Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So kwi 27, 2024 9:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Tolerancja - Czysta głupota 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz lis 20, 2008 16:52
Posty: 37
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Mariusz85 napisał(a):
Że jako jedyny jest ukochany przez Maryję?

Jest wiele powodów... Różne objawienia itp.
A teraz coś na przeczytanie:

14 sier­pnia 1608 roku, Matka Boża ukazała się włoskiemu duchownemu, Juliuszowi Mancinellemu, wskazując na szczególne umiłowanie Królestwa Polskiego i każąc się tytułować Królową Polski.
Juliusz Mancinelli był jezuitą, sławnym cudotwórcą, który odznaczał się nie tylko świętością życia, ale także wielką czcią dla Najświętszego Sakramentu. W sposób czuły kochał i wielbił Niepokalaną oraz czcił świętych Polaków, a osobliwie św. Stanisława, biskupa krakowskiego, oraz swego umiłowanego współbrata z zakonu jezuickiego Stanisława Kostkę, który zmarł w Rzymie w 1568 r.w młodym wieku w opinii niezwykłej świętości.

Mancinelli marzył o tym, by móc ujrzeć polską ziemię, by oddać jej hołd jako Matce Świętych i nawiedzić grób chwalebnego św. Stanisława, biskupa oraz męczennika, patrona św. Stanisława Kostki, i by podziękować w katedrze krakowskiej za liczne łaski, jakie mu wyświadczyła Maryja oraz by prosić o dalsze wspomożenie. Zakonnik nie wiedział, jak to uczynić. Był już w sędziwym wieku, stąd często zanosił modły do Boga, prosząc o to, by mu jeszcze umożliwił taką wyprawę


sierpnia 1608 r., modląc się bardziej gorliwie niż zwykle w swojej celi, Juliusz spojrzał przez okno na niebo. Nagle ujrzał wspaniały i dziwny obłok, wychodzący jakby z morza, który płynął ku niemu. Zobaczył wyraźnie, jak z obłoku wyłania się postać Dziewicy Niepokalanej z Dzieciątkiem Jezus na ręku, okryta królewską purpurą, pełna majestatu, a u kolan Jej klęczał piękny młody jezuita, aureolą cudowną otoczony. – Wniebowzięta Królowa – szepnął Mancinelli i owładnięty niewypowiedzianą rozkoszą osunął się na kolana i zaczął się modlić: – O Królowo Wniebowzięta módl się za nami! Na co Matka Boża radośnie nań spoglądając, zapytała: – Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do mnie płoną jego synowie.

Powiedziawszy to Matka Boża jakby wyczekiwała odpowiedzi Juliusza, który wykrzyknął: – Królowo Polski Wniebowzięta módl się za Polskę!

Po tym Matka Boża spojrzała z wielką miłością na klęczącego u Jej stóp Stanisława Kostkę, a następnie na zakonnika i rzekła: – Jemu tę łaskę zawdzięczasz, Juliuszu mój!

Po wizji zakonnik zwrócił się do współbraci słowami: – Królowo Polski, módl się za nami, Matka Boża wielkie rzeczy dla Polaków zamierza.

Niebawem, po zbadaniu sprawy i za pozwoleniem przełożonych Mancinelli poinformował o zdarzeniu ojca Mikołaja Łęczyckiego z zakonu jezuitów w Polsce, aby tę dobrą nowinę oznajmił także królowi. Zakon i król rychło rzecz rozgłosili, że sama Bogarodzica kazała się nazywać Królową Polski.

W kraju naszym zapanowała ogrom­na radość z tego powodu, że mamy Panią, której królowanie nigdy nie ustanie i która czuwać nad nami będzie po wiek wieków, a nawet wielkie rzeczy dla nas zamierza uczynić.
Nietrudno wyobrazić sobie zdziwienie papieża i Włochów, że w tak krótkim czasie dwóch włoskich zakonników: jeden reformata, drugi jezuita, tak przychylnie o Polsce się wypowiadało. Rzecz w ogóle była niesłychana, bowiem żadnemu innemu narodowi chrześcijańskiemu łaska taka nie była ani przedtem, ani potem w tym stopniu przez Matkę Bożą okazana i udzielona.

Juliusz już jako bardzo sędziwy staruszek wybrał się do Polski. 8 maja 1610 roku zjawił się w katedrze krakowskiej. Podczas uroczystej Mszy św. przy grobie św. Wojciecha, składając mu podziękowania za to, że tak dobrze się opiekował św. Stanisławem Kostką i modląc się za pomyślność Królestwa Polskiego, wpadł w ekstazę, podczas której ujrzał Maryję w królewskim, olśniewającym majestacie, jakiego jeszcze nigdy nie oglądał. Bogarodzica powiedziała mu: – Jam jest Królowa Polski. Jestem Matką tego narodu, który jest mi bardzo drogi, więc wstawiaj się do mnie za Nim i o pomyślność tej ziemi błagaj nieustannie, a ja ci zawsze będę, jakom jest teraz miłościwą. (Vita P. Julii Mancinelli, s. 116 –117.)

Znowu mógł ten święty przyjaciel oznajmić już osobiście ks. Piotrowi Skardze, współbraciom zakonnikom i królowi o ciągłej i niepokalanej łasce Wniebowziętej Królowej Polski.

7 lat później, po uroczystości w święto Wniebowzięcia, zakonnik jak zwykle patrzył na piękną Zatokę Neapolitańską, w której skrywały się promienie słoneczne. Modlił się, pragnąc ciągle oddawać jeszcze większą cześć Maryi.

Znowu z gorejącego obłoku, który pojawił się na niebie, wyłoniła się piękna postać Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus na rękach. U jej stóp klęczał cudny młodzian w aureoli. Matka Boża zwróciła się do zakonnika tymi słowami: – Juliuszu, synu mój! Za cześć, jaką masz do mnie Wniebowziętej, ujrzysz mnie za rok w chwale niebios. Tu jednak, na ziemi, nazywaj mnie zawsze Królową Polski. Umiłowałam to królestwo i do wielkich rzeczy je przeznaczyłam, ponieważ szczególnie wielbią mnie jego synowie – i wzrok jej spoczął na św. Stanisławie Kostce, po czym dodała: – Jemu zawdzięczasz łaskę dnia dzisiejszego!

Niebawem też o. Mancinelli napisał list do o. Łęczyckiego: Ja rychło odejdę. Ufam jednak, że przez ręce wielebności sprawię, iż po moim odejściu zgodnie w sercach i na ustach polskich moich współbraci żyć będzie w chwale Królowa Polski Wniebowzięta.

50 lat po śmierci św. Stanisława Kostki, dokładnie tego samego dnia w 1618 r. Maryja wzięła do nieba sługę Bożego o. Juliusza Mancinellego, który zmarł w opinii wielkiej świętości.


Śr maja 26, 2010 13:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 12, 2010 22:54
Posty: 17
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Nie rozumiem, przecież to, że Bóg = Allah = Brahman = Jahwe, chyba większośc ludzi czuje w swoim sercu, czuje to nawet Ja, chociaż bliższa jest mi koncepcja anatta. To się nasuwa nie tylko intuicyjnie ale tez logicznie biorąc pod uwagę genezy religii.

My przekłamaliśmy ST i NT. Oni przekłamali to, że Jezus nie jest synem Boga (TYLKO I WYŁĄCZNIE W NASZYM MNIEMANIU). Od razu z tego widac, że taką samą racje mają muzułmanie jak i chrześcijanie.
Prowadzenie sporów w tej materii wydaje mi się nietaktowne ale i bezsensowne.
Dlaczego żadna z tych religii nie może uznac pełnowartościowości innej ?? ??
kejlogen - Cieszę się z Twojego entuzjazmu ale co Ty nam próbujesz wmówic? Ja kocham polskę. Kocham patriotyczną miłością, polska jest dla mnie krajem wyjątkowym ze wzglęedu na swoją historie (notabene, każdy kraj jest wyjątkowy dla jego obywateli), kulture, obyczaje z wadami i zaletami ale nie wydaje mi się żeby To Coś co jest esencją wszystkiego (Bóg) podzielało nasze małe, ziemskie sympatie i antypatie związane z naszym pochodzeniem etnicznym.

Oj Shamanka zazdroszcze CI ;P bo ja to musze minimum 8 godzin ;)


Śr maja 26, 2010 15:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 20, 2008 16:52
Posty: 37
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Nie chce wam niczego wmówić.
Z wielu objawień wiemy że Matka Boża ukochała nasz kraj najbardziej.
Nasze ziemie są omodlone przeczposzczone przez naszych przodków ale i nas samych a wiele kraji już niestety nie.
Nasze ziemie są święte.


Śr maja 26, 2010 16:02
Zobacz profil
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Cytuj:
Nie chce wam niczego wmówić.
Z wielu objawień wiemy że Matka Boża ukochała nasz kraj najbardziej.
Nasze ziemie są omodlone przeczposzczone przez naszych przodków ale i nas samych a wiele kraji już niestety nie.
Nasze ziemie są święte.

Meksyku nie ukochała objawiając się w Guadelupe z twarzą o ciemnej karnacji, w tradycyjnym stroju indiańskim?


Śr maja 26, 2010 18:51
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
kejlogen napisał(a):
Nie chce wam niczego wmówić.
a starasz się
Z wielu objawień wiemy że Matka Boża ukochała nasz kraj najbardziej.
Tak samo z wielu objawień inne religie wiedzą, że ich kraj jest ukochany
Nasze ziemie są omodlone przeczposzczone przez naszych przodków ale i nas samych a wiele kraji już niestety nie.
Pierwsi nasi przodkowie byli poganami, więc z pewnością są omodlone.
Nasze ziemie są święte.

Wszyscy jesteśmy święci.


Cz maja 27, 2010 4:54

Dołączył(a): N wrz 20, 2009 22:25
Posty: 65
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Kejlogen:
Normalnie nie uciekam się do takich zagrywek, ale tak się prosisz, że ja tej prośby wysłucham - Jesteś zaślepiony i głupi. Takich fanatyków powinno się zamykać. Każdy ma prawo do wyznawania wybranej religii lub nie wyznawania żadnej. Jak ktokolwiek miałby uszanować Twoje idiotyczne roszczenia, skoro wjeżdżasz komuś po chamsku ze swoją "jedyną słuszną" racją. Nie możesz nikomu zabronić być ateistą, muzułmaninem, wikanem, czy buddystą i nikt nie uwierzy w Twojego boga tylko dlatego, że ty tak chcesz i tupniesz na to nogą. Jak cię to frustruje połóż się krzyżem i poczekaj aż Ci przejdzie. A Polska to nie jest prywatna własność KK jakbyś nie wiedział. Z tego co wiem Matka Boska też nie posiada tu większych nieruchomości :P Jesteśmy krajem świeckim, w którym obowiązuje wolność wyznania. Możesz sobie sądzić co chcesz i modlić się do nieprzytomności, ale nie możesz niczego narzucać innym.

_________________
"I don't need to fight
To prove I'm right
I don't need to be forgiven"


Śr lip 07, 2010 0:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 03, 2010 21:46
Posty: 39
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Jestem bardzo ciekawa jak to jest? Bo ludzie niewierzący chcą aby prawdziwi chrześcijanie byli dla nich tolerancyjni,dla tego w co wierzą i co czynią ,lecz gdy ta druga strona się o tu upomina wtedy okazuję się,że człowiek wierzący stawiany jest pod ściana i zarzucane mu jest,że źle się odnosi do innych wiar i wierzeń pojąć tego nie mogę to jakaś paranoja.Niewierzący wymagają a sami tak nie czynią ,czyżby świat był podzielony na lepszych i gorszych ludzi?Katolicy na całym świecie są prześladowani z powodu swojej religii dlatego uważam, że to ateiści maja największy problem z tolerancją -zaakceptować innych ludzi razem z ich wiarą.Ateiści są zdolni tylko do jednego do szkalowania i urągania innym wiarom a szczególnie katolikom nie wiem ,czy to już zazdrość czy może głupota?;(


Cz lip 15, 2010 17:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 16, 2010 19:45
Posty: 185
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Hmmm objawienia były w różnych religiach polecam książkę ,,Złoty Osioł'' Lucjusza Apulejusza było tam masowe objawienie Izydy coś jak waszej Matki Boskiej Fatimskiej w Portugalii, Jako że jestem poganinem nie zdziwił bym się gdyby zjawa objawiająca się jako Maria była Izydą w przebraniu.
A co do Islamu to go nie toleruje, bo ta religia nienawidzi wszystkich inności i płonie żądzą mordu na wszystkich nie-muzułmanów.


N lip 18, 2010 9:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 16, 2010 19:45
Posty: 185
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Jeśli zaś chodzi o Katolików w kraju to niektórzy was nie lubią, bo po prostu Wasz kościół jako instytucja ma za duże wpływy, stawiacie co raz większe i co raz bardziej zdobione złotem świątynie, a może to złoto i pieniądze powinny iśc na umierające z głodu dzieci?


N lip 18, 2010 9:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 16, 2010 19:45
Posty: 185
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Najbardziej denerwują mnie opętani wręcz ludzie tacy jak egzorcyści, oni wszędzie i we wszystkim widzą złe demony, w Brazylii był przypadek gdy opętany egzorcysta rzucił się na dziewczynkę i odgryzł jej palec u ręki. Moim zdaniem wasi odpędzacze demonów powinni byc kontrolowani przez kogoś kompetentnego bo częśc z nich przez te niebezpieczne praktyki sama jest prawdopodobnie nawiedzona, oczywiście dla egzorcystów wszystkie inne religie poza katolicką to wymysł demonów co mnie jako Hellenistę obraża.


N lip 18, 2010 9:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 20, 2009 22:25
Posty: 65
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
"Ateiści są zdolni tylko do jednego do szkalowania i urągania innym wiarom a szczególnie katolikom nie wiem ,czy to już zazdrość czy może głupota?;("
Póki co to ty urągasz ateistom. W tym kraju ja się czuję często co najmniej nietolerowana z powodu swojego ateizmu. Nie mam nic do katolików ani innych religii, ale jak ktoś wyskakuje z takimi głupimi oskarżeniami to po prostu się bronię wszelkimi znanymi mi środkami. Nie wiem czego mogłabym ci zazdrościć. Nie czuj się lepsza, ani uprzywilejowana, bo nie jesteś. Znam kilku całkiem rozsądnych katolików, którzy szanują moją niewiarę, a ja szanuję ich wiarę i nikt nie ma z tym problemu. Dlaczego ty masz problem? Tolerancja musi być obustronna, ale jak czytam wypowiedzi kogoś takiego jak np. Kejlogen, to mam wrażenie, że normalne porozumienie z katolikami bez skakania sobie do oczu jest niemożliwe.
Dziwnym trafem jakoś nigdy żaden poganin nie naskoczył na mnie odnośnie ateizmu, zawsze jeśli jest jakiś atak to ze strony katolików. Niektórzy po prostu sądzą, że jak się jest większością religijną, to zaraz żyjemy w kraju katolickim, a tak nie jest. Kraj jest świecki, a że jest tak wiele katolików to już inna bajka. Niestety co niektórzy muszą swoje religijne trzy grosze wcisnąć nawet do polityki - jak do ustawy aborcyjnej na przykład.

Co więcej zgadzam się Asphodelusem, że szukanie wszędzie demonów i diabłów - zwłaszcza tam, gdzie nie powinniście - bywa często co najmniej nietaktowne.

_________________
"I don't need to fight
To prove I'm right
I don't need to be forgiven"


Wt lip 20, 2010 0:50
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Asphodelus - ja się w Twoje pieniądze nie wtrącam. Jeśli życzę sobie dofinasować dowolną świątynię, to nie Twoja sprawa. Jasne?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Śr lip 21, 2010 8:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
"Ateiści są zdolni tylko do jednego do szkalowania i urągania innym wiarom a szczególnie katolikom nie wiem ,czy to już zazdrość czy może głupota?;("
Cytuj:
Tolerancja musi być obustronna, ale jak czytam wypowiedzi kogoś takiego jak np. Kejlogen, to mam wrażenie, że normalne porozumienie z katolikami bez skakania sobie do oczu jest niemożliwe.


Występuje u was taka tolerancja warunkowa (jak u większości), w dodatku budowana na relacjach z pojedynczymi osobami (a przenoszona na całą grupę). Ateiści są be, bo kilku ateistów szydzi z mojej wiary; katolicy są be, bo kilku z nich nie toleruje moich przekonań.

Zły obraz katolików może wynikać z tego, że czasem powołują się na Kościół wspólny 1 mld innych katolików. Dlatego zamiast czarnej owcy obrywa się Kościołowi (wszyscy wiemy jak łatwe są generalizacje). Co z grupami większymi, zorganizowanymi i nietolerancyjnymi? Także powołują się na katolickość; katolicki znaczy tyle co "powszechny", więc także trochę zaciemniają obraz, starajac się występować w imieniu całego Kościoła.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Śr lip 21, 2010 9:29
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt mar 31, 2009 4:54
Posty: 1993
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
To są takie socjotechniczne sztuczki. Gdzieś tam był jakiś molestujący duchowny to znaczy że wszyscy są tacy. Jakaś ateistyczna "artystka" wywiesiła na krzyżu genitalia to wszyscy wiemy co te ateisty o nas wierzących sadzą. A to się po to robi żeby ludzi skłócić. Skłóceni nie są zagrożeniem dla władzy. Sami się ze sobą będą szarpać a my sobie za ten czas nabijemy kabony.


Śr lip 21, 2010 9:50
Zobacz profil

Dołączył(a): N wrz 20, 2009 22:25
Posty: 65
Post Re: Tolerancja - Czysta głupota
Ja jestem daleka od kłótni, czy generalizowania, że kościół jest "be" jako całość, ale jak takich kilku narwanych pokroju Kejlogena czy Angeli wiesza na ateistach psy, to nie byłabym sobą gdybym nie powiedziała co o czymś takim myślę.

"Występuje u was taka tolerancja warunkowa (jak u większości), w dodatku budowana na relacjach z pojedynczymi osobami (a przenoszona na całą grupę)."

Zoll: Ty chyba nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. W którym miejscu wypowiadam się o całym ogóle katolików jako fanatykach? Mnie po prostu drażnią ludzie, którzy nie rozumieją, że krucjaty skończyły się w średniowieczu, a wbrew pozorom takich jest jeszcze całkiem sporo.
Nie zmienia też faktu, że skoro tyle - jak to określiłeś - czarnych owiec powołuje się na kościół, to coś jednak jest na rzeczy, nie sądzisz?

_________________
"I don't need to fight
To prove I'm right
I don't need to be forgiven"


Śr lip 21, 2010 23:40
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 105 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL