W jaka strone was w takim razie prowadzi? Dalej... skad taka informacja ze nie prowadzi do Boga? Bo Kosciol tak mowi?

a-netka_S Mogę wiedzieć po co zakładałaś ten wątek?, bo teraz się pogubiłam . Zadałaś pytanie ja udzieliłam Ci odpowiedzi MOJEJ - tzn wyraziłam swoje zdanie , ktoś może twierdzić inaczej.

1 Popełniłaś grzech
2 Od takich niewinnych z pozoru zabaw się zaczyna
3 Jeśli się z tym źle czujesz to idź do spowiedzi
4 Przestań się tym interesować ,ja do dziś ponoszę konsekwencję mojego zamiłowania do nauk ezoterycznych . Tylko akurat ja zajmowałam się Tarotem m.in .


Tylko Cię przestrzegam jak zaczną się dziać u Ciebie jakieś dziwne rzeczy to się nie ździw. I nie mam zamiaru Cię straszyć.

tomek92pl - Prowadzi to nas do tego że odsuwamy się od Boga. Uważasz ,że jakieś popaprane medytacje nad jakąś zakichaną czakarą są dobre? Przez 8 lat stosowałam w swoim życiu zasady Huny które opierają się m.in na medytacji, oczyszczaniu organizmu i wprowadzaniu jakiejś "dobrej"energii i chcę o tym jak najszybciej zapomnieć . Nie wiem co mówi KK byłam u spowiedzi i zakonnik powiedział mi ,że medytacja tego typu jest grzechem i tego się trzymam.

Tych co ludzmi manipulują nie brakuje, każdy ma prawo do własnych dozmań i przeżyc. Takich doradców nam nie trzeba. To własnie jest oszustwo wobec drugiego człowieka.

Ten link moglabys skasowac bo az mnie kusi zeby zobaczyc , mysle ze inne osoby moga miec podobnie

Nie popełniła. Jeśli tak, to według kogo? Może jakieś źródło?


Co się zaczyna? ("Jesli ogladasz kolorowe twarze ludzi na youtubie, to już wiedz... ŻE COŚ SIĘ DZIEJE!")


CO to ma do rzeczy? Jak się np. źle czuje bo mam kaca, też mam iść do spowiedzi a kac przejdzie? Jakby tak było, to dużo alkoholików by się nawróciło.


JEŚLI to prawda, to ponosisz konsekwencje swojej głupoty, a nie zamiłowania do nauk ezoterycznych. Widać że teżbardzo mało wiesz o tarocie. Znajac jego całkowity symbolizm i kabałę, wiesz że tarot może być nawet interpretowany jak streszczona wersja Tory z Starego Testamentu. Wiec... czytajac Stary Testament działa toba Szatan?


Po raz setny powtarzam pytanie. Według KOGO??? Skoro tak by było to po co by ludzie medytowali? Zwłaszcza religijni i dobrzy ludzie. Medytacja prowadzi do rozpuszczenia się Ego, oraz postrzegania wszystkeigo wokół jako jedność. Czy to według ciebie oddala nas od Boga?


Co miał niby powiedzieć. Powiedzieć że medytacja jest dobra i stracić wiernego, który woli sam sie zblizyc do Boga poprzez medytacje niz dzieki Ksiedzu? Powinnas zaczac myslec SAMA za siebie, a nie dawac komus myslec za ciebie. To ze ktos ci cos mowi nie znaczy ze tak jest, sama pomysl i sie zastanow co jest dobre a co nie.


Obejrzałem, nic w nim nie ma takiebo by cokolwiek komukolwiek zrobiło. Więc oglądanie go ani ci nie zaszkodzi ani ci nic dobrego nie zrobi, więc klikając tylko zmarnujesz czas.

Wszelkie praktyki ezoteryczne są uważane przez KK za zagrożenia duchowe, grzech przeciwko pierwszemu przykazaniu.

Niemiła przygoda, często z okultyzmem w roli głównej.

Czytając tę odpowiedź nasuwają mi się trzy alternatywy:
- albo naprawdę jesteś dziś tak mało błyskotliwy, że nie zrozumiałeś sensu słów Molly,
- albo chcesz by pisała bardziej konkretnie,
- albo podajesz w wątpliwość to co napisała.
Niezależnie od tego - Molly z pewnością nie mówiła o złym samopoczuciu fizycznym, ale duchowym. Nam - chrześcijanom, niektóre uczynki mogą leżeć na sercu, i można porozmawiać o nich właśnie w konfesjonale.

Dlaczego ?

Użytkowniczka mówi o medytacji nad czakrami. Znasz wielu religijnych (w jakim sensie ? są wyznawcami chrześcijaństwa ?) ludzi, którzy się tym zajmują ?

Człowiek niewykształcony w kierunku teologicznym nie zawsze może sam osądzać, co jest dobre, co nie. Molly nie wiedziała, była w tym zagubiona, więc poszła do kogoś kompetentnego, kto będzie mógł udzielić jej rady.
Mógłbyś powiedzieć, co miałby ksiądz (a w zasadzie nie ksiądz, ale zakonnik) z tego, że to dzięki niemu, a nie medytacji, wierny zbliży się do Boga ? Nie widzę w tym logiki.

W tym się zgadzamy.

I za pomocą takich przekonań lub przekłamań (?) za chwilę dowiadujemy się, że modlitwa jest grzechem, a zaraz potem ze Duch Święty jest Szatanem i prawdziwy katolik musi koniecznie pod groźbą wieczności w Piekle powstrzymać się od modlitwy i od obcowania z Duchem Świętym. (Bo to może być medytacja diabelska).

Nie dawajcie się zwieść takim rozumowaniom a także przekłamaniom.
Bóg jest prosty i czysty i nie da się Go nie zauważyć, jeśli człowiek jest także prosty i czysty.
Medytacja skierowana ku Bogu nigdy nie prowadzi do Szatana.
Zlitujcie się nad sobą ludzie, którzy wszędzie upatrujecie Szatana, włącznie z Niebem.

A co do obrazu w internecie - nie polecam.
Odradzam wszelkie "dziwne" rzeczy, których nie rozumiecie.
Te mogą zaprowadzić nie wiadomo gdzie.
Bo ufając takim obrazom, pozwalacie się prowadzić nie wiadomo dokąd i być prowadzonymi nie wiadomo przez kogo.

Zaufajcie Bogu i Boga słuchajcie, za Bogiem idźcie
Pozdrawiam

Molly napisała kilka postów wstecz, że ma na myśli medytację nad czakrą, która chyba nie jest skierowana ku Bogu.

A potem dyskutanci uogólnili, że każda MEDYTACJA jest grzechem.
I tak właśnie rodzi się kłamstwo miłe Szatanowi.

Według KRK! Zgraja.... ludz.... osob, ktore mowia co jest wedlug nich dobre a co zle.


Co to wedlug ciebie okultyzm? Bo terminu widac nawet nie znasz.


Między innymi o to drugie, ale pare opcji jeszcze pominelas.


Wam - "Chrzescijanom"?? No to dobre.


Dla wiekszosci z tych ludzi, to lepsza i wygodniejsza opcja, zamiast po prostu przestac robic te uczynki.


Ezoteryka + Głupota = niebezpieczenstwo
Ezoteryka - Głupota = mądrość i bezpieczeństwo
Proste rownanie? Czy jeszcze prosciej?


Tak znam niejedna taka osobe, między innymi mnie. Nigdy, ale to Nigdy mi sie nic zlego nie przytrafilo przez to. Jedyne co jeszcze u siebie nie lubie i nad tym pracuje, to wlasnie brak cierpliwosci (no, cierpliwosc to ja mam i to nawet duzo, ale duzo osob wie jak przegiac) do takich zaslepionych, ignoranckich idio... nie zbyt inteligentnych ludzi, ktorzy ida dalej z swoimi nonsensami zamiast chociaz przez chwile sie zastanowic.
Co do medytacji, ja mowilem o kazdej medytacji.


Człowiek niewykształcony w jakiejs dziedzinie, od razu uwierzy komus ktory jest uznawan yza autorytet w tej dziedzinie. Zwykle nawet nie sprobuje spojrzec krytycznie na jego slowa.


Nigdy jeszcze nie slyszalem ze dzieki ksiedzu ktos dostapil Boga/Nieba. Jesli ktos (poza nim) go tam ma zaprowadzic, sam tam powinien byc w stanie dojsc. Powinien znac droge.


To sie ciesze.


Co do tego, radzil bym dokladnie przeczytac kazanie nad gora, ktore wyglosil Jezus. Jesli dobrze pamietam, to dostaniemy tylko to na co zasluzylismy, nic wiecej ani nic mniej. Wiec wychodzi na to, ze modlitwa o rzeczy materialny, co duzo ludzi robi, nie ma zbytniego sensu.


Katolik i Duch Swiety?


*Bije brawa swiezo zlamanym palcem*


*Brawo*


Dokladnie. Wszedzie szukaja Szatana a... kto szuka ten znajdzie


Zgadzam sie. Jak nie rozumiesz to trzymaj sie z daleka albo... sprobuj zrozumiec.


Medytacja nad czakra, ma na zamiarze rozwiniecie tej czakry do takiego stopnia, by moc zaczac zajmowac sie nastepna, by w koncu rozwinac wszystkie i rozposcic sie w Bogu. Wiec cel glowny jest taki jakiego sie nie spodziewalas.


Dokładnie. Bo on jest mistrzem iluzji

Ojejku co Ty nie powiesz Nic Ci się nie przytrafiło Ja Ci powiem co Ci się właśnie przytrafiło tak zaślepiła Cię ta medytacja, magia czy okultyzm( znaczenie zobacz sobie na wiki)Nie wiem czym tam jeszcze się zajmujesz ,że wmawiasz mi rzeczy o których powszechnie wiadomo ,że są złe.



I tu się mylisz ... Poszłam do zakonnika tylko dlatego żeby nie "odbębnił" na odwal mojej spowiedzi tak jak robią to księża ( nie wszyscy, nie mam zamiaru nikogo obrażać ) Wytłumaczył mi wszystko .Potem długo myślałam o tym również starałam się krytycznie na to spojrzeć i niczemu nie dało się zaprzeczyć.
On mi tak powiedział i wyobraź sobie że mu wierze i jestem umówiona z nim na rozmowę bo jeszcze kilka spraw musi mi wytłumaczyć I to jest prawdziwy człowiek służący Bogu i ma czyste serce i wielkie serce... I na pewno nie wciskał by mi kitu tak jak to teraz Ty próbujesz zrobić.



Tak za to medytacja Ci w tym pomoże ... Idź i znajdź drogę ... czy tam czakarę



A co w tym dziwnego sorki nie kumam Cię ...



Hehehehe o nie wyrobie . A więc to wszystko dla Pana Boga robisz? Bo ja myślę ,że robisz to dla siebie ... Usprawiedliwiaj swoje zachowanie dalej . Ty wiesz lepiej co się Bogu podoba,a co nie ...Mi medytacja jakoś w odnalezieniu Boga nie pomogła , przeciwnie . Teraz dopiero jak się nazwijmy to "nawróciłam" to znajduję go wszędzie i nie potrzebuje już tych wszystkich dodatków...

Nie wiem może ja się słabo wyrażam, nie mam talentu do pisania, ale Ty chyba w ogóle nie rozumiesz co Ci mówię, tak jak by moje słowa były na starcie przez Ciebie skreślone, może Tobie też przyda się trochę tego krytycznego spojrzenia o którym wspominałeś.

Przepraszam za błędy interpunkcyjne ,śpieszę się troszku ...

A po czym to stwierdziłeś ? Przeczysz temu, że nawet tak proste rzeczy jak oglądanie filmików o otwieraniu trzeciego oka, mogą spowodować zagłębienie się osoby w tej "nauce", którą jest okultyzm ? Nie będę przytaczać Ci żadnych definicji, bo było to już na forum robione multum razy. I nie próbuj być mądrzejszy od wszystkich, bo są też na forum osoby które się okultyzmem zajmowały/interesowały (więc choć podstawową wiedzę również posiadają).

Masz jakąś konkretną uwagę do moich słów ?

Być może, w każdym razie nie mnie to oceniać.

Rozpuścić się w Bogu ? Tworzysz jakąś własną religię ?

Studia nad 'wiedza tajemna'.


Powszechnie wiadomo ze sa zle? Kosciol 'powszechnie rozprowadza dezinformacje ze sa zle'. Kto tu jest zaslepiony?

1 Tes 5,21 "Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie! "



Co ci takiego powiedzial ze nie moglas zaprzeczyc? Sprobuje swoich sil.


No o osobach ktore dostapily Boga (oswiecenie) przez medytacje slyszalem i to o nie jednej. Moge paru wymienic jak chcesz.


Nie skumasz.


Tak, zgadza sie, robie to dla siebie, by sie samemu 'zbawic' czy jak to tam nazywacie. Pamietasz taka fraze ze kazdy czlowiek jest Bogiem? Duzo osob to misinterpretuje, myslac ze jest kazdy indywidualnym Bogiem. Teraz pomysl sobie o Duchu Swietym. Teraz pomysl nad tym wszystkim. Teraz i tak nie zrozumialas wiec mozesz przestac myslec.


1. GLownie dlatego ze duzo ludzi nie rozumie tego tematu, nie wie jak dziala i jak to robic.
2. Skoro tobie nie pasuje medytacja, a co innego, to rob wlasnie tak jak ci to pasuje, tu sie z toba zgodze. Jednymu pasuje medytacja, jednemu osamotnienie, innemu czysta slepa wiara i czesc Bogowi, innemu kodeks moralny a innemu jałmużne.


Wiesz ze uprawiasz w ten sposob jeden z technik w Jodze? Maja patrzac na cokolwiek, widziec w tym "Ducha (Spirit)" czyli Boga i nic innego tylko to.


U mnie nic nie jest na starcie skreslone.


No i te multum razy odjac kilka, bylo bledne.


Chcesz moge ci przytoczyc albo innym osoba na forum prosta jak cholera zagadke, ktora rozwiaze kazdy posiadajacy podstawowa wiedzie. Zobaczymy czy ktokolwiek to rozwiaze (chociaz po 1-2 osobach z tego forum sie tego spodziewam).


Bylem po koncercie, polamany i rozdrazniony. Zdarza sie

Bardzo chętnie na nią spojrzę, choć nie gwarantuję, że podejmę próbę jej rozwiązania. I nawiasem, nie sądzę by jakakolwiek zagadka była w stanie sprawdzić wiedzę w określonym zakresie.

To raczej moja indywidualna sprawa.




Bądź dobrym człowiekiem tu na ziemi, a w niebie spotkasz się z Bogiem. Nie potrzeba aż tak skomplikowanych zabiegów ... Poza tym skąd wiesz że osoby te dostąpiły Boga ? I co to w ogóle według Ciebie znaczy "dostąpić Boga"?




Acha , Ty najmądrzejszy, a ja głupia zacofana istota w Twoim mniemaniu nie skumam... Za to Ty kumasz wszystko .



Ty sam chcesz się zbawić ... Tylko Bóg o tym decyduje. I to Ty masz problem z rozumowaniem , niestety .



Wybieram opcję czysta ślepa wiara .




Wiesz nie chodziło mi o to, że dostrzegam Boga w torebce jednorazowej od Tesco, żeby nie napisać dosadniej .Jeśli nadal nie wiesz o co mi chodzi mogę rozwinąć myśl .