Podania kronikarzy ? Najlepszym i zarazem najbardziej wiarygodnym "źródłem" jest sama kultura... dziewictwo zawsze było cenione (nikt raczej by nie chciał brać za żonę kobiety z "przebiegiem" co jest zupełnie normalne i zrozumiałe) - to w dzisiejszych czasach nastąpiła zbytnia liberalizacja norm moralnych i znaczenie dziewictwa podupadło...

Nie mówimy o seksie przedmałżeńskim. Ale jeśli chodzi o tą kwestię, to nie mam nic przeciwko niemu, ale TYLKO i WYŁĄCZNIE wtedy, gdy jest On elementem stałego związku, natomiast tzw. przelotne znajomości z całą stanowczoscią powinno się potępiać. Seks jest przedewszystkim sposobem okazywania partnerce/partnerowi uczuć i jeżeli dwoje ludzi (oczywiście chodzi mi o związki mężczyzny i kobiety) się kocha to dlaczego mieli by czekać do ślubu, aby móc to sobie okazać ?



Nieprawda - w tamtych czasach dla ludzi liczyły się przynajmniej jakieś wartości - burdelem na kółkach to można nazwać to co się dzieje w dzisiejszych czasach.

Blizbór studiowałem archeologie musiałem sie przekopywać przez mase podań, uwiez mi na słowo że wartości się zmieniają ostro. Teraz średniowiecze jest przedstawiane jako czasy cnotliwych rycerzy dobrych królów ascetów wiernych katolików ale ono zupełnie takie nie było, zachowały się legendy o tych cnotliwych rycerzach tylko dla tego ze oni byli wyjątkowi, odmienni, to zmienia percepcje tamtych czasów. Nie byli lepsi ani gorsi byli tacy sami jak my teraz.

Moim zdaniem jesteś w błędzie. Dziewictwo było w cenie tylko w kulturach patriarchalnych, w dodatku nie wszystkich.

Ależ Ja właśnie to miałem na myśli A zamieszkujące Europę społeczeństwa od zawsze były patriarchalne a przynajmniej nie jest mi znany żaden przypadek kultury matriarchalnej z tereny Europy...

O ile mi wiadomo, kult Magna Mater występował na pewnych etapie dziejów czlowieka powszechnie, i na całym świecie istnieją jego ślady. W Europie także. Kult Magna Mater wiąże się wysokim stanowiskiem kobiety w spoleczości oraz kultem płodności. Obie te cechy wykluczają uznawanie dziewictwa kobiety za wartość.

Owszem, ale to było kiedy ludzie jeszcze w jaskiniach żyli

Nie wydaje mi się, żeby ludy kultury minojskiej, etruskiej i iryjskiej w czasach Celtów żyły w jaskiniach.

A to ciekawe, bo tak sie słada, że o Etruskach niewiele jest informacji pewnych na 100% Pozatym nie mogli żyć w matriarchacie skoro władzę u nich sprawował król... a jakby tego było mało - ich kultura wykazywała duże wpływy greckie (W Grecji nie istniał matriarchat).

O Illirach też niewiele wiadomo, więc nie stwierdzałbym z całą pewnością, że obowiązywał u nich matriarchat...

Kurdę, brak opcji edytowania postów jest denerwujący. Mowa była o ludach kultury iryjskiej a Ja o Illirach piszę Tak to jest jak się siada do komputera będąc zmęczonym

Aczkolwiek nie jest to istotne, czy jeden lub dwa ludy na kilkanaście innych zamieszkujących dany kontynent żyły w matriarchacie, czy nie.

Oczywiście, moza poza szczegółem że nie warto generalizować.
Jak i również pisać że nikt raczej by nie chciał brać za żonę kobiety z "przebiegiem" co jest zupełnie normalne i zrozumiałe bo moim zdaniem nie jest to ani normalne ani zrozumiałe.