacząco wzrastają, może być pewne, że już zostało ono nawiedzone przez złego ducha, czego konsekwencje opisywane sa w przypadku tak zwanych charyzmatyków, którzy uwierzyli w posiadanie jakiejś mocy i chcą czynic ludziom dobro. najczęściej kończy się to ciężką chorobą, tak fizyczną jak i duchową, albo koniecznością egzorcyzmu.
Mediumiczność jest habitusem, podczas gdy charyzmat nie jest czymś, co posiada się na stałe. Jeśli ktoś głosi, że ma charyzmat uzdrawiania i może posługiwać się nim kiedy tego chce, jest medium a nie charyzmatykiem. Podobnie rzecz wygląda w przypadku tego, który głosi, że ma charyzmat wiedzy, poznania, rozeznawania duchów, itd.

Prawdziwe uzdrowienie w kontekscie charyzmatycznym ma miejsce wtedy, kiedy chce tego Bóg, a nie organizatorzy spotkania. Uzdrowienia w kontekście mediumicznym z pozoru są czynieniem dobra bliźnim, ale w gruncie rzeczy stawiają ich na drodze sił demonicznych i okultystycznych. Uzdrowienie staje się przynętą, pułapką. Jak obietnica szatana w Edenie

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr wrz 14, 2011 10:53
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
medieval_man napisał(a):
Iroon napisał(a):
Alus napisał(a):
[Autentyczny charyzmatyk nigdy nie twierdzi, że on jest narzędziem uzdrowienia a moc/energię "pobrał od Jezusa".

I dlatego nie ma tam przwie żadnych uzdrowień. Nic nie pobiera to i nic nie daje.

Rozumiem, że masz jakieś twarde statystyki na ten temat?


Alus, podobnie jak Iroon nie dysponują statystykami na prowadzenie procesów dowodywch, tylko stawiają jakieś tezy, bliskie ich przekonaniom i odczuciom. To nie jest zabronione na forum i nie wypada ich ganić za to, że przekazują tu swoje odczucia i poglądy.

medieval_man napisał(a):
Dla jasności: praktykowanie bioenergoterapii jest budowaniem w sobie mediumiczności i jednocześnie jej skutkiem. Mediumiczność to hiperwrażliwość na bodźce fizyczne, osoby, miejsca, przedmioty. O ile każdy człowiek funkcjonuje na trzech poziomach: wegetatywnym, zmysłowym i duchowym to cały kapitał siły życiowej medium koncentruje sie jakby wokół poziomu zmysłowego naszego życia i dokonuje się poza sferą woli.


Możesz podać źródła teorii mediumiczności, a także jakieś prace lub teorie o tym umiejscowieniu bioenergoterapii w strumieniu mediumiczności?


medieval_man napisał(a):
mediumiczność pociąga za sobą niszczenie osób, ponieważ przeszkadza ona rozwijać się ludzkiej naturze w kierunku osoby,co nie jest z całą pewnością żadnym dobrem.

Poproszę o objaśnienie tego niezrozumiałego stwierdzenia, a także o dowody, a przynajmniej przykłady.
medieval_man napisał(a):
Prawdziwe uzdrowienie w kontekscie charyzmatycznym ma miejsce wtedy, kiedy chce tego Bóg, a nie organizatorzy spotkania. Uzdrowienia w kontekście mediumicznym z pozoru są czynieniem dobra bliźnim, ale w gruncie rzeczy stawiają ich na drodze sił demonicznych i okultystycznych. Uzdrowienie staje się przynętą, pułapką. Jak obietnica szatana w Edenie

Zdajesz sobie sprawę, że ten fragment to czysta propaganda?
Aż mi się przypomniały lata 50-te i 60-te.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr wrz 14, 2011 11:12
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Uznaję zasadę Strzeżonego, Pan Bóg strzeże - dlatego szerokim łukiem omijam wszelkiej maści uzdrowicieli.
Medycyna konwencjonalna + zioła (choćby Alveo) + bańki + nalewki bursztynowe, orzechowe (sama robię), skutecznie wystarczają dla mnie i mojej rodziny.
Do tego w kuchni używam mnóstwo przypraw ziołowych, które osobiście uprawiam.
Wystarczy :)


Śr wrz 14, 2011 12:08
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50
Posty: 7771
Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
maly_kwiatek napisał(a):

Alus, podobnie jak Iroon nie dysponują statystykami na prowadzenie procesów dowodywch, tylko stawiają jakieś tezy, bliskie ich przekonaniom i odczuciom. To nie jest zabronione na forum i nie wypada ich ganić za to, że przekazują tu swoje odczucia i poglądy.

Toż nie ganię... pytam o uzasadnienie
maly_kwiatek napisał(a):

Możesz podać źródła teorii mediumiczności, a także jakieś prace lub teorie o tym umiejscowieniu bioenergoterapii w strumieniu mediumiczności?

Na przyklad "Akta kolokwium w Fatimie" z 2005 roku
http://www.editionsbenedictines.com/benedictines/index.php?sp=liv&livre_id=904
Przede wszystkim wystąpienie o. Paul-Marie ze wspólnoty św. Jana, którego tezy streściłem częściowo wyżej.
Jego wystąpienia tez http://www.vade-retro.fr/activites.html
maly_kwiatek napisał(a):

Poproszę o objaśnienie tego niezrozumiałego stwierdzenia, a także o dowody, a przynajmniej przykłady.

Twierdzenie jest proste. Kto rozwija w sobie tylko sferę zmysłową a zaniedbuje duchową szkodzi swemu rozwojowi osobowemu. Co tu tłumaczyć? A przykładów wiele pośród bioenergoterapeutów.
maly_kwiatek napisał(a):

medieval_man napisał(a):
Prawdziwe uzdrowienie w kontekscie charyzmatycznym ma miejsce wtedy, kiedy chce tego Bóg, a nie organizatorzy spotkania. Uzdrowienia w kontekście mediumicznym z pozoru są czynieniem dobra bliźnim, ale w gruncie rzeczy stawiają ich na drodze sił demonicznych i okultystycznych. Uzdrowienie staje się przynętą, pułapką. Jak obietnica szatana w Edenie

Zdajesz sobie sprawę, że ten fragment to czysta propaganda?
Aż mi się przypomniały lata 50-te i 60-te.

Nie żartuj. Nie jesteś aż tak wiekowy. Ten fragment to czyste rozeznanie teologiczne ogólne.

_________________
Fides non habet osorem nisi ignorantem


Śr wrz 14, 2011 12:21
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Dziękuję za wyjaśnienia i odnośniki. Troszkę siedzę w tematach, jednak z taką teorią mediumizmu jaką pokazałeś, spotykam się po raz pierwszy.

medieval_man napisał(a):
Nie żartuj. Nie jesteś aż tak wiekowy. Ten fragment to czyste rozeznanie teologiczne ogólne.


Dziękuję. Jestem wiekowy, acz nie średniowieczny :)

Przy okazji, ja nie znam się na teologii. Wydawało mi się, że to nauka o Bogu i Jego relacjach z człowiekiem. A co ma z tym wspólnego wzmiankowany fragment?
Cytuj:
Prawdziwe uzdrowienie w kontekscie charyzmatycznym ma miejsce wtedy, kiedy chce tego Bóg, a nie organizatorzy spotkania. Uzdrowienia w kontekście mediumicznym z pozoru są czynieniem dobra bliźnim, ale w gruncie rzeczy stawiają ich na drodze sił demonicznych i okultystycznych. Uzdrowienie staje się przynętą, pułapką. Jak obietnica szatana w Edenie

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Śr wrz 14, 2011 12:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post 
Nie każdy duch jest Duchem Świętym i nie każdy kto dokonuje uzdrowień powołując
się na Pana Jezusa czyni to rzeczywiście w Imię Boże.

Siedziałem w bioenergoterapii wystarczająco długo, by na własnej skórze poznać to zjawisko. Jeszcze z OAZY całą grupą się fascynowaliśmy tym. Kilka osób z naszego środowiska skończyło kursy po parę tysięcy dolarów (kanadyjskich). I mieli magię, dokładniej jakieś magiczne kamienie. Korzystanie z usług bioenergoterapeutów prowadzi nawet teraz do odejścia od Kościoła.

Szybko najważniejszą rzeczą w praktyce leczenia, stały się pieniądze.
Wróżka też ciężko pracuje i bierze za swoją pracę ciężkie pieniądze. Tyle, że zgodnie z Pismem Św. to jest obrzydlistwem w oczach Pana.

Za nm odpiszecie przeczytajcie to: http://kosciol.wiara.pl/doc/492418.Byle ... oterapeuta
tego człowieka możecie spotkać i porozmawiać z nim osobiście.

http://www.krolowa-pokoju.com.pl/newage ... apeuci.pdf
http://www.krolowa-pokoju.com.pl/newage ... erapia.pdf
http://www.krolowa-pokoju.com.pl/newage/index.html

jest tysiące miejsc i świadectw, wystarczy poszukać.


Śr wrz 14, 2011 16:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Uzdrawianie dotykiem, bioenergoterapia, stały się ostatnio powszechne, wręcz banalne. Reiki jednak nie jest banalne. Jednym z liderów tego ruchu w Polsce była katolicka zakonnica, a wśród mistrzów Reiki w innych krajach są katoliccy księża! czytaj dalej:http://religie.wiara.pl/doc/471840.Reiki-Biala-magia

albo to: To działa - cieszą się pacjenci „uzdrowicieli”. - Niestety, działa - przyznają ratujący ich potem egzorcyści. http://gosc.pl/doc/788558.Zabojcze-leczenie


Śr wrz 14, 2011 19:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Iroon, ty piszesz, żeby tylko pisać?
Z tego co piszesz wynika, że egzorcysta i charyzmatyk to święci;), no bo mają to samo co inni ludzie.
Padły tu już słowa: Panie ! złe duchy wyrzucaliśmy w Twoje imię.... Idźcie precz przeklęci...
Jeżeli charyzmat wykorzystujesz na swoją chwałę, to sam siebie skazujesz.
Bycie charyzmatykiem jest przerąbane, bo zostajesz obdarowany dla dobra Kościoła, czyli wspólnoty. Nie możesz brać kasy za to, nie możesz twierdzić, że robisz cokolwiek swoją mocą.
Musisz za to, dbać o czystość swoich intencji i swojego życia.

A co do złapania wirusa, to się nie tyczy charyzmatyków i egzorcystów. Oni występują przeciw szatanowi i on ich naprawdę nienawidzi, tak samo zresztą jak Ciebie, tyle, że przeciw nim występuje na wszystkie możliwe sposoby.

Charyzmatycy i egzorcyści umierają jak reszta ludzi. To , że jesteś charyzmatykiem nie znaczy, że nie będziesz chory. Wręcz przeciwnie;) W końcu nasz Mistrz skończył na ziemi jako złoczyńca;)


Cz wrz 15, 2011 5:15
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 10, 2011 8:40
Posty: 234
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
dimko napisał(a):
Iroon, też odejdziesz w jakiś sposób, więc pewnie też sie bawisz w pomujach;)

Nie jestem bio.., chary... i egzo... dowiaduję sie o tym w pracy bo toczy sie ciekawa dyskusja. Moja koleżanka właśnie wczesniej była na jakis mszach chyba ze 20 razy.


Cz wrz 15, 2011 17:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 6:12
Posty: 127
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Elbrus napisał(a):
liee napisał(a):
czy może stosuje jakieś moce jak to czynili faryzeusze.
A jakie moce stosowali faryzeusze?

Czytałem gdzieś w necie, że takie same jak dziś niektórzy egzorcyści i charyzmatycy. Źródła nie podam bo nie pamiętam.
Ale jak wiesz jak jest z tymi fikołkami to pisz śmiało.


Cz wrz 15, 2011 17:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 06, 2011 6:12
Posty: 127
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Iroon napisał(a):
Nadejdzie chwila kiedy niektórzy duchowni zostaną ukarani za pomówienia, pod przykrywka tzw ostrzegania. Nie raz i dwa w histori kościoła ci bardzo bardzo się mylili. Nik nie ma wyłączności na prawdę.

Zgadzam się.
Ostatnio byłem na Mszy świętej czytano właśnie fragment Słowa Bożego odnośnie tego, że prawdziwych proroków zabijano i musieli uciekać z Jerozolimy, bo mówili niewygodną Prawdę, natomiast ci, którzy byli fałszywymi prorokami byli z owacjami i oklaskami przyjmowani.


So wrz 17, 2011 15:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
iroon napisał(a):
Charyzmatyk i egzorcysta odszedł jak bioenergoterapeuta. Przepłacili babraniem sie w pomyjach

Iroon napisał(a):
dimko napisał(a):
Iroon, też odejdziesz w jakiś sposób, więc pewnie też sie bawisz w pomujach;)

Nie jestem bio.., chary... i egzo... dowiaduję sie o tym w pracy bo toczy sie ciekawa dyskusja. Moja koleżanka właśnie wczesniej była na jakis mszach chyba ze 20 razy.


Iroonie, według Twojego rozumowania, jeżeli zginiesz podobnie to jeteś bio... albo gzo... .

(chary... pomijam, jako, że Ci nie grozi ;)


So wrz 17, 2011 17:00
Zobacz profil

Dołączył(a): So wrz 10, 2011 8:40
Posty: 234
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
dimko napisał(a):
Siedziałem w bioenergoterapii wystarczająco długo, by na własnej skórze poznać to zjawisko. Jeszcze z OAZY całą grupą się fascynowaliśmy tym. Kilka osób z naszego środowiska skończyło kursy po parę tysięcy dolarów (kanadyjskich).


dimko napisał(a):
Reiki jednak nie jest banalne....




Maly kwiatek już ci odpowiedził, że usiłujesz znaleźć ku temu przyczyny poza Tobą, zamiast w sobie samym.


N wrz 18, 2011 1:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sie 06, 2011 14:38
Posty: 350
Post Re: Dlaczego bioenergoterapeuta ma więcej prawdziwych uzdrow
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Cytat "reiki nie jest banalne" to fragment przytoczonego tekstu, gdzie jest cały artykuł. Więc to nie moje słowa. Jakbyś przeczytał to może coś byś zrozumiał. Nie walczę z bioenergoterapią, tylko z kłamstwami bioenergoterapeutów. Te kłamstwa są opisują między innymi te artykuły. Jeżeli potrzebujesz więcej to jest ich naprawdę dużo. Jeżeli chcesz spotkać się z ludźmi, którzy to przeszli to żadem problem.

Wyśmiewasz się wcześniej, że egzorcysta i bioenergoterapeuta zginęli tak samo, więc Ci odpowiedziałem na to. Nawet jeżeli mam problemy w sobie, to nie zmienia stanowiska Kościoła, który określa w Katechiźmie Kościoła Katolickiego, że bioenergoterapia jest kultem bałwochwalczym, więc grzechem przeciw 1 przykazaniu (wbrew temu co sugeruje mały_kwiatek).


N wrz 18, 2011 6:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 315 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL