|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
Dlaczego ??? Sprawa Islamu
Autor |
Wiadomość |
michanio
Dołączył(a): So paź 07, 2006 17:55 Posty: 16
|
Dlaczego ??? Sprawa Islamu
Mam pytanie. Dlaczego gdy hańbi się i wprost opluwa Kościół Katolicki to nie dzieję się nic, lecz gdy powie się co kolwiek na religię islamską to już jest źle. Dlaczego gdy polecisz do krajów islamskich i pokażesz publicznie krzyż lub biblię możesz zostać deportowany lub wtrącony do więzienia, a w najgorszym wypadku rozstrzelany na rynku?? Dlaczego, gdy cała jedna rodzina na początku XX wieku przeszła z Islamu na Cherześcijaństwo wszyscy zostali ukrzyżowani?? Dlaczego, gdy w poście Ramadan gdy ktoś coś je lub pije od rana do wieczora zostaje automaytcznie deportowany, wtrącony do więzienia lub rozstrzelany na rynku?? Z jakiego powodu Islam jest taki okrutny?? Nie wiem i chyba nigdy się nie dowiem. Jakby ktoś chciał się wypowiedzieć ...
_________________ Michanio
|
Pt paź 13, 2006 17:50 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Na sytuację w krajach islamskich ma wpływ ich sytuacja ekonomiczna. Kraje te nie rozwinęły systemów demokratycznych, nie wprowadziły liberalnej gospodarki. W rezultacie zwykli ludzie żyją tam w biedzie. Poziom edukacyjny siłą rzeczy również musi być niski. To doskonały klimat do powstawania i pielęgnowania nastrojów radykalnych. Ponadto islam posiada misję nawrócenia całego świata na nauki Proroka. O ile przez pierwsze stulecia islam był w stanie ekspandować, to już później proces ten został zatrzymany. W rezultacie społeczeństwa te posiadają poczucie pewnego rodzaju klęski historycznej, którą poniosły. Nie jest natomiast prawdą, że muzułmanin z definicji musi pragnąć zabijać niewiernych. Mahomet co prawda poprowadził armię przeciwko politeistom (a w tym plemiennym systemom blokującym cywilizacyjny postęp), ale też w tamtej rzeczywistości chodziło o coś bardzo istotnego. Islam był z początku strefą wolnych, otwartych rozmyślań a jego ekspansja zagwarantowała krajom arabskim przewagę cywilizacyjną w stosunku do np. krajów europejskim; w tamtym czasie. Mahomet więc nie prowadził wojny, dla prozaicznego zasilania pustyni hektolitrami krwi niewiernej, ale walczył o to co było na prawdę dobre dla tamtego społeczeństwa. Muzułmanie dziś powinni więc się zastanowić co jest rzeczywiście dobre i korzystne dla ich społeczeństw. Czy islam będzie ekspandował dzięki przemocy, czy też dzięki wolności słowa i postępowi gospodarczemu. Większość mieszkańców tamtych krajów chce po prostu zwyczajnie żyć i bardzo chętnie myśleliby w kategoriach jakiegoś światłego, islamskiego nurtu, gdyż to są zwykli ludzie. Takie zmiany w myśleniu będą jednak zachodziły bardzo powoli. Te kraje muszą dojrzeć do zmian i wprowadzić je na własny sposób. W Europie przejścia do demokracji również nie odbywały się spokojnie i bez problemów. W niektórych krajach arabskich takie zmiany mogą być kwestią dziesięcioleci; a w niektórych może stu-kilku lat.
Więcej o islamie: 1 link: "Mahometanie tak mówią o swej wierze" 2 link: "Islam znaczy zawierzenie" 3 link: "Zrozumieć islam"
|
So paź 14, 2006 15:49 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Co do pierwszego pytania- bo chrześcijanin nie wpakuje Ci samolotu w wieżowiec.
Po drugie- państwa islamskie, to państwa wyznaniowe. I to zazwyczaj radykalne, a przynajmniej te o których piszesz. Mniej więcej to samo mieliśmy jakiś czas w europie- za inne myślenie więzienie, lub stos. Oskarżenia o wyznawanie kultu szatana, czy rzucanie czarów(często bezpodstawne), manipulowanie ślepymi tłumami, etc.
Problemy są więc dwa:
1-państwo wyznaniowe. Choć ono samo w sobie może, ale nie musi być imperium zła. Choć niewątpliwie jest krokiem w tę strone.
2-radykalizm. Ten jest zły w każdej religii, ba we wszystkim co się robi. Trzeba mimo nakazów i zakazów umieć spojrzeć "po ludzku" i nie być zaślepiony fanatyzmem.
I gdy obie rzeczy się zmiksuje, powstaje właśnie taki chory twór, który opisałeś.
To tak na moj rozum.
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
So paź 14, 2006 17:08 |
|
|
|
|
filippiarz
Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06 Posty: 4608
|
A. napisał(a): Co do pierwszego pytania- bo chrześcijanin nie wpakuje Ci samolotu w wieżowiec. Za to podłoży bombę pod klinikę aborcyjną (USA)...
_________________ "Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
"Inter faeces et urinam nascimur".
|
So paź 14, 2006 18:23 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Re: Dlaczego ??? Sprawa Islamu
michanio napisał(a): Mam pytanie. Dlaczego gdy hańbi się i wprost opluwa Kościół Katolicki to nie dzieję się nic, lecz gdy powie się co kolwiek na religię islamską to już jest źle. Dlaczego gdy polecisz do krajów islamskich i pokażesz publicznie krzyż lub biblię możesz zostać deportowany lub wtrącony do więzienia, a w najgorszym wypadku rozstrzelany na rynku?? Dlaczego, gdy cała jedna rodzina na początku XX wieku przeszła z Islamu na Cherześcijaństwo wszyscy zostali ukrzyżowani?? Dlaczego, gdy w poście Ramadan gdy ktoś coś je lub pije od rana do wieczora zostaje automaytcznie deportowany, wtrącony do więzienia lub rozstrzelany na rynku?? Z jakiego powodu Islam jest taki okrutny?? Nie wiem i chyba nigdy się nie dowiem. Jakby ktoś chciał się wypowiedzieć ...
Może uproszczę...
Bo fundamentaliści, wręcz oszołomy traktujące religię jako przykrywkę do wymuszania swoich racji - są nieliczni wśród muzułmanów, ale to oni w dużej mierze kształtują ich wizerunek i wpływają na opinię przeciętnego człowieka o islamie .
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
So paź 14, 2006 22:45 |
|
|
|
|
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
PTRqwerty napisał(a): Na sytuację w krajach islamskich ma wpływ ich sytuacja ekonomiczna. Kraje te nie rozwinęły systemów demokratycznych, nie wprowadziły liberalnej gospodarki. W rezultacie zwykli ludzie żyją tam w biedzie. Poziom edukacyjny siłą rzeczy również musi być niski. To doskonały klimat do powstawania i pielęgnowania nastrojów radykalnych.
Postawy radykalne wśród muzułman pojawiają się także w Europie, gdzie nie żyją oni w biedzie i braku wykształcenia. Co więcej występują one w krajach oferujących tak wielkie zasiłki socjalne jak Szwecja, także choć powody wymienione przez Ciebie zawsze były przyczyną niepokojów, nie można moim zdaniem zrzucić na nie odpowiedzialności za patologiczne zachowania muzułman.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
So paź 14, 2006 23:01 |
|
|
A.
Dołączył(a): Śr cze 08, 2005 7:39 Posty: 2702 Lokalizacja: Paragwaj
|
Podziele się z wami moim przemyśleniem. Zdaję sobie sprawę, że może być dość pochopne i nie znieść ewentualnej rzeczowej i przemyślanej krytyki, bo i samo przemyślenie jest raczej impulsem myślowym nagle wskakującym do głowy niż wynikiem głębokich analiz i lat badań, ale...
Islam powstał jakoś w VII wieku naszej ery. Prosto licząc więc ma jakieś 1300-1400 lat. Cofnijmy się wiec do chrześcijańskiej europy w latach 1300-1400(ok) naszej ery. Czy nie ma tam swoistego fanatyzmu religijnego? Czy pozycja większości społeczeństwa(chłopi) nie jest również niska i charakteryzująca się raczej stosunkowym ubóstwem? Czy jedna religia nie wiedzie prymu wśród wszystkich, nie stara się rządzić tłumami- przykład bliski polsce- krzyżacy siłą łupiący litwinów "w imie Boże". Wyprawy przeciwko husytom, a co się z tym wiąże zabicie Jana Husa. Tropienie i często siłowa eksterminacja różnych grupek religijnych, które mniej lub bardziej wyrwały się spod włady papieża.
Może nie jest to dokładnie to samo, ale czasem miewam takie wrażenie, że istnieją pewne analogie i podobieństwa. Tylko bajka dzieje się w innych czasach...
_________________ Shame on the night for places I've been and what I've seen for giving me the strangest dreams But you never let me know just what they mean so oh oh so shame on the night alright And shame on you
|
N paź 15, 2006 10:46 |
|
|
razel482
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 18:50 Posty: 70
|
filippiarz napisał(a): A. napisał(a): Co do pierwszego pytania- bo chrześcijanin nie wpakuje Ci samolotu w wieżowiec. Za to podłoży bombę pod klinikę aborcyjną (USA)...
i co? to jest złe, ale tu akurat było oko za oko, chodź tej zasady nie uznaje.
_________________ Marana Tha!
|
Pt paź 27, 2006 23:01 |
|
|
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
Dla mnie odpowiedź na pytanie Michania jest dość prosta.
Otóż dlatego, że muzułmanie to ludzie bardzo wierzący. Bardzo. Nieporównywalnie bardziej niż większość chrześcijan (tak choćby w kontekście znajomości założeń i prawd swojej wiary - zresztą nie tylko swojej). Fakt - wierzący mający złe doświadczenia z zetknięciem się z chrześcijaństwem - stąd tyle nienawiści.
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
N paź 29, 2006 7:53 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
A ja znam chrześcijan bardzo wierzących. Takich, którzy chrześcijaństwu poświęcili całe życie - mnichów. I oni nikogo nie krzyżują ani nikogo nie wtrącają do pierdla. Zbrodniami w chrześcijaństwie zajmowali się z natury ludzie wierzący średnio. Tacy "co to bajka o Chrystusie dla nas zrobiła" - raczej ciężko nazwać to wiarą. W Islamie - odwrotnie - są letni muzułmanie żyjący sobie na Zachodzie, których nakazy Koranu wybiórczo obchodzą i "gorący muzułmanie", którzy wysadzają autobusy.
|
N paź 29, 2006 8:08 |
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 10 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|