Wiara a gry komputerowe?????
Autor |
Wiadomość |
ziobro Adama
Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 13:14 Posty: 671
|
ToMu napisał(a): A ja apeluję - ludzie, chyba nie ma głupszej śmierci niż z powodu gdy komputerowej...
żeby miało lepszy skutek, to musisz zaapelować po chińsku
_________________ Always Look on the Bright Side of Life
|
Śr kwi 12, 2006 14:08 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Czy ja wiem
W każdym języku.
Nie rozumiem tego... Ja w wieku powiedzmy 12 lat każdą wolną chwilę spędzałem na rowerze, albo grając w piłkę. I to jest normalne. A jak widzę nastoletnich grubasów, którzy nie potrafią rozmawiać o niczym innym jak tylko grach, nie są aktywni sportowo (poza w-fami...), spędzają po 8 godzin dziennie przed kompem - to mi się słabo robi.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr kwi 12, 2006 15:46 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Czasy się zmieniają...
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
Śr kwi 12, 2006 17:51 |
|
|
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
A co będzie dalej, za dwa-trzy pokolenia, jak to tak ma wyglądać
Nie chciałbym tego widzieć.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Śr kwi 12, 2006 18:11 |
|
|
hymeneal
Dołączył(a): N maja 20, 2007 10:55 Posty: 6
|
Przesadzić można z wszystkim... palacze zabijąją się dymkiem... kierowcy samochodami... a jak ktoś ma problemy z psychiką to się zabije siedzeniem przy komputerze... można pozabijać, poćwiartować postacie w grze :] dla czystej zabawy... i nie jestem chory... w normalnym życiu nie jem nawet miesa... krowy i inne stworzenia czują
|
Wt cze 19, 2007 12:50 |
|
|
|
|
Krieger
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 10:27 Posty: 72
|
Cytuj: Ja w wieku powiedzmy 12 lat każdą wolną chwilę spędzałem na rowerze, albo grając w piłkę. I to jest normalne.
WIdzisz, dla Ciebie to jest normalne, a dla innych nie. Ja np nie rozumiem jak można podniecać się kilkoma ludzmi, którzy biegaja za kulą wypełnioną powietrzem. Niektórzy wolą grac, a inni kopać piłke itp.
Grac można, byle nie przesadzać.
|
Pt cze 29, 2007 14:57 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Nie chodzi o to, że każdy musi lubić piłkę nożną.
Chodzi o to, że nienormalne jest, gdy ktoś nie uprawia ŻADNEGO sportu, a pół życia przed komputerem spędza.
Spędzanie pół dnia przed komputerem i czerpanie rozrywki z zabijania czegokolwiek przez cały ten czas
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So lip 07, 2007 19:58 |
|
|
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Każdy robi co mu się podoba jesli nie krzywdzi innych, nauczcie się tej zasady a będzie nam łatwiej zyć na ziemi.
_________________ The Vampires Are Coming
|
N lip 08, 2007 22:23 |
|
|
apocalyptiq
Dołączył(a): Pt lis 16, 2007 15:49 Posty: 25
|
Gry to jakby kontunuacja sportu, pierwsze gry właśnie sportu dotyczyły... No ja sam miałem taki okres, kilka lat, że tylko gry i gry, cel w szkole: dotrwać do konca i granie... Ale jakoś tak głupio było, kiśnie się do nocy przy kompie, czasami gry ważniejsze od innych ludzi... Luz, jak ktoś sobie czasami pogra z kumplem w jakąś tam w miare normalną gre, np. jak zła pogoda żeby na zewnątrz wyjść, ale jak ktoś większość dnia spędza przy kompie Jak się gra z kumplem np. w tenisa, czy wyjdzie pojeździć na desce, to tak od razu jakoś zajawkowo jest, świeże powietrze, słoneczko
Tak więc ja stanowczo polecam zainteresowanie się jakimś sportem, jaki Tobie się podoba, zamiast kiśniąć przed kompem Ale też znowu nie przedkładać wszystko nad sport! Maksymalnie głupio się np. gra w tenisa, jak gra się dla wygranej, żeby pokonać przeciwnika (dla mnie tenis jest walką z piłką, nie z człowiekiem)... Tylko grając dla zajawy naprawde spoko się gra
Zajawkowego uprawiania sportu życzę!
|
Pt lis 16, 2007 17:06 |
|
|
Jaruss
Dołączył(a): Cz lis 22, 2007 10:35 Posty: 12
|
madzia:))) napisał(a): Adam ale serio niektorzy zyja gra i zapominaja o rzeczywistosci czyli o wyrzuceniu smieci i zrobieniu zakupow serio...mam kumpla w grze ktory o ktorej godz bys nie wszedl on zawsze jest (jest inf zarobi raz na jakis czas kase i ma spokoj no i ma sluzaca a jego zona i dziecko tez graja) szanuje to ze ma takie hobby bo kazdy jest inny ale jak wszyscy zaczna tak robic??albo mam kumpla z ktorym jak chce sie spotkac to mowi ze dzis nie moze bo robi jakas postac. ja do gier nic nie mam tylko bo niektore sa fajne nawet zabijanki tylko ze trzeba pamiec by one nas nie obwladnely. wiem ze czepiam sie szczegolow ale od szczegolow wszystko sie zaczyna...
- No wiesz mi np przeszkadza jak ktoś notorycznie pali w mojej obecności nie przejmując się moim zdrowiem...on ma to głęboko gdzieś. Ale hmm nazywanie osób, które grają sektą?:)))) Gram nałogowo ale jakoś nie mam problemów z odejściem od kompa:P
|
Cz lis 22, 2007 11:50 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|