"Katolickie" Biura Matrymonialne
Autor |
Wiadomość |
AnnaJ
Dołączył(a): Cz maja 18, 2006 18:29 Posty: 1
|
"Katolickie" Biura Matrymonialne
Dotarła do mnie ulotka reklamująca Centrum Kojarzenia Małżeństw "Miłość i Odpowiedzialność" z Bydgoszczy.
Reklamuje się jako "katolickie". Jest to kolejne, które wiem że tak się określa.
Po zapoznaniu się z ich stroną internetową mam duże wątpliwości.
Takich "biur" jest pełno. Tradycyjnych i internetowych. Po co jeszcze jedno. I do tego "katolickie". Co szczególnego może być w "katolickości" takiego biura.
Wiem, że wiele internetowych "biur" to raczej biura randkowe. By nie nazwać je mniej elegancko.
Czy takie biura są potrzebne ? Pewnie tak. Jest popyt to i ktoś stworzy podaż.
Czy ma prawo określać się jako "katolickie" ? Wiem, że były różne dyskusje na ten temat.
Proszę Was o wszelkie opinie na ten temat.
Czy to rzeczywiście jest taki problem, znaleźć partnera na resztę życia ?
A tu są dane o tym Biurze:
http://www.oratorium.com.pl/
http://www.oratorium.com.pl/regulamin.pdf
http://www.oratorium.com.pl/ankieta.pdf
http://www.oratorium.com.pl/oswiadczenie.pdf
|
Cz maja 18, 2006 20:55 |
|
|
|
|
jo_tka
Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19 Posty: 12722
|
Cytuj: Po zapoznaniu się z ich stroną internetową mam duże wątpliwości.
A co konkretnego im zarzucasz?
_________________ Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony
|
Cz maja 18, 2006 21:10 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
Chyba każdy myśli o łykendzie. Taki marazm na Forum. Nie ma do czego się przyczepić.
Ale znalazłem taki artykulik:
Cytuj: Wierzący mąż z internetu02.06.2006 06:58 Tłum singli z ruchów katolickich, wspólna modlitwa, czytanie ewangelii, a na koniec błogosławieństwo i pokropienie wodą święconą. W takiej atmosferze kilka dni temu w Krakowie odbywało się otwarcie biura matrymonialnego Krok po Kroku - opisuje "Metro". To kolejne w Polsce miejsce, gdzie - poprzez stronę internetową - swojej drugiej połówki szukają panny i kawalerowie - katolicy. Podobnych biur w całym kraju jest już kilkanaście - od najmniejszych przyparafialnych po największe, które opanowały internet. Co się dzieje?- Zwykłe randki internetowe są dobre dla tych, którzy lubią poflirtować i pogadać w sieci, ale nie dla szukających poważnie żony - mówi 32-letni Andrzej z Warszawy, analityk z firmy audytorskiej, który przez ostatnie dwa lata bezskutecznie szukał miłości na rozmaitych internetowych serwisach randkowych i w biurach matrymonialnych. - Miesiąc temu zarejestrowałem się w katolickim serwisie randkowym Strefa. Tam naprawdę można znaleźć dobrą kandydatkę na żonę - przekonuje. "Strefa" - jak w serwisie "Strefa Ludzi z Wartościami" mówią jego użytkownicy - to jedno z pierwszych w Polsce wirtualnych biur matrymonialnych przeznaczonych dla katolików. Tam nie ma pytań o kolor oczu i ulubione pozycje miłosne, ale o stosunek do alkoholu i papierosów, poglądy na temat antykoncepcji i aborcji, autorytety duchowe i częstotliwość chodzenia na msze. - Jeśli chłopak wie, że dziewczyna chodzi do kościoła co niedziela, a nie tylko w Wielkanoc, daje mu to lepszy pogląd o niej niż informacja o jej wymiarach. Na dyskotece ciężko zapytać świeżo napotkaną osobę, czy chodzi na różaniec, a nasi użytkownicy pytają o to bez skrępowania - mówi Maciej Koper, który razem z dwojgiem przyjaciół w zeszłym roku stworzył serwis. Wygląda na to, że polscy single to doceniają, bo użytkowników przybywa lawinowo: - [color=brown]W zeszłym roku zarejestrowało się u nas 3,5 tys. osób, ale po pięciu miesiącach tego roku mamy ich już 10 tys.[/color] - mówi Koper. Dzięki portalowi regularnie spotyka się ponad 120 par, trzy kolejne są zaręczone, a jedna wzięła niedawno ślub. Coraz więcej osób szuka też miłości przez salezjańskie Centrum Kojarzenia Małżeństw z Bydgoszczy. Tu też liczba użytkowników wzrosła trzykrotnie. - To elitarne miejsce, gdzie nie ma mowy o przeżyciu przygody erotycznej, a jedynym celem jest chęć zawarcia sakramentalnego małżeństwa w kościele - mówi szef biura Wiesław Gajewski. Czy chrześcijańskie serwisy randkowe to początek nowego trendu w doborze naturalnym Polaków? - To po prostu wypełnienie pewnej niszy rynkowej, w której do tej pory była pustka. Biura matrymonialne kojarzą się z agencjami towarzyskimi, a na randce internetowej szukanie żony czy męża może trwać latami. Co ma zrobić człowiek, który szuka wartościowej osoby, a pracuje od świtu do nocy i nie ma czasu na kolejne nietrafione znajomości? - pyta Zofia Kubala, założycielka biura Krok po Kroku. A prof. Kazimierz Krzysztofek, socjolog z Wyższej Szkoły Psychologii Społecznej dodaje: - Ponieważ religia nakłada obowiązek życia w stałym związku i prokreacji, ci najbardziej wierzący mogą czuć się winni, że są sami. Dlatego czują potrzebę stworzenia stałego związku. Do tej pory mieli trudności w nawiązywaniu znajomości na dyskotekach czy w zwykłych serwisach, gdzie trudno im było się odkryć ze swoimi poglądami i potrzebami. A na takich serwisach są wśród swoich.PAP I N T E R I A
Czy rację ma Pan Socjolog od Metra, że to POCZUCIE WINY jest tą siłą, która wbrew rozumowi popycha nierozważnych w niewolę sakramentalnego małżeństwa (czyt. ślubu kościelnego) ?
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Pt cze 02, 2006 15:24 |
|
|
|
|
Wanda
Dołączył(a): Pt maja 14, 2004 19:35 Posty: 796
|
Ja bym stawiała raczej na samotność i trudnosc w nawiązywaniu kontaktów, a nie poczucie winy.
_________________ Oszukać diabła nie grzech...
|
N cze 04, 2006 6:36 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
ja jestem przeciwny takim biurom
nie jestem przeciwny natomiast poznawaniu się przez internet
bo to co innego
tutaj mamy z jakąś sztucznością do czynienia
ludzie będą starali się pokazać, zaświecic jak jakaś gwiazda filmowa
w krótkim czasie pojawią się tam zapewne także obrazki porno lub "sexowne inaczej"
z góry wiadomo, ze odpowiedź na takie cos będzie takich założycieli mniejwięcej taka:
"jest nam przykro, ze ktoś wykorzystał dobroduszność osób tworzacych ten portal..."
"nie jest możliwe z powodu tego, że pracuje xx osób zajmowanie się wszystkim" [tutaj pójdą oczka płaczliwe i zebranie o większa liczbę osób by zainteresowały się i zatrudniły w tym]
i jescze coś...
to nie jest po katolicku w cywilizacji łacińskiej
takie cuś możliwe jest w cywilizacji biznatyńskiej po "katolicku"
KK powinien z tymi nowinkami wprowadzanymi przez tę cywilizację coś w końcu zrobić
ja już mam dość niszczenia KK od srodka...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
N cze 04, 2006 19:26 |
|
|
|
|
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Mieszku, czy twierdzisz, że nie można zacząć normalnej znajomości przez Internet?
Nikt nie każe "świecić" ani kłamać. Można być szczerym, jeśli się naprawdę chce.
Pozdrawiam
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Wt cze 06, 2006 22:36 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
Spidy napisałem wyraźnie , że nie mam nic przeciwko znajomością i poznawaniu się prze neta
tak jak ty miałeś te szczęście
ale chodzi mi o specjalnie skonstruowane ku temu strony
to jest dość sztuczne
możliwe ,że spotkają się osoby tam...
życie po prostu- spotykamy się i stykamy ze sobą w różnych miejscach świata
lecz myślę, że przeważnie osoby kustykające psychicznie trafiaja do takich stronek
w dodatku takie które szukają seksu przedewszystkim
i nic tu nie zmieni szyld "tutaj katolicy"
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt cze 06, 2006 22:44 |
|
|
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
W większości się z Tobą zgadzam.
Cytuj: w dodatku takie które szukają seksu przedewszystkim i nic tu nie zmieni szyld "tutaj katolicy" Tylko tu nie. "Tutaj katolicy" jednak coś znaczy i nawet zobowiązuje.
A co do "kuśtykania psychicznego", to większość z nas kuśtyka
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Wt cze 06, 2006 22:57 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
ech
co mam powiedziec
no kuśtyka kuśtyka
jednak po co to przedłużać?
lepiej się odstawić na bocznicę
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt cze 06, 2006 23:01 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
co do PW co mi Spidy posłałeś chodziło mi o przedłużanie własnie tego stanu kuśtykania poprzez takie stronki
a pchac wózek może i diabeł
my mamy badać jakiego to jest ducha
więc wcale nie znaczy, ze ktoś piszący na takich stronkach z szyldem "katolicki" da się pchać przez Boga bo może się okazać , iż to sam książe ciemności go popycha widełkami...
