Niestety w najodpowiedniejszym dziale dla tego toipka-"duchowość" nie mógł się rozwiąć, napisałem to w dziale "sekty"
liczę na komentarze
Cytuj:
Witam,
Jakie jest stanowisko kościoła w tych sprawach? Jakie stanowisko ma kościół i Wy wobec "wyjścia z ciała", tego, że podczas głębokiego transu można opuscić swoje ciało celowo, ew niecelowo w pół-śnie?Czym to dla was jest, czy to jest niebezpieczne, czym są istoty spotykane 'tam', na ile to twory podświadomości a na ile odrębne istoty? Sam miałem jakiś czas temu coś takiego dwukrotnie, nie był to bynajmniej świadomy sen, bo nigdy nie śniłem tak realistycznie, nigdy nie śniłem że leżę w łóżku i nigdy we śnie słońce nie świeciło tak samo jak tuż po przebudzeniu(7 rano)Nie było to niewiadomo co, niektórym zdarzają się ciekawsze 'tripy' Osobiście bałem się jak mało kiedy, tym bardziej że w drzwiach mojego pokoju widziałem(i słyszałem) jakąś astralną świnię, która mocno ze mnie szydziła, niestety nie miałem odwagi żeby dokładnie zbadać gdzie jestem, wyobraziłem sobie że ruszam ręką 'prawdziwą' i po paru sekunadach się obudziałem, pierwsze co pomyslałem po przebudzeniu, k****, to jednak prawda, ale to nie na moje nerwy(wcześniej interesowałem się takimi sprawami)Nie był to zwykły sen, bo raz zwyczajnie śnilem że jestem poza ciałem i były to zupełnie inne doznania, nie jest to też żaden okultyzm, demonologia itp. Dużo ludzi ma podobne przeżycia ale traktuje to jako 'zwyczajny sen'.Co wy na to?