Witam ponownie;)
Mam pytanie w tym miejscu czy ktoś z was kiedyś miał przyjemność uczestniczyć w kursach neurolingwistycznego programowania? Ewentualnie miał z tym jakąś styczność, interesuję się czyta coś na ten temat?

Chodzi ci o wymuszanie zachowań poprzez powtarzanie jakichś tekstów?

Ja czytałam trochę na ten temat, w tym książki tego, który wymyślił ten sposób czy kierunek w psychologii doktora Bandlera...Według mnie NLP jest sprzeczne z chrześcijaństwem...

Napisz konkretnie o co chodzi, to napiszę więcej...Dlaczego wybierasz się na ten kurs??

NLP nie jest "wymuszaniem zachowań przez powtarzanie jakichś tekstów". Akurat to się nazywa "pranie mózgu" i można to spotkać bez odwoływania się do jakichkolwiek kursów.

NLP jest umiejętnością rozpoznawania zakodowanych w podświadomości rozmówcy wzorców i oddziaływania poprzez nie na jego reakcje, a także modyfikowania tych wzorców na swoją korzyść - zwykle w trakcie pojedynczej rozmowy, a nie poprzez jakieś wielokrotne, długie seanse. Innymi słowy, jest sztuką perswazji w praktyce. Nikt nie stoi przed tobą i nie mówi "uwierzysz w to i to" pięć tysięcy razy, Mieszku.

Nie miałem okazji uczęszczać na kurs NLP - miałem dołączyć w tym roku, ale akurat opuściłem uczelnię Takie kursy organizuje u nas na Akademii Medycznej w Warszawie profesor Zaborowski; niestety, tylko dla słuchaczy Akademii w ramach zajęć fakultatywnych.

Kreowanie zachowań poprzez odpowiednie dopasowanie się:-)

W tym miejscu chodzi mi głównie o metafory. które pozwalają spojrzeć na obecną rzeczywistość z całkiem innego punktu widzenia. Także na coś co nazywa się 'swish pattern' a mianowicie coś(sposób? chyba można śmiało to tak nazwać co pozwala b budować pewność siebie, leczyć lęki itp.

- Poszłabym z czystej ciekawości na takowe (zobaczyć jak to jest, poza wiedzą, która posiadam z przeczytanych an szybko książek )ale niestety nie ma u nas dobrych, darmowych:(

Ja spotkałem się kiedyś z takimi kursami- miałem możliwość uczestnictwa w takim warsztacie- powiem, że bardzo dobrze wspominam wiedzę, która tam po części nabyłem;) Kursy same w sobie, żeby były skuteczne muszą być (a może powinny ) poprzedzone ciut znajomością tematu, żeby nie pogubić się na nich;))

No mi wpadła w ręce książka 'z żab w księżniczki' i jakiś e-book pochodzący z newsletter'a. Przyznam, że ciekawe ale w e -boku już była konkretna terminologia;))

-A ten e-book skąd dokładnie pochodził? Bowiem obecnie bardzo wiele stron html o tematyce "nlp" ma taką opcję zawartą co do wysłania drogą mailową elektronicznej wersji próbki jakiegoś autorskiego wydania /tekstu/książki.

ze stronki cnlp zdaje się że był to K. Cieślak ~ale nie pamiętam dokładnie musiałabym odgrzebać ze starych zakładek adresy z ulubionych.

Z Krzysztofem Cieślakiem miałem okazję się spotkać na dwóch warsztatach jakie odbyłem pod jego okiem:P Co do samych kursów ~idea jest bardzo prosta: chcesz zmian -> idziesz na kursy, chciałbyś zrozumieć lepiej reakcje innych na twoje postępowanie->wybierasz odpowiednie kursy etc. Ważne jest, żeby kontynuować takie coś po ukończeniu np czytając materiały dodatkowe etc. Same kursy nie zrobią z nikogo super człowieka-->praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka...

"Same kursy nie zrobią z nikogo super człowieka-->praktyka, praktyka i jeszcze raz praktyka..."

I ta praktyka zrobi z nas super nad czlowieka?!

Super człowiek to było jakby ( albo powinno być ) w cudzysłowie rzecz jasna:) Oczywiście nie będziemy po takich kursach robić rzeczy niemożliwych dla nas samych- chodzi głównie oto, że można poprawić np lepsze metody komunikacji poniekąd np może to pomóc dość dobrze w biznesie.

praktyka czynie mistrza->po kursach takich jest ważne, to żeby sprawdzić czy w ogóle miały one sens- pomijając ten fakt można przystać na tym, że dobrze dobrane kursy w odpowiednim czasie procentują w przyszłości jeśli chodzi o efektywność.