Jasne...
A fragmenty: Na początku było Słowo (...) A Słowo stało się Ciałem (...) są nieistotne...

albo
Ten był, o którym powiedziałem: Ten, który po mnie idzie, przewyższył mnie godnością, gdyż był wcześniej ode mnie. Z Jego pełności wszyscyśmy otrzymali - łaskę po łasce.

Ronin - jeśli równo ze Zwiastowaniem Elżbieta była w szóstym miesiącu, to tu nie może raczej chodzić o wiek "ziemski" - prawda? Nie ma takiej siły - po ludzku Jan Chrzciciel musiał być starszy

Więc co ma niby znaczyć - był wcześniej?
I kto według Ciebie udziela łask - ze Swojej pełni - jak nie Bóg?

A cytat w Liście do Hebrajczyków nie został wpisany tam przez współczesnych tłumaczy PS tylko przez natchnionego autora - i ma zdaje się takie brzmienie, jakie istniało w Psalmie 45 w Septuagincie...
Według Ciebie należało go - poprawić?

Ronin:

Koran - sprawa nie jest tak prosta jak ci się wydaje.

To, że jakoby sie nie zmienił to troche mało....
Illiada jest starsza i też sie nie zmieniła.

Argument twoj wybija jeszcze jedna rzecz: ty piszesz o TŁUMACZENIACH.

Korany są co najmniej dwa (w wersji polskiej)

Do tego dochodzi wersja angielska i na koniec... arabska.

Bo wyobraź sobie że to co ty znasz jako oryginalny Koran jest TŁUMACZENIEM ze staroarabskiego.

Do tego dochodzi jeszcze taki 'drobiazg': skoro tak ważne dla ciebie jest dosłowne znaczenie Koranu tudzież odczytywanie znaczen z tekstu to mam dla ciebie DUZO złych wiadomości...

Tekst arabski jest NIEPRZETŁUMACZALNY w zakresie niezbędnym do powyższego celu. Z przyczyn różnic w polach semantycznych chociażby.

Dwa: Współczesny człowiek od dziecka się posługujący arabskim nie jest w wiele lepszej sytuacji od ciebie: poczytaj sobie bogurodzice w oryginale

Konteksty kulturowe, ekonomiczne, leksykalne itp rozbijaja JAKIEKOLWIEK próby zrozumienia Koranu (i każdego innego tekstu) w sposób jaki ty postulujesz.


Wpuszczono cię w grube maliny.... Tak naprawdę to islam w takim wydaniu jak postulujesz to opinie arabskich filologów (lub duchownych) na temat tego co w Koranie pisze lub w gorszym przypadku interpretacja przystosowana do ich potrzeb.

Tyle na poczatek.


M.

roninie

Co do cytatu z Jana...odpowiedziala jotka
Koran...skomentowal mushin (nie bede Cie bardziej pograzal)



W PS, nie ma slowa "Trojca Swieta", lecz nauka o niej wynika z nastepujacych tekstow:
Mt 3:16n., 4:1-7, 10:18nn., 12:18, 12:28, 22:43n., 28:19; Mk 1:9nn., 12:36; Łk 1:31-35, 1:41-45, 2:26nn., 3:21n., 4:18n., 10:21, 11:9, 13, 24:49; J 1:31nn., 3:2, 5, 3:34n., 4:24n., 4:23, 14:16, 14:26, 15:26, 16:13nn., 20:21n.; Dz 1:1-4, 1:5nn., 2:17, 22, 2:33, 2:38n., 4:8nn., 5:31n., 6:10n., 14, 7:48-52, 7:55, 8:15n., 21, 8:27nn., 32, 10:38, 10:46nn., 11:15nn., 15:8-11, 16:6n., 10, 20:21n., 20:23n., 20:28, 21:11, 13n., 28:23nn.; Rz 1:1-4, 5:5n., 8:1nn., 8:9nn., 8:14n., 8:16n., 8:27nn., 9:1-4, 14:17nn., 15:16, 15:12n., 15:17nn., 15:30; 1Kor 2:13-16, 3:11, 16n., 6:11, 6:19n., 7:39n., 12:4nn., 12:12n., 18; 2Kor 1:21n., 3:3n., 5:5n., 6:1-6, 13:13, 3:14-17, 4:13n.; Ga 3:1n., 5, 3:11-14, 4:6, 6:1-7, 5:21-25; Ef 1:12nn., 1:17, 2:18, 2:21n., 3:2-5, 3:14-17, 4:3-6, 5:18nn., 4:30nn.; Flp 3:3; Kol 1:6nn.; 1Tes 1:3nn., 1:6nn., 4:1-8, 5:18n.; 2Tes 2:13; 1Tm 3:15n., 4:1-6; 2Tm 1:13-18, 1:7n.; Tt 3:4-6; Hbr 2:3n., 3:6n., 6:4-7, 9:14, 10:12-15, 10:29n.; 1P 1:2, 1:11-17, 1:21n. (BG), 3:18, 4:13-16; 2P 1:18-21; 1J 3:23n., 4:2nn., 4:13n., 5:4-6; Jud 20n.; Ap 1:4n., 2:1, 7, 2:28n., 3:1, 5n., 3:7, 12n., 3:21n., 5:6n., 14:12n., 22:1, 22:16nn..


Owocnej lektury zycze...........potem sobie pokomentujemy.

pozdrowka

Ciekawostka



I wszytsko się zgadza poza ... synem

Nowy testament nie jest spójny co do tego czy Jezus jest Bogiem czy też nie. Nawet wśród apostołów nie było co do tego zgodności, np. Jakub uważał Jezusa za kolejnego żydowskiego proroka co doprowadziło to do sprzeczki między nim a Pawłem który uważał że Jezus jest synem Boga. Traf chciał że wygrała opcja druga mówiąca że Jezus jest Bogiem. Co do Biblii to nie traktował bym jej jako źródła obiektywnej "wiedzy", gdyż jak każda książka ta też była redagowana(wycinano z niej to co "niepotrzebne", zmieniano) i to nie jednokrotnie.

Teofil Jan : Islam zabrania nawracania siłą, Koran mówi wyraźnie że "w religii nie ma przymusu" a muzułmanie powinni nie tylko tolerować ale także chronić "ludzi księgi(chrześcijan, żydów, itd.)" którzy mieszkają w tzw. krajach muzułmańskich. Szkoda tylko że niektórzy muzułmanie o tym nie wiedzą, ale to już inna historia. Zresztą nie tak dawno temu chrześcijanie poczynali sobie w prześladowaniach innowierców o wiele lepiej i trudno będzie wyznawcom islamu dorównać w tym swoim starszym braciom.