Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N kwi 28, 2024 21:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 178 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona
 Czystość 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53
Posty: 115
Post 
kiedy sie traci czlowieka w imie zasad, zawsze jest smutno

i nie zawsze wiadomo, czy zasada byla dla czlowieka, czy czlowiek dla zasady


Cz sty 20, 2005 16:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post Czystość
:o dla mnie czystośc to szanowanie siebie. Trzeba tak żyć, by mnie szanowano i bym ja szanowała innych. Szacunek do własnego ciała - dużo wyrzeczeń nie jest potrzebnych, tylko żyć w poszanowaniu siebie i innych.
Mówimy często: 'ptasi móżdżek", czyli głupi, naiwny, nijaki...
Jednak to od zwierząt niektórzy z nas ludzi powinni się uczyć miłości i szacunku. No, wyjątkiem jest kukułka.
:3majsie: ludzie godni szacunku i szanujący się !!!
teresa

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


Pt sty 21, 2005 20:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53
Posty: 115
Post 
ja szanuje swoje cialo poprzez zaspokajanie jego podstawowych potrzeb

masz racje, szacunek do wlasnego ciala jest wazny

nie mam zielonego pojecia, jak pozeniles to z czystoscia :/ (czystosc - brak zanieczyszczen?)


Pt sty 21, 2005 23:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22
Posty: 1845
Post Czystość
polkownik, jeśli da sie pogodzić potrzebę zaspokojenia potrzeb fizjologicznych z całym naszym bytem, to da się też pożenic czystość z szacunkiem dla własnego ciała. Jak każdy medal ma dwie trony, tak i termin czystośc ma dwojakie znaczenia. Zaspokajamy swoje ciało potrzebami dbając o to ciało, kąpiemy się, dbamy o jego wygląd. Jesteśmy jedynymi dla siebie samych małżonkami i żadne z nas nie myśli o zdradzie. I, co najważniejsze nie zdradza. Mamy do siebie zaufanie, bo to ważne: sobie nawzajem ufać. A, już jeśli nie szanujemy własnego ciała, to brudzimy je, opluwamy wtedy samych siebie.
Ja tak to rozumiem i nie dziw się, że....
Bo z kolei czystość ducha to inna sprawa, to złe myśli, oglądanie złych filmów, pożądanie kogoś myślami; to, jak ZŁY DOTYK.
:o

_________________
Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33


N sty 23, 2005 21:07
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53
Posty: 115
Post 
jasne, a malowanie paznokci na zielono to tajny znak ufoludkow

zdrowy rozsadek to cenna rzecz, nie nalezy sie jej wyzbywac w imie zadnych zasad


N sty 23, 2005 21:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
ja Wam powiem jak pojmowana jest czystosc w srodowisku w ktorym przebywam (mam na mysli uczelnie):

moja kolezanka byla oburzona do zywego jak chlopak ktorego poznala dzien wczesniej na dyskotece powiedzial jej ze wzial ja za dziewice ... ona miala opis na gadu wtedy "nic mi sie nie chce ... no chyba ze seksu" i on wlasnie do tego nawiazal

wtedy wywiazala sie rozmowa u mnie w grupie i wnioski z tego byly takie ze w sumie bycie dziewica w wieku 20 i troche wiecej to w sumie wstyd

no wiec generalnie wszystko jasne jak czystosc jest postrzegane przez (nie oszukujmy sie) znaczna czesc spoleczenstwa :/

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


N sty 23, 2005 21:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14
Posty: 487
Post 
Zoe jak to się mówi, gadać to można wszystko i nie zawsze jest tak jak ktoś mówi.
Bardzo często ludzie nie mają odwagi powiedzieć tego, co czują, myślą, z czym się zgadzają, z czym się nie zgadzają. Nie wszyscy wierzący potrafią przeżegnać się w restauracji przed obiadem.
Czasami do tego by szczerze powiedzieć najprostszą rzecz trzeba wiele odwagi.

Ogólnie rzecz biorąc mówienie nie zawsze świadczy o stanie faktycznym.

Kiedyś bardzo mnie rozbawiła sytuacja, w której kolega [byliśmy dość mali ok., 9 czy 10 lat] wyciągnął paczkę papierosów i zapalniczkę zapalił papierosa i zaczął opowiadać o tym, że pozwalają mu w domu palić wiec robi to oficjalnie.
Zazdrościliśmy mu takich fajnych rodziców, którzy byli wyrozumiali - on snuł opowieści i posuwał się dalej w swojej fantazji. Tak się rozgadał, że nie zauważył nadchodzącego ojca. Oczywiście jego ojciec wyrwał mu papierosa z ust i szarpiac go za reke zabral go do domu.

Ta rozmowa, o której piszesz, że dziewictwo w wieku 20 lat jest wstydem najprawdopodobniej miała taki początek, tzn. krytykowało się taką postawę i później tak poleciało – nikt się nie chciał wychylić, bądź uważał, że rozmowa na ten temat nie ma najmniejszego sensu.

Każde środowisko kieruje się swoimi normami, co oczywiście nie jest miernikiem, że „członek” tego środowiska automatycznie żyje w zgodności z ustalonymi przez grupę zasadami lub przyjętymi wartościami.

Z badań ankietowych mało można wnioskować, choć już SA jakimś miernikiem, a co dopiero luźne rozmowy toczące się w przerwach miedzy wykładami.
Prawdą jednak jest, że czystość jest postrzegana [przez niektórych] jako przeszkoda w <doborze> partnera, bądź jako niezrozumiałe znęcanie się nad sobą, czy wręcz jako zakaz nie mający żadnego znaczenia, poza sadystyczną radością jego <twórców>.
Jak się ma przed sobą postawiony cel i wierzy się w to co się robi i po co się to robi, to czystość, bądź inne postanowienia nie są <gehenną> ani wstydem.

_________________
Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.


Pn sty 24, 2005 0:42
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53
Posty: 115
Post 
Zoe, napisalas:
"ja Wam powiem jak pojmowana jest czystosc w srodowisku w ktorym przebywam (mam na mysli uczelnie): "

i dalej:

"no wiec generalnie wszystko jasne jak czystosc jest postrzegane przez (nie oszukujmy sie) znaczna czesc spoleczenstwa :/"

pochwal sie, na jakiej uczelni studiujesz =)


Pn sty 24, 2005 11:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
polkow napisał(a):
pochwal sie, na jakiej uczelni studiujesz =)


a czy to ma jakies znaczenie? nie widze zwiazku z tematem :)

LarsP ja wiem, ze gadac to mozna wszystko ale akurat w tej sytuacji to (moze jestem naiwna) im raczej wierze ... zalatwianie recept na tabletki (mama jednej z nich jest ginekologiem) to nie tylko gadanie ale raczej fakt

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


Pn sty 24, 2005 19:09
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53
Posty: 115
Post 
pytalem, bo przyrownujesz swoja uczelnie do wiekszosci

na twojej uczelni studiuje pewna grupa ludzi

nic ponad to

na pewno nie jestes ty, ani twoja grupa znajomych, wyznacznikiem
calego spoleczenstwa


Wt sty 25, 2005 1:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
polkow napisał(a):
na pewno nie jestes ty, ani twoja grupa znajomych, wyznacznikiem
calego spoleczenstwa


no oczywiscie,ze nie jestesmy wyznacznikiem calego spoleczenstwa...nic takiego nie powiedzialam
chodzilo mi jedynie o to, ze musi cos byc w tym skoro wiekszosc mojego otoczenia tak pojmuje sprawe czystosci, dodaj do tego to czym raczy nas telewizja (chociazby niedawny program "wszystko o Miriam") - przeciez w takich programach wystepuje wlasnie TO spoleczenstwo o ktorym pisalam ... myle sie?
wiem, ze nie wolno generalizowac, bo wtedy obraze tych ktorzy trwaja w czystosci ... ale tak obiektywnie patrzac ;/
tu na tym forum gdzie w wiekszosci sa ludzie wierzacy pojawia sie wiele pieknych tekstow o czystosci ... no i ekstra ... ale jest jeszcze druga strona medalu ... ci wszyscy "wierzacy niepraktykujacy" (czy jak zwac duza czesc spoleczenstwa?) uwaza to za przezytek, stara i niemodna zasade, dobra dla naszych babc ... i ja wlasnie w swoim poscie o tym mowilam tyle ze na przykladzie mojej uczelni

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


Wt sty 25, 2005 12:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53
Posty: 115
Post 
"no oczywiscie,ze nie jestesmy wyznacznikiem calego spoleczenstwa...nic takiego nie powiedzialam "

pozwol, ze ci przypomne:
"ja Wam powiem jak pojmowana jest czystosc w srodowisku w ktorym przebywam (mam na mysli uczelnie):"
w powiazaniu z:
"no wiec generalnie wszystko jasne jak czystosc jest postrzegane przez (nie oszukujmy sie) znaczna czesc spoleczenstwa :/"

tak wiec powiedzialas

co wiecej:
"dodaj do tego to czym raczy nas telewizja (chociazby niedawny program "wszystko o Miriam") - przeciez w takich programach wystepuje wlasnie TO spoleczenstwo o ktorym pisalam ... myle sie? "

oczywiscie, ze sie mylisz, wszystko o miriam to program bynajmniej nie naszego spoleczenstwa

dzieli nasze spoleczenstwa wielka woda, zapomnialas? :)

"wiem, ze nie wolno generalizowac, bo wtedy obraze tych ktorzy trwaja w czystosci ... ale tak obiektywnie patrzac"

wlasnie widac twoj obiektywizm
twoje wlasne podworko + program z drugiej polkuli to podstawa do wnioskowania o wszystkich polkach i polakach

"uwaza to za przezytek, stara i niemodna zasade, dobra dla naszych babc .."

tak sie sklada, ze nie masz pojecia, co "sie uwaza" wiec nie wypowiadaj takich sadow autorytatywnym tonem

wlasnie takie wypowiedzi, ze "powszechnie wiadomo, ze" najwiecej sieja zamieszania w swiadomosciach ludzi, ktorzy jeszcze nie wiedza, a czytaja, zeby sie dowiedziec

jak jest na prawde? od tego sa powazne badania sondazowe, a nie TV, ani kolorowe pisemka, gdyz jednym i drugim zalezy na pieniadzach, a pieniadze leza w tworzeniu rynku

i TV jak i pisemka nic wiecej nie robia, ale tworza rynek, zeby pozniej wciskac na niego niepotrzebne, a czasem bublowate akcesoria, ktore "powszechnie wiadomo, ze sa *koniecznie* potrzebne"

moze chociaz na tym forum nie przytakujmy tym bzdurom

ja wiem co ja mysle o czystosci - trzeba sie myc

wiem tez, co mysle o seksie - to swietna sprawa, jesli sie znajdzie swietnego partnera
jesli sie nie znajdzie, to nie ma seksu, bo nie ma on wtedy sensu

to troche jak z jazda na rowerze, jest swietna, ale jak nie ma roweru, to nie ma co zaczynac, bo to tylko glupio wyglada (chocby sie juz mialo 30 lat i wszystkie programy z USA mowily, ze to wstyd nie umiec jezdzic na rowerze w wieku 12 lat)


Wt sty 25, 2005 12:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35
Posty: 1082
Post 
aha polkow rozumiem, ze nasze rozwazania, nasza dyskusja odnosi sie tylko do spoleczenstwa po tej stronie wielkiej wody a konkretniej tylko do Polski? no to gratuluje "szerokiego" horyzontu myslowego

a tak poza tym to wszystko mozna podciagnac pod swoje racje w momencie kiedy wyrywa sie zdania z kontekstu ... ;)

_________________
Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.


Wt sty 25, 2005 12:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53
Posty: 115
Post 
wobec tego ja gratuluje "szerokiego" horyzontu myslowego opartego z jednej strony na odbiorniku TV, a z drugiej na opinii znajomych (wyrobionych na podstawie tego samego TV?)


Wt sty 25, 2005 13:20
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31
Posty: 930
Post 
Umiejętnośc dyskutowania z poszanowaniem zdania, poglądów drugiej osoby to wielki dar.


Wt sty 25, 2005 13:24
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 178 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 ... 12  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL