Kosciol oraz ludzie odwracajacy sie od kosciala i Boga
Autor |
Wiadomość |
Karaś
Dołączył(a): Śr mar 17, 2004 20:21 Posty: 2
|
 Kosciol oraz ludzie odwracajacy sie od kosciala i Boga
Wiele czytam na forum onetu.Krew mu sie gotuje w zylach jak czytam ludzi, ktrzy chca np. zniesc religie ze szkol, wyzywaja Kosciol katolicki od sekt, obrazaja ksiezy i uwazaja ich wszystkich za pedofili i oszustow czerpiacych zyski z ludzi.
Czemu tak sie staje ze ci ludzie tak zle pisza o Katolikach, Kosciele no i pisza ze Boga niema, bo to jest niezgodne z prawami fizyki(ze Bog jest wieczny) i mowia ze Bog to taki sam wymysl ludzi jak np.bogowie greccy.
Jak moze my zaradzic tym wszystkim zjawiskom?Jak probowac nawrocic ludzi na strone Boga?
|
Pn cze 14, 2004 16:41 |
|
|
|
 |
Bianka
Dołączył(a): Wt kwi 06, 2004 9:10 Posty: 140
|
Jestem niewierząca (ale nie uważam wszystkich księży za pedofili i oszustów) i powiem ci tak:
niektórzy niewierzący są "impregnowani"; doznali jakiejś krzywdy ze strony Kościoła, zamknęli się w swojej nienawiści i nie trafisz do nich żadnym sposobem
natomiast do tych, którzy są skłonni do dialogu, najlepiej trafisz własnym przykładem. Jestem na tym forum krótko, a już do kilku osób wierzących, których wypowiedzi tu czytam, żywię szacunek i poważam ich zdanie.
A jeśli chodzi o zniesienie religii w szkolach, to znam wielu katolików, którzy woleliby, żeby nauka religii wróciła do salek parafialnych - byłoby to ich zdaniem dla nauki religii po prostu korzystne, panowałaby trochę inna atmosfera, nie byłoby odrabiania lekcji podczas katechezy itd.
|
Wt cze 15, 2004 14:14 |
|
 |
chmurka_
Dołączył(a): So maja 29, 2004 12:36 Posty: 427
|
Faktycznie w obecnych czasach panuje swoista "nagonka" ma KK co jest smutnym zjawieskiem... Ale chyba najlepiej samemu dawać jak nmajlepszy przykład- przykład człowieka- katolika... No i oczywiście modlitwa...
_________________ Wiara jest to pewność bez dowodu.
|
Wt cze 15, 2004 21:41 |
|
|
|
 |
Marek Antoniusz
Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32 Posty: 282
|
Oszolomstwo roznej masi to jedno, ale z drugiej strony czy w WSD nie produkuje sie zbyt wielu "paniczow", ktory palcem nie ruszy?! Ta ryba psuje sie w roznych miejscach...
_________________ Bogu ducha winny
|
Śr cze 16, 2004 10:48 |
|
 |
elka
Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58 Posty: 3890
|
Cytuj: czy w WSD nie produkuje sie zbyt wielu "paniczow", ktory palcem nie ruszy
marku, mozesz to uzasadnic? 
|
Śr cze 16, 2004 10:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Kościół oraz ludzie odwracający sie od Kościoła i od Boga
"Panicze" -
w latach 70-tych moja parafia budowała kościół.Księżą na czele z proboszczem pracowali na budowie, wraz z parafianami.
Zmieniłam adres zamieszkania, lata 90-te; w nowej parafii budowany był kościół - proboszcz nadzorował i wyznaczał kolejność do pracy parafian.
Księży nikt nie uświadczył na budowie.
W ciągu kilku lat tak duża zmiana.
|
Śr cze 16, 2004 17:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Alus
Widocznie tamten proboszcz znal sie na robotach budowlanych, a ten drugi nie. Lepiej jak pracowal kto inny, nizby jakis amator mial sie paletac po placu budowy.
Nie dosyc, ze nic pozytecznego by nie zrobil....to jeszcze by przeszkadzal , sam bym go przegonil  .
Wiesz alus.....ksiadz to jak oficer w wojsku.......nie dla niego praca fizyczna. Po drugie to osoba z wyzszym wykszatlceniem.......rzadko takie widac przy fizycznych robotach.
Tak nawisem mowiac, czego bys jeszcze oczekiwal po ksiezach?
Ja tam wole jak zajmuja sie swoja praca, a nie wlaza tam gdzie ich nie trza (chocby na plac budowy).
.......a parafienie, budowali dla siebie, nie dla proboszcza. Bo ten moze w kazdej chwili odejsc. Parafianie zostana, kosciol tez
pozdrowka 
|
Śr cze 16, 2004 20:58 |
|
 |
JacekN
Dołączył(a): N maja 02, 2004 3:18 Posty: 267
|
Krew mu sie gotuje w zylach jak czytam ludzi, ktrzy chca np. zniesc religie ze szkol
A we mnie sie zagotowalo, jak sie dowiedzialem, ze religia weszla do szkol. Na szczescie bylo to po moim wyjezdzie z Polski. Czyz to taki kryzys w zdobywaniu wierzacych, ze od najmlodszych lat trzeba dzieciom wkladac do glowy jedyna sluszna katolicka 'prawde'?
_________________ Panie Boże! Proszę Cię: spraw, żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce...
|
Śr cze 16, 2004 22:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O ile dobrze sobie przypominam, to religia w szkolach byla juz przed II WS, a nawet przez pewein okres po jej zakonczeniu.
Tak wiecej to nie wymysl dzisiejszych czasow.
Wymyslem bylo wyrzucenie religii ze szkol przez komunistow, oraz powieszenie w miejsce krzyza, portretu jednego z najwiekszych zbrodniarzy "dobrego wujka" Stalina.
pozdrowka
|
Śr cze 16, 2004 22:14 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
JacekN napisał(a): Czyz to taki kryzys w zdobywaniu wierzacych, ze od najmlodszych lat trzeba dzieciom wkladac do glowy jedyna sluszna katolicka 'prawde'?
mieszasz pojęcia
Tak jakby przed wprowadzeniem religi do szkół rodzice nie przekazywali swoim dzieciom prawd religijnych, nie było lekcji religii dla dzieci.
|
Śr cze 16, 2004 22:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Kościół oraz ludzie odwracajacy sie do Kościoła i od Boga
Kościoły budowali fachowcy, parafianie i kapłani (w pierwszym przypadku), wykonywali prace pomocnicze: rozładowywanie materiałów budowlanych, sprzątanie.
Wspólna praca konsolidowała parafię, a księżom nie ubyło i po latach ludzie to wspominają - tak się tworzy wspólnota.
Tamta parafia pomimo iż proboszcz już nie żyje, księża przeszli do innych, tętni życiem, działa dużo wspólnot, czuje się tą więź wzajemną.
|
Śr cze 16, 2004 22:22 |
|
 |
JacekN
Dołączył(a): N maja 02, 2004 3:18 Posty: 267
|
mieszasz pojęcia
Tak jakby przed wprowadzeniem religi do szkół rodzice nie przekazywali swoim dzieciom prawd religijnych, nie było lekcji religii dla dzieci.
Wiec co sie stalo, ze trzeba bylo to zmienic? Dlaczego Kosciolowi zalezy tak bardzo na obecnosci w publicznej szkole?
_________________ Panie Boże! Proszę Cię: spraw, żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce...
|
Śr cze 16, 2004 23:01 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
Na to pytanie odpowiedział już Belizariusz: powrót do normalności czyli do stanu który zniszczyli komuniści.
Poza tym rozmowa o katechezie w szkole toczy się w innym temacie. Ja jedynie zwróciłem uwagę na Twój dosyć dziwny argument że to z powodu katechezy w szkole dzieciom przekazuje się wiarę już od najmłodszych lat
|
Śr cze 16, 2004 23:07 |
|
 |
Bianka
Dołączył(a): Wt kwi 06, 2004 9:10 Posty: 140
|
Powrót do stanu, który zniszczyli komuniści to tak, ale dlaczego do normalności? Jak wyznaczyć, co jest normalne?
Byłam w podstawówce, kiedy wprowadzono religię do szkoły i w moim odczuciu to religia w parafii była normalna. To co się działo w szkole, było w moich oczach parodią katechezy. Sama, chociaż bardzo głęboko wierząca, zajęłam się na religii odrabianiem lekcji, bo uznałam, żę więcej się o Bogu nauczę z książek, niż na tych katechezach.
Pamiętam też opowiadania babci o szkole sprzed wojny, gdzie kazano katoliczkom usiąść po prawej, a Żydówkom po lewej (babcia się wyłamała i siedziała z Żydówkami). Czy to jest normalne? Czy może teraz mamy się rozsiadać - katolicy na prawo, niewierzący na lewo, protestanci i muzułmanie w kąciku z tyłu - bo to jest powrót do stanu który zniszczyli komuniści?
Możemy się przenieść do odpowiedniego tematu, ale chciałam jedynie zwrócić uwagę na ten dość dziwny argument o "normalności" 
|
Cz cze 17, 2004 7:32 |
|
 |
Marek Antoniusz
Dołączył(a): N sie 31, 2003 4:32 Posty: 282
|
elka napisał(a): Cytuj: czy w WSD nie produkuje sie zbyt wielu "paniczow", ktory palcem nie ruszy marku, mozesz to uzasadnic? 
Panicz w tym znaczeniu oznacza kogos kto ma dwie lewe rece, bo sam tego chce. Jezeli nawet uznamy, ze klerycy nie powinni budowac, bo tego nie potrafia (skad wiec zalozenie, ze parafianie to umieja?) to moze przynajmniej zajeliby sie machaniem miotla?! Raz, dwa... az takie trudne?
_________________ Bogu ducha winny
|
Pt cze 18, 2004 10:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|