|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
Autor |
Wiadomość |
megi
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:17 Posty: 41
|
Wiara a religijność
Jest powiedziane,że wiara rodzi sie ze słuchania.
Napisane jest też,że wypełnieniem wiary jest ogladanie Bożej Chwały.
Aby oglądac Bożą Chwałę w innych i aby inni mogli ogladac ją we mnie i w relacjach pomiędzy ludzmi potrzebna przemiana serca - przemiana naszego myślenia, wartościowania, postępowania wobec siebie i innych.
Bożą Chwałę można ogladać na ziemi, nie musimy czekać na niebo.
Wszystko zalezy od naszego otwarcia się na łaskę i od trudnej decyzji współpracy z otrzymaną łaską.
A każdy może otrzymac ją na swoją miarę - jeden 30%, drugi 60 % a trzeci 90% w zależnosci od naszych warunków owocowania.
Taka decyzja jest trudna, bo do realizacji wymaga codziennego przekraczania swojego egoizmu, rezygnowania np. ze swojej potrzeby uznania na rzecz innych co jest szczególnie po ludzku trudne , rezygnowania z jakichkolwiek swoich korzyści jeżeli wymaga tego dobro drugiego człowieka itp.
Jeżelibyśmy nawet z największą miłością i gorliwością wypełniali wszystkie obrzędy, rytuały i modlitwy a zapominalibyśmy ,że sprawy drugiego czlowieka w ktorym mieszka Bóg , są mniej ważne od naszych, bylibyśmy jak cymbał brzmiący a to co robimy byłoby tylko rytuałem i religijnością a nie prawdziwą wiarą.
Wszystkie Sakramenty są objawieniem się Chwały Bożej na ziemi , Pismo Święte objawia też Chwalę Bożą w życiu ludzi.
Objawienie się Chwały Bożej w życiu konkretnych ludzi to świętość ,często nie do rozeznania w całości przez ludzi żyjacych obok,gdyż prawdziwie widzi tylko Bóg, tylko on zna intencje naszych wszystkich uczynków.
Nawet do formalnego uznania przez Kościół świętości potrzebny cud - ingerencja Boga , który niejako wskazuje , że się nie mylimy, że wskazujemy na właściwą osobę.
Trudno ocenić czy drugi czlowiek ma prawdziwą wiarę czy jest tylko religijny ale najpewniejszym sposobem wnioskowania na ten temat jest patrzenie na sposób w jaki on traktuje drugiego człowieka w różnych sytuacjach życiowych.
_________________ megi
|
N mar 08, 2009 17:14 |
|
|
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
No tak, mniej więcej. Coś w tym jest. I w aspekcie wertykalnym się nawet zgodzę. Ale dlaczego sądzisz, że 30, 60, 90? Stoi za tym jakaś symbolika? Czy są tacy, co mają szansę na 120?
|
N mar 08, 2009 18:14 |
|
|
megi
Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 11:17 Posty: 41
|
Wiara a religijność
Słuszna uwaga , popełniłam 2 pomyłki w tym zdaniu, które zacytuję.
"Wszystko zalezy od naszego otwarcia się na łaskę i od trudnej decyzji współpracy z otrzymaną łaską.
A każdy może otrzymac ją na swoją miarę - jeden 30%, drugi 60 % a trzeci 90% w zależnosci od naszych warunków owocowania."
Pierwszy błąd : powinno być 30 % ,60 % ,!00 % zgodnie z Mt 13,8 , przypowieść o siewcy.( pisałam z pamięci)
I druga niejasność.
Każdy otrzymał, otrzymuje lub może otrzymać od Pana Boga wszystko, czyli 100% łaski.
Różnej wielkości naczynia są przecież jednakowo pełne.
Współpracując z łaską Bożą wydajemy plon
_________________ megi
|
N mar 08, 2009 21:50 |
|
|
|
|
|
Strona 1 z 1
|
[ Posty: 3 ] |
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|
|