Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 16:12



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona
 Bezosobowy bóg hindusów 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
Heh, jak miałem ok. 10 lat, to miałem zwyczaj oburzania się na właśnie takie podejście do jogi :D

Co do tanskrypcji - angielski "Shiva" jest o tyle niedoskonały, że anglicy nie rozróżniają (przynajmniej w piśmie) ś i sz. Z kolei "Śiwa" jest napisany fonetycznie i nie sposób błędnie to odczytać, znając zasady czytania (same zasady wydają mi się na tyle logiczne, że wykorzystałem je nawet - lekko modyfikując - do zapisu [alfabetem łacińskim] języka z mojego uniwersum fantasy). W pierwszym przypadku, jeśli nie znalibyśmy brzmienia "Shiva", to przeczytalibyśmy przez "sz", a przecież na ogół czyta się jednak przez "ś".

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pn paź 22, 2012 18:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
Siva napisany fonetycznie moze byc przez Ciebie poprawnie odczytany przez Anglikow niekoniecznie:) bo jedni ida w strone naszego "sz" inni cos posredniego miedzy "sz" a naszym "S" z kreskla lub zblizone do miekkiego "s" z "ch". Wlasnie w literaturze anglojezycznej a takze niemieckiej sa uzywane te dwie formy.

Mysle, ze w tym przypadku to nie jest az tak wielki problem. To jest i tak tylko transkrypcja.

Sa w koncu fonetyczne slowniki komputerowe, z zapisem w sanskrycie, z transkrypcja i zasadami wymowy, sa krotkie kursy sanskrytu uczace wymowy.
We wczesniejszych polskich opracowaniach wlos sie na glowie jezyl jak sie czytalo te transkrypcje.
Od jakiegos czasu widze w polskich ksiazkach zapis fonetyczny i w nawiasie transkrypcja "europejska". Inicjatywa godna pochwaly.

_________________
ksiądz


Pn paź 22, 2012 18:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
"Siva napisany fonetycznie moze byc przez Ciebie poprawnie odczytany przez Anglikow niekoniecznie:)" - dlatego pisałem "znając zasady odczytu" (a że Anglik nie będzie się ich uczył, to inna sprawa ;)). A z tą transkrypcją "europejską" w nawiasach, to faktycznie - dobry pomysł.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pn paź 22, 2012 18:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36
Posty: 155
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
bramin napisał(a):

Chodzi wiec o trzy tradycje , kazda z wlasnymi tekstami, koncepcjami i fachowymi okresleniami i swoistym aparatem pojeciowym.
Kiedy pojawiaja sie takie pojecia jak: atman, brahman, turya, bhakti lub advaita to mamy oczywiscie do czynienia z joga religijna.

Pojęcie atmana znajdziesz w Jogasutrach Patanjaliego które według Ciebie reprezentują nurt klasyczno-filozoficzny. Na przykład I. 47, II. 41.
II. 41: ,,czystość satwy, pogoda umysłu, jednolitość, zwycięstwo nad narządami psychicznymi i zdolność widzenia atmana"


Śr paź 24, 2012 13:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
@Freeghost
Masz racje i nie masz racji:) Dlaczego? Poniewaz pojecie "atman" jest bardzo szerokie i pojemne. Ale do rzeczy."Atman" mozna przetlumaczyc jako "Jazn" (transcendentna), "Ducha", "nieprzemijajace Ja", "Dusza" ( przyblizone pojecie duszy jak w chrzescijanstwie), pojecie to jest tez stosowane czesto na oznaczenie zwyklego ludzkiego "ja" lub jako zaimek zwrotny "sie".

Stad to co nieraz tlumaczy sie z sanskrytu niekoniecznie musi miec znaczenie duchowe, religijne. I tak jest w tym przypadku tlumaczenia "atman" w "Jogasutrach".

Patanjali stosuje tu pojecie "atman" w sensie buddyjskiego "ja" zwiazanego ze swiadomoscia codziennosci. I w ten sposob odwraca sie, sprzeciwia sie tradycji Vedanty, ktora pojecie atmana rozumie prawie zawsze w sensie "boskiego Ja".
Porownaj niektore tlumaczenia "Jogasutr". Wielu bedzie to tlumaczylo na swoj sposob, bedzie intrepretowalo "Jogasutry" lub pojecie "atmana" nieraz wedlug wlasnego widzimisie, wedlug punktu widzenia danej szkoly lub guru.

_________________
ksiądz


Cz paź 25, 2012 18:03
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36
Posty: 155
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
bramin napisał(a):
@Freeghost
Masz racje i nie masz racji:) Dlaczego? Poniewaz pojecie "atman" jest bardzo szerokie i pojemne. Ale do rzeczy."Atman" mozna przetlumaczyc jako "Jazn" (transcendentna), "Ducha", "nieprzemijajace Ja", "Dusza" ( przyblizone pojecie duszy jak w chrzescijanstwie), pojecie to jest tez stosowane czesto na oznaczenie zwyklego ludzkiego "ja" lub jako zaimek zwrotny "sie".

Witaj bramin,
mam wrażenie, że ja trochę o czymś innym a Ty o czymś innym.
Chodziło mi o to, że tworzenie klasyfikacji tylko w oparciu o używaną terminologię nie bardzo ma moim zdaniem sens. Twoja propozycja:
Cytuj:
Kiedy pojawiaja sie takie pojecia jak: atman, brahman, turya, bhakti lub advaita to mamy oczywiscie do czynienia z joga religijna.
Inne terminy jak np.samahdi, citta vrtti, samskara, klesa lub ashtanga wskazuja na joge klasyczno-filozoficzna.
Natomiast hatha yoga jest scharakteryzowana takimi pojeciami jak:sakti, kundalini, cakra, lub nadi.

sugeruje, że samo tylko użycie jakiegoś terminu klasyfikuje do jednej z trzech kategorii. O analizie wykładni nic nie piszesz. Więc podałem Ci przykład, że użycie tego samego terminu jest możliwe w różnych podanych przez Ciebie kategoriach. Takich przykładów można podać oczywiście więcej.
Pozdrawiam


Cz paź 25, 2012 23:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
Hmm, Braminie, nie chodziło Ci o pierwotne pochodzenie tych słów? No bo bhakti, atman, samadhi w hatha jodze też się mogą pojawić, itd.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt paź 26, 2012 8:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
film o hinduskich guru czy jodze i reinkarnacji
hindusi reinkarnacje traktują to jako kare lub przekleństwo
http://gloria.tv/?media=169544


Pt paź 26, 2012 12:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
@Freeghost i ARHIZ, zgoda.
Kiedy omawia sie jakies pojecie, wydarzenie historyczne, prad filozoficzny itd, trzeba miec jakas metodologie, jakis klucz, dzieki ktoremu mozemy opisac, mniej lub bardziej dokladnie te rzeczywistosc.

W hinduizmie,(nie lubie tego terminu bo ten termin oznacza wszystko i nic... ale znowu z przyczyn metodologicznych trzeba tak powiedziec), jest taka masa kierunkow, szkol, pradow, odmian, ktore na dodatek sie przenikaja (teizm, panteizm, dualizm, monizm i Bog wie co jeszcze), ze trudno to jakos zebrac, sklasyfikowac.
Tak jest tez i z joga,ktora z grubsza klasyfikuje sie, ze wzgledow praktycznych na te trzy podstawowe grupy. Jest to lopatologiczne i bardzo upraszczajace (bo wiemy, ze te trzy glowne nurty wzrastaly obok siebie, przenikajac sie nawzajem , odzialywujac na siebie) ale mniej wiecej jakos to funkcjonuje.
Stad bierze sie z grubsza pewne fenomeny i na ich podstawie probuje sie cos tam klecic.
Zarzucic mozna temu nieraz brak konsekwencji bo jak powiedzieliscie pewne pojecia wystepuja tu i tam ale ja bralem pod uwage pierwotne znaczenie tego pojecia lub szczegolna jego role w danym systemie.

_________________
ksiądz


Pt paź 26, 2012 13:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
bramin napisał(a):
@Freeghost i ARHIZ, zgoda.
W hinduizmie,(nie lubie tego terminu bo ten termin oznacza wszystko i nic... ale znowu z przyczyn metodologicznych trzeba tak powiedziec)

Na moje, to jest to termin podobny do "religie judeochrześcijańskie" lub "bazujące na zaratusztrianizmie".

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt paź 26, 2012 18:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
ErgoProxy napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
użyłeś zwrotu "Bóg tak chciał". Łapią się na to monoteiści abrahamowi i nikt poza tym (acz ARHIZ pewnie będzie oponował, że on też).


Hmm, ale w jakim sensie chciał? I jaki Bóg?


W zwykłym, potocznym. Co, Brahman nie zawiera w sobie pojęcia Boga?

Zawiera, osobowego i bezosobowego (w przypadku hinduizmu tego typu pojęcia mają średni sens, podobnie jak monoteizm i politeizm). Jednak Ryszi uważają, że świat miał powstać bez przyczyny - ponieważ ta bezprzyczynowość miała być "najdoskonalszą przyczyną". Zatem "Bóg nie chciał" - po prostu zrobił i już :D

Ale patrząc na późniejsze wydarzenia, mamy już typowe starcia bogów i demonów. Chociażby rywalizacja o Amrit (ambrozja ;)). Możemy to rozpatrywać także jako "walkę" poszczególnych żywiołów, co zaowocowało powstaniem odpowiednich warunków na Ziemi, by mogło istnieć życie.

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt maja 23, 2014 9:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt kwi 01, 2016 0:00
Posty: 101
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
Mam takie skojarzenia:

Shiva - Bóg Ojciec
Atman - Syn Boży
Brahman - Duch Święty

Nie mówię, że to to samo. Mówię tylko, że mam takie skojarzenia.


Pt kwi 01, 2016 0:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
jaTylkoPytam napisał(a):
Mam takie skojarzenia:

Shiva - Bóg Ojciec
Atman - Syn Boży
Brahman - Duch Święty

Nie mówię, że to to samo. Mówię tylko, że mam takie skojarzenia.

Rozumiem, że skojarzenia to skojarzenia, ale dlaczego akurat Atman, czyli jaźń/dusza ma być odpowiednikiem Syna Bożego?
Atman jako jaźń indywidualna jest w każdym z nas, a my jesteśmy bardziej Dziećmi Bożymi, Syn Boży to raczej Chrystus - tutaj bardziej pasowałby Bóg, który zszedł jakoś na ziemię, czyli np. Kriszna lub Rama. Podobieństwo do Jezusa wykazuje także Śiwa, który poświęca swoje życia ratując świat (wypija truciznę, która miała zatruć świat).
Jeśli chodzi o Boga Ojca - nie lepiej dać w to miejsce Stwórcę, czyli Brahmę? O Duchu Świętym się nie wypowiem, bo jego natura jest dość skomplikowana i w dużej mierze unikalna dla chrześcijaństwa.
jaTylkoPytam - może opiszesz na podstawie czego wysnułeś te skojarzenia, czym się kierowałeś? :)

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Pt kwi 01, 2016 15:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 09, 2008 10:19
Posty: 1245
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
marcepan napisał(a):
zephyr7 napisał(a):
Tak na chłopski rozum, Jezus miał ręce i nogi, był stuprocentowym człowiekiem. To chyba osobowy Bóg, no nie?
Proszę o ponowne przeczytanie mojego pytania :)

Czy (tak naprawdę) istnieje jakakolwiek religia, w której bóg jest bezosobowy?

Według muzułmanów, osób opierających swoją wiarę na Koranie (przynajmniej niektórych) Bóg jest nieosobowy, można byłoby rzec "bezosobowy", domyślam się zapewne także byłby nieświadomy i nieodczuwający (można zauważyć, że w takiej sytuacji zbawieni ludzie mieliby lepiej niż Stwórca, mimo tego, że są bytami niższymi od Niego, co byłoby jakby paradoksem).

Bóg nie może cierpieć, nie ma ciała, kształtu, rozmiaru, koloru, nie może grzeszyć i jest niezmienny, nie rozwija się, nie rozwijał się i nie będzie się rozwijać. Jego wszechwiedza obejmuje nie tylko matematykę, przeszłość i teraźniejszość oraz wiedzę na temat tego, co mogłoby być, ale i nawet przyszłość i wybory i decyzje bytów mających wolną wolę (ludzi, aniołów, nawet Siebie samego). Wszechświat nie jest "emanacją Boga", lecz czymś stworzonym przez niego z absolutnej nicości (ex nihilo), czymś będącym wobec Niego zerem i nicością. Co do tego zgadzają się główne nurty religii opartych na Torze, Biblii czy Koranie.

Bóg jest jeden, jedyny i unikalny, ale nie unitarny (jak w islamie), lecz wieloosobowy (dokładniej: trójosobowy). Trynitarianizm to pogląd monoteistyczny, nie politeistyczny. Tryteizm jest politeistyczny. Mogę mieć coś w rodzaju skrupułów (przeciwko wierze katolickiej), aby odrzucić trynitarianizm (który jest dogmatem katolickim) i wyznawać i głosić unitarianizm. Trynitarianizm niektórym osobom może "pachnieć" politeizmem i tu jest problem, jak odeprzeć tego typu zarzuty?

Hinduizm zdaje się głosić coś w rodzaju panteizmu, niebezpiecznej herezji.

_________________
Bóg jest tylko jeden. Nie ma boga poza BOGIEM. Nie chcę iść do piekła! Nie chcę być potępiony bez końca! Wszystko, co nie jest Bogiem, jest stworzeniem jedynego Boga, jaki istnieje we wszechbycie. Bóg jest niezmienny, bez początku, bez końca.


Cz lip 04, 2019 22:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Bezosobowy bóg hindusów
Niguna brahman jest bytem bezatrybutowym, tym samym nawet nie da się określić czy jest osobowy czy nie, bo po prostu nie ma cech. W skrajnych interpretacjach nawet o istnieniu lub nie istnieniu niguna brahmana nic nie da się powiedzieć.
Hinduizm to raczej panenteizm, bo Bóg jest nie tylko tożsamy z wszechświatem, ale znacznie go przekracza...
Oczywiście należy pamiętać, że hinduizm nie jest jednolity i znajdziesz tam w praktyce wszelkie możliwe opcje.

Aby dyskutować o tym czy byt jest czy nie jest osobowy należy zacząć od zdefiniowania tego jakie atrybuty są konieczne i/lub wystarczające aby uznać byt za osobowy.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pt lip 05, 2019 10:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 114 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL