"Nie możecie służyć Bogu i Mamonie"

Jezus wypędzał złe duchy itd. i dał tę moc Apostołom. Każdy chrześcijanin to wie.

Nieprawda.
Bo do tego samego worka można wrzucić cuda uzdrowień dokonane przez wstawiennictwo świętych, albo cuda uzdrowień dokonujące się w najróżniejszych sanktuariach maryjnych. Tacy "uzdrowieni" też czasem wracają do stanu sprzed cudu. Dlaczego? Proste. W jednym i drugim (magicznym lub cudownym) wypadku, uzdrowienie tak naprawdę dokonuje się przez wiarę. Mocą umysłu samego uzdrowionego. I często po usunięciu czynnika wpływającego na uaktywnienie wiary w uzdrowienie (u chrześcijanina cudownie uzdrowionego - kryzys wiary "religijnej" spowodowany np., przez śmiertć kogoś bliskiego, u osoby uzdrowionej "magicznie" mogą to być różne czynniki) następuje regres, powrót choroby. To wszystko jest tylko w naszych głowach, moi drodzy. A jedni z nas są bardziej, inni mniej podatni na autosugestię...

zmieniono-
baranek

Tu się z Tobą nie zgodzę Elwingo, gdyż czasem uzdrowienia są też wynikiem czynników z zewnątrz. Są byty mające taką moc, w tym także niektórzy ludzie. Weź na przykład reikistów. Albo jakieś Godformy o odpowiedniej sile. Sam Bóg imho jak najbardziej może to zrobić (wszystko może [jak Chuk Norris]).

Jakie byty mają taką moc? Oczywiście demony i podejrzane siły duchowe. A uzdrowiciele reiki sami przyznają, że to nie oni uzdrawiają. Zaś w farmazony o jakiś godformach żadnego poważnie myślącego i zdrowego na umyśle człowieka nie przekonasz.

Chcociażby różne inne istoty żyjące w astralu. Zreszą nie ma co z Tobą na ten temat dyskutować bo dla ciebie jest Bóg, anioły, Szatan i demony. Więc po co dalej ciągnąć dyskusję skoro to rzucanie słów na wiatr?

ciekawe co w tym roku beda sprzedawac?