Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 23, 2024 20:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 233 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona
 Mama idzie do bioenergoterapeuty !!! 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Widzę, że Jo-tka uspokoiła emocje w temacie rzeczową wypowiedzią.
Mnie się nie bardzo udaje uspokoić emocje innych w innych tematach, gratuluję, Jo-tka :)

Bo dyskutowanie w emocjach prowadzi do tego, że każdy tylko krzyczy jakieś swoje racje nie zastanawiając się nawet czasem, co mówi drugi.

Gdyby pewna część ludzi, najlepiej młodych nastolatków, uznała, że zna się na chirurgii i pognała w społeczeństwo wymachując brzytwami i lancetami to zrobiłoby się straszno.

Niektóre opinie egzorcystów o skutkach działania niektórych bioenergoterapeutów nie są przesadzone ! Od czasu do czasu spotyka się w tym świecie "małpę z brzytwą", która twierdzi, że jest terapeutą i prowadząc skuteczny marketing załatwia duchowo pacjentów.

Zapewne zdarzają wśród "terapeutów" i małpy z brzytwami i lancetami i praktykujący magię.

Z czegoś te opinie się biorą.
Załatwić magią człowieka otwartego na kontakt z terapeutą jest łatwo.
Zrobić mu kuku przez nieprofesjonalne postępowanie jeszcze łatwiej.
I rzeczywiście to się zdarza, najczęściej z głupoty samych pacjentów, powierzających szalbierzom swoje ciała i dusze.
To wszystko jest prawda.

Nie umiem jednak zrozumieć jednego.
Skoro egzorcyści, skądinąd będący duchownymi, pracują na rzecz oczyszczenia ludzi a także sądząc po deklaracjach, na rzecz uświadomienia społeczeństwa o zagrożeniach szkodliwym działaniem pod pretekstem działania bioenergoterapeutycznego, to dlaczego rozprowadza się tyle kłamstw o istocie tej profesji?
Dlaczego świadectwa na stronie, jakoby prowadzonej przez egzorcystów (nigdzie nie jest napisane, kto tę stronę prowadzi), są po pierwsze stare, sprzed kilku lat, a po drugie wyglądają na preparowane i nie są wyposażone w konkrety i fakty, dane itd.?

Dlaczego z uporem godnym lepszej sprawy wali się jak w bęben w zawód bioenergoterapeutów i w nich samych, wywołując naturalny odruch sprzeciwu wobec duchownych i Kościoła?
Czy rzeczywiście chodzi tu o jakąś konkurencję zawodową?

Medycy w wielu krajach już dawno pogodzili się z faktem, że oprócz nich koło łóżka pacjenta staje nie tylko pielęgniarka i salowa, że staje tam także bioenergoterapeuta czy reikowiec.
Dyrektorzy szpitali chętnie przystają na zabiegi paramedyczne w ich placówkach, a nawet nieraz sami je zamawiają, bo w ich wyniku skraca się czas leczenia medycznego, a pacjenci czują się lepiej.
Egzorcyści w Polsce zamiast tłumaczyć ludziom na czym polegają realne zagrożenia zwiększają chaos informacyjny i powodują, że ludzie zaczynają się bać wszystkiego, włącznie z księżmi i lekarzami. Efekty widać także na tym forum.

Zapytaj mamę, czy wie kim jest bioenergoterapeuta do którego się wybiera, jakie ma uprawnienia do wykonywania tej pracy, jaki ma staż. Co mówią jego byli pacjenci.
Jeśli niewiele wie na ten temat, to zachęć mamę, by się zastanowiła, komu zamierza powierzyć uzdrawianie siebie. Bo byle komu - nie powinna ...

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn gru 13, 2010 11:09
Zobacz profil
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
TQu napisał(a):
Mama oszalała, oświadczyła, że jest już umówiona na wizytę do bioenergoterapeuty. Podejrzewam, że jest to zasługa jej koleżanek. Razem chodziły na msze o. Witko, a była ze 25 razy, a problemy zdrowotne jakby jeszcze gorzej dają znać i się nasiliły. Ma migotanie przedsionków, powiększoną tarczycę, torbiele na wątrobie i kamienie w obu nerkach. Miała silną wiarę, głęboko się modliła, że Jezus może uzdrowić.
Czy ja moge zapytac, dlaczego twoja mama bardzie wierzy w uzdrowienia fizyczne za pomoca metod duchowych, niz w zwyczajna medycyne? Juz jot-ka chyba pisala, ze internista wiecej by pomogl...

A tak na marginesie, "dzialalnosc" o.Witko, o ktorym tez juz bylo na forum, wydaje mi sie byc raczej szkodliwa. No chyba, ze on wysyla uczestnikow "swoich" Mszy sw takze do lakarzy, a nie obiecuje im "w ciemno" uzdrowienie ze wszystkiego - jak widac - klamiac.

Bo na razie, to maly_kwiatek ma racje, ze rozni duchowni moga wiecej szkody narobic roznymi "duchowymi" poradami, niz uzdrowiciel. Nie pisze bioenergoterapeuta, bo nie wiem, czy kazdy "zielarz" w Polsce musi zajmowac sie od razu reiki? Tu mozna byc Heilpraktiker bez zadnych "duchowych" energii.


Ostatnio edytowano Pn gru 13, 2010 11:22 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pn gru 13, 2010 11:17
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Kamala napisał(a):
A tak na marginesie, "dzialalnosc" o.wWtko, o ktorym tez juz bylo na forum, wydaje mi sie byc raczej szkodliwa. No chyba, ze on wysyla uczestnikow "swoich" Mszy sw takze do lakarzy, a nie obiecuje im "w ciemno" uzdrowienie ze wszystkiego - jak widac - klamiac.


Następna "smarująca" kogoś opinia, nie zaargumentowana żadnymi faktami ...
A ludziska czytają i niosą takie opinie w świat dodając najpierw, że podobno, a potem że na pewno ...

Kamala, nawet nie chciało Ci się dodać słowa "podobno" do swej opinii.
Dziwię się ...

Nigdy nie zrozumiem, na jakiej podstawie ludziska uważają, ze jak wezmą dużą ilość zabiegów, czy wielokrotnie wezmą udział w obrzędach charyzmatycznych, to powinni być zdrowi?
Bóg powinien ich chyba uzdrowić w takich sytuacjach.

A gdy biorą do ust kilogramy "lekarstw" to mogą być zdrowi, jednak nie muszą? Tu Bóg ma obojętny stosunek do uzdrawiania pacjenta.

Najlepsi są jednak ci, którzy ładują w siebie tony lekarstw i są pewni, że im to nie pomoże i że będą dalej chorzy na pewno :D :D :D
Takich jest w Polsce chyba najwięcej :D

Przedziwne jest rozumowanie ludzi...

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


Pn gru 13, 2010 11:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2010 20:34
Posty: 25
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Chyba nie czytałaś Pisma św., więc trudno z Tobą dyskutować.
I trudno uwierzyć, że nie słyszałaś słów Pana Jezusa "....wzrok przywracajcie, złe duchy wypędzajcie..."
Najpierw trochę wiedzy, potem dyskusja.

_________________
e-learning
tłumaczenie - język angielski
korekta tekstu


Pn gru 13, 2010 13:21
Zobacz profil WWW
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
maly_kwiatek napisał(a):
Kamala napisał(a):
A tak na marginesie, "dzialalnosc" o.wWtko, o ktorym tez juz bylo na forum, wydaje mi sie byc raczej szkodliwa. No chyba, ze on wysyla uczestnikow "swoich" Mszy sw takze do lakarzy, a nie obiecuje im "w ciemno" uzdrowienie ze wszystkiego - jak widac - klamiac.


Następna "smarująca" kogoś opinia, nie zaargumentowana żadnymi faktami ...
A ludziska czytają i niosą takie opinie w świat dodając najpierw, że podobno, a potem że na pewno ...

Kamala, nawet nie chciało Ci się dodać słowa "podobno" do swej opinii.
Dziwię się ...


Maly_kwiatku, to przeczytaj jeszcze raz, co ja napisalam. Oprocz slowa "podobno", sa jeszcze inne sformulowania, ktore maja podobne znaczenie: nie pewnosc, ale przypuszczenie. Nie bede dla twojej frajdy wstawiala wszedzie tylko slowo "podobno". Mi sie bardziej podoba "przypuszczam,", "moim zdaniem", "uwazam"", "wydaje mi sie". Jezyk polski ma duzo wyrazow.

O o.Witko jest tu:
viewtopic.php?f=51&t=18317&hilit=witko

A skojarzylo mi sie dlatego, ze TQu napisal:
Cytuj:
Razem chodziły na msze o. Witko, a była ze 25 razy, a problemy zdrowotne jakby jeszcze gorzej dają znać i się nasiliły


Pn gru 13, 2010 14:20

Dołączył(a): So sty 23, 2010 14:42
Posty: 695
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Mama jest osobą dorosłą i na pewno zdolną do decydowania i samostanowienia o sobie. Nie widzę sensu, żeby tak dramatyzować. Jak chce iść do energoterapeuty niech idzie. Najwyżej jej sie nie spodoba. Z każdego doświadczenia watro coś wyciągnąć.

_________________
Lwy pożrą Chrześcijan... a Pogan zadepczą słonie...


Pn gru 13, 2010 15:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Ewelinka - KAŻDY biskup jest egzorcystą. Tak dla porządku. Może z tego nie korzystać. I to on udziela misji konkretnemu kapłanowi do działań w imieniu Kościoła.

W końcu żaden egzorcysta nie działa własnymi zdolnościami i własną mocą, tylko mocą Chrystusa działającego w Kościele.

Ale nie o tym jest temat, tylko o bioenergoterapii.

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn gru 13, 2010 21:08
Zobacz profil
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Cytuj:
Zapytaj mamę, czy wie kim jest bioenergoterapeuta do którego się wybiera, jakie ma uprawnienia do wykonywania tej pracy, jaki ma staż. Co mówią jego byli pacjenci.
Jeśli niewiele wie na ten temat, to zachęć mamę, by się zastanowiła, komu zamierza powierzyć uzdrawianie siebie. Bo byle komu - nie powinna ...

Abstrahując już od źródła energii, istotne są owe uprawnienia.
Czytałam kiedyś duże opracowanie zagadnienie przez bioenergoterapeutów (zapomniałam tytułu) i napotkałam w książce ostrzeżenie, że często ludzie podejmują się uzdrawiania nieświadomi swej mocy i wrażliwości organizmu osoby korzystającej z terapii.
Skutek może być często odwrotny od zamierzonego.
Ja osobicie jestem niepoprawną realistką ....omijam wszelkich uzdrowicieli na kilometr.
I uważam, że jeśli Bóg zechce ulżyć w moich dolegliwosciach to nie potrzebuje żadnych pośrednictw charyzmatyków.

Jako anegdotę mogę podzielić sie z przypadkiem mojego męża :D
Pracował na kontrakcie w ZSRR gdy zabłysnęła wtedy gwiazda Kaszpirowskiego, więc znał jego niby dokonania.
Przyjechał na 2 tygodniowy urlop do kraju i akurat wtedy występował w polskiej TVP Kaszpirowski......słynne...adin...dwa...tri..czetiri...piat...
Mąż akurat był przeziębiony, więc rozsiadł się w fotelu i zaczął wspólny seans.
Mnie to rozbawiło, więc wygonił mnie z pokoju.
Po senasie nic się nie działo, poszlismy spać.....a rano mój małżonek wyglądał jak prosiak - tak spuchły mu obie wargi.
Owszem po kilku godzinach opuchlizna ustąpiła bez żadnych konsekwencji.
Ale mnie to wydarzenie umocniło w przekonaniu....trzymać się jak najdalej od nieznanego hokus-pokus.


Pn gru 13, 2010 21:49

Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 6:32
Posty: 115
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Alus napisał(a):
I uważam, że jeśli Bóg zechce ulżyć w moich dolegliwosciach to nie potrzebuje żadnych pośrednictw charyzmatyków.

I tu się mylisz, najczęściej Bóg działa przez owych pośredników. Tylko trzeba znaleźć dla siebie tych właściwych. Bo nie wszyscy ludzie tak dobrze sobie radzą w życiu jak ty i dlatego potrzebują swojego przewodnika.


Wt gru 14, 2010 7:35
Zobacz profil
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Cytuj:
I tu się mylisz, najczęściej Bóg działa przez owych pośredników. Tylko trzeba znaleźć dla siebie tych właściwych. Bo nie wszyscy ludzie tak dobrze sobie radzą w życiu jak ty i dlatego potrzebują swojego przewodnika.

Nie mówię, że dobrze sobie radzę, wręcz odwrotnie, gdybym sobie dobrze radziła nie dopadła by mnie depresja.
Może istotny jest fakt, że jestem indywidualistką, introwertykiem.


Wt gru 14, 2010 9:43

Dołączył(a): Wt wrz 21, 2010 19:56
Posty: 195
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Coraz bardziej się nastawiam pozytywnie do tego typu terapii, po już 3 wizytach mojej mamy u bioenergoterapeuty. Ona jest zachwycona, jest bardzo żywa, spotkała się właśnie z owym księdzem u terapeuty, ten wspomniał o tym, że mu zeszły kamienie, a było ich aż 15 szt różnej wielkości właśnie je wyłapał jak oddawał mocz. Mama teraz jeszcze częściej się modli i dziękuje Bogu że znalazła wlaściwego człowieka, który jej już dużo pomógł. Mówi, że ma ogromny dar slużenia pomocą. Podglądnęła go jak się przed nałożeniem rąk modlił, był bardzo skupiony.
Opiszę więcej jak zrobi sobie badania medyczne.


So gru 18, 2010 5:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N kwi 10, 2005 8:12
Posty: 2721
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
http://www.goscniedzielny.wiara.pl/inde ... 1207812935

"Należy tu zauważyć, że spośród wielu podstępów, jakich szatan używa, by zwieść ludzi duchowych, ten bywa najczęstszy, że nie kusi wprost do złego, ale usiłuje wprowadzić ich w błąd pozorem dobra, ponieważ wie, że za jawnym złem nie pójdą tak łatwo." św. Jan od Krzyża

_________________
Codziennie jeden cytat z nauczania ojców Kościoła – blog:
http://ojcowiewiary.blogspot.com/


So gru 18, 2010 17:19
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02
Posty: 3507
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Szatan, który, aby zwieść człowieka, coraz bardziej upodabnia się do Anioła, w finale tak ukierunkowanego działania staje się Aniołem. Z powrotem ...
Czyż to nie jest dobre?

A komentując wprost artykuł.
Trzeba myśleć co się czyni i mądrym być, a nie głupim.
I nie zapominać, kto jest naszym Stworzycielem.

_________________
Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus
Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji.
Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.


So gru 18, 2010 18:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2010 20:34
Posty: 25
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Chciałam wtrącić swoje uwagi, ale wpis Morii (wraz z cytatem św. Jana od Krzyża) w pełni podsumowuje całą dyskusję - nic dodać, nic ująć.
Pozdrawiam serdecznie

_________________
e-learning
tłumaczenie - język angielski
korekta tekstu


N gru 19, 2010 10:26
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 6:32
Posty: 115
Post Re: Mama idzie do bioenergoterapeuty !!!
Nie bardzo rozumiem, dlaczego księża, biskupi judzą na ludzi którzy zajmują się uzdrawianiem. Uzdrowieni mają najczęściej dowody w postaci badań USG lub inne, że np: guz się wchłonął czy kamienie nerkowe zeszły bez operacji.
Czyżby zwykła zazdrość duchownych, że nie mają takiej mocy sprawczej. A może chodzi o kasę.
A wciskanie kitu o zniewoleniu to jest śmieszne. Być może są jakieś pojedyncze przypadki, ale one wszędzie się zdarzają.
Znane są przypadki, że poprzez modlitwę ludzie popadają w stan silnego podniecenia religijnego, utożsamiają się często ze świętymi zapowiadając np. nadejście Mesjasza, dręczą ich natrętne myśli, maja zaburzenia psychiczne.


Wt gru 28, 2010 11:58
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 233 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 16  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL