Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
Autor |
Wiadomość |
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
O.Posacki zadnym autorytetem nie jest,jego prywatne opinie żadną nauką Koscioła nie są,może sobie twierdzić,że diabeł mieszka w butelce coca-coli.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Śr mar 24, 2010 23:35 |
|
|
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
wracajac do zaprzyjaznionego ,a nie mojego proboszcza,przynajmniej on nie wyznaje luterskich nauk,które mówia,że różdżka to narzedzie szatana i grzech porzeciw I przykazaniu,nauka KK/to nie sa broszurki Posackiego/nigdy tego oficjalnie nie ogłosiła.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Śr mar 24, 2010 23:42 |
|
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
To powinno wystarczyć, w Polsce jest dostępne tłumaczenie tego tekstu. http://www.vatican.va/roman_curia/ponti ... ge_en.html
|
Cz mar 25, 2010 21:53 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
A ja dopiszę jeszcze. Z faktu spalenia można wnioskować, że ktoś to uznał za groźne. Nie można wnioskować o przyczynach tegoż, a także o tym, czy miało sens, czy nie. Człowiek, który wydaje decyzje, też jest omylny i może podejmować idiotyczne decyzje.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Pt mar 26, 2010 12:06 |
|
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
Siłą tego fragmentu o paleniu ksiąg traktujących o magii, jest to, że spaleniu uległo to co jest/było bardzo cenne, nawet cenniejsze od współczesnego wartościowania. Więc motywy jakim się kierowali właściciele tych pozycji pewnie były bardzo mocne, jak i decyzja o zniszczeniu gruntownie przemyślana. Czy ktoś dzisiaj wyobraża sobie spalenie tzw "białego kruka", za kilka milionów dolarów. Chociaż znane są przypadki nie odbierania głównej w totolotku
|
Pt mar 26, 2010 17:02 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
Cenne dla kogo? Dla mnie osobiście księgi o magii nie są warte ani odrobinę więcej niż papier, na którym zostały spisane.
Chyba oczywiście, że mają znaczenie historyczne albo są dziełem sztuki, to mogą się znaleźć w muzeum.
I skąd wiesz, że były takie wartościowe, skoro je spalono? Zakładam, że paląc zniszczono dostęp do ich treści, bo spalenie czegoś, co jest powszechnie znane albo istnieje w kopii nie ma znaczenia.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So mar 27, 2010 16:09 |
|
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
By zrozumieć problem trzeba sobie uzmysłowić, że np. niektóre księgi ST były dostępne tylko w Świątyni, a dostęp do nich miało tylko parę osób. Przez co mogły dominować nad resztą znawców pism. To samo pewnie tyczyło się i innych "pozycji", a szczególnie tych, które dawały jakąś wiedzę za pomocą, której można było posiąść jakąś moc. Sytuacja się trochę zmieniła za sprawą Rzymu, a dokładnie za sprawą technologi przy pomocy, której powstało sporo kopi, tych pozycji które miały jakąś wartość (choć nietrwałych). Przecież obojętnie jaka by to księga nie była, to w średniowieczu ceny ich były horrendalne, więc tym bardziej można domniemywać, że podobnie było w starożytności. Dodatkowo księgi te (magiczne) pochodziły z środowisk zamkniętych i ich interpretacja wiązała się z tzw. inicjacją więc i same księgi praktycznie znane były tylko w tych kręgach. Można odnieść też, to do tzw zwojów z Qumran, których własność przypisuje się całej społeczności, nie zaś pojedynczemu właścicielowi.
|
So mar 27, 2010 18:45 |
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
Atryda - a co mają jakiekolwiek księgi starożytne do tematu?
Nawiasem mówiąc: coś takiego jak kanon pism ST (mam na myśli żydowski) powstało blisko 100 lat po Chrystusie. Wtedy już Świątyni nie było... Więc cokolwiek było przechowywane w Świątyni, nie były to tajemnicze księgi ST.
A pism różnych ugrupowań żydowskich zapewne było dużo więcej. Tyle w kwestii dygresji.
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
So mar 27, 2010 22:04 |
|
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
Kanon kanonem, a pisma musiały istnieć wcześniej i na tyle wcześniej by móc mieć tę przyjemność by znaleźć się w tym kanonie. Inna spraw fragment o mędrcach i Herodzie ukazuje, że uczeni żydowscy mieli jakieś pisma, z których czerpali wiedzę o proroctwach mesjanistycznych. Co do ksiąg w średniowieczu chcę zwrócić uwagę, że jak w tym okresie księgi i wiedza stanowiły wielką wartość to i tak też musiało być w starożytności. A uczyniłem to zwracając uwagę, na tekst z Dziejów Apostolskich mówiący o tym, że na skutek nauki apostołów wiele osób się nawróciło w tym i magowie, jednocześnie paląc źródło swej wiedzy, które jednocześnie musiało mieć w tamtych czasach dużą wartość natury finansowej.
|
So mar 27, 2010 22:22 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
Tak,w historii fanatycy religijni spalili niejedną książkę np.pod zarzutem czarów.Fanatycy spalili bibliotekę aleksandryjską,historia sprzecza sie kto ją zniszczył do reszty,czy chrześcijańscy czy muzułmańscy fanatycy? Robia to tacy zabobonni ludzie inspirujący się protestanckimi przekładami Biblii, jak atryda,którzy w zjawiskach dla nich niewytłumaczalnych zawsze się dopatrują czarów i magii.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Wt mar 30, 2010 13:00 |
|
|
atryda
Dołączył(a): Pn gru 21, 2009 19:38 Posty: 503
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
Słowo fanatyk jest słowem nowym, a jemu o podobnym znaczeniu można zapodać zelota. Widzę, że kolega ma jakiś wielki sentyment do magi. Tak na boku czy kolega czytał Harego Potera?
|
Wt mar 30, 2010 17:25 |
|
|
Cyryl
Dołączył(a): So sie 18, 2007 13:38 Posty: 1656
|
Re: Gdy bioenergoterapeuta dotyka - jest chwilą świętą
atryda,nie czytałem,ale byłem z żoną w kinie.Jestem już duży,przekroczyłem 40-tkę i w bajeczki nie wierze ,ale film mi się podobał.
_________________ "Mówi głupi w sercu swoim-Nie ma Boga" Psalm 14
|
Śr mar 31, 2010 13:15 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|