Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 15:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 "Islam wojujacy " analogia nazizmu ? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57
Posty: 338
Post 
Dzisiaj Europa jest pełna takich samych analfabetów, z tą różnicą, że trzymają się oni niewolniczo pilota od telewizora, a użytek ze znajomości nauki czytania i pisania wykorzystują do rozwiązywania krzyżówek, czytania brukowej prasy, brania udziału w teleturniejach oraz łykania pseudonaukowej ateistycznej pseudoliteratury. Współczesny człowiek tak zatracił swoją wiedzę o życiu, że nie wie np., o tym, iż sodomia jest godnym potępienia zboczeniem.
1000 lat temu Europa walczyła mężnie z Mongołami i Muzułmanami, którzy ją atakowali. Zdawano sobie wówczas sprawę, że owe obce żywioły są zagrożeniem dla wolnego świata. 1000 lat temu Europa prowadziła taką ekspansję jaka była wówczas możliwa i słuszna i na jaką pozwalała im siła przeciwników, jak np, wyprawy krzyżowe.
1000 lat temu każdy Europejczyk był dumny z tego, że jest Europejczykiem. Był dumny ze swej rodziny i gotowy umrzeć by bronić honoru swej żony i pamięci matki. Dzisiejszy Europejczyk jest zaś słabym, chorym i zwyrodaniałym karłem, który potrfi tylko pluć na wszystkie wartości, które kształtowały jego historię. Dom rodzinny niczym nie różni dla niego się od związków pederastów.

_________________
http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/


N cze 12, 2005 19:43
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 21, 2004 14:12
Posty: 93
Post 
O PRIORYTETACH W ŻYCIU, KOŃCU ŚREDNIOWIECZA, MITACH AKTUALNYCH I ODCHODZĄCYCH ORAZ POTĘDZE EKONOMII.....by Gryzio

Wyobraź Ulramont sobie , że jesteś we Florencji pewnego listopadowego popołudnia 1494 roku, gdzie spotkali się król Francji –Karol VIII Valois (odbywający właśnie, wraz ze swoją armią, błyskotliwą kampanię po Włoszech) i Hieronim Savonarola –przeor klasztoru San Marco- natchniony mistyk, który właśnie wywalił z miasta jego dotychczasowych, choć niekoronowanych władców- Medyceuszy.
Z jednej strony monarcha pierwszej potęgi Europy, w jedwabiach i szkarłacie, a z drugiej zasuszony mnich, fanatyczny wróg zbytku i marności ziemskiej.....a najzabawniejsze jest to, że ...obaj panowie porozumieli się od razu. Karolowi marzyła się bowiem krucjata przeciw Turkom i korona świętego walczącego za wiarę, a Savonarola marzył o powrocie do bezgrzesznej ascezy pierwszych gmin chrześcijańskich. Obaj z jednakową pogardą odrzucali przyziemność realnego, otaczającego ich świata. Obaj żyli dawno minionymi mitami...i obaj przegrali....Savonarolę spalili w końcu wkurzenie Florentyńczycy, którzy dość mieli chodzenia w ciemnych, szatach, niszczenia przedmiotów zbytku i zakazu zabaw...Medyceusze powrócili do miasta. Mniej więcej w tym samym czasie w swym pałacu w Amboise konał Karol VIII, nie zrealizowawszy swych krucjatowych planów, lecz jego porażka miała nieco bardziej subtelny charakter.....
Mianowicie ok. pięciu lat przed upadkiem Savonarolii i śmiercią Karola, do maleńkiej wysepki Guanahani, leżącej w archipelagu Bahama, dobiły hiszpańskie okręty dowodzone przez pewnego Genueńczyka. Okręt nazywał się Santa Maria,Pinta i Nina, a kapitan –Krzysztof Kolumb. Potrzeba było kilku lat, by zdano sobie sprawę z doniosłości tego wydarzenia i by na zachód ruszyli kolejni hiszpańscy zdobywcy. Hernan Cortes z Medellin, Francisco Pizzaro z Trujillo, Hernando de Soto z Barcarotty i wielu innych...wszyscy rozmodleni w Matce Boskiej z Guadelupy, a wychowani w myśl zasad hiszpańskich mnichów-mistyków z klasztoru de Yuste. Żaden z nich nie odpowiedział wcześniej na krucjatowe wezwania Karola, ani nie usłuchał gromkich kazań Savonarolii. Ruszyli bowiem po złoto i zanim je przywieźli już stało się ono dla nich wartym ofiary życia, nadrzędnym i straceńczym celem......i wtedy tak naprawdę skończyło się średniowiecze.....i teraz (kończąc ten nudnawy wywód) przechodzę do istoty problemu . Mówi się , że złoto przywiezione z Peru i Meksyku spowodowało rewolucję cen w Europie. Skutkiem tego „upadła „ gospodarka feudalna, a stworzono podstawy do (jakbyśmy dziś powiedzieli) kapitalistycznych stosunków produkcji, zmieniła się mentalność....nastał Renesans...nie tylko gospodarczy, ale i kulturowy, którego owocem będzie ( o ironio) reformacja , a w konsekwencji protestantyzm......a, żeby było jeszcze śmieszniej dużą rolę odegrają w tym właśnie prześladowani przez Savonarolę Medyceusze.....bo widzisz Drogi Ultramont'cie......, to właśnie Savonarola i Karol byli mitami odchodzącymi w zapomnienie, a większość im współczesnych oczekiwała czegoś zupełnie innego.....reasumując.. taka już jest historia ludzkości, że schlebiać trzeba tym mitom , które są aktualnie trendy/jazzy/fuzzy , choć również prawdą jest, że każdy człowiek jest uczestnikiem pewnej historii, choć akurat to jak postępuje nie ma często ŻADNEGO znaczenia.......sweeet

powyższy txt. jest swobodną kompilacją fragmentu książki o królach Francji :D

_________________
sweeet


N cze 12, 2005 20:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57
Posty: 338
Post 
Okej, spoko, czas sobie płynie, a my niesieni jego falami, raz tu, raz tam, dzisiaj to, jutro tamto, dzisiaj białe jest białe, jutro białe jest czarne... no cóż epoka się zmieniła, nic nie trwa wiecznie, jutro czarne będzie żółte, tzn. tak będzie cool, okej, schlebiać trzeba tym mitom, które są aktualnie trendy/jazzy/fuzzy.

To filozofia wieprzy a nie ludzi. Komuś się zdaje, że jest spójna, ale ona jest jak sen na kacu. Wynika z tego analfabetyzmu, o którym pisałem wyżej. Nauka czytania i pisania wprawdzie otworzyła oczy współczesnemu krypto-analfabecie na tyle aby mógł wziąć do ręki gazetę i przeczytać rozkład jazdy na słupie, ale nie na tyle aby móc myśleć, wyciągać wnioski, przewidywać, planować i oczekiwać skutku.

_________________
http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/


N cze 12, 2005 20:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 21, 2004 14:12
Posty: 93
Post 
Problem w tym, iż nie rozumiesz, że ludzie tak naprawdę są tacy jacy są.....czyli w gruncie rzeczy bardzo podobni. Przyjmowanie , że jakiś system etyczny, filozoficzny, czy nawet religia jest lepsza, bez spojrzenia na uwarunkowania historyczno-ekonomiczno-społeczne w jakich funkcjonuje jest wysoce nierozsądne...ale..cóż...każdy z nas w coś głęboko wierzy ( zapewne ateiści również) ..ja np. wierzę , że dużo bardziej szkodliwy dla świata i naszej cywilizacji jest fanatyzm (również psudo-intelektualny)w jakiejkolwiek postaci, niż krypto-analfabetyzm (choć poniekąd ten pierwszy żeruje na tym drugim) ....jest to oczywiście moja subiektywna opinia, nawet jeśli wyrażona z nad korytka pomyj..

I'm a little piggy; here's my snout.
Oink oink oink, oink oink oink :D

_________________
sweeet


N cze 12, 2005 20:45
Zobacz profil
Post 
Ultra jeśli chodzi o Mogołów to raczej sromotnie tyły podała. Papież tak się wystraszył Mogołów ze wysłał misję pokojową do Karakorum (brał w niej udział Benedykt Polak) by skamleć o litość, O tym że to się działo pare setek lat później też żeś jakby zapomniał.

Co do anlfabetyzmu wczoraj i dziś to masz rację- ale kościół w całej swej historii raczej (łagodnie powiedziane) nie zachęcał ludzi do wysiłku intelektualnego, a zachęcał (ech te eufemizmy - chciałęm powiedzieć zmuszał) motłoch do pokory i posłuszeństwa.

Ja mówię o tym co się działo 1000 lat temu więc oprócz skór i jantaru ewentualnie jeszcze drewna to naprawde nie było co szukać w Europie. A ten motłoch europejski wątpie czy miał jakiekolwiek poczucie wspólnoty.

wracając jakby do tematu (piszczy trochę wątek na zakrętach) dramatem islamu jest iż nie przezył reformacji tak jak chrześcjaństwo i zaaprawde powiadam Wam 1000 lat temu Mahometanie pod względem kultury, sztuki i nauki repreztnowało najwyższy poziom.

I ultra może kościół powoli nie jest już trendy/jazzy/cool? Może to Cię tak wpienia? Swoją drogą znac od ciebie niesamowitą nienawiść do inaczej myślących.


N cze 12, 2005 22:06

Dołączył(a): Pn mar 07, 2005 20:57
Posty: 338
Post 
semper_malus napisał(a):
Ultra jeśli chodzi o Mogołów to raczej sromotnie tyły podała. Papież tak się wystraszył Mogołów ze wysłał misję pokojową do Karakorum (brał w niej udział Benedykt Polak) by skamleć o litość, O tym że to się działo pare setek lat później też żeś jakby zapomniał.

Co do anlfabetyzmu wczoraj i dziś to masz rację- ale kościół w całej swej historii raczej (łagodnie powiedziane) nie zachęcał ludzi do wysiłku intelektualnego, a zachęcał (ech te eufemizmy - chciałęm powiedzieć zmuszał) motłoch do pokory i posłuszeństwa.

Ja mówię o tym co się działo 1000 lat temu więc oprócz skór i jantaru ewentualnie jeszcze drewna to naprawde nie było co szukać w Europie. A ten motłoch europejski wątpie czy miał jakiekolwiek poczucie wspólnoty.

wracając jakby do tematu (piszczy trochę wątek na zakrętach) dramatem islamu jest iż nie przezył reformacji tak jak chrześcjaństwo i zaaprawde powiadam Wam 1000 lat temu Mahometanie pod względem kultury, sztuki i nauki repreztnowało najwyższy poziom.

I ultra może kościół powoli nie jest już trendy/jazzy/cool? Może to Cię tak wpienia? Swoją drogą znac od ciebie niesamowitą nienawiść do inaczej myślących.


Od ciebie zaś znać niesamowitą, jadowitą wręcz nienawiść do katolicyzmu i tradycji. No ale cóż, każdego inaczej wychowano. Nikt dobrze wychowany nie powie źle o własnej matce, chociażby obiektywnie nie wiadomo jak się prowadziła. Nikt dobrze wychowany nie będzie bluźnił na swój rodzinny dom, a wychwalał obcy.

Kościół zawsze wskazywał człowiekowi co jest w życiu najistotniejsze. Być może słabi ludzie mówiący Jego imieniem nie zawsze sami potrafili ten ideał wypełnić. Nie zmienia to jednak faktu, że sama zasada chrześcijaństwa polega na wznoszeniu się ku górze, doskonaleniu i walce ze swymi wadami, uduchawianiu wewnętrznemu i poskramaniu cielesności. Pokora i posłuszeństwo mają takżę w tym swą rolę.
Dzisiaj zaś nic z tych wartości nie jest publicznie propagowane jako godne uwagi, liczy się zaś pseudointelektualizm - myślowe cwaniactwo - kontenstacja. Gdy ktoś liznął dwie czy trzy książki, oglądnął program na discovery i posłuchał jednej pani z polskiego, wydaje mu się, że jest mądrzejszy od całych minionych pokoleń.

[...] - rozalka

_________________
http://nowyruchliturgiczny.blogspot.com/


Pn cze 13, 2005 18:51
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 21, 2004 14:12
Posty: 93
Post 
eeeh nie przesadzaj Ultramont, akurat u kol. Sempre-Malus trudno dostrzec "niesamowitą, jadowitą wręcz nienawiść do katolicyzmu i tradycji" jak byłeś łaskaw napisać....poziom cywilizacyjny państw arabskich przed tysiącleciem był zapewne wyższy niż w Europie (może poza Bizancjum) i nie ma w tym nic niezwykłego, że S-M o tym pisze...S-M pewne sprawy upraszcza, ale generalnie oddaje istotę rzeczy...zaś rozmowa o tym dlaczego cywilizacja islamu przegrała ( nie wiem czy określenie przegrała jest tu trafne, ale nic mi do głowy nie przychodzi) w starciu z cywilizają europejską/chrześcijańską może być inspirująca...przynajmniej w tym topic'u :]

_________________
sweeet


Pn cze 13, 2005 19:10
Zobacz profil
Post 
[...] - rozalka

Przedstawiam swój punkt widzenia, chcąc podkreślić iż islam nie zawsze był utożsamiany w wojnami i terroryzmem. Chrześjaństwo też miało swe okresy kiedy specjalnie nie błyszczało (oględnie mówiąc).

[...] - rozalka


Pn cze 13, 2005 19:24
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24
Posty: 3644
Post 
Niestety, musiałam wyciąć kilka fragmentów Waszych postów, bo nie nadawały się do czytania. Proszę o panowanie nad emocjami.

Pozdrawiam :)

_________________
Co dalej za zakrętem jest?
Kamieni mnóstwo
Pod kamieniami leży szkło
Szło by się długo
Gdyby nie to szkło, to by się szło... ♪


Pn cze 13, 2005 19:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 21, 2004 14:12
Posty: 93
Post 
Rozalko...staramy się panować nad emocjami jak potrafimy.... swoją drogą, podobnych emocji nie doznałem od czasu przesłuchań w wydaniu Pań Posłanek Renaty Beger i Anity Błochowiak :) .....sweeet

_________________
sweeet


Pn cze 13, 2005 20:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 27, 2005 15:25
Posty: 201
Post 
Tak, muzułmanie to istotnie strrraszni terroryści. Powinni grzecznie i bez gadania porzucić swą Tradycję i dać się zdemokratyzować Wielkiemu Bratu zza Atlantyku. Wtedy nastąpiłby wreszcie raj na ziemi, a dialektyczny proces dziejowy dobiegł końca. Wszyscy i wszystko stałoby się równe (co najwyżej niektórzy byliby równiejsi) a wskaźnik wzrostu gospodarczego w Iranie drgnąłby o 1,5%.
Amen


N cze 26, 2005 18:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 25, 2004 22:09
Posty: 339
Post 
Ultramontanin napisał(a):
Kościół zawsze wskazywał człowiekowi co jest w życiu najistotniejsze. Być może słabi ludzie mówiący Jego imieniem nie zawsze sami potrafili ten ideał wypełnić.


Nie tylko ludzie ale i kosciol jako organizacja robil rzeczy daleko odbiegajace od deklarowanych wartosci.

Cytuj:

Nie zmienia to jednak faktu, że sama zasada chrześcijaństwa polega na wznoszeniu się ku górze, doskonaleniu i walce ze swymi wadami, uduchawianiu wewnętrznemu i poskramaniu cielesności. Pokora i posłuszeństwo mają takżę w tym swą rolę.

[...] - rozalka


Nie wiem jakim cudem umyka takie proste spostrzeżenie, że inne religie czynia to samo. Chrzescijanstwo absolutnie nie jest tu wyjatkowe.

Pozdrawiam,

M.


Pn cze 27, 2005 0:22
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 27 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL