http://www.catholicnewsagency.com/new.php?n=7086

Centrum Bendyktyńskie traci katolicką tożsamość.

Madison WI, Lip 04, 2006 (Catholic News Agency)
Centrum Świętego Benedykta, benedyktyńska wspólnota w Madison z 40-letną tradycją, zdecydowało się na rozłączenie z Kościołem Rzymsko-Katolickim, aby nie krępować swojego ekumenicznego charakteru.

Przeorysza zgromadzenia s.M.D.Walgenbach, powiedzała gazecie WSJ, że było szereg powodów do zmian, z którym jednym było zaakceptowanie protestanckich członków [zakonu] kilka lat temu.

67-letnia siostra wystąpiła w imieniu zgromadzenia z prośbą o dyspenzę w ślubach, jak jest to wymagane zgodnie z prawem i prośba została przyjęta. Zgromadzenie teraz będzie się nazywać "Benedictine Women of Madison" -Benedyktynki z Madison.

"Nie chcemy, aby nasze siostry były siostrami drugiej kategorii", powiedzała gazecie. Lynn Smith, duchowna prezbiteriańska[?] złożyła ostateczne śluby w zgromadzeniu w roku 2004.

Matka przełożona powiedziała, ze centrum, z członkami różnych wyznań chrześcijańskich, fukncjonuje teraz jako wspólnota ekumeniczna, podobnie jak wspólnota z Taize we Francji, pod nazwą Klasztor Świętej Mądrości. Wszyscy członkowie zachowują własą przynależność religijną.

Biskup R.Morlino z Madison dobrze życzy zgromadzeniu, ale jest ostrożny co do przyszłości klasztoru "Takie eksperymenty mogą przynieść wielkie owoce dla Kościoła, podobnie jak wspólnota z Taize", napisał w liście z 26.06 w liście do księży. "Ale takich sukcesów było w świecie niewiele i dlatego dobre życzenia i modlitwy jest najważniejsze"

Biskup zaakceptował zmiany, ale zarządał, aby Msza Sw. nie była celebrowana w klasztorze i Eucharystia nie była przechowywana w kaplicy.

Dodał, że dorośli katolicy nie mają zakazu w uczęszczaniu do centum, ale dodał, że modlitwy tam prowadzone nie są odpowiednie dla młodych ludzi lub katechumenów. Młodzi ludzie powinni być utwierdzeni w wierze katolickiej, wtedy posiadają fundament do brania udziału w działalności ekumenicznej.

Jak się do tego odnieść?
Myślę, że trzeba dojrzeć do wielu spraw w życiu, przede wszystkim duchowych. Oby Duch Święty mądrze pokierował tą wspólnotą. Pozostaje mi modlitwa o owoce duchowe Wierzę, że będą.

A tak poza tym to nie wiem dlaczego rzymscy katolicy boją się otworzyć na protestantów? Boi się tylko ten, który nie zna swojej wiary. Zauważam na tym forum pewną część dyskutantów, która używa języka niechęci, braku dobrej woli i niezrozumienia metodą "z tobą gadać nie będę heretyku".

A może by tak zrobić coś wspólnie, chrześcijanie?

modlitwą i pracą,
didymos
orthodox

Niech prawosławie się otworzy wtedy porozmawiamy

Polski Autokefaliczny Kościół Prawosławny w Światowej Radzie Kościołów (http://www.wcc-coe.org/) działa od 1961 roku. Jest współzałożycielem skupiającej prawie wszystkie "niekatolickie" wspólnoty chrześcijańskie Polskiej Rady Ekumenicznej (http://www.pre.pl/) na której czele aktualnie stoi prawosławny biskup Jeremiasz, a w której KK nie jest nawet obserwatorem. To chyba wystarczający argument na otwartość prawosławnych chrześcijan.

Słyszałem kiedyś, że protestanci mają klasztory, ale nie składają w nich ślubów wieczystych, dzięki czemu mogą odejść z klasztoru gdy stwierdzą że nie jest to miejsce dla nich. Ciekawe jak jest w przypadku owej prezbiterianki?