Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 12:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
 Channeling 
Autor Wiadomość
Post 
Triplex napisał(a):
Chrześcijaństwo nie ma zadnych punktów stycznych z new-agem. Nic go z nim nie łączy.


Już założenia new age się pokrywają:
- Najważniejszym narzędziem człowieka jest wolna wola. Może on dokonywać w każdym momencie życia dowolnego wyboru, bez narażania sie na osąd i krytykę, bądź aprobatę, o ile czyni to świadomie i zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojego postępowania.

- Człowiek, tak jak i wszystko inne, jest uduchowiony, posiada nadfizyczną jakość.

- Życie ziemskie jest tylko stanem przejściowym, jednym z etapów rozwoju. Śmierć nie jest finalna, to tylko proces transformacji energii w inną formę.

- Najwyższym dobrem i celem istnienia jest miłość, w najszerszym rozumieniu.

Te cechy pokrywają się z Chrześcijaństwem.


Cytuj:
Chrześcijańśtwo jest od Boga, new-age od sxzatana.


Proszę Cię, bo takim postem pokazujesz, że o New Age niewiele wiesz..

Cytuj:
I piszę to jako człowiek, który długo był zwiazany z duchowoscią new-age. jako człowiek zwiazany kiedyś z new-age piszę: new-age to kłamstwo szatana - od początku do końca.


Opisz więc co w duchowowści New Age jest dziełem szatana. Nie wiem, czy rzeczywiście miałeś coś wspólnego z ludzmi zajmującymi się New Age, jak już to z kimś podszywającym się pod nich.

Cytuj:
I denerwuje mnie bardzo, gdy ktoś próbuje wiązać chrześcijaństwo z tą pseudo-religią.


New Age nie jest religią, nie nazywa się tak i nie chce, choć często ludzie łączą te systemy, bo na pewnym poziomie są podobne.


Pn lis 19, 2007 14:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45
Posty: 3638
Post 
memento
Cytuj:
Nie jest to pojęcie stosowane wyłącznie w new age, ja jestem chaotobuddystodeistą i też je stosuje:D


O tyle o ile dowiedziałem się o tym channelingu od was o tyle już potrafię stwierdzić, że deizm na pewno nie pasuje w swoich zasadach do channelingu.
Następuje aut aut z pojęciami. To się wzajemnie wyklucza.
I nie piszcie mi tu, ze jak to możliwe skoro "ja jestem deista i stosuje channeling". Równie dobrze można pokazać przykłady katolików którzy pija alkohol i twierdzą, ze jest on dla nich bogiem. Tak samo wśród protestantów można spotkać sprzeciwy wobec czczenia Maryi w KK a Luter pisał:

'W przypadku Lutra można dostrzec wyraźne ślady kultu maryjnego: Czczenie Marii jest zapisane w głębinach ludzkiego serca (Kazanie, 1 września 1522), [Ona jest] najwyższą kobietą i najszlachetniejszym klejnotem w chrześcijaństwie po Chrystusie... Ona jest szlachetnością, mądrością, świętością uosobioną. Nigdy nie możemy uczcić jej wystarczająco. Jednak cześć i chwała muszą być kierowane do niej w taki sposób, by nie urazić ani Chrystusa ani Pism (Kazanie, Boże Narodzenie, 1531), Żadna kobieta nie jest jak Ty. Ty jesteś więcej niż Ewa lub Sara, błogosławiona ponad wszelką szlachetność, mądrość i świętość. (Kazanie, Święto Nawiedzenia, 1537). W 1543 roku Luter wzywał do wypędzania Żydów z krajów chrześcijańskich oraz palenia ich ksiąg, domów i synagog, gdyż bluźnią oni naszemu Zbawicielowi i Świętej Dziewicy[10".

A tymczasem mieli wpisane:
"zaniechanie jednego lub więcej elementów kultu uznawanych za zbędne lub demoniczne (kult obrazów i podobizn, kult relikwii, kult zmarłych, kult Marii, kult Eucharystii, kult świętych miejsc, kult papieży i hierarchów kościoła itp.)".

*cytaty - za wiki z netu

_________________
Niech żyje cywilizacja łacińska !!!

więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...


Pn lis 19, 2007 15:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Galaktyczny napisał(a):
Już założenia new age się pokrywają:
- Najważniejszym narzędziem człowieka jest wolna wola. Może on dokonywać w każdym momencie życia dowolnego wyboru, bez narażania sie na osąd i krytykę, bądź aprobatę, o ile czyni to świadomie i zdaje sobie sprawę z konsekwencji swojego postępowania.

Nieprdawda. Ta wola nie do końca jest wolna. Na to, aby to wyjaśnić trzeba by dużego wykłądu - nie czas i nie miejsce.
Galaktyczny napisał(a):
- Człowiek, tak jak i wszystko inne, jest uduchowiony, posiada nadfizyczną jakość.

Nadfizyczną "jakość"? Nie ma czergoś takiego! Tak samo jak zupełną głupotą jest uważać, że np drezwo jest uduchowione, albo kamień. Drugi punkt twojej wypowiedzi, wskazujacy zasadniczą rozbioeżnhośc pomiędzy chrześcijaństwem a kultem new-age! Chrześcijanie nie wierzą w takie głupoty, jak "uduchowienie wszystkiego"! Tylko człowiek ma duszę.
Galaktyczny napisał(a):
- Życie ziemskie jest tylko stanem przejściowym, jednym z etapów rozwoju. Śmierć nie jest finalna, to tylko proces transformacji energii w inną formę.

To nie jest żaden atep rozwoju. Nie ma też transformacji energii w inną formę. Chrześcijanie nie wiarzę w te bzdury! Kiedyś też byłem tak naiwny, że byłem gotów w to uwierzyć - potem zmądrzałem.
Galaktyczny napisał(a):
- Najwyższym dobrem i celem istnienia jest miłość, w najszerszym rozumieniu.

Żaden chrześcijanin nie naucza, że najwyższym dobrem i celem jest miłość. Kolejny punkt, gdzie nauki sekt i ugrupowań new-age'owskich róznią się zasadniczo od zdrowej nauki chrześcijańskiej, która na pierwszym miejscu stawia Boga - osobowego Boga (podczasw gdy new-age owcy bredzą coś o "duchu wszechświata, który przenika wszystko").
Galaktyczny napisał(a):
Te cechy pokrywają się z Chrześcijaństwem.

Jak widać wcale się nie pokrywają.
Galaktyczny napisał(a):
Proszę Cię, bo takim postem pokazujesz, że o New Age niewiele wiesz.

Niestety, ale to jest prawda - new-age jest zwodzeniem szatańskim, fałszywą religią. Byłem w tym bagnie przez lata i wiem o czym mówię. new-age pozwala wierzyć we wszystko: w kosmitów, w Buddę, w Shiwę, w Manitou, w Krysznę, w ziemię, w energie kosmiczne... To jest religia - taka niestrwana papka pop-kulturowa. Niestety, ale ma wszelkie cechy dzieła szatana. Byłem w tym na tyle głeboko, że niewiele brakowało, a źle by się to skończyło. Na szczęście Bóg mnie z tego bagna uwolnił.
Galaktyczny napisał(a):
Opisz więc co w duchowowści New Age jest dziełem szatana. Nie wiem, czy rzeczywiście miałeś coś wspólnego z ludzmi zajmującymi się New Age, jak już to z kimś podszywającym się pod nich.

Opiszę bardzo dokłądnie - wszystko. Bo new-age jest jednym wielkim kłamstwem. Od poczatku do końca. Nie ma w nim prawdy ani nic wartościowego. New-age niewoli umysł i serce.
Galaktyczny napisał(a):
New Age nie jest religią, nie nazywa się tak i nie chce, choć często ludzie łączą te systemy, bo na pewnym poziomie są podobne.

Oczywiście - nie nazywa się tak. sekty też nie nazywają same siebie sektami. A jednak new-age jest religią tak naprawdę. Tylko trzeba mieć trzeźwe spojrzenie na problem, jakim jest new-age, by zrozumieć ten cały cyrk.


Pn lis 19, 2007 23:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Prawda jest taka, że ludzie tkwiacy w new-age - czyli np. wierzący w reinkarnację, uprawiajacy chanelling, jasnowidzenie, wróżbiarstwo, rebirthing, wędrówki poza ciałem, są zwiedzeni i zniewoleni przez szatana. Mam przyjaciela, który twierdzi, że kiedyś był faraonem, a później pogańskim kapłanem prasłowiańskim. I widzę jak bardzo jest przez to zniewolony... Mi kiedyś Bóg dał poznać prawdę i wyrwał mnie z łąp księcia ciemności. I dzieki Bogu nie wierzę już w te wszystkie niedorzeczne nauki, jakie podsuwał mi new-age. Nie wierzę w wahadełka, różdżki, duchy, "mistrzów" z innych wymiaró czy światów... Bo nie można być chrześcijaninem i new-age'owcem równocześnie - albo się człowiek opowie za Bogiem, albo za diabłem. Nie można być oddanym Bogu i diabły równocześnie. Ja wybrałem Boga, który mnie uwolnił z mocy diabła i od diabelskich kłamstw.


Pn lis 19, 2007 23:17
Zobacz profil
Post 
zmiana w inną energię, czy przejście w duszę, która idzie do nieba bądź piekła - jak zwał tak zwał, inna nazwa, podobne znaczenie.


New Age nie jest jakimś tworem szatana, daj spokój. Znasz pewnie założenia New Age, są dla mnie bardziej sensowne od założeń Chrześcijaństwa. Z tym, że jak trzymamy się Channelingu to nie wiadomo jaki byt zechce się z nami kontaktować - i tu jest problem New Age. Jasnowidzenie samo w sobie groźne nie jest, OOBE i reinkarnacje też, ale jak ktoś się bierze za wywoływanie duchów - to mam nadzieje, że sam wie do czego to może doprowadzić. A propo Twojego przyjaciela, niech weźmie pod uwagę, że podświadomość mogła mu podawać nie jego życie, być może chciała coś przed nim ukryć, dlatego zwykle wizje z hipnozy mogą być niedokładne.

Cytuj:
Nie wierzę w wahadełka, różdżki, duchy


Rozumiem, że negujesz duchy, z których księża egzorcyści oczyszczają ludzi? :) Wahadełka, różdżki.. No cóż, niektórzy za znalezienia złoża zakosili parę milionów..

Cytuj:
albo się człowiek opowie za Bogiem, albo za diabłem.


Dla mnie to lekkie zaślepienie, które mówi - New Age - diabeł.. Bez przesady, demony mogą się przyczepić podczas niektórych rzeczy z New Age, ale nie oznacza to, że od razu New Age jest narzędziem szatana. Człowiek sam w sobie, jako dzieło Boskie ma moc - jest stworzone na podobienstwo Boga, który jest wszechmocny, a Jezus mówi - będziesz wierzyć, to każesz górze skoczyć do morza a ona Cię wysłucha. Więc odkrywanie w sobie tych mocy, o których nauczał Jezus niebardzo nazwać mogę szataństwem.


Pn lis 19, 2007 23:45

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Galaktyczny napisał(a):
zmiana w inną energię, czy przejście w duszę, która idzie do nieba bądź piekła - jak zwał tak zwał, inna nazwa, podobne znaczenie.

Jak widzę mam do czynienia z niechrześcijaninem, bo chrześcijanin wie, że nie ma "przejścia w duszę". Człowiek składa się z ciałą, ducha i duszy. Nie ma więc żadnej zmiany. Poza tym przy wskrzeszeniu otrzymamy nowe ciała. Tak więc widać wyraźnie, jak chrześcijańskie nauki różnią się od tych ezoterycznych bzdurek.
Galaktyczny napisał(a):
New Age nie jest jakimś tworem szatana, daj spokój.

To tylko wy tak twierdzicie. Niestety, prawda jest taka, że jest to dzieło szatana - od początku do końca. New age jest systemem wierzeń sprzecznym z chrześcijańśtwem, choć próbujacym się w sposób bezczelny zasłaniać niejednokrotnie Biblią (cytatami wyrwanymi z kontekstu na sposób czysto sekciarski) i wierzeniami chrześcijańskimi. Ojcem kłamstwa jest szatan, a new age jest pełen kłamstw i półprawd (a pół prady to całe kłamstwo!). Niestety, ale jesteś na forum chrześcijańskim i musisz zaakceptowac to, że tu obowiązuje prawda, a nie fałsz i że nie może być tu akceptacji dla new-age'u. Bo new-age'u nie da się nijak pogodzić z chrześcijaństwem.
Galaktyczny napisał(a):
Znasz pewnie założenia New Age, są dla mnie bardziej sensowne od założeń Chrześcijaństwa.

To po co przychodzisz na katolickie forum? Jest sporo for new-ageowskich, gdzie nie spotkasz się z niewygodną Ci prawdą. Znam założenia new-age'u i kupy się to nie trzyma. Każdy tak naprawdę może wierzyć w co chce. Natomiast chrześcijaństwo jest nauczaniem spójnym i konkretnym. I to jest kolejna róznica miedzy chrześcijaństwem a tym dziełem szatana, jakim jest new-age.
Galaktyczny napisał(a):
Z tym, że jak trzymamy się Channelingu to nie wiadomo jaki byt zechce się z nami kontaktować - i tu jest problem New Age.

Niestety - wiadomo. Nie pochodzi to od Boga, ani od aniołów, które są Bogu posłuszne. Tak więc źródło jest jedno tylko możliwe - te anioły, które się zbuntowały. Przesłania chanelingowe mają więc bardzo watpliwe pochodzenie - delikatnie rzecz ujmując.
Galaktyczny napisał(a):
Jasnowidzenie samo w sobie groźne nie jest, OOBE i reinkarnacje też, ale jak ktoś się bierze za wywoływanie duchów - to mam nadzieje, że sam wie do czego to może doprowadzić.

Wszytko to jest tak samo złe - nie mniej ani więcej, ale tak samo złe. I Bóg wyraźnie potępia np. wróżbiarstwo, chodzenie po ogniu, wieszczbiarstwo... Biblia natomiast mówi jasno, że raz nam postanowione żyć. Raz - a to wyklucza te niedorzeczne nauki o reinkarnacji!
Galaktyczny napisał(a):
A propo Twojego przyjaciela, niech weźmie pod uwagę, że podświadomość mogła mu podawać nie jego życie, być może chciała coś przed nim ukryć, dlatego zwykle wizje z hipnozy mogą być niedokładne.

Oczywiście, że to nie jego życie. Bo żyje się tylko raz. Reinkarnacja, cała ta niedorzeczna teoria, jest kłąmstwem szatana, jak cały ten new-age. I to nie jest zmartwieniem czy jego czy nie jego życie zostało mu podsunięte... Zmartwieniem jest to, ze mój przyjaciel jest w niewoli diabła i trudno wymyślić jak go wydrzeć z sideł kłamstwa.
Galaktyczny napisał(a):
Rozumiem, że negujesz duchy, z których księża egzorcyści oczyszczają ludzi? :)

radzę się douczyć, bo wiedzę masz zerową. Ezgorcyści nie "oczyszczają" ludzi z duchów lecz z wpływów diabła... Zresztą nie tylko ksieża, bo są też egzorcyści protestanccy. Diabeł to co innego niż duch.
Galaktyczny napisał(a):
Wahadełka, różdżki.. No cóż, niektórzy za znalezienia złoża zakosili parę milionów.

fakt. Radzę jednak poczytać na jakiej zasadzie to działa. Otóż ludzie ci za pomocą tych sprzętów porozumiewają się z róznymi "bytami". Proponuję poczytać co o tym piszą nawróceni radiestaci. Okultyzm w czystej postaci.
Galaktyczny napisał(a):
Dla mnie to lekkie zaślepienie, które mówi - New Age - diabeł.. Bez przesady, demony mogą się przyczepić podczas niektórych rzeczy z New Age, ale nie oznacza to, że od razu New Age jest narzędziem szatana.

Niestety, taka jest prawda - new-age jest w całości narzędziem szatana. Niczym innym! I żadna gadanina tego nie zmieni... Po prostu - każdy nieco bardziej świadomy człowiek widzi ten ogrom zła i fałszu, jaki jest w new-age'u. Ale to trzeba otrzeźwieć i spojrzeć na new-age zdrowym okiem. tego się nie widzi od środka. I to jest właśnie zaślepienie.
Galaktyczny napisał(a):
Człowiek sam w sobie, jako dzieło Boskie ma moc - jest stworzone na podobienstwo Boga, który jest wszechmocny, a Jezus mówi - będziesz wierzyć, to każesz górze skoczyć do morza a ona Cię wysłucha. Więc odkrywanie w sobie tych mocy, o których nauczał Jezus niebardzo nazwać mogę szataństwem.

Typowo sekciarska nadinterpretacja słów! Typowa chora nauka new-age'u, której trzeba się zdecydowanie przeciwstawić. jest to kłamstwo, wierutna bzdura - człowiek nie ma w sobie mocy boskiej! Nie ma, nigdy nie miał i mieć nie będzie. Wiesz, do zrozumienia Biblii trzeba solidniejszych podstaw niż tylko te koślawe nauki new-age'u.


Wt lis 20, 2007 1:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr paź 24, 2007 22:33
Posty: 470
Post 
Chrześcijanin nie może uznawać, ani też praktykować chanellingu, ze względu na to, że jest to praktyka związana z okultyzmem. Jesli ktoś zaczyna praktykować chanelling, automatycznie stawia się poza chrześcijaństwem. Jest to zwrócenie się przeciw Bogu i Biblii.

Ogólnie - jak już napisałem - wkurza mnie mieszanie pogańskiego new-age'u z chrześcijaństwem i stad moja ostra reakcja na te brednie. To tak w kwestii wyjaśnienia... Zbyt wiele złego doświadczyłem przez wejscie w bagno zwane new-age i denerwuje mnie wpychanie na chrześcijańskie forum tych niedorzecznych przekonań.


Wt lis 20, 2007 8:03
Zobacz profil
Post 
Galaktyczny- na tym Forum obowiązuje nauczanie Kościoła. Jest to jasno określone w podtytule podforum. Własne prawdy zachowaj dla siebie.

Jeśli chcesz poznać stanowisko Kościoła wobec New Age, polecam dokument Jezus Chrystus Dawcą wody żywej zaprezentowany 3 lutego 2003 r. w watykańskim biurze prasowym przez ks. kard. Paula Pouparda. Określa on New Age jako zjawisko antychrześcijańskie, szkodliwe dla Kościoła, którego nie można traktować na równi z wiarą chrześcijańską i zauważa, że „New Age zaciera różnice między Stwórcą i stworzeniem, między dobrem i złem”, zaś Jezusa Chrystusa uważa „co najwyżej za nauczyciela, nigdy zaś za Zbawiciela”

To nie jest dział apologetyczny :) Tutaj naukę Kościoła się przedstawia i przyjmuje


Wt lis 20, 2007 14:58
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 10:44
Posty: 34
Post 
Hahaha i tak będzie dopóki, dopóty Chrześcijanie (i nie tylko) nie zrozumieją, że do Boga nie prowadzi jedna, ale wiele dróg.


So gru 29, 2007 15:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post 
Triplex napisał(a):
(...) I dzieki Bogu nie wierzę już w te wszystkie niedorzeczne nauki, jakie podsuwał mi new-age. Nie wierzę w wahadełka, różdżki, duchy, "mistrzów" z innych wymiaró czy światów... Bo nie można być chrześcijaninem i new-age'owcem równocześnie - albo się człowiek opowie za Bogiem, albo za diabłem. Nie można być oddanym Bogu i diabły równocześnie. J(...)


Dziwne, a abp Pylak ( znajdziesz w internecie) popiera różdżkarstwo i bioenergoterapię a przecież jest biskupem polskiej diecezji. Więc jak to jest: biskup może uczestniczyć w takich dziwnych praktykach a ty już nie, jeżeli chcesz być wierny Bogu?


N gru 30, 2007 17:35
Zobacz profil
Post 
Bioenergioterapia czy różdżkarstwo jest fantastyczne, i niebezpieczne zarazem. Mozna trafić na szarlatanów, bądź na kompetentne osoby. Można zrobić tym sobie/komuś krzywdę, bądź komuś/sobie pomóc.

Każdy, kto pozna te dziedziny od kompetentnych dobrych osób uzna, że są przydatne.

Z tego co wiem(jak wiem źle, proszę mnie poprawić) to Kościół zakazuje wszelkich wróżb, magii itp. Trochę to ograniczające. Lepszym wg mnie byłoby po prostu trzymanie dystansu w tych sprawach i mądre korzystanie, zamiast zakaz od początku do końca na korzystaniu z czegoś, o czym ludzie którzy to zakazują naprawdę mało wiedzą.


N gru 30, 2007 18:39

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post 
Galaktyczny napisał(a):
Bioenergioterapia czy różdżkarstwo jest fantastyczne, i niebezpieczne zarazem. Mozna trafić na szarlatanów, bądź na kompetentne osoby. (...) Kościół zakazuje wszelkich wróżb, magii itp. Trochę to ograniczające. Lepszym wg mnie byłoby po prostu trzymanie dystansu w tych sprawach i mądre korzystanie, zamiast zakaz od początku do końca na korzystaniu z czegoś, o czym ludzie którzy to zakazują naprawdę mało wiedzą.

Zauważam niezdecydowanie w twojej wypowiedzi. Bo niby co oznacza mądre korzystanie? Albo jak odróżnić kompetentne osoby od szarlatanów? I jak rozumieć ograniczające działanie Kościoła, ukazane w Katechizmie Kościoła Katolickiego?
Ewangelia mówi, by nasza mowa była: tak - tak, nie - nie. Nie ma wybiórczości w stosowaniu nauki Kościoła. a ta jest jasno wyjaśniona.
A co do okultyzmu, to można znaleźć wiele osób, zwących się katolikami a swoje plany na bliższą i dalsz przyszłość konsultują u numerolożki. Lub też w czasopiśmie propagujacym bioenergoterapię (itp) wyczytałam: jestem wierzącą katoliczką (...) a Sei Baba jest moim guru.
Nie można być trochę katolikiem, trochę buddystą, trochę satanistą.


Pn sty 14, 2008 9:48
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Bo niby co oznacza mądre korzystanie?


Nóż może służyć do zaspokojenia głodu, gdy kroimy chleb, może też służyć do zabijania. Czy to oznacza, że mamy zakazać używania noża? W imię Boga zabijano, czy oznacza, że jest zły?

Nie

Magia może być wykorzystywana do celów takich, jak pomoc innym, rozwój osobisty, zdrowie itp, może być też wykorzystywana dla zysków.

Cytuj:
Albo jak odróżnić kompetentne osoby od szarlatanów?


Prawdziwie kompetentne osoby robią to dla siebie i dla wszystkich jednocześnie (nie uznaje się podziału, wszystko jest jednością). Nie robią tego dla kasy, a poświęcają masę czasu na pomoc w rozwijaniu innym, bądź dla celów policji (czasem się słyszy o pomocy jasnowidza przy odnalezieniu ciała, a osoba nie chce ujawnić imienia - przecież to by była świetna reklama!)

Jak odróżnić? Na pierwszy rzut oka się nie da, bo nawet osoby robiące coś z serca później mogą się czegoś domagać. Nie dam rady odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie.

Cytuj:
I jak rozumieć ograniczające działanie Kościoła, ukazane w Katechizmie Kościoła Katolickiego?


Kościół powiedział, że magia jest zła i koniec. Nie uwzględnił, że może przynieść masę pozytywnych działań, a wszelkie przejawy magii są zrzucane na demony i szatana - nawet te pozytywne działania. Ta reguła jest ograniczająca, bo zabiera możliwość ludziom korzystania z magii dla dobrych celów.

Cytuj:
Nie można być trochę katolikiem, trochę buddystą, trochę satanistą.


W pełni popieram, ja nie jestem Katolikiem, nie sądze, bym pasował poglądami do jakiejkolwiek oficjalnej religii. Sekty też nie prowadzę. Po prostu jestem.


Pn sty 14, 2008 14:14

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post 
Chyba nie chcesz mnie zrozumieć.
Kosciól zakazał magii dla jednego powodu: bo stoją za nią ciemne moce. Zauważ, że Pana Boga się prosi ale i jednocześnie zgadza się na Jego wolę. A w magii nakazuje się duchom (a wiesz jakim?) i za cenę wyrzeczenia się Boga one dają ci co chcesz. Ale słono za to zapłacisz w przyszłości, bo utratą życia wiecznego. Skąd wiesz komu wysługuje się wróżka? A że może mówić iż jest to Boże działanie? Zły duch jest kłamcą więc i jego sługi kłamią.
Życzę ci abyś czas Wielkiego Postu wykorzystał dla radykalnego nawrócenia się ku Bogu.


Śr lut 06, 2008 10:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post 
Galaktyczny napisał(a):
(...) Po prostu jestem.

Mówisz, że jesteś a właściwie to nie istniejesz, bo oddałeś siebie na wrogą sobie słuzbę. Powróć z tej drogi.


Śr lut 06, 2008 10:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 31 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL