Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz mar 28, 2024 17:12



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona
 Biegać z modlitwą :) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Pływanie z modlitwą :)
Nieco bardziej wymagające jest pływanie w ten sposób, by ruchy ciała zjednoczyć z oddechem. Trzeba już dość dobrze pływać, ale tu też ta technika się dobrze sprawdza.


Wt maja 03, 2016 16:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
W czasie biegu mantra jest oczywiście bezgłośna. Zaledwie angażuje sam umysł, uwalniając go od przygodnych myśli i w ten sposób nadaje rytm biegu. Biegacz słyszy jedynie swój wdech i wydech i kolejny wdech i wydech itd. Wszystko powinno być zsynchronizowane. Najłatwiej gdy wydech przypada na któreś kolejne stąpnięcie tej samej nogi, lewej lub prawej. Ile kroków trwa jeden cykl wdechu i wydechu zależy od tego jak szybko się biegnie, jaką posiada się objętość płuc i ogólną sprawność fizyczną, po jakim terenie biegnie.
Istotna jest też technika. Warto naśladować mistrzów. Na przykład Alberto Juantorena :)
https://www.youtube.com/watch?v=WddUT4awBy8
Bieganie dla przyjemności nie wiąże się jednak z biciem rekordów, dlatego nie trzeba się zagonić na zabój. Bieganie z modlitwą ma być samą radością. Dlatego preferuję nieco wydłużony krok, co nieco spowalnia bieg, odbicie z palców z lądowaniem stopy na piętę i śródstopie, z łagodnym przejściem do ponownego odbicia z palców itd. W taki sposób prawie się nie podskakuje, biegną same nogi, a reszta ciała niejako przesuwa się po linii prostej. Ręce są zgięte, łokcie blisko boków klatki piersiowej, ich ruchy powinny być stosunkowo niewielkie, bo to nie sprint. Palce dłoni ułożone tak, jakby każda trzymała po kwiatku, które na przemian biegacz "wącha".


Śr maja 04, 2016 16:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Kolejną istotną decyzją jest wybór miejsca i pory dnia do biegania. Preferuję takie, gdzie jest najzdrowiej, czyli z dala od jezdni samochodowych itp. dróg, gdzie wdycha się bardzo szkodliwe spaliny i gumowo-bitumiczny pył startych opon i asfaltu. A więc raczej niech będą to parki, czy pola, gdzie nawierzchnia jest gruntowa, a nie betonowa, albo asfaltowa i niekolidująca z samochodami i innymi pojazdami. Dobrym miejscem dla biegaczy i do tego służącym są stadiony z bieżnią, szczególnie gdy jest tartanowa.
Bieganie jest nie tylko źródłem przyjemności dla biegacza, ale bywa również powodem urazów i kontuzji, dlatego zawsze trzeba wybierać bardzo dobrze rozpoznane trasy, biegać w ciągu dnia przy dobrej widoczności. Bieganie w nieznanym terenie, a także w znanym, ale w ciemnościach jest bardzo ryzykowne. Jeśli się dopiero zaczęło bieganie, lub ma się taki zamiar, to warto przeczytać jakieś poradniki dla biegaczy, które są dziś łatwo dostępne. Cenne porady można znaleźć w internecie, a także filmy z instruktarzem. Także biegacze z większą praktyką mogą zdobyć tam cenne dla nich informacje.


Cz maja 05, 2016 7:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Odnośnie kontuzji, to gdy do nich już dojdzie, to trzeba je wyleczyć zanim podejmie się trening. W zeszłym roku z powodu nowych butów do biegania, które uszkodziły mi dość podstępnie ścięgno Achillesa (dopiero na drugi dzień po biegu się o tym boleśnie dowiedziałem), musiałem pauzować trzy miesiące. Dopiero teraz w nich biegam, gdy je już dobrze rozchodziłem i są rzeczywiście świetne :)


So maja 07, 2016 18:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 06, 2016 10:58
Posty: 8
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Pływanie z modlitwą, to chyba najtrudniejsze.. Jednak można wypróbować, bo przecież każdy czas na modlitwę jest dobry.

_________________
[url=http://dharma.edu.pl/modlitwy/]modlitwy[/url] pomagają!


N maja 08, 2016 12:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Pływanie samo w sobie wymaga zgrania ruchów ciała z oddechem, szczególnie gdy pływa się stylowo klasycznie, czyli żabka, albo kraulem. Wtedy zazwyczaj wydech jest pod wodą, a wdech oczywiście ponad nią. Pływając stylem grzbietowym wydech może być zawsze ponad wodą, ale niektórzy lubią wydychać w zanurzeniu :) Powtarzana w myślach rytmiczna modlitwa, mantra, wypiera nachodzące umysł pływaka rozmaite myśli, przygodne i losowe, może być pomocna w zharmonizowaniu całości bycia zarówno świadomym tego co jest tu-i-teraz pływakiem, bycia wdychanym i wydychanym powietrzem oraz bycia wodą, w której ta chwila się dzieje.

Zwykli ludzie nie zdają sobie sprawy, że tak naprawdę są bezkresnym oceanem, nie tylko dlatego, że na ludzkie ciało przypada ok. 70-80% wody. Mistyk wie, że wszechświat jest jak ocean a człowiek jest oceaniczną falą. Fala nie jest różna od oceanu, są tym samym :)


N maja 08, 2016 13:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Technika harmonizowania biegu z oddechem, może być, a nawet z biegiem czasu stanie się pomocna także w innych sytuacjach, na przykład gdy ciało jest w spoczynku, a natłok myśli, nękające korowody tych samych niepokojów, utrudnia zaśnięcie. Skupienie się przed zaśnięciem na oddechu, liczenie wdechów/wydechów od 1 do 10 i znów od 1 do 10 itd. dość szybko stłumi je i przywoła senność. I to nawet głęboki sen.
Bezsenność nie rozwiązuje żadnych problemów.
Problemy powoduje, ale i rozwiązuje je, prawo przyczyny i skutku.
Znalezienie przyczyny problemu, czasem odległej, niekiedy zapomnianej, jest jego jedynym rozwiązaniem. Zrozumienie przyczyny/przyczyn, to podstawa prawidłowej diagnozy i znalezienia skutecznych dróg wyjścia - kontrujących negatywne skutki.


Pt maja 13, 2016 19:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Większość z nas nie docenia tego, co ma niejako za darmo i też bez łaski :) Jakże wielu ludzi chciałoby biegać, a nie mogą z różnych powodów, najczęściej zdrowotnych.
Zdarza się, że w maratonach, które są już w wielu miejscach organizowane, biorą udział biegacze na wózkach. To ich pragnienie biegania w jest poruszające. Robi wrażenie.
Nie jestem zwolennikiem zawodów i rywalizacji. Styl biegania jaki wyżej polecam, to raczej bieganie samotne, bieg dla samego biegu, jako rodzaj medytacji w ruchu i w sprzyjających jej warunkach otoczenia.
Mistycy nie rywalizują z nikim. Tu pierwsi są ostatnimi a ostatni pierwszymi, jak twierdził Jezus.


N maja 15, 2016 7:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Bieganie nie tylko z modlitwą, bo może być po nabraniu wprawy też urozmaicane. W czasie biegu można koncentrować uwagę także na innych doznaniach, a nie tylko na zharmonizowanym z nim oddechu. Gdy ta harmonia staje się czymś naturalnym, można przenieść uwagę np. dźwięki z otoczenia (świergot ptaków, szum listowia, odgłosy obuwia itp.). Być ich w każdej chwili świadomym, ale bez tworzenia wyobrażeń skąd pochodzą, co jest ich źródłem itd. To coś w rodzaju vipassany w biegu, ew. w marszu. Można też skupić uwagę na żyjątkach, które pojawiają się na trasie, ślimakach, żukach itp., które należy omijać, ochraniać wszelkie życie, co z samej istoty jest głęboką praktyką duchową.


Pn maja 16, 2016 18:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Biegający biegają z wielu różnych powodów. Jest to niezły sposób na schudnięcie, na zrzucenie nadwagi, na poprawienie sprawności fizycznej i umysłowej, na polepszenie zdrowia, sylwetki i kondycji, na rozładowanie negatywnych emocji, na przełamanie stresu, na gnębiące wielu lęki i wiele wiele innych czynników uważanych za istotne, na to co od zawsze dotykało ludzi. Niektórzy odkryli bieganie jako remedium na niechciane zło. Bieganie może też być metodą na powiększanie zasobów poszukiwanego dobra i tego co uważamy za korzystne dla siebie i dla innych. Bieganie jakie tu polecam, bieganie z mantrą/modlitwą z harmonizowaniem ruchów ciała z oddechem ogarnia wszystko bo jest zarówno remedium na powszechnie uznawane za złe i niechciane jak i odpowiednio sposobem na powiększanie uznawanego za dobre i chciane :)


Pt maja 27, 2016 7:43
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Bieg, oddech, samotność, naturalne otoczenie, świadomość chwili, są same z siebie źródłem radości, którą niekiedy się dzielimy z innymi biegaczami. Robimy to uśmiechem, gestem dłoni, czasem słowami, najczęściej nieznajomi, a jednak jakoś sobie bliscy szczęśliwcy, rozumiejący się bez słów.


N cze 05, 2016 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Bieganie jakie zalecam jest fundamentalnie dobroczynne. Nie ma nic wspólnego z rywalizacją, z walką, także z samym sobą, z ambicjami, z adrenaliną i ze stresem. Żeby odnosić pożytek z biegania nie trzeba, a nawet nie powinno się w czasie biegu wytężać i ekstremalnie wysilać do granic możliwości, bo to w istocie jest szkodliwe. Niektórzy tak robią ze względu na traumę, którą w sobie wywołują w ten sposób. Trauma powoduje pewne chwilowe zmiany świadomości, ale styl biegania jaki polecam jest w tym wypadku dużo bardziej skuteczny. Skoki na spadochronach czy na bungee, wspinaczka na jakieś dziesięciotysięczniki, tysiąckilometrowe biegi przez pustynie i lodowce, ekstremalne nurkowanie itp. wywołują w ciele-umyśle doznania, których chce się znów doświadczyć. Jest to właściwie uczucie silnej ulgi, kompletnego, ale szybko przemijającego odstresowania się. Można to samo osiągać bez ryzyka utraty zdrowia, czy nawet życia, harmonizując ruch z oddechem i biegnąc tak bez wysiłku po kilka km 2-3 razy w tygodniu. A nawet i raz na tydzień wystarczy. Prędkość biegu powinna być dopasowana do własnych możliwości, stanu organizmu i do warunków terenowych, pogodowy, czy pory roku. Z tym samym dobroczynnym efektem można biec w tempie ~6km/h co 10 czy więcej. Budowa ciała, wiek, zdrowie, wprawa itd. mają tu znaczenie. A bardziej atletycznie zbudowani biegacze czy biegaczki nie dogonią też kogoś, kto ma budowę idealną dla maratończyka.
Także spalanie kalorii, co bywa dla wielu ważnym celem treningów, nie jest wcale szybsze, gdy wysiłek jest większy. Najczęściej wypaca się wtedy więcej wody :) Znacznie lepsze efekty sprawia systematyczność treningu. Potem nawet w przerwie w treningach się nie przytyje, a nawet bywa, że się chudnie, bo organizm już nawykł do szybkiego spalania tłuszczu.


So cze 11, 2016 7:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Tytuł wątku jest "Biegać z modlitwą", ale już samo bieganie może być modlitwą, jeśli jest właściwa koncentracja na tej czynności. Powinno więc być "bieganie modlitwą" lub wręcz "modlenie się bieganiem" :)
Modlitwą jest wszystko co robi się z właściwą koncentracją, bo prawdziwie modlący się modlą się całością ciała-umysłu, każdym jego poruszeniem, nie tylko samymi słowami, ale wręcz wszystkimi zmysłami i funkcjami.
Muzyk modli się dźwiękami, malarz modli się barwami i kształtami, architekt modli się przestrzenią itp. i są tymi zjawiskami całkowicie i niepodzielnie.
Biegnący skoncentrowany na biegu modli się właśnie biegiem w tej oto obecnej chwili - tu-i-teraz, a jeśli się rozprasza to natychmiast przestaje się modlić. Wówczas zaczyna odczuwać i zmęczenie i trud, a czasem też ból, walczy ze słabościami, chciałby to jak najszybciej skończyć. Niektórzy pomagają sobie wówczas wyobrażeniami, że np. uciekają przed pogonią, albo muszą coś, lub kogoś dogonić, ale to też są piekielne męczarnie. To nie jest bieganie modlitwą :)


N cze 12, 2016 9:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Jak widać można biegać rekreacyjnie z wszechstronnym pożytkiem, czasem też i duchowym :)
Bieganie w rytmie oddychania może być doskonałą praktyką medytacyjną w ruchu, uzupełniającą tradycyjne jej formy. Choć nie dorównuje praktyce siedzącej, to ją dobrze utrwala, podtrzymując efekty tej pierwszej.


Wt cze 21, 2016 7:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt maja 20, 2005 20:00
Posty: 747
Post Re: Biegać z modlitwą :)
Bieganie dla tych, którzy opanują jednoczenie biegu z oddechem, uspokajając tak umysł, może zmienić świadomość. Mogą pojawiać się chwile że wszystko jest jednością. Ruch i oddech, biegnący i jego otocznie są tym samym. Nie ma wtedy "ja". Jest całkowite i bezkresne JA. Słowa Jezusa z Ewangelii Tomasza są oczywiste.
„Ja jestem światłością, która jest ponad wszystkimi.
Ja jestem Pełnią, Pełnia wyszła ze mnie, Pełnia doszła do mnie.
Rozłupcie drzewo, ja tam jestem. Podnieście kamień, a znajdziecie mnie tam".
(Tomasz 77)


Pn lip 11, 2016 18:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 46 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL