Fenomen bioenergoterapii......
Autor |
Wiadomość |
kontolu
Dołączył(a): Śr mar 02, 2011 3:34 Posty: 91
|
Fenomen bioenergoterapii......
W katolickim kraju codziennie może korzystać z usług bioenergoterapeutów ponad 100 tyś wiernych. Na czym polega fenomen tego zjawiska. Nie boją się skutków opętania, za wszelką ceną chcą być zdrowi. Dlaczego kościół nie ma dla tak zdeterminowanych ludzi dobrej i przekonywującej alternatywy.
|
Śr mar 16, 2011 5:25 |
|
|
|
|
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
Gdzie Rzym a gdzie Krym? Nie pójdę przecież do księdza z bólem pleców, prosząc aby mi pomógł w tej kwestii...
|
Śr mar 16, 2011 12:42 |
|
|
Ewelinka
Dołączył(a): Pn lut 01, 2010 6:32 Posty: 115
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
szyszkownik napisał(a): Gdzie Rzym a gdzie Krym? Nie pójdę przecież do księdza z bólem pleców, prosząc aby mi pomógł w tej kwestii... Jesteś w błędzie jest kilku co leczą.
|
Śr mar 16, 2011 15:47 |
|
|
|
|
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
Pewnie tak, lecz nie jest to podstawowa usługa katolickiego księdza. Nie mniej rzeczywiście, choćby nasz słynny o. Czesław Klimuszko. Przeczytałem kilka jego książek i byłem pod wrażeniem osobowiści a także zdolności. Przede wszystkim zaś tego, że nie robił z tego jakiegoś curku, lecz pomagał komu trzeba.
|
Śr mar 16, 2011 16:22 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
kontolu napisał(a): Nie boją się skutków opętania, za wszelką ceną chcą być zdrowi. Brak wiedzy, naiwność... pogaństwo
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz mar 17, 2011 16:49 |
|
|
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
medieval_man napisał(a): Brak wiedzy, naiwność... pogaństwo Brak wiedzy, naiwność... katolicyzm. Może być?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz mar 17, 2011 17:35 |
|
|
gossia7
Dołączył(a): Pn lut 14, 2011 10:21 Posty: 2
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
Ludzie nie boją się opętań ponieważ nie wierzą że to właśnie oni mogą zostać opętani (zakładając że nie uznają opętania za jeszcze nie zdefiniowany rodzaj choroby psychicznej), a to że ludzie chcą być zdrowi jest całkiem normalne. Poza tym ludzie nie wierzą lub nie wiedzą że bioenergoterapia jest szkodliwa no bo przecież skoro poszedłem z bólem kręgosłupa i pomogło no to jest dobra (i na pewno pochodzi od Boga, tylko księża tak gadają coby im na tacy nie zabrakło)
Dlaczego kościół nie ma dobrej i przekonującej alternatywy? myślę że ma tylko ta alternatywa jest trudna, trud ten polega choćby na pozwoleniu Bogu dotknąć swojego serca.
_________________ Z góry przepraszam za błędy ortograficzna próbuję skorygować dysleksję
|
Cz mar 17, 2011 17:41 |
|
|
szyszkownik
Dołączył(a): Pt sty 21, 2011 12:43 Posty: 805
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
Dlaczego ludzie zamiast do kościoła chodzą do lekarza? Czyżby nie wiedzieli, że może im to zaszkodzić? Mogą zostać źle zdiagnozowani, bądź dostać nie te pigułki co trzeba... Dlaczego kościół nie ma jakiejś przekonywującej alternatywy (wszak apostołowie uzdrawiali)?
Naprawdę nie łapię o co wam się rozchodzi... Przecież bioenergoteraputa nie obiecuje że kogoś zbawi, odpuści grzechy itd. Jeśłi ktoś uważa, że mu to pomogło to w czym problem? Wydaje mi się, że bioenergoterapuci nijak nie konkurują z kościołem (nie mówią przecież "Zamiast na Msze lepiej przyjdź na zabieg"). O co chodzi?
Ostatnio edytowano Cz mar 17, 2011 17:55 przez szyszkownik, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz mar 17, 2011 17:51 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
szyszkownik napisał(a): Dlaczego kościół nie ma jakiejś przekonywującej alternatywy (wszak apostołowie uzdrawiali)? viewtopic.php?f=51&t=27379 - Gdyby ludzie dowiedzieli sie, że sami mogą dojść do zdrowia
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz mar 17, 2011 17:54 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
Elbrus napisał(a): medieval_man napisał(a): Brak wiedzy, naiwność... pogaństwo Brak wiedzy, naiwność... katolicyzm. Może być? Nie. Nie pasuje. Jesli ktoś uważa się za katolika a chodzi do bioenergoterapeuty to znaczy po prostu, że tylko uważa się za katolika. Ze nie ma wiedzy katolickiej na temat zagrożeń duchowych obecnych także w bioenergoterapii, albo do tej wiedzy nie przywiązuje najmniejszej wagi. Jesli ktoś wierzy w jakieś bioenergie i leczenie takimi metodami to jest po prostu naiwny. Jeśli wierzy ponadto w leczenie jakimiś boskimi energiami to jest poganinem
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz mar 17, 2011 18:02 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
gossia7 napisał(a): Ludzie nie boją się opętań ponieważ nie wierzą że to właśnie oni mogą zostać opętani (zakładając że nie uznają opętania za jeszcze nie zdefiniowany rodzaj choroby psychicznej), a to że ludzie chcą być zdrowi jest całkiem normalne. Poza tym ludzie nie wierzą lub nie wiedzą że bioenergoterapia jest szkodliwa no bo przecież skoro poszedłem z bólem kręgosłupa i pomogło no to jest dobra (i na pewno pochodzi od Boga, tylko księża tak gadają coby im na tacy nie zabrakło)
Dlaczego kościół nie ma dobrej i przekonującej alternatywy? myślę że ma tylko ta alternatywa jest trudna, trud ten polega choćby na pozwoleniu Bogu dotknąć swojego serca. Podpiuje się w 100% pod ta wypowiedzią
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz mar 17, 2011 18:03 |
|
|
CzłowiekBezOczu
Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54 Posty: 1993
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
Ostatnio edytowano Cz mar 17, 2011 18:25 przez CzłowiekBezOczu, łącznie edytowano 1 raz
|
Cz mar 17, 2011 18:11 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
medieval_man napisał(a): Jesli ktoś wierzy w jakieś bioenergie i leczenie takimi metodami to jest po prostu naiwny. Jeśli wierzy ponadto w leczenie jakimiś boskimi energiami to jest poganinem medieval_man napisał(a): Elbrus napisał(a): medieval_man napisał(a): Brak wiedzy, naiwność... pogaństwo Brak wiedzy, naiwność... katolicyzm. Może być? Nie. Nie pasuje. Następnym więc razem, kiedy poczynisz podobne porównanie, licz się z interwencją u moderacji.
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz mar 17, 2011 18:16 |
|
|
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
No cóż. Oczekuję na przeszkolenie. A co złego, albo nieprawdziwego napisalem?
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz mar 17, 2011 18:26 |
|
|
Elbrus
Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07 Posty: 8227
|
Re: Fenomen bioenergoterapii......
medieval_man napisał(a): A co złego, albo nieprawdziwego napisalem? To: medieval_man napisał(a): Brak wiedzy, naiwność... pogaństwo Jeśli tak postrzegasz wierzenia innych, to nie oczekuj na szacunek z drugiej strony. A jeśli nie chodziło ci o wiarę, tylko o "potoczne rozumienie" słowa 'pogaństwo', to chyba równie niegroźnymi sformułowaniami mogą być: głupi jak czarnuch lub skąpy jak żydzior? Jak uważasz?
_________________ The first to plead is adjudged to be upright, until the next comes and cross-examines him. (Proverbs 18:17)
Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna. (Weatherby Swann)
Ciemny lut to skupi. (Bardzo Wielki Elektronik)
|
Cz mar 17, 2011 19:43 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|