Jamsen, dlaczego dla Świadków Jehowy to typowe, że zawsze zaczynają nagonkę na Kościół Katolicki nawet jeśli mówi się o czymś zupełnie innym? Dalibyście sobie w końcu wierzyć w to, co się Wam podoba a nie nawracali nawzajem.

A co do ilości Bogów w pogaństwie to kwestia jest dyskusyjna. Ja np. reprezentuję pogląd, że wszyscy Bogowie są częścią Jednego Bóstwa, tak więc nie walczą między sobą, a jeśli już to jest to walka przypominająca walkę osobowości w człowieku. To bardziej podchodzi pod psychologię. Bogowie reprezentują kosmiczne energie, ale wydaje mi się, że ich najważniejszą cechą jest harmonia.

Co prawda pytania dotyczyć maja pogaństwa germańskiego ale pozwolę sobie dodać, że w przypadku rodzimowierców słowiańskich można to porównać do sytuacji jaką zaobserwować można w Naturze (gdzie notabene poszczególne bóstwa stanowią poszczególne aspekty natury lub poprzez te aspekty natury przejawiający swe istnienie) - w jej ramach istnieje wiele przeciwstawnych sił które jednak wspólnie składają się na jeden doskonały, pozostający w równowadze, sam w sobie zawierający wszelkie racje swego istnienia, byt... jeden wieczny, nieskończony i nieograniczony Metawszechświat, przez wielu utożsamianym z Bogiem Najwyższym (którego poszczególne aspekty reprezentowane są przez pozostałych, pomniejszych)... ale pisałem już o tym wcześniej (więcej także znajdziesz na stronach o tematyce rodzimowierczej).

Nie zamierzam rozmawiać tutaj o Kościele Katolickim.
Kontekst wypowiedzi poprzednika wymagał tylko sprostowania.

Łukasza 11:17,18
Wewnętrzna przeciwstawność jest domeną królestwa Szatana, a nie Królestwa Prawdziwego Boga - Jehowy.

A czy to że mamy na świecie ogień i wode albo że istnieją miliardy gatunków nieraz ze sobą walczące świadczy o tym że nasz świat "nie ma ładu" czy też może o tym że jest różnorodny i pełen życia?

Owszem.
Właśnie to o tym świadczy.

A co to znaczy "poganin" i z czyjego punktu widzenia?

Poganin to ktoś wyznający poglądy sprzeczne z prawdą z punktu widzenia Biblii i jej Autora - Boga Jehowy.

A jak to będzie wyglądało z punktu widzenia np.hinduizmu w stosunku do Biblii i jej autora?
Mógłbyś zaprezentować ? Myślę że nie sprawi ci to zbytniego kłopotu,"zabieg" jest dość prosty.

Jeśli tak to mi się ten świat bez ładu podoba - wole taki niż składający się z jednego wszech-organizmu, jednego gatunku który opanowałby wszechświat

Harmonia i bogactwo istnienia życia na Ziemi dziełem szatana (królestwo wewnętrznie podzielone,wewnętrzna przeciwstawność jest domeną królestwa Szatana,"chaos",walka..), ciekawa interpretacja.
Z takim odwróceniem znaczenia to ja się jeszcze nie spotkałem jak długo żyje.
Czyli świat z jego bogactwem stworzył szatan.

Poganin to przedstawiciel (neo)pogaństwa. Mówiąc więcej zawężyłbym tę definicję, a pogan jest tak wielu, że nie sposób zamknąć ich w tylko jednej definicji.

To ja powtórzę moje pytanie na które nikt mi nie odpowiedział :

A jak będzie wyglądała kwestia pogaństwa np.z punktu widzenia hinduizmu w stosunku do np.Biblii i jej autora?
Jak hinduista będzie postrzegał katolika ?

Hinduiści wierzą w Jednego Boga, które przejawia się jako nirguna i saguna-Brahman. Nirguna-Brahman to bezosobowa i niepoznana Istota natomiast saguna-Brahman to Bóg mający formę. Każdy Bóg jest więc saguna-Brahmanem. Poza tym istnieje koncepcja Ishta-Devata, wybranych Bóstw. To Bóstwo, które czci się w formie saguna, oddającym tym samym cześć nirgunie. Jezus może być więc potraktowany jako Ishta-Devata a katolicy jako "bracia w wierze". Hinduiści stawiają czasem na swoich ołtarzach obrazki z Jezusem czy jego sercem, ponieważ widocznie nie czują jakiejś wielkiej różnicy między katolicyzmem a hinduizmem. Bóg to dla nich po prostu Bóg i jest niezależny od religii a w każdej objawia się inaczej.

Jamsen jak się do tego odniesiesz ze swoją definicją pogaństwa?