harry pottoer.. hmm no mozna powiedziec ze mania czytania itp. ogfarnela caly swiat! przemoc jest wszedzie, dobrze ze w takich ksiazkach jak harry poter nikt nie umiera zbyt czesct.. pomyslec, ze gdy jakis fan kiedys przeczytal h.poterra to biegal po ulicy z tasakiem i chcial ludzi "zaczarowac"...

Koledzy i kolezanki, "Harry Potter" jest przede wszystkim bajka i tak ja odbieram czy mialbym 10, 15, 30 czy 50 lat. Mysle, ze wiekszosc podobnie tak podchodzi do tego. Magia, czary... to wszystko jest zabawa - nierzadko juz dziecko o tym wie, a jesli ktos to traktuje powaznie, to ma problemy z osobowoscia. Kazda skrajnosc jest zla, nie wylaczajac religii.

ddv163 piszesz, ze to co dobre jedynie od Boga pochodzi. A skad wiesz, czy bajka o Harrym Potterze nie jest dobra? Dla mnie bomba, traktujac to z przymrozeniem oka, swietnie sie przy tym bawie. Ani nie zapisalem sie do zadnej sekty, ani nie wierze w magie. Cos nie bardzo przekonywujaco piszesz.

Czytając ten wątek mam dziwne wrażenie.
Większa część osób wypowiadających się przeciwnie chyba nie ma w ogóle pojęcia o czym pisze.
J.K.Rowling stworzyła piękny magiczny świat, który fascynuje dzieci i dorosłych. Czy coś w tym złego? - moim zdaniem nie.
Przykro mi jeśli tak bardzo chrześcijanie boją się, że ta ksiażka może nawoływać do parania sie magią i odejście od kościoła. Ja tak nie uważam zresztą. Każdy podejmuje o tym decyzje nie zależnie od tego( jeśli już takową podejmuje).
Poza tym faktycznie świat trochę za bardzo oszalał na punkcie tej ksiażki. Choć nawet ja sama mam wszystkie części na półce narazie bez 6 ale ta i pewnie tam trafi. Dlaczego? bo bardzo mi się podoba i bardzo lekko i szybko się ją czyta. Jest z gatunku tych "dobrych książek". A jeśli ktoś twierdzi inaczej to jest mugolem

Zgadzam sie z jaskolka. Tolkina nikt nie atakowal. Jedyny faktyczny lek, jaki widzialem w HP to dzieciaki skaczace na miotlach z szafy ale to sie zdarzalo przy innych bajkach itp... a do atakujacych HP - a moze sie tak zajmiecie bajkami "dla dzieci" na Cartoon Network? Wg mnie poziom slownictwo i brutalnosc robia wiecej zla niz caly cykl o Harym Portierze.

[...]
Crosis

Fragment postu dotyczący książki Kod Leonarda da Vinci został przeniesiony do odpowiedniego wątku:
viewtopic.php?t=1832&highlight=kod+leonarda
baranek

Taaaak, to jakby oskarżać "Akademię Pana Kleksa" o propagowanie czarnej magii. A baśnie braci Grumm ???

To z nowego artykułu w Tygodniku Powszechnym:
http://wiadomosci.onet.pl/1239051,240,kioskart.html

pol swiata juz o tym dyskutuje, a nasi sie dopiero beda zapoznawac. KK w polsce zaczyna dzialac jak sejmowe komisje sledcze

Crosis

No i bardzo dobrze ze chca go przeczytac zanim zaczna oceniac, dosc juz bylo recenzji HP typu 'nie czytalem tej ksiazki, ale moja szwagierka ja ma. W tej ksiazce dzieci graja w pilke glowami zmarlych, a na 666 stronie jest opis obrzedu satanistycznego'.

A od kiedy to wchodzenie w NIEZBADANE jest dobrem
Od kiedy to mówienie o magii jako o czymś, co nie jest złem jest dobre

Ja, kiedy zaczynalem czytac I tom H.P. bylem sporo mlodszy i ksiazka ta podobala mi sie, caly ten bajkowy, nierealny swiat. Tom V mnie nie zaciekawil, a to z tego wzgledu, ze jestem po prostu starszy i czytam troche inne ksiazki, ale ani przez chwile nie wpadlem na pomysl przeniesienia swiata z ksiazki do rzeczywistosci. Oczywiscie sa takie osoby, ktore zapragna zabawy w magie, ale rownie dobrze moga one chciec zabijac ludzi po obejrzeniu jakiegos filmu w tv. Nie wiem, w co wierzy autorka ksiazki i czy w ogle jest osoba wierzaca, ale mysle, ze jej celem bylo stworzenie ksiazki, ktora zaciekawi dzieci, a czasem tez doroslych, a nie demoralizowanie spoleczenstwa. Jak moze sie czuc J.K.Rowlling kiedy czyta takie opinie, szczegolnie opinie ludzi wierzacych, ktorzy oskarzaja ja o czesto absurdalne rzeczy. A tak w ogole to do Alicji w krainie czarow nikt nie ma zadnych sprzeciwow? Przeciez tam tez jest magia, jak zreszta w 3/4 wspolczesnych ksiazek, ale inteligentni ludzie - takze dzieci - rozpoznaja, co jest fikcja i nie uwierza we wszystko, tymbardzej nie zaczna propagowac magii.
Pozdrawiam

Od zawsze. Gdyby tego nie czyniono, nie rozmawialibyśmy na tym forum, tylko walili się dalej kamieniami po głowach w jakimś lesie i postękiwali do siebie.

HP na rynku jest od lat, hohoho wielu. Zauważyliście, aby dzieciaki masowo parały się magią, okultyzmem? Aby uczestniczyły w takich rzeczach? Te książki czytają miliony dzieci, gdyby ta książka niosła takie zło ze sobą, jak niektórym się wydaje, to teraz byłyby na świecie miliony okultystów - nastolatków. Człowiek posiada rozum. Nawet taki 12 latek. Posiada także serce. Rozumem pojmuje, że książki tego typu to fikacja, jeżeli zaś tego nie rozumie, od tego jest rodzic, aby mu wyjaśnić, że to co czyta to bajka, nie można brać tego na prawdę. Człowiek posiada też serce. Gdyby było w tych książkach tyle zła, to myślicie, że te miliony dzieci by to czytały? Że rodzice by tego nie zauważyli? Bez przesady. W wieku 12-13 lat wiele dzieciaków sięga już po Tolkiena, różnego rodzaju komiksy, gdzie jest magii owiele więcej i jest przedstawiona zupełnie inaczej. Nie doceniacie ludzkiego zmysłu postrzegania rzeczywistości. Gdyby tak łatwo dałoby się nim zachwiać, to świat pełen by był dorosłych ludzi w pieluszkach. Nigdy, gdy byliście mali, po przeczytaniu jakiejś książki nie wyobrażaliście sobie, że jesteście głównym bohaterem. Nie bawiliście się w świecie prosto z książki. Ale po zabawie przychodzi rzeczywistość. Czas indeksu ksiąg zakazanych już minął. Wśród dzieci czytających HP większość to chrześcijanie. Kk powinien chyba z większym realizmem spojrzeć na swoją pozycję i rolę, jaką spełnia w międzynarodowym społeczeństwie.

Tak jak funeral napisal - od zawsze.


Napisalem wyraznie: "Magia, czary... to wszystko jest zabawa - nierzadko juz dziecko o tym wie, a jesli ktos to traktuje powaznie, to ma problemy z osobowoscia." Zdaje sie, ze masz problemy z osobowoscia.

Cytat poniżej pochodzi ze stron kultu wicca - czyli mówiąc prościej- współczesnych czarownic.
Co ciekawe, członkinie kultu wymieniają Harrego Pottera wśród twórczości zwiększającej popularność magii ( a nie ma tu Tolkiena ) Użycie sformułowania " w jakiejś fantastycznej formie" mogłoby wskazywać, że idee wicca są przekazywane w tejże książce nie wprost, ale grają jakby drugorzędną rolę. Jakby ... bo często właśnie aktor drugoplanowy zbiera laury ...

Takiego zakłamania i fałszowania tekstu to jeszcze nie widziałem. Tekst ten, który cytujesz, a który pochodzi z [...], jest tak nasączony sarkazmem, że aż boli, ale Ty wykorzystujesz go wbrew temu, o czy miał świadczyć na owej stronie. Cytat ten ma zaznaczyć, że ukazywanie magii w durnych pisemkach, podpisując je kultem wicca, spłyca tą religię, komercjalizuje i wypacza. Że ludzie mylnie utożsamiają HP, Sabrinę itp z Wicca. Zaś Ty wyciągasz wniosek, że wiccanie popierają takie pisemka, HP, jako teksty w sposób niezauważalny przenoszące miłe im idee. Wstyd, że coś takiego można było napisać. Mam nadzieje, że było to tylko niezrozumienie tekstu. Jeżeli to było działanie celowe, to aż strach, jaką propagandę się tutaj uprawia. [...]
Pozdrawiam