Noże nie polecą. Warto zauważyć, że nieprzypadkowo Bóg wybrał Izraela, który nie raz Go zawiódł. Zsyłał proroków, aby lud swój krnąbrny prowadził, aż do posłania Mesjasza. Część narodu żydowskiego Go przyjęła (i stała się apostołami, jak św.Piotr i inni), część odrzuciła (Kajfasz, Annasz i inni), ale potem podział nie nastąpił po linii Żydzi vs. reszta świata, ale Chrześcijanie vs. poganie (nie masz Żyda, ani Greka).

Czy zbawienie można osiągnąć będąc żydem (rel.) i odrzucając jednocześnie Mesjasza - wątpię... Skoro odrzuca się Jezusa, odrzuca się zbawienie, a trzymając się religii żydowskiej tegoż Jezusa odrzuca się i
nie uznaje za Mesjasza (za Mesjasza uznają Go chrześcijania, czyż nie?).
Łatwo przychodzi w tym kontekście odrzucanie dogmatyki, czyli Prawdy, a kto jest Prawdą i Życiem? Pozatym do zbawienia potrzeba więcej niż wiary tylko.

- "Pytam więc: Czyż Bóg odrzucił lud swój? Żadną miarą" (Rz 11,1)...."gdy chodzi o wybranie, są oni - ze względu na praojców - przedmiotem miłości. Bo dary łaski i wezwanie Boże są nieodwołalne. Podobnie bowiem jak wy niegdyś byliście nieposłuszni Bogu, teraz zaś z powodu ich nieposłuszeństwa dostąpiliście miłosierdzia, tak i oni stali się teraz nieposłuszni z powodu okazanego wam miłosierdzia, aby i sami (w czasie obecnym) mogli dostąpić miłosierdzia" (Rz 11,29-31). -
-"...który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy. Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus, ktory wydał siebie samego na okup za wszystkich" (1 Tm 2,4-6).
Za wszystkich - jeśli mówimy: "Przez Chrystusa, z Chrystusem i w Chrystusie" i w to wierzymy - nie możemy wątpić w zbawczą moc Chrystusa rozciagającą się na wszystkich ludzi, obejmująca także Żydów.

Trzeba przeczytać cały ten list, bardzo zresztą piękny, w którym kilkadziesiąt razy św. Paweł mówi o tym, że Zakon już nie niesie życia, gdyż "Kresem Zakonu jest Chrystus ku sprawiedliwości KAŻDEGO, CO WIERZY" (Do Rzymian 10,4) a pisze o tym po takim zdaniu o Żydach, którzy się nie nawrócili : "Wydaję im bowiem świadectwo, że mają żarliwość bożą, ALE NIE WEDŁUG UMIEJĘTNOŚCI. NIE ZNAJĄC BOWIEM SPRAWIEDLIWOŚCI BOŻEJ i starając się SWOJĄ postawić, NIE PODDALI SIĘ SPRAWIEDLIWOŚCI BOŻEJ" (Rz.10, 2 i 3)

Jeśli chodzi o pierwszy cytat, z zapytaniem, czy Bóg odrzucił swój ukochany lud, to odpowiedź dotyczy tego, że nie odrzucił go W CAŁOŚCI (komentarz do Pisma św.). Taka jest OFICJALNA INTERPRETACJA KOŚCIOŁA tego fragmentu.

Należy mieć nadzieję, że lud, który Bóg tak ukochał, i na który z pewnością nadal czeka, nareszcie pozna i uwierzy w Jego Syna.

Polecam lekturę Ewangelii św. Jana. Chrystus NIEUSTANNIE przypomina, że kto Jego odrzuca, odrzuca i Ojca. "A ta jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna, i wierzy weń, miał życie wieczne." "Ani mnie nie znacie, ani Ojca mego; gdybyście mnie znali, to byście zapewne i Ojca mego poznali" Jan 6,40 i Jan 8,19

Na odpowiedź Żydów, że są synami Abrahama, Chrystus podkreśla, że to nie wystarczy, gdyż nie mają WIARY: " Jeśliście synami Abrahama, czyńcie uczynki Abrahama" " Abraham, ojciec wasz, cieszył się, że miał oglądać dzień mój; ujrzał, i rozradował się" Jan 8,39 i dalej 8,56

"Gdyby Bóg był ojcem waszym, to byście mnie miłowali, albowiem ja z Boga wyszedłem i przyszedłem; nie od siebie bowiem przyszedłem, ale On mnie posłał. Czemu mowy mojej nie rozumiecie? Gdyż nie możecie słuchać mowy mojej. Wy z ojca diabła jesteście i pożądania ojca waszego czynić chcecie". Jan 8, 42.

Słowa Chrystusa do niewierzących są surowsze niż te, które tutaj padają na forum. A jednak trzeba pamiętać, że Chrystus jest Bogiem...

Nie można oczywiście włożyć komuś wiary łopatą do duszy. Ale trzeba, jeśli się jest katolikiem, pragnąć, aby wszyscy ją mieli. I jeśli się nadarzy okazja, tak, przekonywać. Nie po chamsku, ani bezmyślnie, ale jednak zdecydowanie. po prostu.



Oczywiście, że może. Ale ten cytat tylko potwierdza fakt, że trzeba każdemu dać szansę i nie wolno go skreślać. Dopóki żyje, można mieć zawsze nadzieję, że odnajdzie drogę. To jest przeciw niektórym, którzy niewierzących chcą od razu spisywać na straty.

"Nikt nie przychodzi do Ojca, jeśli nie przeze mnie" te słowa Chrystusa są nadal i zawsze aktualne.

pozdrawiam w Maryi,

Albertyna

.. judaizm jest obecnie trendy .. podobnie jak buddyzm, islam, scjentyzm czy moon .. gdyby chrześcijanie zechcieli dziś na siłę kogoś chrzcić, to ich religia pękłaby od środka jak bańka z mydła [ to oczywiście hipoteza] .. dziś to już nie ten klimat ..



.. redukcja lęku .. obopólne zaufanie .. ograniczenie nachalności, prozelityzmu i izolacji .. poszanowanie granic wewnętrznych .. silniejszy opiekuje się słabszym .. pomaga dyskretnie i bezinteresownie ..



.. ja mam kilku zaprzyjaźnionych Żydów na świecie .. rozmawiam z nimi codziennie via Internet .. trzeba pamiętać o samokontroli albo o zrozumieniu, że w każdej chwili z człowieka może wybuchnąć kilka tysięcy lat tradycji głoszenia bezwzględnego i jedynie prawdziwego 'Słowa Bożego' lub konieczność odreagowania kilku tysięcy lat tradycji znoszenia upokorzeń i pogardy .. z czasem nie trzeba się wysilać .. zresztą, gdy się przejdzie etap życzliwego wysłuchania żalu, to cały dialog idzie w sposób naturalny do przodu, zazwyczaj z sympatycznymi niespodziankami ..

prozelityzm w stosunku do judaizmu... dobre hehe

O ile wiem judaizm nie włączył Ewangelii do kanonu Pisma Świętego wiec naturalnym jest aby także żydów ewangelizować!

.. sam się porządnie wyewangelizuj ..

Jestesmy dziecmi jednego i tego samego Boga tyle ze Zydzi nie wierza w Jezusa Chrystusa.Bog ten sam, prawa te same ale oni maja dluzszy staz:)Sa naszymi starszymi bracmi w wierze.

Abraham i Mojżesz są; a co do talmudycznych uważających gojów za podludzi,a Chrystusa Króla za złoczyńcę to bym się zastanowił.
Wszyscy są dziećmi tego samego Boga

no wlasnie dlatego powinnismy wszyscy siebie szanowac bez wzgledu na rase religie itd. To normalne ze niezgadzamy sie z niektorymi rzeczami, ale to nieznaczy ze mamy ich odrazu wyzywac badz nienawidzic.

Uważam, że najlepszym, co możemy dla żydów zrobić, jest ich ochrzcić. W milczeniu przyglądanie się, gdy bliźni nasi w swojej głupocie i niewiedzy wstępują w kłęby ognia piekielnego jest grzechem okropnym, występkiem przeciwko Bożej Miłości.

najlepiej na siłę.

Zszywaczu!
Zauważ, że głoszenie Ewangelii jest jednym z podstawowych zadań chrześcijan, zaś żydzi wiarołomni, niegdyś naród przez Boga wybrani w szczególny sposób na ten dar (życia wiecznego - przyp. aut.) zasługują. Jeśli uważasz inaczej, bądź wyklęty antysemito.

Nieprawda. Dziećmi Bożymi są OCHRZCZENI. Nieochrzczeni są stworzeniami Bożymi.

dobrze glosic Ewangelie to jest rzeczywiscie dobry uczynek ale nie mozesz ochrzcic czlowieka, gdy on sam tego nie chce.Mozemy tylko nauczac i sie modlic.