Sam się doucz , albo zacznij czytać ze zrozumieniem ... Piszę jak byk ... że tabletki wczesnoporonne są traktowane jako antykoncepcyjne ... Tak je nazywają kobiety które je stosują. Nie nazywają tego przerwaniem ciąży, tylko ŚRODKIEM ANTYKONCEPCYJNYM. Rozumiesz. Czy nadal to jest nie jasne...




Skoro nie widzisz sensu to nie odpisuj.

mogą sobie je nawet nazywać serkiem homogenizowanym, co mnie to obchodzi? Nie zmienia to faktu, że antykoncepcja to nie środki wczesnoporonne i jeżeli zamierzasz tu dyskutować o antykoncepcji to trzymaj się terminologii właściwej!

Ty strasznie nieprzyjemna jesteś Molly, w sposobie w jaki się odnosisz do ludzi. Jeszcze trochę wypowiedzi utrzymanych w takim tonie, i sądzę, że niewiele osób będzie miało ochotę z tobą rozmawiać.

To może skoro kobiety sobie stosują środki wczesnoporonne jako antykoncepcję, czy je tak traktują, to może tym lepiej, żeby była jakaś akcja uświadamiająca z prawdziwą antykoncepcją?
A to, że ktoś traktuje środek wczesnoporonny jako antykoncepcję nie zmienia jego rzeczywistego przeznaczenia, co zresztą próbował wyjaśnić Kaze.

Zobacz o czym rozmawiamy, przeczytaj jeszcze raz wszystkie posty i zauważ w którym momencie rozmowa zeszła na inny tor ...



Ale nie pozostajecie mi dłużni ... Kazeshini napisał że mam się douczyć więc oko za oko ... Tyle



Akcja uświadamiająca ,ale gdzie ? Tu? w naszym kraju ? Ojejciu te biedne kobiety musimy je uświadomić ...bo one nie wiedzą ...

i jeszcze wspierasz offtop, który sama stworzyłaś?
Nie obchodzi mnie to, masz temat i on ma tytuł - odnoszę się do tytułu i twoje wypowiedzi czytałem i powtarzam, jeżeli rozmawiasz o tabletkach wczesnoporonnych, nazywaj je po imieniu, bo nie są to tabletki antykoncepcyjne i rozmawianie na temat wczesnoporonnym nazywając go antykoncepcją mija się z celem inteligentnej dyskusji. Jakby rozmawiać o serze nazywając go dżemem...

Najwyraźniej nie wiedzą. Poza tym nie tylko kobiety - należałoby zacząć od młodych dziewczyn.

Ale to nie ja je tak nazywam, tylko kobiety je stosujące ...


Molly napisał(a):
-Vi-Feministki i inne "nawiedzone" pigułkę "po" traktują jako rodzaj antykoncepcji zapytaj , jakiejkolwiek ... Tak dla nich 72 godziny po to jeszcze antykoncepcja dla Ciebie może nie, ale dla innych tak ...
-Vi- napisał(a):
Dla mnie też Ja z tych "nawiedzonych" Nie mam nic przeciwko zastosowaniu takich tabletek, jeśli jest taka konieczność.


-Vi- stwierdziła ,że 72 godziny po to antykoncepcja. Stwierdzam to na podstawie powyższej wypowiedzi... Czy Ty interpretujesz ją inaczej?

Ja to próbuję obalić i piszę ,że to zabójstwo ... Dlatego ta rozmowa toczy się tak, a nie inaczej.Pani Gates też tego nie odróżnia , dlatego na wstępie napisałam ,tyle kasy na zabijanie.

KK uważa, że środki hormonalne mają działanie wczesnoporonne tak jak spirala. Stąd zdanie Molly. Masz prawo uważać, że pigułka 72h po to zabójstwo życia. Ona ma prawo uważać, że nie. Nie jest katoliczką, nie musi wierzyć w duszę i może uważać, że wtedy jeszcze nie ma człowieka. To forum nie tylko dla katolików. Obie jak na dzisiejszy stan postępu nauki macie rację

Druga sprawa- drugi link podawany przez Molly jest dawno nieaktualny- Gates nie jest najbogatszym człowiekiem na świecie.
Nie wiem jaką antykoncepcję finansuje fundacja. Jeżeli prezerwatywę (a ta chroni przed chorobami) to nie zabija życia, bo nie słyszałam aby KK twierdził, że prezerwatywa ma działanie poronne.
Warto by się dowiedzieć jakie środki konkretnie rozprowadzają zanim się osądzi.

Właśnie zapomniałam ,że to forum nie tylko dla katolików i może stąd to moje oburzenie ...

Przepraszam jeśli kogoś uraziłam -Vi- Przepraszam jeśli napisałam za dużo ...
Kazeshini - myślę ,że nie do końca mnie zrozumiałeś...Ale również przepraszam jeśli Cię uraziłam. To samo do Aditu choć w sumie to nie zdążyłam po Tobie" pojechać"

nie wypowiadam się więcej w tym wątku , za dużo nas dzieli ... Koniec

Taka tabletka utrudnia zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej. Jeśli doszło do zapłodnienia. I tu też nie wszyscy tak samo uważają, czy ciąża zaczyna się w momencie zapłodnienia, czy dopiero zagnieżdżenia zarodka. W takim przypadku jednak, można mówić o działaniu wczesnoporonnym.

Ale jeśli do zapłodnienia jeszcze nie doszło, tabletka zagęszcza śluz w szyjce macicy, by utrudnić plemnikom dostęp, oraz opóźnia owulację, jeśli do niej nie doszło. Jakkolwiek nie traktować tego, co powyżej, to działanie nie jest wczesnoporonne.

Natomiast operując słownictwem typu "zabójstwo", kiedy mowa o aborcji, to ze mną nie porozmawiasz. Nie oczekuję takiego samego stanowiska jak moje w tej kwestii i szanuję inne poglądy. Ale wymagam stosowania przyjętej w medycynie terminologii, aby można było w ogóle się porozumieć. Bo wtedy można rozmawiać o wszystkim, nawet jeśli ma się skrajnie różne poglądy.

Ps. Nie gniewam się

Nie gniewam się Molly, cytuję tę wypowiedź by tylko pokazać ci sedno o które mi chodzi - to nie te kobiety tu rozmawiają, tylko my, a my chyba rozróżniamy co jest co?


Val - są hormonalne wczesnoporonne i łączone wczesnoporonne z antykoncepcją, ale są też tylko antykoncepcyjne - a to trzeba zaznaczać o których się mówi, bo uogólniać nie można

Też się nie gniewam, nie miałabym jeszcze nawet za co
Przyzwyczajaj się do takich dyskusji

Tylko dla mnie rozmowa toczy się o duszę. Dziecko jak Dar od Boga. Dusza -powtarzam ... Nie można zabijać. Dlatego nie interesują mnie medyczne mądrości ...Medycyna jest bezsilna w tej kwestii

Prz okazji dzięki ,że uświadomiliście mi skąd się biorą dzieci , bo żyłabym w iluzji ,że to jednak bocian


Chyba miałam nie pisać

Cieszę się ,że się nie gniewacie ...

Wiem- sprawdź sobie dowolną katolicką stronę- ot tabletki anty są traktowane jak wczesnoporonne. Stąd niektórzy ludzie korzystający z takich stron mają takie przekonania.
Dlatego też, gdy tak wyedukowana osoba pisze, że są to środki poronne, to po prostu trzeba jej wyłożyć zasady działania, bo prawdopodobnie nie posiada takiej wiedzy.
Co nie znaczy, że z tą wiedzą zacznie tak samo rozumować. Zależy od jej stosunku do religii.

Ja w tej sprawie jestem totalnym laikiem i nie potrafię sobie wyobrazić wpływu na organizm tabletek, mimo że w przeszłości je stosowałam .