Tobie z takim podejściem nawet z Sakramentami ciężko będzie osiągnąć Zbawienie. Dlaczego? Bo (możliwe, że nieświadomie), ale wbrew pozorom szerzysz nienawiść.

sakramenty pomagają ale nie gwarantują zbawienia.
Kto powiedział że pierwsi będą ostatnimi ? warto se o tym przypomnieć

Niektórzy woleli by wróciły czasy gdy kościół mordował niewiernych którzy byli oporni chrystianizacji.
przypomnijcie sobie ile milionów ludzi zginęło gdy chrześcijanie przeszli jak nawałnica po odkryciu ameryki. Jak się nie dało słowem to mieczem.
Albo inny przykład gdy papież ogłosił że chce odzyskać ziemie świętą i stała się krucjata w której wyrżnięto dorosłych i dzieci aż rzeki miały kolor czerwony.
Ciała rozkładające się na bruku, tysiące ciał.
I to wszystko w imię Jezusa czy w imie diabła ?
Który z nich potrzebował cierpienia niewinnych ?
który z nich pragnął śmierci dzieci i kobiet ?
który z nich pragnął krwi rozlanej ?
A może Duch Święty ?
Gdzie wtedy była Biblia ?
Se teraz odpowiedzcie czym był kościół i co zostało z tamtego kościoła do teraz.

Jedno wiem, sąd nad kościołem będzie w pierwszej kolejności i tak jak było napisane pierwsi będą ostatnimi.
I żadne sakramenty nie pomogą.

Mariusz85 ma racje, głoszenie takich rzeczy wprowadza niepokój pomiędzy ludzi. Rzeczywiście dobrze jest, kiedy każdy żyje jak chce nie naruszając przy tym wolności i praw innych.
Dlaczego mielibyśmy zabraniac budowania meczetów pozwalając jednocześnie na funkcjonowanie ośrodków buddyjskich, kościołów zielonoświątkowych czy gmin żydowskich. Czy nie jest to jawna i wroga dyskryminacja religijna ?
Jeśli ma dojśc do islamizacji to do niej dojdzie, a jeżeli dojdzie to znaczy, że tamta religia oferuje ludziom o wiele więcej niż nasza skoro rzekomo wygrywa w ewolucyjnej wędrówce przez wieki.

Jeśli już czego zakazywac to warto by było zastanowic sie nad sektami destruktywnymi i wszelkiej maści szarlatanami i bioenergo-naciągaczami - powiedziałem to tylko po to żeby zobaczyc, ze są rzeczy bardziej negatywne. Naprawdę nie jestem za zakazywaniem takich rzeczy bo każdy zakaz wspomaga działanie czarnego rynku, napędza pieniądze mafii a zakazany owoc lepiej smakuje.

Moment chyba mnie źle zrozumieliście.
Wyjaśnie jeszcze raz...
Sobór Watykański II zapoczątkował reformę Kościoła katolickiego poprzez otwarcie go na dialog z innymi wyznaniami (dialog ekumeniczny) i ja tego nie akceptuje.
Nie miałem styczności z innymi wiarami, nic mi nie zrobili ale jeżeli widzę że wpuszczamy Islam do Polski kraju Katolickiego który ukochała nasza kochana matka Maryja to mnie aż trzęsie...
To oni powinni się do nas dostosować a nie my do nich.
Szanuje innowierców jako ludzi, dzieci Boże ale dzielnie staram się bronić mojej wiary bo wiem że ta jest prawdziwa.

Dla mnie to puste frazesy. Nie obrażaj się, ale wielka Polska Katolicka zupełnie do mnie nie przemawia. Historia pokazuje że zmainy bywają bolesne, warto zatem uświadomić sobie że również po Soborze Wstykańskim I był sprzeciwy, ale mimo to Kościół trwa dalej. Wiara jest kwestią indywidualną, a świat się kurczy. Nie ma zatem nic złego w tym że Polak pojedzie do Japonii, a Muzułmanin z Egiptu przyjedzie do nas.

każdy kto wierzy w jakąś religie twierdzi że jego religia jest prawdziwa.
Powiem wam że wszystkie są prawdziwe, oczywiście te główniejsze.

Zacząłeś dobrze, ale znów pokazałeś swój fanatyzm od tego momentu:


Człowieku, ja nie chcę Cię obrażać, ale masz emocjonalne problemy i powinieneś zastanowić się nad ich leczeniem.
Skąd ta ideologia, że Polska to naród wybrany? Że jako jedyny jest ukochany przez Maryję? Skąd wiesz, że religia katolicka jest jedyna prawdziwa? Co z resztą religii chrześcijańskich - nie są prawdziwe? Co z Judaizmem, przecież jego wyznawcy wierzą w tego samego Boga, co Chrześcijanie? Dlaczego i na jakiej podstawie szerzysz takie herezje?

Napisałeś też, że nigdy nie miałeś styczności z innymi religiami. Skoro nie miałeś styczności to przestań wypowiadać się na ich temat. Tak jak napisałem wcześniej, jestem przeciwny wdzieraniu się islamu do Europy, bo oni na swoich ziemiach nas delikatnie ujmując dyskryminują. Nie jest to jednak powód, by zniżać się do ich poziomu.
Polecam Ci się zastanowić, czy pewnych zachowań w swojej wierze nie powinieneś zmienić. To właśnie przez takich jak Ty, przez głoszenie takich fraz dużo ludzi zraża się do religii, a media Was atakują i wyśmiewają (co mnie nie dziwi w ogóle - sami sobie jesteście winni). Agresja rodzi agresję!!
P.S. Bóg, Jezus Chrystus, Maryja kochają wszystkich ludzi, nie tylko Polaków.

W tym ukochanym pzrez Miriam matkę Jezusa kraju nie mieszka 100% katolików, a prawdopodobnie dużo mniej niż deklaruje to KK.
POwszechnie uznaje się, ze kto został ochrzczony ten jest Katolikiem. Gdy tymczasem wiele osob odeszło od kościoła, nie złożywszy jednak aktu apostazji.

Warto poczytać sobie ten artykuł: http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /539855280

Poza tym Konstytucja tego kraju - czyli prawo nadrzędne nawet wobec prawa koscielnego, gwarantuje wolnosć sumienia i wyznania. Stąd mamy i protestantów, prawosławnych, buddystów (coraz liczniejszych w kraju), żydów, neopogan, wiccan, muzułmanów i ateistów. Jesteśmy równoprawnymi onywatelami tego kraju i mamy prawo do modlenia sie lub nie, w miesjcu zamieszkania.

Na Twoim miejscu rozważyłabym raczej problem, dlaczego od KK odchodzi tylu wiernych i odnajduje swoje miejsce np w Islamie, skąd potzreba budowania w naszym kraju nowych meczetów.

Co więcej, muzułmanie również wierzą w TEGO SAMEGO Boga co chrześcijanie ! Wyznawcy Jahwe, Trójcy, Allaha to ludzie Księgi. Tak tak moi mili ^ ^'
Drogi kolego kejlogenie, wydaje mi się że jakbyś był na wycieczce w sudanie czy dubaju (nie ma tam kosciołów) i w niedziele zamiast do kościoła poszedł do meczetu pomodlic się to nie tylko nie miałbyś na swoim sumieniu żadnego grzechu posiadania cudzych bogow przed Bogiem ale wykazałbyś się mądrością i rozwagą widząc prawdziwą naturę tych religii.

Shamanka czy Ty wogole sypiasz :D:D

To stwierdzenie nie jest zgodne z nauczaniem KK.

Jednak Jan Paweł II tak mówił - widocznie był to tylko jego prywatny pogląd (lub tylko ekumeniczne kurtuazje).
Niby tak. Niby - podkreślam.
W islamie jest wprawdzie ten sam Absolut - Bóg Jedyny, ale Jego opis odbiega od tego, jaki możemy znaleźć w Biblii, a to dlatego że
muzułmanie wierzą (za swoim Prorokiem), że żydzi sfałszowali Torę (i chyba wogóle ST), a chrześcijanie sfałszowali NT.
Nie wygląda to tak jednoznacznie, jakby się chciało to widzieć.Ona ma "wspomaganie", to może tak długo.

Ujmę tak...
ide spać dość wczesnie i wczesnie wstaję
5 godzin bez wspomagania wystarczy

Allah zbnaczy Bóg. Koran podyktował Muzułmanom Archanioł Gabriel, po ichniemu Dżibril.
Mówią o Allahu jako Bogu Abrahama, czyli mi wychodzi, ze to ten sam co w Biblii tylko inaczej czczony.

A Jan Paweł II się mylił...

A jednak myślę, że coś w tym sformułowaniu jest.

Że większość ludzi czci tego samego Boga/Absolut/Stwórcę - tylko inaczej Go sobie nazwało, zaszufladkowało, dorobiło doktrynę itp.

A On tak naprawdę jest jeden