Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 26, 2024 0:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona
 Dziecko nie przeznaczone do zycia. 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
A dlaczego nie dotyczy to przykazanie zwierząt? Czymś się różnią od ludzi?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr cze 27, 2012 15:45
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Iwona19 napisał(a):
A przykazanie mówi: "Nie zabijaj"

Pomijając kwestie związane z moim poglądem odnośnie aborcji, Wasze przykazania kompletnie mnie nie interesują :)

Dzisiaj gdzieś w necie rzucił mi się w oczy pewien komentarz. O tym, że w Polsce powinny najlepiej obowiązywać dwa prawa - jedno dla katolików, drugie dla reszty. Moim zdaniem to bardzo trafne spostrzeżenie. Skrajnie odmiennym poglądom nie da się znaleźć wspólnej płaszczyzny porozumienia, ani wypracować kompromisu.


Śr cze 27, 2012 15:48
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Jak to nie da się wypracować kompromisu? Przecież wypracowano. A że wszystkim na raz nie można dogodzić to inny problem.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr cze 27, 2012 15:55
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
To nie jest żaden kompromis. Nie rozwiązuje to w żaden sposób problemu niechcianych ciąż, kobiet w takich ciążach, i porzuconych/zabitych dzieci. Ktoś kto stanie w takiej sytuacji z pewnością nie może uznać, że mu w czymkolwiek "dogodzono".
Poza tym zauważ co napisałam - skrajnie odmiennym poglądom. Ani 100% katolik, ani 100% liberał (np. ja w tych kwestiach) nie zaakceptują obecnego stanu rzeczy.


Śr cze 27, 2012 16:05
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Rozmawiamy tu konkretnie o aborcji. Problem niechcianych ciąż i porzuconych dzieci to znacznie szerszy problem.

-Vi napisał(a):
Ani 100% katolik, ani 100% liberał (np. ja w tych kwestiach) nie zaakceptują obecnego stanu rzeczy.

I tu właśnie potrzebny jest kompromis. Poza tym KK brał udział w jego wypracowaniu. Czyżby nie był w 100% katolicki?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr cze 27, 2012 16:14
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Soul33 napisał(a):
I tu właśnie potrzebny jest kompromis. Poza tym KK brał udział w jego wypracowaniu. Czyżby nie był w 100% katolicki?

Z tego co czytam i słyszę, to chyba nie bardzo. Projekty mające poparcie Kościoła to raczej te zakazujące aborcji całkowicie. Nie spotykam się też raczej z opinią katolików, że aborcja w przypadku gwałtu jest ok. Poza tym, nie sposób nie zrozumieć ich stanowiska. Skoro chronią życie od poczęcia, to nie ma tu znaczenia czy zarodek jest efektem gwałtu, czy nie. To wciąż taki sam zarodek. Zresztą ja uważam podobnie, tyle że u mnie to przekłada się na przeciwny światopogląd.

Poza tym, powtarzam - dla kogoś o skrajnym światopoglądzie, który opiera się na konkretnych podstawach, w takich kwestiach nie ma mowy o żadnym kompromisie. "Obrońca życia" nie uzna wyjątków za kompromis (wyjaśniłam już dlaczego), a liberał zakazu z wyjątkami. Ja tego nie zaakceptuję ponieważ to narusza moje prawa i wymaga ode mnie podporządkowania temu całego mojego życia. Dla mnie to nie do przyjęcia i nie do zaakceptowania. Gdybym stanęła przed takim problemem (zakładając, że chcę się pozbyć ciąży) nie mogłabym się temu prawu podporządkować, tylko musiałabym zrobić to nielegalnie albo za granicą. Więc to nie jest dla mnie kompromis.


Śr cze 27, 2012 16:36
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Jest o tym w sieci. Nie bardzo chce mi się szukać, ale np: "obecna polska ustawa to wynik kompromisu politycznego zawartego między władzą państwową a władzami kościelnymi."
http://takdlakobiet.pl/fakty-i-mity/

-Vi- napisał(a):
dla kogoś o skrajnym światopoglądzie (...) nie ma mowy o żadnym kompromisie

No cóż, zawsze ktoś będzie niezadowolony. Ja nie mam skrajnych poglądów i kompromisy są dla mnie akceptowalne. I chwalę sobie takie podejście :) Natomiast za złe zwykle uważam właśnie skrajności.

A seks, po prostu, ma czasem konsekwencje, podobnie jak wiele innych rzeczy.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr cze 27, 2012 17:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 06, 2011 22:28
Posty: 7
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
[quote="Soul33"]A dlaczego nie dotyczy to przykazanie zwierząt? Czymś się różnią od ludzi?[/quot
Tak, różnią sie ogromnie. Między innymi tym, że nie zabijają własnych dzieci w łonie matki.


Śr cze 27, 2012 17:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N maja 30, 2010 9:03
Posty: 1020
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
alux napisał(a):
Soul33 napisał(a):
A dlaczego nie dotyczy to przykazanie zwierząt? Czymś się różnią od ludzi?
Tak, różnią sie ogromnie. Między innymi tym, że nie zabijają własnych dzieci w łonie matki.

Mocne :)

tanie_wino napisał(a):
zabicie przyszłego człowieka, lub zabicie człowieka w fazie prenatalnej

Oj tam, człowieka... to tylko taki grzyb (pleśń), który przepoczwarza się w kijankę, a dopiero później powstaje człowiek. Uwierz tym, którzy WIEDZĄ LEPIEJ ;)

_________________
http://img407.imageshack.us/img407/7421/mjdomtowieczno1.jpg


Ostatnio edytowano Śr cze 27, 2012 17:30 przez piok333, łącznie edytowano 1 raz



Śr cze 27, 2012 17:27
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Soul33 napisał(a):
Jest o tym w sieci. Nie bardzo chce mi się szukać, ale np: "obecna polska ustawa to wynik kompromisu politycznego zawartego między władzą państwową a władzami kościelnymi."
http://takdlakobiet.pl/fakty-i-mity/

Interpretować można na różne sposoby. Ja na przykład powiedziałabym, że to efekt poddaństwa Kościołowi.
Poza tym to było kiedyś, aborcja była legalna, więc taki krok był Kościołowi na rękę. Obecnie Kościół raczej popiera projekty zakazujące aborcji (n. ten PiS w zeszłej kadencji).
A jeszcze inną kwestią jest to, czy szary, przeciętny katolik uznaje to za kompromis. Wielu takich ludzi nie uznaje żadnej aborcji.


Soul33 napisał(a):
No cóż, zawsze ktoś będzie niezadowolony. Ja nie mam skrajnych poglądów i kompromisy są dla mnie akceptowalne. I chwalę sobie takie podejście :) Natomiast za złe zwykle uważam właśnie skrajności.

Ano właśnie. W tym cała rzecz. Czym innym są kompromisy w przypadku skrajnych poglądów, a czym innym w przypadku umiarkowanych. Dobrym przykładem są tu kompromisy np. takich par. Umiarkowani potrafią odpuścić po trochu w każdej sprawie i się dogadać, a w przypadku skrajnych kompromis polega raczej na tym, że jedna strona odpuści w jednej kwestii (mniej dla niej ważnej niż inna), a druga w innej. I tu i tu został osiągnięty jakiś kompromis, ale są one zupełnie inne.
Ja niewątpliwie należę do osób o często skrajnych poglądach (choć nie we wszystkim), ale też i to sobie często cenię :)

Soul33 napisał(a):
A seks, po prostu, ma czasem konsekwencje, podobnie jak wiele innych rzeczy.

Jasne. I, jak to najczęściej bywa w przypadku wielu różnych rzeczy, nie jedno jedyne rozwiązanie ;)


Śr cze 27, 2012 17:30
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
alux napisał(a):
Tak, różnią sie ogromnie. Między innymi tym, że nie zabijają własnych dzieci w łonie matki.

No i ludzie nie zjadają swoich dzieci na surowo, gdy te umrą. A teraz napiszesz coś do rzeczy?


-Vi- napisał(a):
Czym innym są kompromisy w przypadku skrajnych poglądów, a czym innym w przypadku umiarkowanych.

Nie chodziło mi o osiąganie kompromisów przeze mnie, tylko ogólnie o zdolność do zawierania kompromisów między ludźmi oraz akceptacji zawartych w społeczeństwie.

Potrzebni są ludzie o przeciwstawnych poglądach, aby równoważyć się wzajemnie. Dzięki temu nie dochodzi się do absurdów typu "aborcji" do 9. miesiąca i innych głupot.

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr cze 27, 2012 17:42
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Soul33 napisał(a):
Nie chodziło mi o osiąganie kompromisów przeze mnie, tylko ogólnie o zdolność do zawierania kompromisów między ludźmi oraz akceptacji zawartych w społeczeństwie.

Toteż społeczeństwo jako całość (na chwilę obecną) zadecydowało tak. Wybierając większościowo takich a nie innych przedstawicieli.
Ale każdy obywatel z osobna nie musi tego akceptować ani jako kompromis, ani jako słuszne. Jedynie podporządkować się temu musi, na terenie tego państwa. A to różnica. Nie oznacza owej akceptacji.
Światopogląd pewnej części społeczeństwa, reprezentują inne, bardziej skrajne opcje.

Soul33 napisał(a):
Potrzebni są ludzie o przeciwstawnych poglądach, aby równoważyć się wzajemnie. Dzięki temu nie dochodzi się do absurdów typu "aborcji" do 9. miesiąca i innych głupot.

Jasne. Ale to że nie ma jednych absurdów, nie znaczy że nie ma innych.
Poza tym ja uważam jednak, że łatwiej stworzyć zasady dla grupy ludzi o podobnych poglądach, niż o przeciwstawnych. I nie zawsze będzie to złe.


Śr cze 27, 2012 18:07
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8670
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
-Vi- napisał(a):
łatwiej stworzyć zasady dla grupy ludzi o podobnych poglądach, niż o przeciwstawnych

To oczywiste ale jak to się odnosi do istniejącej rzeczywistości?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Śr cze 27, 2012 18:13
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Soul33 napisał(a):
-Vi- napisał(a):
łatwiej stworzyć zasady dla grupy ludzi o podobnych poglądach, niż o przeciwstawnych

To oczywiste ale jak to się odnosi do istniejącej rzeczywistości?

A nijak. Ja się odniosłam do Twojej konkretnej wypowiedzi, że potrzebni są ludzi o przeciwstawnych poglądach. Potraktowałam to jako ogólne spostrzeżenie, do którego się ustosunkowałam.


Śr cze 27, 2012 18:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 03, 2012 14:37
Posty: 574
Lokalizacja: racjonalista@op.pl
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Gwoli wyjaśnienia propagandowego terminu trudny kompromis w odniesieniu do ustawy z dnia 7 stycznia 1993r. (...)
Ten "trudny kompromis" polegał na tym, że ustawa o ochronie płodu ludzkiego (...) przewiduje trzy wyjątki.
Stronami "trudnego kompromisu" byli hierarchowie KK i tzw. środowiska obrońców życia oraz posłowie Sejmu I kadencji.
SLD przeciwny ustawie liczył 59 posłów. Reszta (z wyjątkiem części posłów UW) była za wprowadzeniem ustawy.
Zatem kto z kim zawierał kompromis?
KEP z posłami posłusznymi decyzjom KEP! I taka jest prawda, a reszta to demagogiczny trik mający w odbiorze społecznym zniwelować uchwalenie restrykcyjnego przepisu.

_________________
1. Religijność to postawa, w której BOHATERSKO pokonuje się trudności nieznane osobom bezwyznaniowym
- trawestacja ze Stefana Kisielewskiego
2. Gdzie mod nie może - admina pośle? - Obrazek


Śr cze 27, 2012 18:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL