TAK wiem ze nie jest to mozliwe.

1) Osoba chcąca zostać duchownym i założyć rodzinę powinna najpierw zalozyc rodzine a potem dopiero przyjąc "swiecenia" bo po przyjeciu swiecen jest niemozliwym wziecie slubu.
2) Jezeli umrze zona Popa, ten nie moze sie juz powtornie ożenić.

Moje pytanie: Czy punkt drugi wynika z jakiejs tradycji czy zwyczajnie z punktu 1. ktory mowi ze po przyjeciu "swiecen" nie mozna sie ozenic?

"Pop, klecha, przyczajmy się i schowajmy rogi" mówił zły duch do złego ducha w "Dziadach", a prawosławni mają księży, kapłanów, prezbiterów, czy pieszczotliwie - batiuszków.

Myślałem też, że dział "Inne religie" jest przeznaczony dla religii niechrześcijańskich. Choć prawda, ktoś mi już zarzucał, że przeszedłem "z chrześcijaństwa na prawosławie"

Co do pytania, to wydaje mi się, że powody są dwoma różnymi, a może nawet trzema. Ksiądz powinien wybrać swoją drogę przed święceniami, ponieważ za doskonałe życie jest uważany monastycyzm oraz małżeństwo, natomiast bycie "facetem na wydaniu" - nie. Ksiądz wdowiec powinien zaś pozostać mnichem z powyższego powodu między innymi, ale też ze względu na wieczne skutki małzeństwa (nauka KRK i Cerkwi różni się tutaj), dobry przykład dla ludu, jak i osobistą ascezę.