Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt kwi 19, 2024 14:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 kalwinizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr paź 17, 2007 17:35
Posty: 1
Post kalwinizm
witam serdecznie
ostatnio czytałam troche o kalwinizmie i narodzila sie pewna wątpliwośc, którą chciałabym wyjaśnic i mam nadziej ze ktoś tutaj bedzie w stanie mi pomóc.
chodzi o zasade predystynacji- to ze kazdy czlowiek od zawsze przeznaczony jest przez Boga albo na zbawienie, albo na potępienie, a jego uczynki na ziemi [czlowieka] są tylko potwierdzeniem jego przeznaczenia, tórego nie mozna zmienic. kalwinizm jako jedno ze swoich głównych założen podaje całkowitą wierność Biblii- to ona jest jedynym żródłem wiary i na słowach zawartych w Pismie ma sie opierać.
Skoro jednak kalwiniści zakładaja istnienie zasady predystynacji, co z fragmentami Biblii w których jest napisane, ze (upraszczając) Bog cieszt się bardziej z jednego nawroconego grzesznika niz stu prawych ludzi. czy to nie kłóci sie z zalozeniem, ze los kazdego czlowieka jest od dawna przesądzony? bo jeśli tak, to nie istanialaby chyba mozliwosc nawrocenia? czy wiecie moze jak kalwinisci "radza sobie" z tymi fragmentami? byc moze interpretują je inaczej? albo ja źle rozumiem ich załozenia?
mam nadzieje ze ktos bedzie w stanie udzielic mi odpowiedzi na to pytanie
z gory dziekuje :)


Śr paź 17, 2007 19:44
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2302
Post 
predestynacja do zostania nawróconym?

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr paź 17, 2007 19:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 29, 2006 12:06
Posty: 4608
Post Re: kalwinizm
ola500 napisał(a):
Skoro jednak kalwiniści zakładaja istnienie zasady predystynacji, co z fragmentami Biblii w których jest napisane, ze (upraszczając) Bog cieszt się bardziej z jednego nawroconego grzesznika niz stu prawych ludzi. czy to nie kłóci sie z zalozeniem, ze los kazdego czlowieka jest od dawna przesądzony? bo jeśli tak, to nie istanialaby chyba mozliwosc nawrocenia? czy wiecie moze jak kalwinisci "radza sobie" z tymi fragmentami? byc moze interpretują je inaczej? albo ja źle rozumiem ich załozenia?

Każdy jest grzesznikiem, więc prawość nie ma znaczenia - Bóg cieszy się z nawróconego, który uwierzył w Boga, ale nawrócenie nie jest zależne od woli człowieka - wolna wola wg większości kalwinistów nie istnieje.
Nie ma ludzi bezgrzesznych, ci zbawieni też grzeszą, ale będą zbawieni z woli Boga, a objawem tego jest nowonarodzenie w Duchu św. i wiara w Boga.
Ci, którzy się nawrócą, byli przeznaczeni do nawrócenia, jeśli nie, to sie nie nawrócą a wszystko to z woli Boga - np. w ST Bóg zatwardził serce faraona, aby nie mógł on przeciwstawić się plagom - taka wg kalwinistów była wola Boga i faraon nie miał tu nic do gadania, ani możliwości nawrócenia. Bóg szuka i cieszy się z odnalezienia grzesznej owcy, bo jest dobrym pasterzem, ale dotyczy to wyłącznie jego owiec a nie wszystkich owiec, jakie istnieją.
Człowiek przeznaczony do zbawienia, nie może oprzeć się woli Boga i nie może odrzucić łaski zbawienia - zbawienie jest niezbywalne.

Coś w ten deseń kalwiniści wierzą, szczegóły i niuanse muszą już sami wywołani do tablicy wyjaśnić, jeśli są na tym forum.

_________________
"Diabolus enim et alii daemones a Deo quidem natura creati sunt boni, sed ipsi per se facti sunt mali"
Obrazek
"Inter faeces et urinam nascimur".


Śr paź 17, 2007 21:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 08, 2004 9:28
Posty: 42
Post 
jak dla mnie nauka kalwińska jest typową herezją, a moje zdanie pewnie juz znasz z forum protestanckiego, gdzie też się wypowiadam.

(4) Niemożliwe jest bowiem tych - którzy raz zostali oświeceni, a nawet zakosztowali daru niebieskiego i stali się uczestnikami Ducha Świętego, (5) zakosztowali również wspaniałości słowa Bożego i mocy przyszłego wieku, (6) a /jednak/ odpadli - odnowić ku nawróceniu. Krzyżują bowiem w sobie Syna Bożego i wystawiają Go na pośmiewisko.

Hebr 6r

jest to ejden z problemów czyli kwestia utraty zbawienia

Drugim zaś jest to, ze Jezus umarł za rgzechy całego świata, a nei tylko za wybranych. przy załozeniu predystynacji śmeirć byłaby tylko za wybranych.
a to jest sprzeczne z Biblią.

_________________
"lecz ja będę oczekiwał Pana, Boga mojego zbawienia" Micheasz 7.7


So paź 20, 2007 10:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Tzw. doktryna o podwójnej predestynacji jest uznawana jedynie przez niektóre niewielkie koscioły, bedące poza głownym nurtem Kościółów reformowanych, odwołujacych się do genewskiego Reformatora.

Konkordia Leuenberska, podstawa doktrynalna jednosci Kościołow protestanckich w Europie (Kościoły luterańskie, reformowane, metodystyczne) zawiera takie sformuowania nt. predestynacji:

24. W Ewangelii mamy obietnicę bezwarunkowego przyjęcia grzesznika przez Boga. Kto pokłada ufność w Ewangelii, ten może być pewny zbawienia i wielbić Boga za wybranie. O wybraniu możemy więc mówić tylko w łączności z powołaniem do zbawienia w Chrystusie.

25. Doświadczenie wiary uczy, że nie wszyscy przyjmują poselstwo o zbawieniu, ale też uznaje, że Boże postępowanie z ludźmi okryte jest tajemnica. Jednocześnie świadczy o tym, jak ważne są ludzkie decyzje i jak realny jest Boży zamysł powszechnego zbawienia. Świadectwo Pisma Świętego o Chrystusie nie daje podstaw do mniemania, że Bóg swym odwiecznym wyrokiem ostatecznie potępił określone jednostki lub narody.


Takie jest w kwestii predestynacji stanowisko Kościołów reformowanych.


N paź 21, 2007 18:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post 
Piotr1 napisał(a):
Tzw. doktryna o podwójnej predestynacji jest uznawana jedynie przez niektóre niewielkie koscioły, bedące poza głownym nurtem Kościółów reformowanych, odwołujacych się do genewskiego Reformatora.

Konkordia Leuenberska, podstawa doktrynalna jednosci Kościołow protestanckich w Europie (Kościoły luterańskie, reformowane, metodystyczne) zawiera takie sformuowania nt. predestynacji:

24. W Ewangelii mamy obietnicę bezwarunkowego przyjęcia grzesznika przez Boga. Kto pokłada ufność w Ewangelii, ten może być pewny zbawienia i wielbić Boga za wybranie. O wybraniu możemy więc mówić tylko w łączności z powołaniem do zbawienia w Chrystusie.

25. Doświadczenie wiary uczy, że nie wszyscy przyjmują poselstwo o zbawieniu, ale też uznaje, że Boże postępowanie z ludźmi okryte jest tajemnica. Jednocześnie świadczy o tym, jak ważne są ludzkie decyzje i jak realny jest Boży zamysł powszechnego zbawienia. Świadectwo Pisma Świętego o Chrystusie nie daje podstaw do mniemania, że Bóg swym odwiecznym wyrokiem ostatecznie potępił określone jednostki lub narody.


Takie jest w kwestii predestynacji stanowisko Kościołów reformowanych.


A na nasze jakby to przełożyć to jak to się ma do poglądów zawartych mi tu:

http://matthew.terramail.pl/Pozyskiwani ... ik%97w.htm

I jak się ma do postulatów suwerenności?

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


N paź 21, 2007 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
smokeustachy napisał(a):
A na nasze jakby to przełożyć to jak to się ma do poglądów zawartych mi tu:

http://matthew.terramail.pl/Pozyskiwani ... ik%97w.htm


Ma się równie tyle samo co Twoje przekonania do poglądów zawartych mi tu:

Strona rzymskich katolików w Polsce


Pn paź 22, 2007 1:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Co do "postulatów suwerenności". Nie wiem jak się maja postulaty, Boża suwrennośc pewno ma się dobrze :)

A tak bardziej serio. Podobnie jak tradycyjne sformuowania doktryny o predestynacji nie sa przymowane we współczesnych Kościołach reformowanych, inaczej niż bardzo zredukowane lub radykalnie zreinterpretowane, tak samo tradycyjne sformuowanie nauki o suwerenności. Wspólczesne wyznania wiery naszych Kościołów koncentruja się przede wszystkim na tym, jak Boże zbawienie w Chrystusie działa w ludzkiej historii i jaka jest rola Koscioła w tym procesie. Z tym też raczej nie poświecają zbytniej uwagi temu, co Bóg z góry ustanowił "od wieczności", co kiedyś wydawało się pytaniem istotnym. Dziś stawiamy inne pytania. Tym co dziś uwypuklaja nasze wyznania wiary jest to, iz Bóg jako suwerennym Pan kieruje ludzka historią ku jej celowi. W ten sposób temat Bożej suwernności jest wciąz w pewien istotny sposób żywym watkiem, mianowicie zawsze rozpatrywany w powiazaniu z historycznym kontekstem. Historia jest obszarem Bozego działania i poprzez Jego łaskawe pochylenie się ku człowiekowi w Chrystusie, upowaznia nas do w pełni wolego uczestnictwa w jego działaniu.


Pn paź 22, 2007 2:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
smokeustachy napisał(a):
[
I jak się ma do postulatów suwerenności?


Co do "postulatów suwerenności". Nie wiem jak się maja postulaty, Boża suwrennośc pewno ma się dobrze :D

A tak bardziej serio. Podobnie jak tradycyjnym sformuowaniem doktryny o predestynacji, które nie jest przymowane we współczesnych Kościołach reformowanych, inaczej niż bardzo zredukowany lub radykalnie zreinterpretowany sposób, ma się rzecz z tradycyjnym sformuowaniem nauki o suwerenności. Wspólczesne wyznania wiary naszych Kościołów koncentruja się przede wszystkim na tym, jak Boże zbawienie w Chrystusie działa w ludzkiej historii i jaka jest rola Koscioła w tym procesie. Nie poświecają więc raczej zbytniej uwagi temu, co Bóg z góry ustanowił "od wieczności", co kiedyś wydawało się pytaniem istotnym. Dziś stawiamy inne pytania. Tym co dziś uwypuklają nasze wyznania wiary jest to, iz Bóg jako suwerenny Pan kieruje ludzka historią ku jej celowi. W ten sposób temat Bożej suwernności jest wciąz w pewien istotny sposób żywym watkiem, lecz w nowy sposób: mianowicie zawsze rozpatrywany w powiazaniu z historycznym kontekstem. Historia jest obszarem Bozego działania i poprzez Jego łaskawe pochylenie się ku człowiekowi w Chrystusie, upowaznia nas do w pełni wolnego uczestnictwa w jego działaniu.


Pn paź 22, 2007 2:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post 
Piotr1 napisał(a):
smokeustachy napisał(a):
A na nasze jakby to przełożyć to jak to się ma do poglądów zawartych mi tu:

http://matthew.terramail.pl/Pozyskiwani ... ik%97w.htm


Ma się równie tyle samo co Twoje przekonania do poglądów zawartych mi tu:

Strona rzymskich katolików w Polsce


Bądźmy poważni chociąż przez pięć minut.

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


Pn paź 22, 2007 13:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post 
Piotr1 napisał(a):
smokeustachy napisał(a):
[
I jak się ma do postulatów suwerenności?


Co do "postulatów suwerenności". Nie wiem jak się maja postulaty, Boża suwrennośc pewno ma się dobrze :D


Jeśli Bóg rządzi wszystkim, a człowiek niczym, to człowiek nie ma nic do gadania w żadnej sprawie . A jak nie ma to i nie ma się czym przejmować.

2. Kluczową kwestią jest właśnie, czy Bóg wszystko wiedział czy wszystko zarządził.

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


Pn paź 22, 2007 13:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
smokeustachy napisał(a):
Piotr1 napisał(a):
smokeustachy napisał(a):
[
I jak się ma do postulatów suwerenności?


Co do "postulatów suwerenności". Nie wiem jak się maja postulaty, Boża suwrennośc pewno ma się dobrze :D


Jeśli Bóg rządzi wszystkim, a człowiek niczym, to człowiek nie ma nic do gadania w żadnej sprawie . A jak nie ma to i nie ma się czym przejmować.


Jesli tak sadzisz, to Ok. Ja nie mam zamiaru polemizować z Twoimi wierzeniami. Jeśli chodzi o nauczanie Kosciołów reformowanych to je podałem.

Cytuj:
2. Kluczową kwestią jest właśnie, czy Bóg wszystko wiedział czy wszystko zarządził.


Kluczowa dla kogo? Jesli chodzi o współczesne wyznania Kosciołów reformowanych to nie jest kluczowa.


Wt paź 23, 2007 7:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post 
Piotr1 napisał(a):
smokeustachy napisał(a):
Piotr1 napisał(a):
smokeustachy napisał(a):
[
I jak się ma do postulatów suwerenności?


Co do "postulatów suwerenności". Nie wiem jak się maja postulaty, Boża suwrennośc pewno ma się dobrze :D


Jeśli Bóg rządzi wszystkim, a człowiek niczym, to człowiek nie ma nic do gadania w żadnej sprawie . A jak nie ma to i nie ma się czym przejmować.


Jesli tak sadzisz, to Ok. Ja nie mam zamiaru polemizować z Twoimi wierzeniami. Jeśli chodzi o nauczanie Kosciołów reformowanych to je podałem.

Cytuj:
2. Kluczową kwestią jest właśnie, czy Bóg wszystko wiedział czy wszystko zarządził.


Kluczowa dla kogo? Jesli chodzi o współczesne wyznania Kosciołów reformowanych to nie jest kluczowa.


Kluczowe dla zrozumienia, o co chodzi w kalwinizmie. Jak ktoś chce pojąc te śmiałę tezy, to musi się zorientowac.

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


Wt paź 23, 2007 22:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06
Posty: 1316
Post 
Kończąc rzecz, po raz ostatni: to, w jaki Kościoły reformowane dzisiaj przyjmują naukę o predestynacji i o suwerenności, napisałem wyżej.
Z pewnością rozważania "czy Bóg wszystko wiedział czy wszystko zarządził", nie są "kluczową sprawą dla zrozumienia kalwinizmu". Co nie oznacza, że w historii takich pytań sobie nie zadawano.

Oczywiście wszytko na świecie można znaleźć. Każdy ma swoich lefebvrystów, reformowani też. :)


Cz paź 25, 2007 10:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 21, 2007 10:58
Posty: 468
Post 
Piotr1 napisał(a):
Kończąc rzecz, po raz ostatni: to, w jaki Kościoły reformowane dzisiaj przyjmują naukę o predestynacji i o suwerenności, napisałem wyżej.
Z pewnością rozważania "czy Bóg wszystko wiedział czy wszystko zarządził", nie są "kluczową sprawą dla zrozumienia kalwinizmu". Co nie oznacza, że w historii takich pytań sobie nie zadawano.

Oczywiście wszytko na świecie można znaleźć. Każdy ma swoich lefebvrystów, reformowani też. :)


No nie wiem. Bojówki są aktywne.

Ale o ile można odróżnić lefebvryste z przyczyn formalnych, o tyle wśród protestantów nie.

Poza tym nie rozumiem czemu to na aktualnej płaszczyźnie ma być rozważane, a nie historycznej

_________________
Smok Eustachy
http://smocze.opary.salon24.pl/
http://blog.wiara.pl/SmoczeOpary


Cz paź 25, 2007 21:33
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 75 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL