Jak byś przeczytał ,,Księgę Duchów,, to byś wiedział że Spirytyzm nie ma z tym nic wspólnego bo Kardec rozmawiał tylko z dobrymi Duchami służącymi Bogu kto twierdzi inaczej ten go oczernia i łamie 8 przykazanie.

No ale po co ktoś miałby czytać książki, w których są kłamstwa?

Masz na myśli Katechizm Kościoła Katolickiego? Z tego co wiem znajdują się tam jakieś kłamstwa na temat Spirytyzmu usiłujące go powiązać z przepowiadaniem przyszłości co jest absorbowalne dla każdego kto przeczytał książki Kardeca.

Jeśli piszesz "z tego, co wiem, znajdują się tam kłamstwa" to oznacza, że krytykujesz, a tak naprawdę niczego nie wiesz, tylko usiłujesz zdjąć z siebie odpowiedzialność za wymyślanie i propagowanie kłamstw na temat Katechizmu.

W takim razie zaczytuję ci "Spirytyzm często pociąga za sobą praktyki wróżbiarskie lub magiczne...,,

Każdy kto przeczytał ,,Księgę Duchów,, musi sobie zdawać sprawę że to jest oszczerstwo nie mające żadnego pokrycia w faktach !

Poza tym:
Nauczanie Kościoła jest całościowym systemem, zbiorem prawd i zasad nawzajem z siebie wynikających i ze sobą powiązanych.
W tym systemie spirytyzm, jego praktykowanie, a nawet tylko twierdzenie, że możliwe jest przywoływanie dusz osób zmarłych, w ogóle się nie mieści, ba jest z podstawami tego systemu sprzeczne.
I nie wynika to ani z żadnej złej woli Kościoła, ani z kłamstw kapłanów, lecz tylko i wyłącznie z zasady zachowania spójności nauczania

Nie dziw się więc, że Katechizm mówi na temat spirytyzmu to, co mówi.

W ramach tego systemu spirytyzm jest kłamstwem, nadużyciem, zagrożeniem duchowym, głupotą a jego praktykowanie świadczy w najlepszym razie o braku umiejętności krytycznego myślenia.

Jeśli rejestrujesz się na forum prowadzonym przez katolików musisz zaakceptować, że rozmowy będą toczyły się w ramach tego systemu, a nie przychodzi się na spotkanie wędkarzy z tezą, że wędkowanie jest głupie.

Możesz co najwyżej starać się ukazać spirytyzm w perspektywie chrześcijańskiej i w ramach tej perspektywy wspólnie z nami dochodzić czy jest w nim coś dobrego czy nie.

Dlatego twój ostatni post nie ma sensu, bo z perspektywy Kościoła twoja argumentacja w ogóle się tam nie mieści

Ale to jest przecież obiektywnie kłamstwo bo Kardec potępił w swoich książkach zarówno wszelkie próby przepowiadania przyszłości jak i uprawiania magi !

Ależ to nie jest kłamstwo tylko logiczna konsekwencja wynikająca z całego systemu prawdy.

Ktoś, kto kontaktuje się z duchami, kontaktuje się z bytami stworzonymi przez Boga jako duchowe (a według chrześcijaństwa byty duchowe to anioły (dobre) i demony (złe)), a nie kontaktuje się z duszami zmarłych, bo te "są w ręku Boga".

Jakikolwiek kontakt z bytem duchowym - wg chrześcijaństwa na wezwanie, czy choćby oczekiwanie kontaktu odpowiadają złe duchy mające zamiar w ten sposób ci zaszkodzić- prowadzi więc do kontaktu z demonem, a ten ma cię głęboko w d... i twoje dobro i ma na celu jedynie odwiedzenie cię od Boga pod płaszczykiem jakiegoś pozornego dobra.

Taki pozornym dobrem jest na przykład pomoc w przewidywaniu przyszłości (duchy to potrafią więc łatwo cię do tego zachęcą), czy pomoc w czynieniu pozornego dobra, na przykład przez rzekome leczenie innych osób, co już w chodzi w zakres magii.

No, ale oczywiście, jesteś wolny i możesz nawet sam sobie uszy na złość mamie odmrozić, albo oddać się we władzę ducha, który nie ma wobec ciebie żadnych przyjaznych uczuć.

Oczywiście, te tak zwane dusze zmarłych, które rzekomo przychodzą do spirytystów to wg nauki Kościoła duchy, które tylko mówią, że są duszą zmarłego, bo jak niby możesz sprawdzić, że tak nie jest?

Pozwalam ci zacytować...


Uważam jednak, że nawet jeśliby okazało się, że Kardec potępił, to i tak praktyka jest inna.

Prawdę, tyz prawdę, czy g***o prawdę.......

Wystarczy mi twoje tu pisanie bzdur by wiedziec ze nie ma sensu czytac ksiazki ktora doprowadza ludzi do takich mysli jak twoje.

A tak przy okazji, to powiedz mi jak wyglada taka rozmowa-kontakt z tym twoim duchem?
Jak zaczynasz rozmowe, i jak przywoluujesz go?

Jakie kryterium prawdy stosujesz do Biblii a jakie do ksiązek Kardeca?
Czy jest to, prawda, tyz prawda....?

Proste - efekty.
Biblia prowadzi i nakłania ludzi do dobra, do miłości, do szacunku.
Książki Kardeca prowadzą do poplątania i tworzenia złudnych iluzji..... zasadnicza iluzja, czyli skuteczna broń demona, zaprzeczanie jego istnienia, co przekłada się na hulaj dusza piekła nie ma.

Biblia nakłania ludzi do miłości. Mówisz o miłości katolików do heretyków?

Zabijanie heretyków wynikało z niezrozumienia przesłania Biblii.