Coz, przegladajac stronke cieplutkiego natknalem sie na "artykul" o neopoganach:

[i]

10 Przykazań Neopoganina

Jam jest pan bóg twój. Na imię mi egoizm.
Ja Ciebie wyzwoliłem z ziemi chrześcijańskiej
do babilońskiej niewoli przyjemności.

1. Życie z Bogiem jest niewygodne i niemodne.
Będziesz żył wedle tego, czego pożądasz i pragniesz.
Szczęście wedle przykazań zostawmy dla naiwnych.

2. Imiona Święte będą Ci napisem na dropsach.
Dziś zyskasz więcej przyjaciół, grypsując, niż moralizując.
Pobożność zostawmy nawiedzonym.

3. Dzień spędzony w markecie jest o wiele korzystniejszą
formą spędzania czasu, niż wylegiwanie się w niedzielne
popołudnie. Modlitwę zostawmy dewotkom.

4. Dziecko jest najważniejsze. Dziecko ma swoje prawa.
Dziecka nie można karcić. Dziecka nie można stresować,
gdy robi coś źle. Oświeconych wyślijmy do Psychologa.

5. Oko za oko. Ząb za ząb. Policzek za policzek. Słowo za słowo.
Wyzwisko za wyzwisko. Strzał za strzał. Bomba za bombę.
Ascezę zostawmy schizofrenikom.

6. Miłość bez seksu jest nieużyteczna. Gdy nie ma seksu,
nie ma miłości. Seksualne eksperymenty to rzecz naturalna.
Homoseksualizm, AIDS i aborcja także.

7. Wszyscy kradną.

8. Księża i politycy też kłamią.

9. Księża też mają kobiety

10. Bóg kazał się dzielić. A dlaczego sąsiad tego nie robi?[/quote]

Cieplutki, sam to popelniles? A czy do tego czytales cokolwiek o neopoganach? Nie wiem dlaczego myslisz, ze wszystko to jest skierowane tylko przeciw chrzescijanstwu, przepojobne nienawiscia do niego.... generalnie to co tam napisales o neopoganach, to bzdura, od a do z. Jesli z czyms walczysz, zachowaj walke w regulach - najpierw dowiedz sie co to jest, a potem o tym pisz.

Szanownych pogan/neopogan prosze o skomentowanie tego komicznego "dekalogu"

Crosis

hehe, co to za idiotyzmy? Przepraszam, ja nie chce tu nikogo obrazac, to raczej autor tegoz "dekalogu" jawnie i z premedytacją naśmiewa sie z wartości chrzescijasnkich. To raczej dekalog "neokatolika"

Crosis, to nie są przykazania neopogan, w sensie: rodzimowierców, tylko parodia przykazań Bożych.. czyli wyśmiewanie nie z wartości chrześcijańskich, tylko raczej z wiary osób, które są katolikami tylko z nazwy... a którzy mają wielu " bożków" - stąd porównanie .

Powiedzcie to cieplutkiemu, ktory to na stronie umiescil

Crosis

te przykazania sa obrzydliwe- i dla jasnosci jestem poganinem

W Poganizmie nie ma przykazan
Kazdy zyje wg swego sumienia

Świętowit nie nazywa sie niczyim panem.
Ludzie sami szukaja prawdy czy jak kto woli wyzwolenia.
Egoizm z poganinem nie ma nic wspolnego.

Cieplutki chyba to sciagnal z jakiejs stronki lewicowych satanistow
nawet nie wiem jak skomentowac taka bzdure. noz sie w kieszeni otwiera >(
Modlitwa jest czescia zycia pogan (choc dewotkami nie jestesmy)ale jesli chodzi o niedzielne popoludnie to przyznaje racje-nie lubie lenistwa

reszta jest zbyt niska by zasluzyc na jakikolwiek komentarz.
Jesli Cieple Kluchy to czyta to prosze o kontakt: inny61@wp.pl

piekna muzyka...
ale cytat nieodpowiedni do tego forum

Uprasza się o nie obrażanie lewicy bez powodu (a powodów nie ma ). To brzmi faktycznie jak poglądy satanizmu ale w bardzo zmienionej (udziecinnionej i udebilonej wręcz) formie.

Uprasza się o nie obrażanie satanistów.

Crosis, a podaj dokładnie, gdzie to jest na stronie

Szanuje wszelkie religie , systemy wartości za wyjątkiem satanistów.
Bo to nie system wartości , ale zaprzeczenie wszystkiego.

aż tak dużo wiesz o satanizmie tak?

Nigdy nie wie się wszystkiego. Ale moja skromna wiedza pozwala mi stwierdzić, że system "wierzeń" zwany satanizmem nie oferuje nic ponad egoizm, pogardę życia (tylko samozaspokojenie, ale nie szacunek) i wiarę w banialuki (inwokacyje w językach których nie ma, czasem jakieś bąkinięcia po łacinie, tak dla szpanu).

Bo ile chrześcijaństwo można streścić jako "będziesz miłował.."
to satanizm w jego amerykańskiej formie pana la vey'a streszcza się w "czyń, co chcesz".

Jeżeli się mylę wyprowadź mnie z błędu.

tak, czy siak ofiar "chrześcijańskiej" miłości jest nieporównywalnie więcej niż satanizmu. Interesują mnie efekty, nie utopijne teorie. Chciałbym równiez zauważyć, ze gdyby nie chrzescijaństwo, nigdy nie powstałby satanizm. Satanizm to niechciany, ale pełnoprawny brat bliźniak chrześcijaństwa.

Tak, współczesny satanizm ma swego rodzaju korzenie ( jako zaprzeczenie ) w chrześcijaństwie. W żadnym razie nie jest pełnoprawnym bratem bliźniakiem, nie powstał równolegle z chrześcijaństwem, to co obecnie obserwujemy to bunt przeciw cywilizacji chrześcijańskiej i zaprzeczenie chrześcijaństwa.
W trakcie dziejów zdarzało się że [b] pod przykrywką [\b] chrześcijaństwa dokonywały się rozmaite rzeczy niezgodne z tą religią. Nawracanie mieczem nigdzie nie jest w chrześcijaństwie propagowane , ale tak się działo -- wykorzystywano religię do celów politycznych. Czyżbyś chciał powiedzieć, że poganie nie dokonywali żadnych zbrodni?
Czarne owce wszędzie się znajdą , jednak co do satanizmu to "religia" która opiera się i w teorii i w praktyce na przemocy i egoiźmie.
Zaprzeczanie chrześcijaństwu prowadziło to liczniejszych zbrodni. Ideologie hitleryzmu i komuznimu , w swym rdzeniu miały walkę z religią ( w domyśle z chrześcijaństwem ) i co z tego wynikło ?