Tenkred, żeby to było tak proste Wystarczy powiedzieć, coś w stylu szahady, co w ogóle nie świadczy o wierze i jest się członkiem religii. Interesujące nie? A gdzie wiara?

Kolejne przykłady miłości muzułmanów do chrześcijan:


Rozumiem, że przyszedł urzędnik państwowy i poprosic o tonę dokumentów zezwalających na postawienie progu, ale żeby od razu palić domy i kościoły?

Zawsze można głowę wodą

Takie wyłapywanie dla obciążenia Islamu, gdzie i jaki muzułmanin dokonał czynu karygodnego, ze strony innowierców skutkować może podobnymi oskarżeniami: - katoliczki trzymają 4 niechciane noworodki w beczkach, 5-cioro innych zakopują lub wrzucają bo bagna .....konkluzja? - katolicyzm jest religią morderców.

ARHIZ

Najpierw sobie odpowiedz na pytanie: czy polanie głowy woda robi z Ciebie chrześcijanina? Nie chodzi mi tutaj o instytucjonalne zasady, ale świadomość chrzczonego. Wątpie. Rytuał i tyle. Raczej powinieneś zacytować '...Wierze w Boga...", które jednak u nas nie jest oznaką, że się stało chrześcijaninem. Właśnie. Czy muzułmanie wierzą w Boga czy tylko wierzą , że jest jeden Bóg?

Alus


Przepraszam to jakiś cytat z jakiego artykułu, bo nie rozumem przesłania.

Alus, masz racje. W podobny sposób można oczernić każdego. Jednak zwróć proszę uwagę, na częstotliwość owych ekscesów w państwach islamu. Tam jest to "normą". Czy ktoś ściga tych bandytów, za to co zrobili !?
Czy "bracia" muzułmanie, zrobili coś aby pomuc tym ludziom !?
Nie !

Swoją drogą, bardzo mi się podobało przesłanie Papierza Franciszka, do muzułmanów
Tak bardzo muzułmanie naciskali, aby Papierz uznał islam religią pokoju, a tu co ?

Takie przesłanie, że nie wolno z perspektywy karygodnych czynów wyznawców danej religii, dowolnie oceniać rzeczonej religii i wszystkich jej wyznawców.
A jeśli przyjmiemy, że Islam jest zbrodniczą religią, to kolejni papieże zwracający się do wyznawców Islamu jako do braci w wierze, maja udział w zbrodni.

Najczęściej niemowlaka...


Hmm, czyli jednak szarada powiadasz?


Wierzą w Boga, który jest jeden.

No właśnie. Stąd pisałem czy ochrzczenie dziecka robi z niego chrześcijanina. Instytucjonalnie, ale nie świadomie. Stąd chyba chrześcijaninem wówczas się nie stajemy


Szahada jesli już Coś wten deseń, ale jej wypowiedzenie przez człowieka nie oznacza, że się stajesz chrześcijaninem
Co innego w Islamie. 10 sekund i jesteś muzułmaninem, nie liczy się wiara tylko... kilka słów.


Z szahady to nie wynika, to skąd wiesz że wierzą w Boga? Mówienie, że Bóg jest jeden nie oznacza wiarę w niego.

Tym czasem w Egipcie (źródło: wiara.pl):

Och, r i h są dość blisko na klawiaturze - a przeglądarka mi nie podkreśliła błędu XD
Ale na temat - zarówno chrzest jak i szahada (a może i nawet szarada ) są formalnym rytuałem sprawiającym, że wyznawca oficjalnie (bo rytuał) staje się członkiem wspólnoty. Zrozumienie nie ma tu nic do rzeczy - liczy się rytuał. W chrześcijaństwie możemy uznać, że nie jest to chrzest, tylko pierwsza komunia, bierzmowanie... ale znów, zrozumienie nie ma tu nic do rzeczy - wiem, bo widziałem na własne oczęta.


No jeżeli mówię, że wierzę, że Bóg jest jeden - to automatycznie muszę też wierzyć w tego boga. No bo jakbym nie wierzył, to czemuż miałbym stwierdzać, że jest jeden?

Tym czasem w Egipcie (źródło: wiara.pl):

Ech, i znowu się dostanie Koptom - być dyskryminowanym w kraju swoich przodków... Z kolei tacy Asyryjczycy najlepiej czują się... w Australii - bo nikt ich tam nie gnębi. Smutne.

Z tą małą różnicą, że mówca w islamie jest świadom co mówi i niestety po chęci odejścia od wiary moga go spotkać niemiłe komplikacje
Chrzczony niemowlak raczej beczy , bo ktoś leje go woda i nie wie za bardzo co się z nim dzieje.
Fakt, że należą już do wspólnoty, ale dla islamu to kolejna osoba, która wpadła w sidła niewolnictwa, dla chrześcijan to kolejna osoba, o która może przyjąć każą religję jak chce, bo tak na prawdę nic mu się nie stanie.


Czyli jesli ktoś przechodzi przez wszystkie etapy wiary chrześcijańskiej: chrzest, komunia i bierzmowanie i nie rozumie po co to, dlaczego to równie dobrze każdy ateista może powiedzieć, że to taka zabawa w kotka i myszkę Ateista się zastanawia po co mnie to, chrześcijan także bo w sumie ktoś mu kazał tak robić: ksiądz, mama, tata itd.
To w końcu kiedy stajemy się chrześcijanami?


W islamie nie ma słowa "wierzę": lub niektóre tłumaczenia mówią: zaświadczam, że ....
Chodzi o sam akt wiary. Brzmi to dziwnie i bardzo administracyjnie jak dla mnie


Co stosunków z islamem to właśnie od tych Koptów powinniśmy się uczyć. 1400lat walki i wojen. Na youtube jest film z jednym z duchownych koptyjskich, który opisuje stosunki z muzułmanami i niestety daje jasno do zrozumienia, że ta ich takijja cały czas obowiązuje i ostrzega Zachód przed tym. Jak jest, sami widzimy

Czy te wydarzenie nie przypomina wam putinowskiej Rosji?:



źródło: http://konflikty.wp.pl/kat,1356,wid,159 ... aid=111421

To już kwestia interpretacji odstępstwa od wiary. Zresztą heretyków też palono, więc...


Moim zdaniem, wtedy, kiedy wierzymy w doktrynę chrześcijan.


No ale jak zaświadczam, to wiem, widziałem - czyli tak bardzo wierzę, jakbym widział.

Dokładnie ARHIZ, czyli sam wskazujesz na fakt, że Islam obecny to średniowiecze Europy?


Właśnie, każdy ma swoje zdanie Żydzi tez mieli swoje Prawo, ale Jezus je zmieniał, bo nie było doskonałe. Zniósł (nieformalnie) kamieniowanie ustalone przez Mojżesza, w takim razie czy doktryna chrześcijańska tez jest doskonała jak Prawo np. za czasów Jezusa?


Rozumiem, co masz na mysli. Jednak gdyby Paweł po zobaczeniu Jezusa powiedział: widziałem Jezusa, ale nadal w niego nie wierzę!

To,że coś widzisz to znaczy, że potwierdzasz jego istnienie, a nie że wierzysz w jego nauki.

Rzekłbym, że nie tyle islam, co jego obecna kondycja - w wielu przypadkach jest na poziomie średniowiecza.


Cóż, czasy się zmieniają - prędzej czy później znajdzie się ktoś, kto stwierdzi, że kamienowanie czy inne obcinanie łba jest niezbyt... fajne? Jednak nie trzeba dp tego tworzyć nowej religii, wystarczy po prostu rozpatrywać niektóre "prawdy nakazy" pod kątem historii. I tak chociażby nakazanie chłostania krnąbrnych dzieci nie musi w cale oznaczać bicie, ale być metaforą ponoszenia konsekwencji za czyny itd.


Lecz w tym przypadku pojawia się "ale", co zmienia postać rzeczy

Najgorsze to to, że jest zbyt wiele punktów spójnych pomiędzy KK w średniowieczu i obecnym Islamem. Licze się ze kilkaset lat islam bedzie tak proludzki jak obecnie chrześcijaństwo


Ja jednak myslę, że powinno się prawa nazywac po imieniu. Chłosta to chłosta, bo później takie ancymony typu Hosi bedą wskazywać na seks z 9 latka jako coś normalnego, bo tak JEST NAPISANE w haidsach.
Ludzie sa żądni władzy i wygód i wszystko co im pozwala dążyć do tego wykorzystują i interpretują na swoj sposób.
Stąd dowolność interpretacji Koranu i jego dosłowność świadczy o nim samym.