Na marginesie. Chcesz udowodnić, że "Najświętszy Sakrament" jest obiektem kultu? Fajnie! Tym samym udowodnisz, że katolicy czczą przedmiot. Jeśli natomiast chciałbyś wykazać, że jest to coś więcej niż chlebek, to musiałbyś udowodnić, że jest to w istocie ukryty Bóg. A tego nie jesteś w stanie udowodnić. Więc po co się wygłupiać? Bo albo pokażesz, że katolicyzm jest sprzeczny z Biblią, albo się ośmieszysz.

W sumie może i mnie podasz do sądu za to, że twierdzę, że "Najświętszy Sakrament" to fałsz, że nie ma w nim nic z Boga?

Jak widzę, nie muszę szperać po swoich archiwach.



Ta strona z broszurki ewidentnie podpada pod polski kodeks karny. Niestety, to (censored) w internecie podlega prawu amerykańskiemu. Pozwać do sądu na podstawie polskiego prawa można jedynie organizacje dystrybuujące na terenie Polski wersję drukowaną. Ma ktoś?

Najpierw musiałbyś udowodnić, że to jest nieprawda. A tegu udowodnić nie jesteś w stanie. Faktem jest, że jest tu mowa o sprzecznym z Biblią kulcie.

Mylisz się. Wystarczy udowodnić, że ta publikacja obraża moje uczucia religijne - co trudne by nie było.

Wiesz, to ja mógłbym cię tak samo pozwać do sądu ile razy piszesz o "herezjach" protestanckich. To obraża moje uczucia religijne.

Na marginesie. Wolno Kr0k nauczać, że to jest Bóg? Wolno innym nauczać, że to Bóg nie jest.

Jeszcze jedno mi się skojarzyło (ach ten brak możliwosci edycji postów!). Móglbym właściwie zaskarżyć Kościół katolicki, że przez wiele lat byłem oszukiwany, że głoszono mi kłamstwa. I mógłbym nawet wygrać, bo Kościół nie jest w stanie udowodnić, że głosił prawdę.

Tutaj z kolei jest jeden z przykładów kłamstwa Chicka.

Bonifacy VIII niczego takiego nie oświadczył. Nikt z grupy pl.soc.religia, gdzie tłukliśmy ten temat parę lat temu, nawet nie próbował podać źródła tego cytatu.

Leon XIII - tutaj próbowano ściemniać i wciskano, że pochodzi z encykliki "praeclara gratulationis publicae". Po weryfikacji okazało się, że to nie encyklika, tylko adhortacja, do tego na zupełnie inny temat, a w treści wspomnianego cytatu nie ma.

Jeśli uważasz, że Chick pisze tutaj prawdę, to podaj źródła tych cytatów w ramkach. Ja twierdzę, że są to kłamstwa.

Nie zajmuję się bzdurkami głoszonymi przez "papieży"

Kłamstwo. Chrystus nie opuszcza chwały nieba. Proszę o podanie źródła takiej insynuacji.

No i kurcze dałem "wyślij", a jeszcze miałem napisać:

Faktem jest jednak, że brakło im wszystkim niemal pokory, więc wcale bym się nie zdziwił, gdyby to było prawdą.

Czyli, że w hostii nie ma Chrystusa?

A skąd Ci to przyszło do głowy? Nic takiego nie napisałem.

Według nauki Kościoła, Chrystus nie opuszcza chwały nieba. Proszę o podanie źródła insynuacji Chicka.

Proszę o podanie dowodu na to, że Chrystus jest w hostii! Jeśli dowodu nie ma, to nie ma też podstaw, by atakować Chicka o głoszenie przekonań każdego ewangelicznego protestanta.