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Śr cze 07, 2006 17:02 |
|
|
akacja
Dołączył(a): Cz sie 12, 2004 15:17 Posty: 1998
|
Mieszek napisał(a): nie jestem przeciwny natomiast poznawaniu się przez internet bo to co innego A jakie formy poznawania się przez internet preferujesz? Po raczej te znane formy poznanawania jak czat, serwisy randkowe wiążą się z zagrożeniami, szczególnie dla dziewczyny. Jestem przeciwna umawianiu się z osobą poznaną na czacie, tylko z tego co o sobie napisała. Po może pisać bzdury i okazać się oszustem i tak często wielu wpada. Mieszek napisał(a): lecz myślę, że przeważnie osoby kustykające psychicznie trafiaja do takich stronek w dodatku takie które szukają seksu przedewszystkim i nic tu nie zmieni szyld "tutaj katolicy"
Jestem również sceptycznie nastawiona do takich katolickich biur matrymonialnych jednak z faktu iż na nich dąży się do tego by spotkały się osoby żyjące wartosciami chrześcijańskimi owe zagrożenia że natknie się na kogoś kto szuka przede wszystkim seksu lub dąży do wykorzystania naiwnych w znacznym stopniu się zmniejszają i zapewniają tego typu serwisu większe bezpieczeństwo.
|
Pn cze 12, 2006 19:21 |
|
|
Stanisław Adam
Dołączył(a): Śr sty 11, 2006 14:23 Posty: 3613
|
akacja napisał(a): Jestem również sceptycznie nastawiona do takich katolickich biur matrymonialnych jednak z faktu iż na nich dąży się do tego by spotkały się osoby żyjące wartosciami chrześcijańskimi owe zagrożenia że natknie się na kogoś kto szuka przede wszystkim seksu lub dąży do wykorzystania naiwnych w znacznym stopniu się zmniejszają i zapewniają tego typu serwisu większe bezpieczeństwo.
Nie jestem tego pewien, ale wydaje mi się, że te b.m. o których czytałem (ww., warszawskie i jakieś nowe krakowskie) mają oficjalną opiekę duszpasterską (salezjanie ?).
Jęśli faktycznie tak jest, to jest to pewna gwarancja, że nie tylko wymiar komercyjny jest w tych biurach ważny.
_________________
Gdy rozum śpi, budzą się po.twory.
|
Wt cze 13, 2006 1:51 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
a co?
taka klitka zamknięta- ateiści be a chrześcijanie "tacy fajni"
choroba jak nic
jakis robak trawi KK od wewnątrz
albo cofiemy się w rozwoju do czasów kiedy chyba w każdej wsi był jakis "swat"
[nie mylić z gra]
albo idziemy cios za ciosem wyżej i dalej za ideą miłosierdzia
i to w dodatku jeszcze staranie sie by "urzedowo" [stanowisko KK wobec zaistniałego już faktu] to zostało przyjęte i przejete po takich swatach przez KK
chyba się trochę mineli z misja KK a misja... no własnie kogo?
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
Wt cze 13, 2006 17:43 |
|
|
Spidy
Dołączył(a): Wt lis 15, 2005 17:06 Posty: 968
|
Żadna to klika, Mieszku. Są gazety katolickie, szkoły katolickie, a nawet fora!
Swoją drogą zaciekawił mnie Twój dogmat o "zacofanym swataniu". Możesz jakoś uzasadnić wstecznictwo tej szlachetnej instytucji?
_________________ Nie smuć się zaraz z nieszczęść na świecie, bo nie znasz dobra zamierzonego w wyrokach Bożych, które one niosą z sobą dla wiecznej radości wybranych. (św. Jan od Krzyża)
|
Wt cze 13, 2006 22:18 |
|
|
Mieszek
Dołączył(a): Wt lut 22, 2005 23:45 Posty: 3638
|
"swat" to nie jest instytucja
ale taki obyczaj
biur mamy od groma i od tego groma za dużo
wojsko zbiurokratyzowane, Kosciół zaczyna być biurokratyzowany
a samorządy?
też już od dłuższego czasu maja bardzo biurokratyczne pomysły
jeśli rządzić zaczyna biurokracja to wiecie jaka to cyw...
jeszcze tego mi brakowało żeby ktoś za mnie decydował kogo sprowadzić na próbę do "przymiarki" [poznania]
nie mylić ze zwykłym kolezeńskim powiedzeniem "ooo a to wy byście do siebie pasowali..."
_________________ Niech żyje cywilizacja łacińska !!!
więc śpiewaj duszo ma... BÓG JEST MIŁOŚCIĄ...
|
So cze 17, 2006 22:06 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|