Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz maja 30, 2024 21:34



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 732 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 49  Następna strona
 Buddyzm a chrześcijaństwo 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 2:22
Posty: 196
Post 
Joker napisał(a):
Teza o chorobie św. Pawła nie ma żadnych podstaw.


2Kor 12:7
Aby zaś nie wynosił mnie zbytnio ogrom objawień, dany mi został oścień dla ciała, wysłannik szatana, aby mnie policzkował - żebym się nie unosił pychą.

Werset ten bywa czesto interpretowany jako objawy epilepsji, aczkolwiek nie jest to do konca pewne. Tym "oscieniem dla ciala" mogly byc jakies stany lekowe, a moze nawet natretne mysli o charakterze seksualnym - patrz artykul Rafala Tichego "Porwani do trzeciego nieba" (Fronda 41).

Zadnego uzasadnienia nie ma natomiast oskarzanie Pawla o wypaczenie nauki Pana Jezusa.

2P 3
(15) ... umiłowany nasz brat Paweł według danej mu mądrości napisał do was, (16) jak również we wszystkich listach, w których mówi o tym. Są w nich trudne do zrozumienia pewne sprawy, które ludzie niedouczeni i mało utwierdzeni opacznie tłumaczą, tak samo jak i inne Pisma, na własną swoją zgubę.

... pisal Piotr, a on chyba znal Jego nauke z pierwszej reki.


Wt maja 08, 2007 7:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Hackworth napisał(a):
Oczywiście, ze gnostycy działali równolegle z Nim i po Nim. Tylko co ich nauki mają wspólnego z prawdą objawioną?


Gnostycy, to dość szeroka kategoria wierzeń i duża rozmaitość koncepcji zbawienia.
Natomiast Prawda objawiona...
Jedynie prawdziwym i bezcennym objawieniem jest to, co objawił ludziom Jezus: że jest do wyzwalająca z tego pełnego cierpień świata Prawda, której poznanie prowadzi do wiecznej szczęśliwości, zbawia.
Kościół jednak to jezusowe objawienie zastąpił własnym, a właściwie całą kupą kolejnych doobjawień. Zbudował z nich stertę wysoką jak wieża Babel, ale że na marnym fundamencie, więc kiedyś w końcu runie i oby to nastąpiło jak najszybciej. Amen.


Wt maja 08, 2007 7:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Jokerze
Tak, uwierzyć trzeba, ale w to wyżej wspomniane objawienie Jezusa i kierować się w życiu Jego nowymi przykazaniami. Tyle jest koniecznej wiary. Resztę stanowi własny trud, konsekwentny wysiłek ku przemianie w nowego człowiek, bo stary koniecznie musi umrzeć, żeby Prawda się objawiła.

To, że mesjasz był, a nawet nadal jest przepowiadany w ST, ma znaczenie, ale dla żydów. Jezus odcinał się od tych wierzeń. Nauczając korzystał z Pisma, traktując je raczej technicznie, pomocniczo. Głosił swoją własną, oryginalną naukę.
Nie wszystkie słowa przypisywane w ewangeliach Jezusowi zasługują na zaufanie. Ewangelie były modyfikowane przez stulecia w zależności od potrzeb tych, którzy się nimi posługiwali.
Dzieje Apostolskie były apologią dla wczesnych chrześcijan, którzy pragnęli przetrwać w pogańskim Rzymie. Ich prawdziwość jest dziś powszechnie kwestionowana. Listy apostolskie były w większości tylko przypisane apostołom, ich autorami byli anonimowi kaznodzieje. Kanon Pisma Św. był klecony przez stulecia. Apokalipsę dospawano do Biblii dopiero w Xw.
Dlatego jeśli już wierzyć, to tylko słowom samego Jezusa i to z właściwym rozeznaniem je odczytując. Wszelkie wątpliwości należy traktować ostrzegawczo.
Najbardziej wiarygodne moim zdaniem są te wypowiedzi Jezusa, które w kościele uchodzą za boże tajemnice. Zakładam, że ponieważ nie były zrozumiałe przez teologów i kolejnych przepisywaczy Pisma, więc nikt ich nie zmieniał. Skoro nie pojmowali tych nauk apostołowie i późniejsi hierarchowie, więc chyba uznali, iż inni też ich nie zrozumieją, dlatego nie są niebezpieczne dla wiary kościoła i raczej niczego w tym nie zmienili, lub niewiele.
Przeniknięcie „tajemnic bożych” było jednak innym dane. Dokonali tego mistycy, którzy w kościele byli przez wieki prześladowani. Mistycy poznali Prawdę objawioną przez Jezusa. Tylko oni ją poznają.


Wt maja 08, 2007 8:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post 
Dominikdano, wstrzymaj się na moment z nauczaniem i powiedz najpierw co jest celem twojego nauczania? I co z tym ma wspólnego buddyzm?

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Wt maja 08, 2007 9:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 30, 2007 2:22
Posty: 196
Post 
Dominikdano napisał(a):
Zbudował z nich stertę wysoką jak wieża Babel, ale że na marnym fundamencie, więc kiedyś w końcu runie i oby to nastąpiło jak najszybciej. Amen.


Mialem Cie za inteligentnego, pelnego dobrej woli i uprzejmego heretyka. Pomylilem sie, przepraszam.


Wt maja 08, 2007 11:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Filippiarzu
Dobrze to ująłeś. Za to co piszę sam ponoszę odpowiedzialność. Nikogo też nie zmuszam, by podzielając moje poglądy, był ze mną współodpowiedzialny. Jednak nie eksponuję "swego nauczania", a jedynie wydobywam to, co jest sednem, istotą nauczania i celem misji Jezusa, a co nie jest, niestety, istotą i celem nauczania kościoła.
Zależy mi na rehabilitacji Jezusa, w imieniu którego, przez 2000 lat czyniono wiele nikczemności i którego naukę przekręcano w zależności od partykularnych interesów rozmaitych ludzi, sekt, a szczególnie ciemnych interesów umasowionych, totalitarnych religii. Dlatego podkreślam zasadnicze rozbieżności miedzy bardzo klarowną i logiczną nauką Jezusa, a fałszującą i gmatwającą ją nauką kościoła. Uważam też, że należy przedsięwziąć wszystkie możliwe kroki, by wraz, z raczej pewnym, upadkiem kościoła nie pogrzebano bezcennego daru ofiarowanego nam przez Jezusa - Prawdy o zbawieniu dostępnej bezpośrednio wszystkim ludziom, dla których jest to niezwykle ważne i o skutecznych sposobach jej urzeczywistnienia. To nam własnie On ofiarował darmo i bezinteresownie.

Hackworth
Dobrze jest przeprosić za ewentualne pomyłki, ale jeszcze stosowniej jest przeprosić za oceny szkalujące innych ludzi, szczególnie jeśli Cię w najmniejszym stopniu nie urazili i ani trochę nie skrzywdzili.
Nie ma też przymusu podzielać poglądów heretyków.


Wt maja 08, 2007 12:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
dominikdano napisał(a):
To charakterystyczne, że Owieczka_in_black cytuje listy Pawła, a nie słowa z żywego nauczania Jezusa, który nigdy w ewangeliach nie twierdził, że z wiary będziemy zbawieni, nie twierdził też, że na zbawienie musimy jakoś zasłużyć.


Jeśli uwazasz, że apostołowie przekręcali nauki Jezusa, to jakim sposobem wierzysz Ewangeliom :o, które spisywali nie tylko apostołowie, ale np. Ewangelię Łukasza spisał Łukasz, któy był uczniem wspomnianego przez Ciebie "złoczyńcy i fantasty" św. Pawła Apostoła.
Ewangelii nie spisał Jezus, dziwi mnie więc Twoja logika. Bo idąc takim tokiem myślenia, to jesli nie wierzysz apostołom, to co za różnica czy zacytuję ci Ewangelię czy list :|

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Wt maja 08, 2007 12:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
filippiarz napisał(a):
Dominikdano [...] I co z tym ma wspólnego buddyzm?


Ma sporo. Uważam, że nauczanie Jezusa jest bardziej buddyjskie niż starotestamentowe. Co prawda Jezus przyszedł do żydów, doskonale też znał współczesny mu judizm, ale głosił coś zupełnie innego, wręcz całkowicie od starej religii odmiennego. Właśnie z tego powodu żydzi uznali Go za heretyka i próbowali ukamieniować. Jak wiadomo uprzedzili ich Rzymianie.

Jezus był heretykiem. Trudno o lepsze dla mnie towarzystwo.


Wt maja 08, 2007 13:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Owieczka_in_black napisał(a):
Jeśli uwazasz, że apostołowie przekręcali nauki Jezusa, to jakim sposobem wierzysz Ewangeliom...


To bardzo kłopotliwe. Nie mam innych źródeł dotyczących Jezusa, bo zadbał o to kościół, już u swego zarania, dobierając tylko takie teksty, które mu tedy pasowały.
Wczytuję się również w apokryfy. Wszędzie, gdzie można szukam nauk żywego Jezusa, odrzucam miał wymysłów, marzeń, mitów, bajeczek i wszelkich fantazji dawnych i współczesnych redaktorów i kompilatorów ewangelii.
Kiedyś czytanie Biblii przez świeckich było w kościele zakazane i trzeba się było z tego poważnego grzechu spowiadać. Dziś jest większa dostępność do różnych źródeł. Są też dostępniejsze profesjonalne opracowania znakomitych biblistów, którzy stosują najnowocześniejsze metody oceny starożytnych lub późniejszych tekstów.


Wt maja 08, 2007 13:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
Dominikdano napisał(a):
Co prawda Jezus przyszedł do żydów, doskonale też znał współczesny mu judizm, ale głosił coś zupełnie innego, wręcz całkowicie od starej religii odmiennego.

Że jak? :o
Głosił dokładnie to co mieli Żydzi w pięcioksięgu.
Dominikdano napisał(a):
Właśnie z tego powodu żydzi uznali Go za heretyka i próbowali ukamieniować.

Nieprawda.
Uważali że Jezus bezprawnie podaje się za Mesjasza.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Wt maja 08, 2007 13:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Trawy
Co takiego z żydowskiego pięcioksięgu głosił Jezus?

Jezus nigdzie nie podawał się za mesjasza.
Nie jest prawdą to co wymyslają o Nim ignoranci, a tym bardziej prowokatorzy, którym działalność Jezusa w rózny sposób przeszkadzała.
Ale wskaż miejsca w ewangeliach, gdzie Jezus sam o sobie twierdzi, że jest żydowskim mesjaszem. Nadmieniam, że nie chodzi o te fragmenty, w których inni tak Go nazywali.


Wt maja 08, 2007 14:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Dla zaiteresowanych nieco inne źródła informacji o Jezusie:
http://pl.wikisource.org/wiki/V_Ewangelia


Wt maja 08, 2007 14:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
To jest temat "Buddyzm a chrześcijaństwo", a nie "moja własna herezja".
Jedno zdanie że nauka Jezusa była bardziej buddyjska to ciut za mało by sobie walić offtopowe posty jeden za drugim.

Masz coś do napisania na temat buddyzmu i chrześcijaństwa?
Zrobisz porównanie dharmy i chrześcijaństwa?

Albo w sumie - lepiej nie rób skoro nie wiesz jaki był stosunek Jezusa do Tory - aż strach się bać jakie wnioski mogą ci wyjść z poszukiwania samsary i karmy w chrześcijaństwie.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Wt maja 08, 2007 15:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post 
Bez obaw. Mogę też zacytować innych heretyków:

"Jest na świecie wielu wspaniałych bodhisattwów, było ich również wielu w przeszłości i oni inspirują do dziś. Na przykład Jezus Chrystus był wielkim bodhisattwą, do dziś miliony ludzi bardzo inspiruje swoją postawą, jest dla nich przykładem etyki, szczodrości, cierpliwości itd. W zależności od tego, co bardziej nas inspiruje czy w co wierzymy, możemy modlić się do Jezusa albo do Buddy; błogosławieństwo jest wszędzie."
/Lama Tenpa Dargie/
http://shangpa.pl/tenpa2.html

i takie jeszcze przykłady:

http://www.buddyzm.pl/108/pytanie_8_chr ... worzycielu
http://www.metta.pl/print.php?what=article&id=165


Wt maja 08, 2007 15:42
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 25, 2006 7:40
Posty: 997
Post 
I co z tego?
Muzułmanie twierdzą że Jezus był największym z proroków - coś z tego wynika?

Nb. dualizm dobro-zło znacznie wcześniej niż w kręgu judeochrześcijańskim pojawił się nap w taoiźmie, nie mówiąc o tym że występuje we wszytkich kulturach - .od Indian Ameryki po Zulusów.
Nie wspominając że dużo przed chrześcijaństwem wyznawcy Mitry w czasie modłów spożywali ciało i krew swego boga.

Coś z tego wynika?
Panteizm jakiś?

A może Żydzi mieli rację że boska prawda objawia się we wszystkich miejscach świata, a tylko w niektórych jest jakby bardziej skomasowana.

_________________
Polska jest jak twórczość Lucasa: 1980 Gwiezdne Wojny, 1981 Imperium Kontratakuje, 1989 Powrót Jedi, 1993 - 2005 Mroczne Widmo... A teraz mamy Atak Klonów... Strach myśleć o Zemście Sithów...


Wt maja 08, 2007 16:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 732 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7 ... 49  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL