Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 19:37



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Wizja świata przyszłości - projekt Venus 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Wizja świata przyszłości - projekt Venus
Projekt Venus wielu ludzi określa utopią, realizacją socjalizmu, czy komunizmu.

Kamala napisał(a):
I to wszystko chcesz osiagnac udajac, ze ludzie sa z natury dobrzy, swiat jest piekny i kazdy mysli najpierw o innych, a na koncu o sobie?
Nie chce ciebie rozczarowac, ale takich utopii, to ludzkosc juz miala duzo. Jedna z ostatnich byl komunizm, kiedy mialo byc "od kazdego wedlug jego mozliwosci, kazdemu wedlug jego potrzeb", a w Kambodzy to w tym celu miliony tych wymordowali, ktorzy wiedzieli lepiej, ze ludzie nie sa dobrzy i nie kazdy musi i powinien byc rolnikiem. Aha, i Boga oczywiscie wszyscy komunisci usmiercili. Udalo im sie to?
Nie wystarczy powiedziec, ze ludzie nie potrzebuja powiertrza do oddychania, zebysmy mogli zaczac zyc bez powietrza.

Wiec od razu ci powiem, ze twoje zalozenie jest niewlasciwe: to nie idea Boga sprawia, ze ludzie sa niedoskonali, egoistyczni, zawistni, morduja innych...
To wlasnie bez Boga nie ma zadnej szansy na to, zeby ludzie przestali walczyc tylko o wlasny interes i uwierzyli, ze ich zycie i los nie tylko od nich zalezy. Wiec mozna podzielic sie tym, co tez sie dostalo...


Kamala napisał(a):
Wiesz, ja juz nie potrzebuje tych, ktorzy mi wmawiaja, ze raj na ziemi sam sie zrobi, bo przeciez ludzie sa dobrzy, tylko ... jeszcze tego nie zauwazyli. Raju na ziemi nigdy nie bedzie. I lepiej dla ciebie, zebys sie z tym pogodzil.

Nie znasz mnie, wiec nie masz pojecia co kto mi wmowil.. To raczej ty zachowujesz sie jak prorok, ktory z gory wie, co inni powinni myslec (czyli to co on). Typowy okaz guru. Dziekuje, nie skorzystam. Tacy sa najbardziej szkodliwi. Kosciol do ktorego naleze to wspolnota, ktora sobie pomaga. A jest tak samo dobra, jak ludzie, ktorzy do niej naleza. O chrzescijanstwie jako takim, to ty raczej nie masz pojecia..

A to co glosisz, to komunizm w czystej postaci: lekarze beda pomagac, bo maja powolanie (od kogo, przepraszam, jezeli nie ma nikogo, kto "powoluje"), oczywiscie za kromke chleba, bo jak lekarz, to altruista. A chce dobrej zaplaty? Rozstrzelac go.
Chyba powinienes zmienic literature, ktora czytasz, albo poszerzyc o te ksiazki, ktore pisza o skutkach takich teorii jak twoja.


Po pierwsze nikt kto zna projekt Venus nie mówi, że ludzie są dobrzy i że nie będzie rywalizacji między nimi, po drugie nikt kto zna założenia nie mówi, że ludzie nie potrzebują powietrza. Wręcz przeciwnie projekt zakłada system surowcowy i rozwój technologiczny. Po trzecie Bóg obok pieniędzy staje się główną przyczyną: wojen, morderstw, głodu, a nawet innych przestępstw takich, jak gwałty. Po czwarte żeby zrozumienie czym jest pieniądz i skąd się bierze, prowadzi nas do miejsca dopóki będą istnieć pieniądze będzie istnieć, będzie też istnieć ubóstwo, gdyż każdy występujący z pozycji siły (głównie mowa tu o korporacjach) będzie dążył do pozyskania, jak największej ilości pozyskania zysku.
I teraz kulminacja projekt wenus nie ma nic wspólnego z komunizmem, ani socjalizmem. Komunizm jest gospodarką centralno- nakazową decydującą komu i jakie dobra przysłać i w jakiej ilości, w kapitalizmie mamy do czynienia, że wolny rynek decyduje, co i kiedy wyprodukować i po jakiej cenie sprzedać, by osiągnąć maksymalny zysk. Obie jednak te doktryny opierają się na systemie monetarnym, tak w komunizmie, jak i kapitalizmie mamy do czynienia z sytuacją niedostatku. W komunizmie mamy także do czynienia z sytuacją niedoboru towarów.
System surowcowy opiera się na decentralizacji i zmarginalizowaniu władzy. Jak najmniejszej jej roli. Nie mamy do czynienia z nakazami. W przeciwieństwie do komunizmu nie ma czegoś takiego, jak klasa robotnicza, gdyż najbardziej niewdzięczne zadania i prace zostają przekazane w ręce maszyn. Chodzi też o to by zmienić sposób walki o przetrwanie. Walka o przetrwanie między ludźmi, wyniszczająca i powodująca stres i choroby, zostaje zastąpiona walką, której celem jest okiełznanie natury i używanie technologii w celach dobra ludzi. Także założeniem projektu Wenus jest technologia, nie równość, nie braterstwo itd lecz technologia.
Np technologia, która pozwoli by samochody, dzięki czujnikom poruszały się same.
Teraz podział dóbr. Ze względu, że produkcja dóbr podstawowych typu pożywienie będzie zmechanizowana i będą produkowały ją maszyny, będą one ogólnie dostępnę i darmowe. Tak samo z ekologiczną energią, która będzie wytwarzana ze źródeł odnawialnych. Co do kwestii mieszkań i domów, ponieważ technologia w sprawach budowlanych też pójdzie na przód mieszkania będą ogólnie dostępne.
Co z innymi dobrami. Inne dobra, powiedzmy luksusowe, jak lot w kosmos, najnowocześniejsze pojazdy, itp itd będą dostępne za punkty wkładu w działalność dla wspólnoty. Czyli np. dla lekarzy, naukowców, zdolnych techników itp.
Ogólnie dobra dostępne dla wszystkich będą dostępne w supermarketach, tylko nie będzie tam kas, ani nie będą potrzebne pieniądze.
Przyszłość stoi przed nami, czy będziemy się zamykac wewnątrz małych społeczności i walczyć o wszystko zaciekle, czy pozwolimy, by technologia nas wyzwoliła i zbawiła.
Wiem, że wielu z was powie, że to nie osiągalne, że to komunizm, ale dla mnie to jest wizja przyszłości. Nie ja to wymyśliłem, ale podpisuje się za tym rękami i nogami.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


N sie 15, 2010 11:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
Sądzę że rozwój techniki coraz mocniej wprowadza maszyny do produkcji. Natomiast na razie jeszcze aż tak posunięta mechanizacja wymaga sztucznej inteligencji, a loty w kosmos jak na razie nierealne. Koszty są zbyt wysokie i to nie kwestia wymyślenia lepszego procesora, a raczej nowych rewolucyjnych silników.

Kolejne pytanie to gdzie jest tu rola ludzi? Co mamy robić? Bo wbrew pozorom nie jesteśmy istotami które najlepiej czują się odpoczywając - nic nie robiąc. No i kto ma tym zarządzać? Są dwa wyjścia, albo sztuczna inteligencja - efekt tracimy kontrolę, albo nieliczni którzy jakoś nadążają za tym rozwojem i wiedzą jak te procesory i technologie działają - efekt znów kasta tych którzy mają władzę/wiedzę.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 15, 2010 12:05
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
WIST napisał(a):
Sądzę że rozwój techniki coraz mocniej wprowadza maszyny do produkcji. Natomiast na razie jeszcze aż tak posunięta mechanizacja wymaga sztucznej inteligencji, a loty w kosmos jak na razie nierealne. Koszty są zbyt wysokie i to nie kwestia wymyślenia lepszego procesora, a raczej nowych rewolucyjnych silników.

Kolejne pytanie to gdzie jest tu rola ludzi? Co mamy robić? Bo wbrew pozorom nie jesteśmy istotami które najlepiej czują się odpoczywając - nic nie robiąc. No i kto ma tym zarządzać? Są dwa wyjścia, albo sztuczna inteligencja - efekt tracimy kontrolę, albo nieliczni którzy jakoś nadążają za tym rozwojem i wiedzą jak te procesory i technologie działają - efekt znów kasta tych którzy mają władzę/wiedzę.


Otóż teoria jest taka, że korporacje od dawna już odkryły niektóre technologie - przykład to silnik hybrydowy - który jest horendalnie drogi, chociaż koszty produkcji tego silnika są niewielkie. Ponadto producenci ropy naftowej - lobbują w przedsiębiorstwach samochodowych, by nie wprowadzać nowych technologii, lub by robić to za ogromną cenę (przez lobbuje mam na myśli to, że im płacą grube mialiardy)
Co do drugiego pytania to primo osoba, która chcę gdzieś się liczyć i działać, bedzie miała czas i środki (tutaj przez środki rozumiemy - mieszkanie, jedzenie dostęp do wiedzy) by uczyć się, nieważne czy to będzie rolnictwo, medycyna, czy cokolwiek innego. I człowiek jest szczęśliwy, gdy realizuje się w czymś, gdy komuś pomaga, jest dla kogoś dobry itd. Kolejna kwestia to ludzie chorzy, wielu ludzi chce pomagać, ale nie ma środków, także proletariat nie do końca spełnia swoją rolę. Ogólnie uważam, że rozwiązanie kwestii ubóstwa nie jest rozwiązaniem wszystkich kwestii. Ale...
Uważam, że istnieje głęboki sens szukania lepszego sposobu wzajemnej egzystencji na ziemi niż ten oparty na systemie monetarnym. Dla wielu Utopia, jednak biorąc pod uwagę ilu ludzi zostało wykolejonych i zniszczonych przez ten świat. Ilu ludzi cierpi bezsensownie. Uważam, że szukanie czegoś lepszego leży w naturze ludzkiej.
Co do kwestii transformacji, jest to bardzo ciężka kwestia. Jedno jest pewne w transformacji do tego systemu - rozwój technologiczny, zwłaszcza jeśli chodzi o sposób pozyskiwania energii, biorąc pod uwagę, że żyjemy w cyfrowym świecie, ograniczenie władzy międzynarodowych korporacji, zwłaszcza tych odpowiadających za kluczowe kwestię życia społecznego - np. paliwowe. Jest oczywiste też, że wola zmiany systemu to nie wszystko. To jest kwestia dziesiątek lat.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


N sie 15, 2010 13:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
Tak, to kwestia dziesiątek lat i coś się stanie na pewno. Cóż, jak rozumiem wszystko opiera się na spisku. Poza tym wszystko to nawet ładnie wygląda, ale obawiam się że historia "piszę się sama". Pewne idee się spełniają, inne nie, czasem to przypadek, czasem czyjaś inwencja. I nadal pozostaje moje pytanie, kto będzie nad tym czuwał? Maszyny, czy elita?

Zresztą obserwuje że powoli zaczynamy interesować się innymi źródłami energii. Zupełnie to się opłaca, bo i tak silniki elektryczne nie są jeszcze na tyle wydajne, jak silniki spalinowe. No chyba że już wszystko istnieje gdzieś tam pod ziemią w tajnych laboratoriach, ale sam widzisz że tak można wszystko udowodnić, tylko że tak naprawdę bez dowodów.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 15, 2010 13:28
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
WIST napisał(a):
Tak, to kwestia dziesiątek lat i coś się stanie na pewno. Cóż, jak rozumiem wszystko opiera się na spisku. Poza tym wszystko to nawet ładnie wygląda, ale obawiam się że historia "piszę się sama". Pewne idee się spełniają, inne nie, czasem to przypadek, czasem czyjaś inwencja. I nadal pozostaje moje pytanie, kto będzie nad tym czuwał? Maszyny, czy elita?

Zresztą obserwuje że powoli zaczynamy interesować się innymi źródłami energii. Zupełnie to się opłaca, bo i tak silniki elektryczne nie są jeszcze na tyle wydajne, jak silniki spalinowe. No chyba że już wszystko istnieje gdzieś tam pod ziemią w tajnych laboratoriach, ale sam widzisz że tak można wszystko udowodnić, tylko że tak naprawdę bez dowodów.


Nie wiem, czy to jest spisek. Spisek to chyba raczej złe słowo. Otóż fakt, że pieniądz rządzi światem jest powszechnie znany chyba wszystkim. Istotne jest jednak to, iż dopóki istnieć będzie pieniądz, będzie też istnieć ubóstwo, wynika to z faktu podaży pieniądza. Studiując podaż pieniądza, dowiadujemy się, że banki pożyczają więcej pieniędzy niż jest na rynku w danym momencie do dyspozycji - dlatego utrzymywane jest poczucie ciągłego zagrożenia. Ludzie żyją w tym zagrożeniu nieustannie. Wyglądając zza okno widzę nowe samochody mercedesy, audi, skody itp. Ale rozmawiając z sąsiadami, słyszę, że niemal wszyscy mają je "na kreche" I te stwierdzenie jest kluczowe, że podaż pieniądza przez banki powoduje, że to nie bank centralny i państwo decyduje ile jest pieniędzy na rynku i jaka jest struktura "prawdziwych pieniędzy" i "pieniędzy z długów".
Ale jaki z tego wniosek stres, hektolitry kawy, przepracowanie. Z powodów chorób wieńcowych umiera najwięcej mężczyzn w wieku produkcyjnym.
Także to nie jest spisek. Wszystko funkcjonuje dla pieniędzy, Watykan również funkcjonuje dla pieniędzy. Rozważając fakt, iż za czasów Kolumba, z Hiszpanami i Portugalczykami wysyłani byli mnisi,by nawracać na chrześcijaństwo na siłę, a także, że kościół wysyła swoich ludzi do Chin mimo, że oni tam już mają kościół katolicki. Uważam, że to także czynione jest dla pieniędzy i władzy.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


N sie 15, 2010 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
Więc nie tylko/tyle pieniądz co chęć posiadania tego nowego modelu samochodu jest problemem. Nic nam nie karze się zadłużać, a już na pewno aby mieć więcej niż potrzebujemy, za cenę zagrożenia naszych domowych finansów.

Co do Kościoła i tych zarzutów, cóż mogę powiedzieć, najłatwiej jest wszystkich oskarżyć o wszystko. Więc chyba pora teraz na dowody. Choć nie chce tu offtopa, więc proszę o dowody w tych sprawach które są kluczowe dla tego tematu.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 15, 2010 14:26
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
Przykładem może być choćby ostatnia afera w Watykanie, dokładniej dotycząca bamku Watykańskiego, który prał brudne pieniądze:
http://fakty.interia.pl/swiat/news/brud ... nu,1349753
http://top1-1.com/watykan-wiadomosci/
Czy choćby fakt, iż Watykan zamierza eksmitować lokatorów, by w Watykanie powstały luksusowe kościoły.
http://wiadomosci.onet.pl/1414485,2679,kioskart.html

Teraz co kwestii kurii. Wiemy, że każdy proboszcz musi wysłać do kurii część z pieniędzy, które uzyska na parafii. Trudno jednak sądzić, iż te pieniądze zostają tam. Watykan jako organ nadrzędny otrzymuje potem od kurii swoją działkę.
Inny sposób w jaki pieniądze rządzą kościołem. Weźmy sprawę Marciala Maciela Degollado, założyciela Legionu Chrystusa, otóż człowiek ten, oprócz licznych aktów heteroseksualej, homoseksualnej i pedofilskiej rozwiązłości zgromadził swojego czasu majątek szacowany na ponad 20 miliardów Euro. Majątek ten zdobył dzięki znajomości z Janem Pawłem 2. A niewykluczone wydaje się, że wiele razy korzystał z pomocy przybocznego papieża czyli kard. Dziwisza. Załatwiaj on (Maciel) osobiste audiencje u papieża bogatym rodzinom katolickim z Meksyku, otóż powiedzmy szczerze za łapówkę.

W Polsce też możemy odnotować przypadki nadużywania prawa przez duchowieństwo. Np. darowizna na cele religijne jest nieopodatkowana i nielimitowana, stąd licznie zdarzają się przypadki, iż przedsiębiorca "ofiarowuje darowiznę", by nie płacić podatku. Po czym odbiera od księdza te pieniądze jemu zostawiając umówioną kwotę. Zatem widzimy tutaj źle skonstruowane prawo.

Także podatki są źle skonstruowane, ksiądz płaci zryczałtowaną kwotę i następnie jeśli prowadzi jakąkolwiek działalność jest zwolniony z podatku od tej działalności. Jest to kolejny błąd i luka w prawodastwie.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


N sie 15, 2010 16:04
Zobacz profil

Dołączył(a): N maja 20, 2007 8:57
Posty: 937
Post Re: New Age zagrożenie czy nowa nadzieja (Projekt Venus)
Metanoia napisał(a):
ja jestem człowiekiem- osobą
jestem stworzony na obraz i podobieństwo Boga, świątynią Ducha Świętego i Synem Boga Jedynego w Jezusie Chrystusie
mam dusze duchową , która jest niematerialna/duchowa , niesmiertelna, oraz ma rozum i wolną wole
jedynie moje ciało jest zwierzęce
pozdrawiam


Z tego wszystkiego od zwierząt odróżnia Cię tylko to, że jesteś osobą oraz, że jak twierdzisz, twoja dusza ma rozum i wolną wolę.


N sie 15, 2010 17:19
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: New Age zagrożenie czy nowa nadzieja (Projekt Venus)
a.R.E.k. napisał(a):
Metanoia napisał(a):
ja jestem człowiekiem- osobą
jestem stworzony na obraz i podobieństwo Boga, świątynią Ducha Świętego i Synem Boga Jedynego w Jezusie Chrystusie
mam dusze duchową , która jest niematerialna/duchowa , niesmiertelna, oraz ma rozum i wolną wole
jedynie moje ciało jest zwierzęce
pozdrawiam


Z tego wszystkiego od zwierząt odróżnia Cię tylko to, że jesteś osobą oraz, że jak twierdzisz, twoja dusza ma rozum i wolną wolę.


:brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo: :brawo:

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


N sie 15, 2010 17:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: New Age zagrożenie czy nowa nadzieja (Projekt Venus)
leunamme888- zwierzęta mają dusze ale nie duchowe

_________________
1 KOR 13


N sie 15, 2010 20:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
Jak zastrzegłem celowo, chodziło o konkrety pozostające w temacie, nie rozwijanie offtopa.

_________________
Pozdrawiam
WIST


N sie 15, 2010 22:49
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Pt sie 13, 2010 18:27
Posty: 296
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
WIST napisał(a):
Jak zastrzegłem celowo, chodziło o konkrety pozostające w temacie, nie rozwijanie offtopa.

Ale ja nie wiem Wist jakiego rządasz dowodu. Przecież oczywistym jest fakt, że pieniądze krążą w Kościele niczym w międzynarodowej korporacji. Tzn. od dołu do góry.
Parafia - kuria - episkopat - watykan.
Nie jest także tajemnicą, że np. w Polsce kościół dąży do jak największego posiadania. Pieniądze w naszym świecie dają wolność i możliwości.
Co do samego Watykanu przewijają sie tam różne wpływy: Opus Dei, Legioniści Chrystusa, Komunia i wyzwolenie i inne. Nie można powiedzieć, by kościół był jednolitą organizacją, wiele organizaji walczy o dominacje. A celem tej walki są wpływy, a za nimi pieniądzę.
Pisałem wcześniej w temacie o Marcielu Macielu Degollado, jest on najlepszym dowodem na to, że w Watykanie walczy się głównie o wpływy i pieniądzę.
Zawsze jest coś takiego, co nazywamy Janosikowym. Tzn np. na jedną odkrytą aferę, przypadają dwie nieodkryte.

_________________
Lights out we live in a world of darkness No doubt everything's up for sale
We sleep all of the world is burning We pray to god for a better deal
Nothing is sacred back then or now Everything's wasted is that all there is
Can I go now Judas my guide


Pn sie 16, 2010 6:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Wizja świata przyszłości - projekt Venus
Tematów o kościele i pieniądzach jest dość. Jeśli taki ma być charakter tego wątku, zostanie zamknięty jako powtórzony.

Wątki nt. projektu Venus zostały połączone.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn sie 16, 2010 8:17
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL