o co chodzi z tym NEW AGE to jest bardzo zle?

Nie, to jest bardzo dobre. Nie gorsze niż jedzenie słonecznika czy granie w kręgle . Sposób na zabicie nudy.

Z punktu widzenia religii katolickiej - tak, bardzo złe.

Nie zgodzę sie Grzmocie, ze jest to sposób na zabicie nudy. To samo można powiedzieć o katolicyźmie, i jednocześnie kogoś obrazić...


Z punktu widzenia religii chrześcijańskiej jest złe dlatego, bo różni się od założeń tej religii. Co nie jest żadną nowością, bo WSZYSTKO, co inne jest złe....

Ale zauważ Sareneth, że pojęcie NEW AGE jest strasznie szerokie. I jest tam tyle różności nawrzucane, że z definicji różni się w 90% od jakiejkolwiek dziedziny działalności człowieka, jaką sobie wybierzemy, w tym dowolnej religii.

I, jako, że jest tam tyle różności nawrzucane, 95% z nich to tylko zabawa (w znaczeniu jakichkolwiek trwałych skutków). A zabawa to inaczej rozrywka, sposób na zabicie czasu. Chociaż oczywiście czasami zabawa uczy, lub przeradza się w zawód. Ale generalnie podtrzymuję moją opinię i nawet się z nią zgadzam (jak to ktoś gdzieś napisał ).

OT: o katolicyzmie w tym kontekście wolę się nie wypowiadać...

Zgadzam się, ze to pojęcie obecnie jest szerokie. Choć są osoby, które słysząc New Age mają na myśli oryginalne i niezmienne zasady...

No ale... chodzi o to z te ich nowe zasady sa zle w czy wlasciwie jest problem...?

Z punktu widzenia zgodności z wiarą Kościoła katolickiego?
Zobacz np. tutaj
http://religie.wiara.pl/?grupa=6&art=10 ... 1035559640

Możesz też poszukać całego dokumentu pt. "Chrześcijańska refleksja na temat New Age."

Wypada jedynie poznać dokładnie katolicyzm i New Age i wyciągnąć wnioski.
Wtedy nie bedzie mozna zarzucić subiektywizmu którejkolwiek ze stron.

Nie są złe. Tylko różnią sie od ogólnej wizji katolicyzmu. I tylko tutaj leży problem...

Cytat: Milujcie Sie! nr 1-2 1996
(...) masoneria steruje rozwijajacym sie ruchem "New Age", który w jej planach ma sie w przyszlosci stac jedyna religia zjednoczonej przez masonerie ludzkosci. "New Age"jest najnowszym wymyslem masonerii. Ruch ten zostal starannie przygotowany, a zainicjowal go organ prasowy wydawany w USA p.t. "New Age".

Co za tym idzie?: Stolica Apostolska wieloktrotnie przypominala wiernym, ze przynaleznosc masonerii (czyli rowniez ruch "New Age") zwiazana jest ze zdrada Chrystósa i Kosciola, a wiec ci katolicy, "którzy naleza do stowarzyszen masonskich, sa w stanie grzechu ciezkiego i nie moga przystepowac do Komunii Swietej" (Deklaracja o Stowarzyszeniach Masonskich, Watykan 26.11.1983r.)

I kilka cytatów z publikacji masonskich:
"My, masoni, musimy calkowicie obalic i pokonac katolicyzm" (Biuletyn Wielkiego Wschodu Francji > Verax 1930 s.37)
"Zepsujcie serca, bo to jest najskuteczniejsza bron przeciw Kosciolowi! Zdemoralizujcie mezczyzn, kobiety, mlodziez, niech ludzie pija zepsucie wszystkimi pieciu zmyslami, a katolicyzm wygasnie sam przez sie" (A. de Lassus: Masoneria intrygujaca tajemnica. Warszawa, 1993, s. 104)
"Walka, wszczeta pomiedzy katolicyzmem a masoneria, jest to walka na smierc i zycie" (Memorandum Rady Najwyzszej W. Wschodu Francji, nr 85 s. 48)


Jednoczesnie trzeba pamietac:
"(...) masoneria nie jest jedynym zrodlem zla w swiecie, bo przeciez zlo zawsze rodzi sie w sercu czlowieka na skutek grzechu, ktory jest przeciez wiara w klamstwo szatana. Trzeba o tym pamietac gdy uswiadomimy sobie, ze masoneria w swojej strukturze i ideologii jest rzeczywiscie narzedziem zlego ducha."

Masoneria i New Age to dwie różne rzeczy.

jak jest zacytowane powyzej?:

To są bzdury. Człowieku! Jak można wierzyć w takie brednie! Podajesz tutaj jako "dowód" wypowiedź "masona". Wyrwana z kontekstu...


Ten tekst na który się powołujesz przypomina rewelacje w stylu "Porwało mnie UFO" lub "Na Woodstock jedzą koty!"...

Więc tak: New Age, to masoneria. Illuminaci - masoneria. Satanizm - masoneria. USA - masoneria. Lucyferianie - masoneria. Opus Dei - masoneria. Inne religie - masoneria. Inwigilacje Watykanu - masoneria. Ataki na radio maryja - masoneria. Idąc tym tropem myślenia AHOWO (który jest twój i tobie podobnym) to mamy do czynienia ze światowym spiskiem. Sewrio w to wierzycie?


A teraz trochę historii, z czym kiepsko u fanatyków;



Ten sam Klemens XII ogłosił, że każdego katolika, który dołączy do masonerii obłoży ekskomuniką. W wyniku czego masoni uznali to za atak na siebie, i WYŁĄCZNIE w karajach religijnych dążyli do założenia antykościoła. Ale nie wszyscy i nie wszedzie...

I jeszcze coś takiego:


Idąc dalej: wolnomularstwo (ORYGINALNE!) przyjmuje w swoje szeregi każdego OPRÓCZ zagorzałych ateistów. Więc AHAWO nie jest do końca tak, jak piszesz...


Zwyczajnie mamy tu do czynienia z tym samym, co z New Age. Ktoś wymyśli nowy ruch, nazwie to masonerią i już wrzucamy wszystko do jednego worka. Zenada



I co to jest chrystós? To jakaś nowa forma religii, czy bóg, w którego wierzysz?

Czytał ktoś 12 zasad wolnomularzy w Polsce? http://wlnp.pl/site/index.php?page=12-z ... lnomularzy

Najciekawsze z nich to:


I jak dla mnie najważniejsze



New Age samo w sobie wyrosło z pacyfistycznych hipisów którzy zwiastowali nadejście ery wodnika - czasu pokoju, miłości i grupowych orgii wszystkich ludzi na świecie. Później dokładano do niego ezoteryczną i filozoficzną otoczkę i tak powstało New Age mówiące, ze nadchodzi nowa era, kosmici, plejadanie itp

Co do podejścia Kościoła do New Age, to uważam to za największą pomyłkę KK zaraz po promowaniu cierpiących ascetów i błogosławieniu niemieckich samolotów przed nalotami podczas drugiej wojny. Otóż New Age wg KK to worek w którym znajduje się ezoteryka, wróżki, magia, trans, świadome sny, oobe, NLP, techniki szybkiej nauki, szybkiego czytania, harry potter i gwiezdne wojny.

Wróżki i jako tacy magicy nie wiem czy mogą należeć do czegokolwiek z przedrostkiem New bo wróżby, bajki, klechdy czy zaklęcia to wymysły dużo starsze niż Kościół
Sama ezoteryka jako taka to też bardzo stare doświadczenia szamanów z różnych szerokości geograficznych przełożone na współczesny grunt. Jednak cała ich komunikacja z absolutem, plejadanami, kosmitami czy czym innym to nic innego jak głęboki trans, sen lub wizje narkotyczne.
Trans sam w sobie to stan głębszej lub płytszej relaksacji i "odpłynięcia" gdzieś tam. Każdy z nas doświadcza regularnie płytkich transów. Wielokrotnie chyba zdarzyło się nam, że na nudnej lekcji wpatrzeni w okno, nie zorientowaliśmy się nawet, że jesteśmy lata świetlne od budynku szkoły, ale sekundę później wracaliśmy tam za sprawą pytania nauczyciela "jasiu powtórz o czym teraz mówiłem" Głębszy trans to prawie to samo, tyle, że wykonywany z zamkniętymi oczami, leżąc bądź siedząc wygodnie i głęboko się relaksować. Nic dziwnego, magicznego nienormalnego ani njuejdżowatego
Podobnie ze świadomym snem. Poprostu we śnie nagle orientujemy się, że śnimy i robimy co chcemy bo stajemy się półbogami w naszych głowach.
OOBE natomiast to sen w którym odnosimy wrażenie, że wyłazimy z ciała. To że jacyś dziwni ludzie twierdzą, że to dusza wychodzi naprawdę, to już inna sprawa...
NLP to ogół technik manipulacji i wywierania wpływu na ludzi - Praktyczne to jest w biznesie, negocjacjach, prezentacji, uwodzeniu, terapii (warto zaznaczyć, że trenerzy NLP mają najwyższa skuteczność w leczeniu fobii) i wielu inych aspektach
NLP nadaje się do zmiany siebie samych, w celu zmotywowania siebie do czegoś tam, zmiany ograniczających nas przekonań, bądź zwykłego cieszenia się życiem NLP to także kontrola i wywoływanie procesów które i tak zachodzą (np. zakochanie). Wiadomo, że lepiej mieć kontrolę nad czymś niż uzależnić to od czynników zewnętrznych.
Techniki szybkiej nauki i szybkiego czytania opierają się na naturalnym wykorzystaniu potencjału naszego umysłu. I tak szynka nauka będzie operać się na wykorzystywaniu całego mózgu (a nie tylko lewej półkuli jak w przypadku tradycyjnej nauki) a szybkie czytanie na dostarczaniu do łba większych partii tekstu zamiast pojedynczych literek i wyrazów

Ot cały New Age