Dowiedziałam się, że motyl jest symbolem New Age (do poszukiwań zainspirowała mnie strona demotywatory.pl ). Wyczytałam też, że "Symbolika jest jednym ze sposobów, by zaistnieć w świadomości człowieka. Dlatego zwracajmy uwagę, jakimi symbolami i przedmiotami otaczamy się", że owe symbole które mogą znajdować np. na rzeczach codziennego użytku czy ubraniach i są niebiezpieczne, nawet jeżeli nie traktuje się ich całkiem poważnie. A tak się składa, że ja mam kilka rzeczy z motylkami, do których zalicza się moja ulubiona spinka. Szkoda by mi było ją wyrzucać... W sklepach można też znaleźć wiele bluzek lub sukienek w motylki. Co o tym sądzicie?

Jeżeli chodzi o motyle to myślę, że tylko ich specyficzne formy typowe dla ruch new age są niebezpieczne, bo przecież zwykłe motylki na bluzce (w szczególności u małych dziewczynek) mają być ozdobą jak np. piesek u chłopczyka.

Co się tyczy znaków religijnych innych niż krzyż i ryba (wcześniejszy znak chrześcijańskich wspólnot) niosą ze sobą jakąś formę duchowości, która jest różna od tej pochodzącej od Boga, a więc zła. Pamiętajmy, że mamy być gorący, bo źli nie zostaną wpuszczeni do Przybytku Bożego, a letni zostaną wyrzygani, czyli będą mieli jeszcze gorzej aniżeli źli.

A zdjęcie motyla na kwiatku oprawione w ramki? To może najlepiej wytruć motyle?

Nie szalejmy...

symboliki nie można ignorować..

http://www.gbacik.is.net.pl/symbolika%2 ... yczna.html
http://www.kki.pl/piojar/polemiki/novus ... ymbol.html
http://www.mariowka.sluzki.opoka.org.pl/refl8.htm

Ja nic o motylkach w ramki nie napisałem. Chodziło mi o to, że zwierząt czy roślin nie można usuwać ze swojego życia, bo Pan je po to stworzył aby cieszyły oko. Jedynie jak wyglądają podejrzanie to należy się martwić.