Zacznę od tego, że nie wiem czy właściwszym miejscem na zadanie mego pytania jest dział Prawa Kościelnego czy ten?

Jesteśmy małżeństwem mieszanym, mąż jest ewangelikiem, a ja jestem katoliczką. Niedawno w moim kościele ochrzciliśmy naszą córeczkę. Ojcem chrzestnym był Katolik, a matką chrzestną ( a właściwie „świadkiem”, bo tak określa Dyrektorium Ekumeniczne) była Ewangeliczka.

I tu nastąpił problem – proboszcz do ksiąg parafialnych wpisał tylko ojca chrzestnego, bo powiedział, że świadkami są wszyscy uczestnicy obecni przy chrzcie i nie wpisze nikogo więcej, choć mieliśmy dokument potwierdzający, że kuzynka męża jest dobrym chrześcijaninem i może być chrzestną (oczywiście wystawiony z kościoła Luterańskiego).

Oboje chrzestnych traktujemy tak samo i chcielibyśmy, by również ją dopisali w księgach, nawet jeśli musiałaby być adnotacja, że była „tylko” świadkiem. Czy jest to możliwe i ewentualnie jak przekonać proboszcza, czy można powołać się na jakieś prawo czy dokument?

Proszę o pomoc

Proszę bardzo:
Kodeks Prawa Kanonicznego: