Autor |
Wiadomość |
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
kiedy sie traci czlowieka w imie zasad, zawsze jest smutno
i nie zawsze wiadomo, czy zasada byla dla czlowieka, czy czlowiek dla zasady
|
Cz sty 20, 2005 16:22 |
|
|
|
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Czystość
dla mnie czystośc to szanowanie siebie. Trzeba tak żyć, by mnie szanowano i bym ja szanowała innych. Szacunek do własnego ciała - dużo wyrzeczeń nie jest potrzebnych, tylko żyć w poszanowaniu siebie i innych.
Mówimy często: 'ptasi móżdżek", czyli głupi, naiwny, nijaki...
Jednak to od zwierząt niektórzy z nas ludzi powinni się uczyć miłości i szacunku. No, wyjątkiem jest kukułka.
ludzie godni szacunku i szanujący się !
teresa
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
Pt sty 21, 2005 20:01 |
|
|
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
ja szanuje swoje cialo poprzez zaspokajanie jego podstawowych potrzeb
masz racje, szacunek do wlasnego ciala jest wazny
nie mam zielonego pojecia, jak pozeniles to z czystoscia :/ (czystosc - brak zanieczyszczen?)
|
Pt sty 21, 2005 23:39 |
|
|
|
|
bobo
Dołączył(a): Wt lis 30, 2004 13:22 Posty: 1845
|
Czystość
polkownik, jeśli da sie pogodzić potrzebę zaspokojenia potrzeb fizjologicznych z całym naszym bytem, to da się też pożenic czystość z szacunkiem dla własnego ciała. Jak każdy medal ma dwie trony, tak i termin czystośc ma dwojakie znaczenia. Zaspokajamy swoje ciało potrzebami dbając o to ciało, kąpiemy się, dbamy o jego wygląd. Jesteśmy jedynymi dla siebie samych małżonkami i żadne z nas nie myśli o zdradzie. I, co najważniejsze nie zdradza. Mamy do siebie zaufanie, bo to ważne: sobie nawzajem ufać. A, już jeśli nie szanujemy własnego ciała, to brudzimy je, opluwamy wtedy samych siebie.
Ja tak to rozumiem i nie dziw się, że....
Bo z kolei czystość ducha to inna sprawa, to złe myśli, oglądanie złych filmów, pożądanie kogoś myślami; to, jak ZŁY DOTYK.
_________________ Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego, jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Mk12,33
|
N sty 23, 2005 21:07 |
|
|
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
jasne, a malowanie paznokci na zielono to tajny znak ufoludkow
zdrowy rozsadek to cenna rzecz, nie nalezy sie jej wyzbywac w imie zadnych zasad
|
N sty 23, 2005 21:28 |
|
|
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
ja Wam powiem jak pojmowana jest czystosc w srodowisku w ktorym przebywam (mam na mysli uczelnie):
moja kolezanka byla oburzona do zywego jak chlopak ktorego poznala dzien wczesniej na dyskotece powiedzial jej ze wzial ja za dziewice ... ona miala opis na gadu wtedy "nic mi sie nie chce ... no chyba ze seksu" i on wlasnie do tego nawiazal
wtedy wywiazala sie rozmowa u mnie w grupie i wnioski z tego byly takie ze w sumie bycie dziewica w wieku 20 i troche wiecej to w sumie wstyd
no wiec generalnie wszystko jasne jak czystosc jest postrzegane przez (nie oszukujmy sie) znaczna czesc spoleczenstwa :/
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
N sty 23, 2005 21:59 |
|
|
Lars_P
Dołączył(a): Pn maja 19, 2003 8:14 Posty: 487
|
Zoe jak to się mówi, gadać to można wszystko i nie zawsze jest tak jak ktoś mówi.
Bardzo często ludzie nie mają odwagi powiedzieć tego, co czują, myślą, z czym się zgadzają, z czym się nie zgadzają. Nie wszyscy wierzący potrafią przeżegnać się w restauracji przed obiadem.
Czasami do tego by szczerze powiedzieć najprostszą rzecz trzeba wiele odwagi.
Ogólnie rzecz biorąc mówienie nie zawsze świadczy o stanie faktycznym.
Kiedyś bardzo mnie rozbawiła sytuacja, w której kolega [byliśmy dość mali ok., 9 czy 10 lat] wyciągnął paczkę papierosów i zapalniczkę zapalił papierosa i zaczął opowiadać o tym, że pozwalają mu w domu palić wiec robi to oficjalnie.
Zazdrościliśmy mu takich fajnych rodziców, którzy byli wyrozumiali - on snuł opowieści i posuwał się dalej w swojej fantazji. Tak się rozgadał, że nie zauważył nadchodzącego ojca. Oczywiście jego ojciec wyrwał mu papierosa z ust i szarpiac go za reke zabral go do domu.
Ta rozmowa, o której piszesz, że dziewictwo w wieku 20 lat jest wstydem najprawdopodobniej miała taki początek, tzn. krytykowało się taką postawę i później tak poleciało – nikt się nie chciał wychylić, bądź uważał, że rozmowa na ten temat nie ma najmniejszego sensu.
Każde środowisko kieruje się swoimi normami, co oczywiście nie jest miernikiem, że „członek” tego środowiska automatycznie żyje w zgodności z ustalonymi przez grupę zasadami lub przyjętymi wartościami.
Z badań ankietowych mało można wnioskować, choć już SA jakimś miernikiem, a co dopiero luźne rozmowy toczące się w przerwach miedzy wykładami.
Prawdą jednak jest, że czystość jest postrzegana [przez niektórych] jako przeszkoda w <doborze> partnera, bądź jako niezrozumiałe znęcanie się nad sobą, czy wręcz jako zakaz nie mający żadnego znaczenia, poza sadystyczną radością jego <twórców>.
Jak się ma przed sobą postawiony cel i wierzy się w to co się robi i po co się to robi, to czystość, bądź inne postanowienia nie są <gehenną> ani wstydem.
_________________ Bóg zna Twoją przeszłość, ofiaruj mu teraźniejszość a On zatroszczy się o twoją przyszłość.
|
Pn sty 24, 2005 0:42 |
|
|
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
Zoe, napisalas:
"ja Wam powiem jak pojmowana jest czystosc w srodowisku w ktorym przebywam (mam na mysli uczelnie): "
i dalej:
"no wiec generalnie wszystko jasne jak czystosc jest postrzegane przez (nie oszukujmy sie) znaczna czesc spoleczenstwa :/"
pochwal sie, na jakiej uczelni studiujesz =)
|
Pn sty 24, 2005 11:54 |
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
polkow napisał(a): pochwal sie, na jakiej uczelni studiujesz =)
a czy to ma jakies znaczenie? nie widze zwiazku z tematem
LarsP ja wiem, ze gadac to mozna wszystko ale akurat w tej sytuacji to (moze jestem naiwna) im raczej wierze ... zalatwianie recept na tabletki (mama jednej z nich jest ginekologiem) to nie tylko gadanie ale raczej fakt
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Pn sty 24, 2005 19:09 |
|
|
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
pytalem, bo przyrownujesz swoja uczelnie do wiekszosci
na twojej uczelni studiuje pewna grupa ludzi
nic ponad to
na pewno nie jestes ty, ani twoja grupa znajomych, wyznacznikiem
calego spoleczenstwa
|
Wt sty 25, 2005 1:22 |
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
polkow napisał(a): na pewno nie jestes ty, ani twoja grupa znajomych, wyznacznikiem calego spoleczenstwa
no oczywiscie,ze nie jestesmy wyznacznikiem calego spoleczenstwa...nic takiego nie powiedzialam
chodzilo mi jedynie o to, ze musi cos byc w tym skoro wiekszosc mojego otoczenia tak pojmuje sprawe czystosci, dodaj do tego to czym raczy nas telewizja (chociazby niedawny program "wszystko o Miriam") - przeciez w takich programach wystepuje wlasnie TO spoleczenstwo o ktorym pisalam ... myle sie?
wiem, ze nie wolno generalizowac, bo wtedy obraze tych ktorzy trwaja w czystosci ... ale tak obiektywnie patrzac
tu na tym forum gdzie w wiekszosci sa ludzie wierzacy pojawia sie wiele pieknych tekstow o czystosci ... no i ekstra ... ale jest jeszcze druga strona medalu ... ci wszyscy "wierzacy niepraktykujacy" (czy jak zwac duza czesc spoleczenstwa?) uwaza to za przezytek, stara i niemodna zasade, dobra dla naszych babc ... i ja wlasnie w swoim poscie o tym mowilam tyle ze na przykladzie mojej uczelni
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Wt sty 25, 2005 12:12 |
|
|
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
"no oczywiscie,ze nie jestesmy wyznacznikiem calego spoleczenstwa...nic takiego nie powiedzialam "
pozwol, ze ci przypomne:
"ja Wam powiem jak pojmowana jest czystosc w srodowisku w ktorym przebywam (mam na mysli uczelnie):"
w powiazaniu z:
"no wiec generalnie wszystko jasne jak czystosc jest postrzegane przez (nie oszukujmy sie) znaczna czesc spoleczenstwa :/"
tak wiec powiedzialas
co wiecej:
"dodaj do tego to czym raczy nas telewizja (chociazby niedawny program "wszystko o Miriam") - przeciez w takich programach wystepuje wlasnie TO spoleczenstwo o ktorym pisalam ... myle sie? "
oczywiscie, ze sie mylisz, wszystko o miriam to program bynajmniej nie naszego spoleczenstwa
dzieli nasze spoleczenstwa wielka woda, zapomnialas? :)
"wiem, ze nie wolno generalizowac, bo wtedy obraze tych ktorzy trwaja w czystosci ... ale tak obiektywnie patrzac"
wlasnie widac twoj obiektywizm
twoje wlasne podworko + program z drugiej polkuli to podstawa do wnioskowania o wszystkich polkach i polakach
"uwaza to za przezytek, stara i niemodna zasade, dobra dla naszych babc .."
tak sie sklada, ze nie masz pojecia, co "sie uwaza" wiec nie wypowiadaj takich sadow autorytatywnym tonem
wlasnie takie wypowiedzi, ze "powszechnie wiadomo, ze" najwiecej sieja zamieszania w swiadomosciach ludzi, ktorzy jeszcze nie wiedza, a czytaja, zeby sie dowiedziec
jak jest na prawde? od tego sa powazne badania sondazowe, a nie TV, ani kolorowe pisemka, gdyz jednym i drugim zalezy na pieniadzach, a pieniadze leza w tworzeniu rynku
i TV jak i pisemka nic wiecej nie robia, ale tworza rynek, zeby pozniej wciskac na niego niepotrzebne, a czasem bublowate akcesoria, ktore "powszechnie wiadomo, ze sa *koniecznie* potrzebne"
moze chociaz na tym forum nie przytakujmy tym bzdurom
ja wiem co ja mysle o czystosci - trzeba sie myc
wiem tez, co mysle o seksie - to swietna sprawa, jesli sie znajdzie swietnego partnera
jesli sie nie znajdzie, to nie ma seksu, bo nie ma on wtedy sensu
to troche jak z jazda na rowerze, jest swietna, ale jak nie ma roweru, to nie ma co zaczynac, bo to tylko glupio wyglada (chocby sie juz mialo 30 lat i wszystkie programy z USA mowily, ze to wstyd nie umiec jezdzic na rowerze w wieku 12 lat)
|
Wt sty 25, 2005 12:39 |
|
|
Zoe
Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35 Posty: 1082
|
aha polkow rozumiem, ze nasze rozwazania, nasza dyskusja odnosi sie tylko do spoleczenstwa po tej stronie wielkiej wody a konkretniej tylko do Polski? no to gratuluje "szerokiego" horyzontu myslowego
a tak poza tym to wszystko mozna podciagnac pod swoje racje w momencie kiedy wyrywa sie zdania z kontekstu ...
_________________ Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo.
|
Wt sty 25, 2005 12:49 |
|
|
polkow
Dołączył(a): Cz lis 11, 2004 0:53 Posty: 115
|
wobec tego ja gratuluje "szerokiego" horyzontu myslowego opartego z jednej strony na odbiorniku TV, a z drugiej na opinii znajomych (wyrobionych na podstawie tego samego TV?)
|
Wt sty 25, 2005 13:20 |
|
|
_dzika_
Dołączył(a): Śr maja 14, 2003 14:31 Posty: 930
|
Umiejętnośc dyskutowania z poszanowaniem zdania, poglądów drugiej osoby to wielki dar.
|
Wt sty 25, 2005 13:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|