Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt kwi 16, 2024 16:40



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona
 Dziecko nie przeznaczone do zycia. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
A ty potrafisz czasem nie zgrywać głupka? Może sam przeczytaj to opowiadanie, to zobaczysz, co w nim występuje.

BTW czytałem większość książek i opowiadań Dicka.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lip 03, 2012 9:07
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
akruk"Ten tekst nie traktuje o aborcji. Aborcja w nim nie występuje. Ani jednej sceny z aborcją nie ma. Występuje natomiast prześladowanie mężczyzn przez kobiety - o tym jest to opowiadanie. Czytałeś je w ogóle, czy tylko kolega ministrant ci streszczał?[/quote]
[quote="Johnny99 napisał(a):
Może sam przeczytaj to opowiadanie, to zobaczysz, co w nim występuje.
Zacytuj fragment fabuły, w którym dokonywana jest aborcja. Bo że zmyślasz - to pewne.


Wt lip 03, 2012 9:20
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
No cóż, skoro jesteś "pewny", że zmyślam, to rzeczywiście czytać już nie musisz :-D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lip 03, 2012 9:41
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
To proste:
Masz cytat na potwierdzenie - dawaj. Nie masz - przestań opowiadać zmyślone głupstwa.


Wt lip 03, 2012 9:51
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Daj se spokój - doskonale wiem, na czym chcesz mnie złapać i ty też to doskonale wiesz, więc przestań zgrywać głupka. Opowiadanie Dicka każdy może sobie znaleźć bez problemu i samemu się przekonać, jak ono się odnosi do aborcji. Tobie też to polecam.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lip 03, 2012 10:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Występują tam rozważania o aborcji:


Cały błąd zwolenników usuwania ciąży, myślał, od początku polegał na tym, że arbitralnie ustalili granicę. Do embriona nie stosują się prawa Amerykańskiej Konstytucji i może być legalnie zabity przez lekarza. Ale starszy płód był »osobą ludzką« i miał prawa, przynajmniej przez jakiś czas. A potem zwolennicy aborcji zadecydowali, że nawet siedmiomiesięczny płód nie jest »człowiekiem« i może być zabity przez dyplomowanego lekarza. A potem nowo narodzone dziecko... to właściwie jarzyna, nie potrafi skoncentrować wzroku, nic nie rozumie, nie mówi – argumentowało proaborcyjne lobby w sądzie i wygrało dzięki tezie, że noworodek jest tylko płodem na skutek przypadkowego procesu usuniętym z organizmu. Ale, nawet wtedy, gdzie należało przeprowadzić ostateczną granicę? Kiedy dziecko po raz pierwszy się uśmiechnie? Kiedy wypowie pierwsze słowo, czy kiedy po raz pierwszy sięgnie po upatrzoną zabawkę? Legalna granica była bezlitośnie odpychana coraz dalej i dalej. I wreszcie teraz najbardziej okrutna i arbitralna definicja: zdolność do rozwiązywania zadań algebraicznych


fakt, że motorem opowiadania wydaje się być lęk Dicka przed kobietami, niemniej osią fabularną jest jednak aborcja (w szczególnym dla przedstawionego świata znaczeniu) względnie unikanie jej. Znając Dicka można zgadywać, że miał pomysł na opowiadanie o aborcji... a w praniu wyszło jak zwykle.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lip 03, 2012 11:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Jest to niemal dokładne zreferowanie jednego z argumentów "obrońców życia", które Dick połączył z fabularnym rozwinięciem (wymyślając "ciężarówki aborcyjne"). Nie widzę nic dziwnego w tym, że dla obrońców życia jest to bardzo sugestywny i przydatny jako przykład obraz, niezależnie zupełnie od tego, co autor "naprawdę" miał na myśli albo o czym "naprawdę" jest opowiadanie.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lip 03, 2012 11:11
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
JedenPost napisał(a):
fakt, że motorem opowiadania wydaje się być lęk Dicka przed kobietami, niemniej osią fabularną jest jednak aborcja (w szczególnym dla przedstawionego świata znaczeniu) względnie unikanie jej.
Innymi słowy: uzdolniony literacko paranoik NAZWAŁ sobie w opowiadaniu pewną rzecz "aborcją" - która w rzeczywistości wcale aborcją nie jest - i z tego wielkie halo, że to jest opowiadanie faktycznie o aborcji i sensowny argument na rzecz całkowitego jej zakazu.


Wt lip 03, 2012 11:29

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
No wiesz, owa rzecz jest mimo wszystko czytelną ekstrapolacją czy ekstensją znanej nam praktyki i pojęcia aborcji oraz związanej z nią argumentacji.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lip 03, 2012 11:42
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
JedenPost napisał(a):
No wiesz, owa rzecz jest mimo wszystko czytelną ekstrapolacją czy ekstensją znanej nam praktyki i pojęcia aborcji oraz związanej z nią argumentacji.
Jest idiotyczną ekstrapolacją (czy ekstensją), którą dla wzmocnienia przekazu autor nazwał słowem oznaczającym co innego. Takie dwa w jednym: głupi pseudoargument plus ekwiwokacja.

Dlatego to NIE jest o aborcji - jest tylko ometkowane jako "aborcja", ale faktycznie jest wyrazem paranoicznych poglądów Dicka na temat zabijania mężczyzn. jego opowiadanie w ogóle nie dotyczy aborcji zarodków, embrionów żeńskich czy zabijania małych dziewczynek. Coś takiego się tam wcale nie pojawia. Bo nie idzie w nim wcale o aborcję, ale to to, że kobiety są złe i dążą do unicestwienia mężczyzn. Cała jego przez niego koncepcja "przedludzi do 12 roku życia" jest tylko środkiem, jaki wykorzystują kobiety.


Ostatnio edytowano Wt lip 03, 2012 11:51 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Wt lip 03, 2012 11:47

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Wiesz pewnie, że Dick nie miał raczej wielkiego szacunku dla SF, więc zapewne i i wielkich skrupułów...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lip 03, 2012 11:49
Zobacz profil
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
JedenPost napisał(a):
Wiesz pewnie, że Dick nie miał raczej wielkiego szacunku dla SF, więc zapewne i i wielkich skrupułów...
Przecież to był egocentryczny świr... W ogóle miał niewiele szacunku do kogokolwiek i czegokolwiek.


Wt lip 03, 2012 11:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
akruk napisał(a):
Jest idiotyczną ekstrapolacją (czy ekstensją), którą dla wzmocnienia przekazu autor nazwał słowem oznaczającym co innego.


Dalej zgrywasz głupka. Jest całkowicie logiczną ekstrapolacją, wynikającą z niejasności co do definicji "człowieka" i przesłanek zasadności aborcji. Przeciwnicy aborcji stosują ten argument od lat. Ty w ogóle się do istoty problemu nie odnosisz, skupiając się na samym słowie "aborcja" - czyli czepiasz się tramwaja, tylko po to, by uchylić się od sensownej dyskusji.

I weź przestań się już wyżywać na Dicku, bo coraz bardziej zabawnie to wygląda.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lip 03, 2012 11:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
@akruk

Mam o nim trochę inne zdanie, ale - nie o Koniolubie Grubasie temat ostatecznie.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt lip 03, 2012 11:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Dziecko nie przeznaczone do zycia.
Moim zdaniem - był pisarzem wybitnym i wizjonerskim. A w przypadku twórców wybitnych i wizjonerskich takie cechy osobiste, jak "dziwactwo", podejrzenia choroby psychicznej, uzależnienie od najróżniejszych używek bądź nieustabilizowane (często delikatnie mówiąc) życie osobiste, nie są niczym nadzwyczajnym.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Wt lip 03, 2012 12:03
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 131 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL