Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Autor |
Wiadomość |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Uzasadniałem moje stanowisko wielokrotnie. Piszę "bogowie" w odniesieniu do wszystkich istot nadprzyrodzonych będących obiektem kultu. Nie chcę wyróżniać żadnej z nich wielką literą. Ale żeby nie razić tzw. uczuć religijnych wyznawców Jezusa czy Jahwe, nie piszę o nich bezpośrednio używając słowa "bóg", ale nazywam po imieniu. Jeśli zaś moja wypowiedź dotyczy wszystkich istot nadprzyrodzonych, do których wszak zalicza się zarówno Jezus jak i Jahwe, a także Thor, Zeus, Wisznu, Perun i wielu wielu innych, to piszę po prostu "bogowie". Mam nadzieję, że to jest ok.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt cze 28, 2013 17:15 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Johnny99 napisał(a): I ja naprawdę nie rozumiem, dlaczego naciśnięcie klawisza SHIFT sprawia wam taką straszliwą trudność, tak dramatycznie się przed tym bronicie. Jakaś skrywana obsesja antyreligijna tutaj wyłazi, za każdym razem. Dziwne teorie snujesz, a rzecz jest prosta: w sytuacji, gdy mowa o ogóle bóstw/bogów poprawne jest jedynie użycie małej litery. Chyba, że Wasze czepialstwo ma na celu właśnie uczynienie niemożliwym wspomnienia Jahwe czy Jezusa jako części ogółu.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 28, 2013 17:21 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
JedenPost napisał(a): Dziwne teorie snujesz, a rzecz jest prosta: w sytuacji, gdy mowa o ogóle bóstw/bogów poprawne jest jedynie użycie małej litery. Chyba, że Wasze czepialstwo ma na celu właśnie uczynienie niemożliwym wspomnienia Jahwe czy Jezusa jako części ogółu. Ewentualnie dowalenie Jajku
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt cze 28, 2013 17:31 |
|
|
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Jajko->Cytuj: Uzasadniałem moje stanowisko wielokrotnie. Piszę "bogowie" w odniesieniu do wszystkich istot nadprzyrodzonych będących obiektem kultu. Nie chcę wyróżniać żadnej z nich wielką literą. Ale żeby nie razić tzw. uczuć religijnych wyznawców Jezusa czy Jahwe, nie piszę o nich bezpośrednio używając słowa "bóg", ale nazywam po imieniu. Jeśli zaś moja wypowiedź dotyczy wszystkich istot nadprzyrodzonych, do których wszak zalicza się zarówno Jezus jak i Jahwe, a także Thor, Zeus, Wisznu, Perun i wielu wielu innych, to piszę po prostu "bogowie". Mam nadzieję, że to jest ok. Dokładnie tak samo to traktuję. Chociaż ze względu na to forum, gdzie jest taki a nie inny inny regulamin, który zaakceptowałam, zdarza mi się popełnić 'bóg' z wielkiej litery ('Bóg' w odniesieniu do Jahwe - Jezus jest w moim odczuciu zwykłym człowiekiem, i wyłącznie imienia używam), ale i w związku z tym stosuję wielkie litery pisząc o innych bogach i boginiach (Bogowie, Boginie). To mi pozwala nie łamać regulaminu, a jednocześnie w jakimś tam stopniu pozostać w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Dla osoby, która jednak jakąś tam wiarę ma, wyróżnienie in plus nie tej właściwej i w dodatku raczej nielubianej istoty nadprzyrodzonej, wywołuje ogromny wewnętrzny zgrzyt i sprzeciw. Obcego mam wyróżnić a nie swojego...  W żaden sposób tego nie zrobię, więc pozostają mi wielkie litery dla wszystkich, lub stosowanie form zamiennych, w zależności od tego co chcę wyrazić (a jeśli chodzi o ogół, to tak jak napisał to JedenPost). Poza forum w wypowiedziach stosuję nazewnictwo zgodnie ze swoimi przekonaniami, a w rozmowie to zależy od tego z jakim rozmówcą mam do czynienia. Jeśli z osobą, która z szacunkiem wyraża się o wszystkich innych istotach nadprzyrodzonych, nie mam najmniejszego problemu z używaniem wielkiej litery. Jeśli natomiast, jak to wielu tutaj się zdarza, imię 'Szatan' nie przejdzie komuś wielką literą, to i mnie w takiej formie nie przechodzi też 'Jahwe' czy 'Jezus'. Stosuję tu bezwzględną wzajemność! 
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Pt cze 28, 2013 17:59 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
JedenPost napisał(a): Dziwne teorie snujesz, a rzecz jest prosta: w sytuacji, gdy mowa o ogóle bóstw/bogów poprawne jest jedynie użycie małej litery. Chyba, że Wasze czepialstwo ma na celu właśnie uczynienie niemożliwym wspomnienia Jahwe czy Jezusa jako części ogółu. Bo takiego ogółu po prostu nie ma. Inaczej: bogowie np. greccy i Bóg w rozumieniu chrześcijańskim nie stanowią "ogółu bogów". Są to byty fundamentalnie różne, co podkreśla się także przez używanie wielkich i małych liter. Tu nie chodzi o niemożliwość, tylko o błędność. Której, rzecz jasna, dopuszczacie się świadomie - a mnie chodzi o to, że jest to dość małostkowe i raczej żenujące.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt cze 28, 2013 18:06 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Johnny99 napisał(a): Inaczej: bogowie np. greccy i Bóg w rozumieniu chrześcijańskim nie stanowią "ogółu bogów". Oczywiście. Jako nie-chrześcijanie nie podzielamy jednak rozumienia chrześcijańskiego, co jest chyba dość oczywiste. Johnny99 napisał(a): Tu nie chodzi o niemożliwość, tylko o błędność. Błędem byłoby dopiero pisanie o pojedynczym bóstwie monoteistycznym, np. Jezusie - "bóg".
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 28, 2013 18:13 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
JedenPost napisał(a): Oczywiście. Jako nie-chrześcijanie nie podzielamy jednak rozumienia chrześcijańskiego, co jest chyba dość oczywiste. Ale co wy tu macie do "podzielania"? To, jaki jest Bóg w chrześcijaństwie, jest przez to chrześcijaństwo definiowane. Jest to przedmiot wiedzy, a nie "podzielania", "uważania", czy "wiary". Równie dobrze mógłbyś powiedzieć "jest oczywiste, że jako nie-matematyk nie podzielam matematycznego rozumienia działania 2+2=4". Cytuj: Błędem byłoby dopiero pisanie o pojedynczym bóstwie monoteistycznym, np. Jezusie - "bóg". Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak "bóstwo monoteistyczne" (?). Po drugie, Jezus nie jest "pojedynczy", tylko jeden.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt cze 28, 2013 18:20 |
|
 |
TB88
Dołączył(a): Cz mar 18, 2010 13:41 Posty: 9 Lokalizacja: Warszawa
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
A kto powiedział, że przestaliśmy wierzyć w św. Mikołaja, który przecież żyje, działa i pomaga także dorosłym  .
|
Pt cze 28, 2013 18:31 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Johnny99 napisał(a): Ale co wy tu macie do "podzielania"? Wasze przekonanie, że Wasz Bóg jest tak bardzo wyjątkowy na tle innych, że nie obejmuje Go wspólna z innymi bóstwami kategoria. Johnny99 napisał(a): Równie dobrze mógłbyś powiedzieć "jest oczywiste, że jako nie-matematyk nie podzielam matematycznego rozumienia działania 2+2=4". Sorry, ale "analogia" z gatunku ni w pięć ni w dziewięć. Johnny99 napisał(a): Po pierwsze, nie ma czegoś takiego jak "bóstwo monoteistyczne" (?). Fakt, sorry, Powinno być: bóstwo w religii monoteistycznej. Johnny99 napisał(a): Po drugie, Jezus nie jest "pojedynczy", tylko jeden. Widzę, że teraz Ty się świadomie wygłupiasz. Oczywiste chyba, że skoro mówimy o prawidłach językowych, to "pojedynczy" odnosi się do liczby pojedynczej.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt cze 28, 2013 18:39 |
|
 |
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Panna_Funia napisał(a): Jajko->Cytuj: Uzasadniałem moje stanowisko wielokrotnie. Piszę "bogowie" w odniesieniu do wszystkich istot nadprzyrodzonych będących obiektem kultu. Nie chcę wyróżniać żadnej z nich wielką literą. Ale żeby nie razić tzw. uczuć religijnych wyznawców Jezusa czy Jahwe, nie piszę o nich bezpośrednio używając słowa "bóg", ale nazywam po imieniu. Jeśli zaś moja wypowiedź dotyczy wszystkich istot nadprzyrodzonych, do których wszak zalicza się zarówno Jezus jak i Jahwe, a także Thor, Zeus, Wisznu, Perun i wielu wielu innych, to piszę po prostu "bogowie". Mam nadzieję, że to jest ok. Dokładnie tak samo to traktuję. Chociaż ze względu na to forum, gdzie jest taki a nie inny inny regulamin, który zaakceptowałam, zdarza mi się popełnić 'bóg' z wielkiej litery ('Bóg' w odniesieniu do Jahwe - Jezus jest w moim odczuciu zwykłym człowiekiem, i wyłącznie imienia używam), ale i w związku z tym stosuję wielkie litery pisząc o innych bogach i boginiach (Bogowie, Boginie). To mi pozwala nie łamać regulaminu, a jednocześnie w jakimś tam stopniu pozostać w zgodzie ze swoimi przekonaniami. Dla osoby, która jednak jakąś tam wiarę ma, wyróżnienie in plus nie tej właściwej i w dodatku raczej nielubianej istoty nadprzyrodzonej, wywołuje ogromny wewnętrzny zgrzyt i sprzeciw. Obcego mam wyróżnić a nie swojego...  W żaden sposób tego nie zrobię, więc pozostają mi wielkie litery dla wszystkich, lub stosowanie form zamiennych, w zależności od tego co chcę wyrazić (a jeśli chodzi o ogół, to tak jak napisał to JedenPost). Poza forum w wypowiedziach stosuję nazewnictwo zgodnie ze swoimi przekonaniami, a w rozmowie to zależy od tego z jakim rozmówcą mam do czynienia. Jeśli z osobą, która z szacunkiem wyraża się o wszystkich innych istotach nadprzyrodzonych, nie mam najmniejszego problemu z używaniem wielkiej litery. Jeśli natomiast, jak to wielu tutaj się zdarza, imię 'Szatan' nie przejdzie komuś wielką literą, to i mnie w takiej formie nie przechodzi też 'Jahwe' czy 'Jezus'. Stosuję tu bezwzględną wzajemność!  Czy możesz wyjaśnić ową wzajemność pomiędzy Szatan a Jahwe czy Jezus?
_________________ laudare benedicere praedicare
|
Pt cze 28, 2013 18:43 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
brunero->Cytuj: Czy możesz wyjaśnić ową wzajemność pomiędzy Szatan a Jahwe czy Jezus? Ale co konkretnie mam wyjaśniać? Jeśli ktoś imię Szatan z premedytacją pisze z małej litery, robię dokładnie to samo w odniesieniu do Jahwe czy Jezusa. Kiedyś zwracałam uwagę, najczęściej pozostawało to bez reakcji, zaczęłam więc stosować to samo. Bardziej skuteczne.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Pt cze 28, 2013 18:50 |
|
 |
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Nie widzisz różnicy pomiędzy Bogiem a Szatanem, a może pomiędzy dobrem z złem? Czy może przypisujesz bóstwo szatanowi?
_________________ laudare benedicere praedicare
|
Pt cze 28, 2013 18:52 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Szatanowi, jeśli chce Pan dalej ze mną rozmawiać przy wzajemnym poszanowaniu. Jestem satanistką i owszem, widzę różnicę między Szatanem a Jahwe.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Pt cze 28, 2013 18:58 |
|
 |
brunero
Dołączył(a): Pt cze 28, 2013 13:05 Posty: 469
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Panna_Funia napisał(a): Szatanowi, jeśli chce Pan dalej ze mną rozmawiać przy wzajemnym poszanowaniu. Jestem satanistką i owszem, widzę różnicę między Szatanem a Jahwe. Poszanowaniu dla Pani, czy szatana? To drugie jest kompletnie niemożliwe, bo jestem katolikiem i nie zamierzam w żaden sposób okazywać mu szacunku a wręcz przeciwnie.
_________________ laudare benedicere praedicare
|
Pt cze 28, 2013 19:04 |
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Kiedy przestaliście wierzyć w Świętego Mikołaja?
Ja również nie darzę szacunkiem istoty nadprzyrodzonej, w którą Pan wierzy, a jednak potrafię rozmawiać bez demonstrowania tego, pisząc celowo imię z małej litery. Pan w drugą stronę nie potrafi, zatem nie bardzo widzę możliwość dalszej dyskusji. Nie chcę łamać regulaminu forum, a pańskiego podejścia w kwestii pisowni nie zaakceptuję. Niemniej pański post uważam za bardzo cenny. To nie-chrześcijanom ciągle się zarzuca 'obsesje antyreligijne' czy coś, gdy chodzi o wielkie litery. Przy tym jak Pan (nie tylko Pan) postawił sprawę, naprawdę nie widzę powodu by w drugą stronę z czegokolwiek się tłumaczyć 
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Pt cze 28, 2013 19:18 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|