Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt mar 29, 2024 12:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja.... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt mar 30, 2012 21:11
Posty: 127
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Alus napisał(a):
Podobnie zareagowaliby katolicy, gdyby luteranie tworzyli struktury dla byłych katolików.

Nie wiem jak luteranie, ale chyba zwierzchnik wspólnoty anglikańskiej deklarował, że stworzą cos takiego dla katolików. Tylko nie wiem po co ktoś miałby konwertować na anglikanizm - no, liturgię wysokokościelną mają całkiem niezłą, ale cała reszta...


Pt sty 25, 2013 12:30
Zobacz profil
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Cytuj:
Jest osobą świecką, ale skoro nazywany jest księdzem, występuje w funkcji zarezerwowanej dla księdza, to jaka jest z tego nauka dla kleryka, kapłana czy wiernego? Że nauka Kościoła o tym, że pełnia prawdy jest w KK nie obowiązuje? Że KPK nie obowiązuje? Że wszystkie inne przepisy można olać w imię kultu św. Spokoja i bł. Kurtuazji?
Moim zdaniem takie akcje tylko zwiększają zamęt w głowach wiernych i nie sprzejają formacji kleryków. Owszem, powinno się poznawać inne wyznania, znać różnice i podobieństwa, znać zarzuty jakie protestanci stawiają KK i umieć na nie odpowiedzieć. Ale nie udawajmy, że pastor jest księdzem. Wiele osób może nie zauważyć różnicy.


No niestety taka jest cena za "polityczną poprawność". Jak dla mnie jest to cena zbyt wysoka.
Wielu ludzi nie zdaje sobie sprawę z tego, że "ksiądz" luterański to w żadnym wypadku nie ksiądz, który wywodzi sie w prostej linii od Apostołów, ale zwykły świecki.

To coś jak nazywanie nauczycieli szkół średnich (w przewadze tylko magistrów) - profesorami. Albo lekarzy - doktorami, a przecież nie każdy z nich posiada tytuł doktora nauk madycznych.
Nie sa to identyczne przypadki jak w przypadku księży....ale pewne podobieństwo.

Cytuj:
Podobnie zareagowaliby katolicy, gdyby luteranie tworzyli struktury dla byłych katolików.


No tak. Tylko, że katolicy wstepując w takie struktury odszczepiali by sie od korzeni.....a luteranie odwrótnie - wracają :D


Pt sty 25, 2013 12:54
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
@humalog, tak do konca to nie jest prawda. Nie pamietam, ktorzy luteranie (szwedzcy?), ale sa chyba tacy, ktorzy maja ciaglosc swiecen biskupow od czasow apostolskich.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sukcesja_apostolska
Wersja niemiecka jest obszerniejsza
http://de.wikipedia.org/wiki/Apostolische_Sukzession


Pt sty 25, 2013 13:20

Dołączył(a): Pt mar 30, 2012 21:11
Posty: 127
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
@Kael
Sa też chyba jacyś duchowni anglikańscy, którzy mają ważne święcenia od starokatolików.


Pt sty 25, 2013 13:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31
Posty: 2730
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Kael napisał(a):
@humalog, tak do konca to nie jest prawda. Nie pamietam, ktorzy luteranie (szwedzcy?), ale sa chyba tacy, ktorzy maja ciaglosc swiecen biskupow od czasow apostolskich.

Sa. Ale wydaje mi sie, ze powinnismy odrozniaqc litere od ducha czyli jednosci z kosciolem. w ten sposob Bartos jest ksiedzem. A Milingo biskupem.


Pt sty 25, 2013 14:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 20, 2009 9:38
Posty: 4586
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
@kael to nie jest takie proste z ta sukcesja u protestantow. Oni inaczej tlumacza pojecie sukcesji.

Nie odrzucaja wprawdzie sukcesji apostolskiej ani biskupiej ale uwazaja, ze to za malo i podkreslaja successio fidei czyli sukcesje wiary. Dla nich sama sukcesja urzedu nie wystarcza.

Z katolickiego punktu widzenia nie moze byc tu mowy o zachowaniu ciaglosci przekazu gdyz protestanci uwazaja,iz przede wszystkim liczy sie kaplanstwo wszystkich wierzacych, to przez nich ucielesnia sie sukcesja. Jesli do tego dodamy rozumienie kaplanstwa nie jako sakramentu ale urzedu a takze zanegowanie innych sakramentow to nie moze byc tu mowy o sukcesji.

Pojecie sukcesji wiazalo sie w tradycji Kosciola nie tylko z linia przekazu od Apostolow ale tez z autentycznym przekazem ich nauki opartej na Pismie i Tradycji. A tego zabraklo w Kosciolach protestanckich.

_________________
ksiądz


Pt sty 25, 2013 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 27, 2011 8:37
Posty: 604
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
swoją drogą jako człowiek, który jest daleko od wszelkich lefebrystów, tradycjonalistów itd., ale i przeciwny niepotrzebnym nowinkom zastanawiam się - po kiego grzyba kazanie ma wygłaszać osoba świecka? U mnie w Tychach czasem zdarzało się, że podczas ogłoszeń ktoś powiedział kilka słów, ale to i tak na zasadzie wyjątku. Dopuszczanie pastorów do kazań w naszym Kościele to ekumenizm wyjątkowo źle pojęty.

A co do indultu - skoro został cofnięty w 2004 nadrzędnym dokumentem to nie ma wątpliwości, że jest to nadużycie ze strony duchownych. Nieładnie...


Pt sty 25, 2013 14:43
Zobacz profil
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Kiedy ś.p. Prymas Wyszyński zapoczątkował tego typu rzeczy, były inne czasy i inny obowiązywał ryt Mszy św.
Gdyby wiedział jak sie to potoczy to pewnie by zaoponował.....nie zdążył, ale zrobił to Jan Paweł II cofając definitywnie wszystkie zezwolenia.

Ci którzy nadal ten proceder uskuteczniaja zasłanaija sie Prymasem Wyszyńskim....zgodnie z zasadą "daj kurze grzędę, a wyżej siędę" i chcą być bardziej papiescy od papieża.

Mam nadzieje, ze sie to skończy i albo zostanie uzyskany indult, albo stanie się tak jak byc powinno - Kazania świeckich tylko poza Mszą św. !

To takie dziwaczne działanie. Najpierw świeccy, a potem wszystko poleci.....któregos pieknego dnia wystąpi jakaś Jego Gejminencja w rodzaju Szymona Niemca, jakis Imam, a na koniec szaman VooDoo. Wszystko w ramach Ekumenizmu, który źle pojmowany staje sie "Akukumenizmem".

Kael

Bramin juz ci wszystko wytłumaczył. Zresztą gdyby było inaczej to anglikańscy duchowni-konwertyci na katolicyzm nie musieliby przyjmować Sakramentu kapłaństwa w KrK....tylko stawaliby się księżmi (wg katolickiego pojecia) z automatu.


Pt sty 25, 2013 20:21
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Najpierw świeccy, a później wszystko poleci....podobnie jak z Taize, Neokatechumenatem.


Pt sty 25, 2013 20:28
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Alus

Chyba nigdy nie byłas w Taize :D ja byłem kilka razy i tam nie ma procederu "goscinności ambony" na Mszach św. Przynajmniej nie było za czasów gdy wspólnota kierował br Roger, jak jest teraz nie wiem.

Poza tym tam sa nabożeństwa w trakcie których wszyscy chrześcijanie modla sie wspólnie. Natomiast Msza św była codziennie przed pierwszym nabożeństwem w osobnej kaplicy i była celebrowana tylko i wyłącznie przez katolickiego księdza......i nikt poza nim żadnych kazań nie wygłaszał.
Nie wiem więc o czym piszesz...

Co do Neon-ów (piszę skrótowo, na takiej samej zasadzie jak "tradsi" o tradycjonalistach) Nie wiem jak tam jest z tą "goscinnościa ambony", ale jeżeli jacys świeccy głoszą homilie to jest to zwykłe nadużycie liturgiczne i takie procedery powinny być zgłaszane do odpowiednich władz.


Pt sty 25, 2013 20:39
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Ale brat Roger, do śmierci protestant, przyjmowała Komunie św, pierwszy raz w 1972r.
Neo w nauce jest bardziej tradycyjne, rygorystyczne, w liturgii Mszy św dokonywali mnóstwo innowacji, którą stopniowo Watykan korygował. Część praktyki zostawiając.

Ps. w Taize nigdy nie byłam.


Pt sty 25, 2013 21:01
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Co do brata Rogera.
To fragment wuwiadu z pierwszym Polakiem z tej wspólnoty br Markiem
Cytuj:
Brat Roger przyjmował trzy filary wiary Kościoła katolickiego: Eucharystię – tak jak on ją postrzega, posługę jedności – jaką pełni biskup Rzymu wobec wszystkich chrześcijan, i sam Kościół – postrzegany jako wspólnota świętych, gdzie również Maryja ma szczególne miejsce.


Tak więc br. Roger przyjął wiare w rzeczywistą, realną i substancjalną obecność w Eucharystii.
Jest to pojmowanie katolickie. Poza tym jak w tym wspomnianym wyżej wywiadzie, br Roger zgoła inaczej pojmował Kosciół niż robia to protestanci.

Czy br Roger przeszedł na katolicyzm? Sa rózne pogłoski np:
Cytuj:
6 września 2006 roku dziennik „Le Monde” informuje: „Zagadka rozwiązana. Historyk Yves Chiron (…) wyjaśnia, że brat Roger, zamordowany 16 sierpnia 2005 roku, przeszedł na katolicyzm już w roku 1972. Fakt ten potwierdził Raymond Séguy, emerytowany biskup Autun (Saône-et-Loire), diecezji, na której terenie znajduje się Taizé”.

Dzień później w katolickim dzienniku „La Croix” ukazuje się rozmowa z bratem Aloisem, przeorem wspólnoty z Taizé. Następca brata Rogera dementuje doniesienia na temat „nawrócenia na katolicyzm” swojego poprzednika: „W 1972 roku Armand Le Bourgeois, ówczesny biskup Autun, udzielił mu po prostu po raz pierwszy komunii świętej, nie wymagając od niego innego wyznania wiary niż Credo odmawiane podczas Eucharystii. (…) Słowo »konwersja« jest obciążone historycznie, »konwersja« oznacza zerwanie ze swymi korzeniami”.

http://dominikanie.pl/polecamy_x/poleca ... _amen.html

Co jest prawdą?
Hmmmm....mnie sie wydaje, że ta pierwsza wersja, chociażby dlatego, ze Komunii św udzielił br Roger nie kto inny ale sam kard Ratzinger, a było to w trakcie pogrzebu Jana Pawła II.

Kogo jak kogo, ale kard Ratzingera trudno posądzić o to by dopuścił sie tak wielkiego nadużycia i udzielił Komunii św osobie do tego zupełnie nieuprawnionej.

Taize to dosyc specyficzna wspólnota, której o wiele bliżej do katolicyzmu niż do protestantyzmu. Ogromna cześć do Eucharystii pojmowanej jak u katolików plus modlitwy zanoszone do Maryi do tego tabernakulum w której jest przechowywany Przenajświętszy Sakrament i wiele róznych czysto katolickich rzeczy......gdzie tu protestantyzm?


Pt sty 25, 2013 21:19

Dołączył(a): Pn maja 28, 2007 9:13
Posty: 545
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
gacjan napisał(a):
(...) Dopuszczanie pastorów do kazań w naszym Kościele to ekumenizm wyjątkowo źle pojęty.

Bp Wiesław Mering i abp Henryk Hoser tak nie myślą, bo udostępniają ambony ewangelikom. A ci, choć nie zgadzają się z dogmatami Kościoła Katolickiego, mają uczyć katolików wiary katolickiej.

A że przepisy kościelne na takie wystąpienia nie pozwalają ... ale dla niektórych Pasterzy ważne jest, co im się podoba :biggrin: a nie przepisom.


Pt sty 25, 2013 21:46
Zobacz profil
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Brat Roger nie był katolikiem
http://info.wiara.pl/doc/161264.Brat_Ro ... katolikiem


Pt sty 25, 2013 23:25
Post Re: Ekumenizm i dialog miedzyreligijny. Czyli kontynuacja...
Alus

Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem wyżej....a potem mi podawaj link z wiary.pl, który jest tylko przedrukiem z KAI.

Jak było w rzeczywistosci to wie br Roger i moze kilka osób....a jak należy ze wzgledu na "ekumeniczna poprawność" twierdzic to już inksza inkszość.

Krótko mówiąc wspólnota Taize jest takim bardzo niewygodnym dla protestantów przypadkiem, z tych względów o jakich ja pisałem. Strasznie im to nie pasuje. Czego byłem naocznym świadkiem kilka lat temu na jednym z protestanckich portali. Wrecz sie odżegnywali od tej wspólnoty.

Byc może nastepca br Rogera prowadzi "politykę zbliżeniową" bardziej pasująca protestantom....bo br Roger takowej nie prowadził skłaniając sie bardziej w stronę katolicyzmu.

Istotne jest jednak zdanie końcowe z tego artykułu:
Cytuj:
"Powiedziałem nie to, że brat Roger wyrzekł się protestantyzmu, lecz to, że w pełni podzielał wiarę katolicką, szczególnie w rzeczywistą obecność Chrystusa w Eucharystii i kult maryjny. Zawsze, gdy mnie przyjmował, prowadził mnie w głąb swojej celi przed ikonę Matki Bożej i odmawiał ze mną po łacinie Ave Maria" - zaznaczył bp Séguy.


Dla mnie już sam ten fakt podzielania w pełni katolickiej wiary w Eucharystię jest istotą katolicyzmu....
Jak więc inaczej można stac sie katolikiem? Chrzest jest ważny i wspólny tak dla nas jak i protestantów....chodzi więc o wiarę!

Z wiary br Roger był więc katolikiem.


Pt sty 25, 2013 23:37
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL