Witajcie,
w ostatnim czasie spotkałem pewną osobę, która twierdziła, że Jezus uzdrawiał ludzi za pomocą reiki. Starałem się tej osobie wytłumaczyć, że Jezus z reiki nie miał nic wspólnego, i co? Nie udało mi się, bo przecież Pan Jezus nakładał na ludzi ręce, tak jak czynią to posługujący reiki - tłumaczył mi rozmówca.
Faktycznie, często zwolennicy reiki podkreślają, że reiki to Uniwersalna energia, pełna miłości i dobra (pozytywnie nastawiona do człowieka). Ciekaw jestem Waszych opinii i doświadczeń.
Zapraszam do dyskusji, napiszcie, co myślicie o uzdrawianiu metodą reiki? Ja osobiście jestem przeciwny.

Skoro w definicji ludzi zajmujących się reiki, energia ta jest uniwersalna to z ich punktu widzenia mają rację. Z mojego, nie ważne jak się nazwie tę energię, bo nazwa to tylko coś wymyślonego przez człowieka. Energia to po prostu energia.

no właśnie,co to jest energia?

siły nadprzyrodzone?

no właśnie, tu pojawia się problem reiki: jaka to energia? Skoro nie wiemy, to czy mozna sie nią posługiwać? I czy można ją kontrolować?

człowiek nie ma do tej pory dostatecznej wiedzy,gdzie się konczą zjawiska naturalne,a zaczynają nadprzyrodzone.Teolog Josef Imbach stwierdził,że nie ma żadnych cudów,tylko są nieodkryte prawa fizyki,na dzień dzisiejszy go potępili.
Natomiast moje pytanie dotyczyło energii w sensie fizycznym,też chyba do końca nie wiemy czym jest.
A w zasadzie ,to o reiki i podobnych sprawach ,zostały już tematy wcześniej założone

Wydaje się jednak, że nauka jest w miarę ścisła. Jeżeli ktoś twierdzi, że uzdrawia energią - jakąś siłą uniwersalną, o której nie ma pojęcia, to naraża siebie i innych na niebezpieczeństwo uwikłania w okultyzm.

Moi drodzy, na wstępie należałoby uzmysłowić sobie pewną fundamentalną kwestię, mianowicie, to nie 'mistrz reiki' kontroluje energię, tym bardziej nie on się nią 'posługuje' -to byty duchowe, z którymi 'mistrz' reiki zawarł kontrakt, posługują się 'mistrzem' i to one tą energię kontrolują. Polecam głębsze przyjrzenie się genezie tego ruchu, osobie jego 'twórcy'.



Czy nie dostrzegacie absurdu w twierdzeniu, że 'energia' - zdaniem ludzi zajmujących się reiki - jest 'uniwersalna', jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że do 'posługiwania' się nią konieczne są inicjacje, czyli otwarcie się na osobowe byty duchowe oraz internalizacja i wizualizacja konkretnych, precyzyjnie nakreślonych symboli? Sama energia może i jest uniwersalna, ale nie ma to żadnego znaczenie z punktu widzenia człowieka, gdyż dostęp do niej już wcale uniwersalny nie jest. Moi drodzy, to nie jest uniwersalizm, lecz wysoka specjalizacja funkcjonalna. Byty duchowe, które poprzez zainicjowaną osobę aktualizują się w 'naszej' rzeczywistości, to nic innego jak duchy nieczyste/demony lub jak wolą je nazywać oświeceni naukowcy 'istoty międzywymiarowe'. Reiki to czysty spirytyzm, kolejne z wyższych kłamstw Szatana i tak jak całą reszta jego kłamstw, ma za zadanie zgubić człowieka przez jego autogloryfikację. Nie dajcie się zwieść. To nie ludzie 'leczą' z pomocą reiki, lecz duchy. Złe duchy.

Ewangelia Św. Jana, 5:44:
"Jakże możecie wierzyć wy, którzy
nawzajem od siebie przyjmujecie chwałę,
a nie szukacie chwały pochodzącej
od tego, który jedynie jest Bogiem?"

Moi drodzy, Królem jest Jezus. On sprawuje pełnię władzy, On wszystko kontroluje.
Czy szukając tego, co ukryte, nie prościej udać się do Króla? Szukajcie, a znajdziecie.

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi.

Energia może być uniwersalna, ale sposób jej opanowania trzeba poznać samemu. Tak ja to rozumiem, mimo iż reiki się nie zajmuję.

Napisalam to już w innym temacie napisze raz jeszcze. Reiki to japońskie słowo oznaczające Rei - uniwersalna ki energia. Każda kultura inaczej tę energię nazywa. Chińczycy zwą ją ki, Hindusi praną, chrześciajnie Duchem Świętym, Szamani maną, a fizycy Energią Próżni (http://pl.wikipedia.org/wiki/Energia_punktu_zerowego) . Ale to wciaż ta sama energia.

Reiki nie polega na nakłądaniu rąk, ale poprzez dłonie przesyła się tę uniwersalna energię. Pzresyłający jest tylko jej kanałem.

A co do definicji energii uniwersalnej to polecam powyzszy link. Fizycy moze pogodza zwaśnione strony

I jak to powiedizała moja koleżnaka, jeśli by różę nazwać innym imieniem, nie pzrestanie pachnieć inaczej.
Z energią uniwersum jest tak samo.
A fakt, że wiele osób ze srodowiska reiki wspomina o Jezusie, nie ma nic wspólnego z tym, ze uzdrawiał popzrez nakłądanie rąk tylko z jakiej energii korzystał.

Moim zdaniem Duch Święty jest osobą. Prana czy ki jest czymś bezosobowym. To zasadnicza różnica!
I przykład synkretyzmu opartego na nieznajomości materii rzeczy.

Czy nieznajomość rzeczy nie wiem. Nie wnikam w istotę Ducha Świętego. Dla mnie ki, chi, mana to po prostu energia z samego Źródła, czysta, boska esencja, miłosć i swiatłość.

Wiem też, że ta energia potrafi uzdrowić, uspokoić, pomaga pokonać demony i mroczne byty.
Wiem, ze nie jest zła. Natomiast wiele wokół niej kłamstw i pomówień.

Owa uniwersalna energia ma przynosic rownowage miedzy Yin i Yang.
W szkole Wielkiej Mistrzyni Barbary Weber Ray uwaza sie , ze reiki sluzy do uzdrawiania i pomaga osiagnac Wyzsza Swiadomosc. Ulatwia takze przejscie w nowa forme bytu, co wiaze sie z reinkarnacja.
Reiki moze prowadzic do otwierania czakr i do Oswiecenia.
W zwiazku z tym moje pytanie brzmi: gdzie jest tu miejsce na dzialanie Ducha Swietego, ktory jest tym samym co prana???!!!!
Gdzie jest tu miejsce na chrzescijanstwo?
Mysle, ze dla chrzescijan odpowiedz jest prosta.

A Katolicka Zakonnica Siostra Mariusza i Wielka Mistrzyni Reiki właśnie tak nauczała.
Pamiętaj, że Reiki nie jest systemem religijnym, a jedną z wielu technik uzdrawinia. Mistrzowie Nauczyciele Reiki są różnego wyznania i różnej narodowości. Pochodzą z różnych kultur. Sama technika wywodzi sie z systemu japońskiego.
Każdy wiec naucza o tej energii tak, by dla danej kultury i wyznania było to zrozumiałe.

Oczywiście jak ktos chce iść droga wschodniej filozofii i odnaleźć w sobie równowagę miedzy Yjin i Yjang to takze Reiki mu pomoze. Jeśli zaś ktoś chce niesć pomoc potzrebujacym i uzdrawiać z modlitwą chrześciajńska na utach to Reiki też go wspomoże.

Czego nauczała siostra Mariusza, - konkretnie!!!